Masażystą być!

Były prezydent Lech Wałęsa nie jest zadowolony z wysokości swojej emerytury.
Swoją dezaprobatą podzielił się na blogu.
- Tak wyglądał zarobek byłego Prezydenta co miesiąc w 2011 roku. Podobnie w 2010, a tak będzie wyglądał w 2012 r. Słyszałem w zeszłym roku o podwyżkach. Nic podobnego, a oto dowody - napisał Lech Wałęsa.

Poniżej zamieścił kopię przelewu z Kancelarii Prezydenta. Emerytura byłego prezydenta wynosi 4373,83 zł, co Lech Wałęsa podsumował - „ale kokosy”.

Biedny ten nasz dyjament nieoszlifowany, nasz Bolek, który TAKE Polskie nam wywalczył.
Tyle go to budowanie kosztowało i zdrowia, i wyrzeczeń.
Nawet swój warsztat pracy na strych wyniósł i stąd pewnie Danka taka rozżalona i melodramaty pisze.

Po co to Bolkowi było, kiedy naród niewdzięczny taki i gada, że nie OTAKE Polskę walczył, a i Danka coś o niekochaniu bredzi.
Amorów jej się na starość zachciało, a nam innej Ojczyzny.

A mógł Bolek żyć jak panisko.
Kasę dobrą inkasować, nie musiałby wykradać dokumentów o swojej SBeckiej przeszłości i z TW Bolka się tłumaczyć.
Mógł być masażystą takiej Rodowicz na ten przykład.
Rodowicz dobra i za PRLu i teraz, i w przyszłości, i mamony nie skąpi.

- Biegam do masazysty każdego dnia - chwali się w Super Expressie. 2 godziny się pastwi nade mną, jego masaż to nie wąchanie kwiatków. To tortury! Ale ja go uwielbiam, jest zawodowcem, męczy ciało, ale sa efekty.-
Chwali się, że na same masaże wydaje 7,5 tysiąca złotych miesięcznie.

Ech, głupi ten nasz Bolek, oj głupi.
Tak się poświęcił, a te ludziska to łachudry jakieś.
W dodatku Danka coś o rozwodzie rozprawia.
Teraz może jedynie pomarzyć - masażystą być.

http://namonciaku.pl/3miasto/1,113052,11219952,Lech_Walesa_o_swojej_emeryturze____ale_kokosy_.html?bo=1

http://www.pudelek.pl/artykul/38090/wydaje_na_masaze_75_tysiaca_miesiecznie/3/