PiS, cool, jazzy
Gazeta Wyborcza w szoku: faszysta kaczor nie wzywa do ataku na PO. V3, wystrzelona przez Platformę w kierunku PiS, trafia rykoszetem w wyrzutnię. Młodzieżówka Platformy (Bartoszewski, Wajda, Olbrychski, Kuc, Niesiołowski itd.) zaniepokojona!
Zaskoczenie wielkie: kiedy GW dotarła do wytycznych kampanii wizerunkowej Prawa i Sprawiedliwości to zaniemiała z wrażenia – żadnej agresji, a – jej zdaniem – zaskakujący przekaz. Tym samym GW złapała się na tym, że sama uwierzyła w kolportowane przez siebie kłamstwa, jakoby
PiS
prowadził kampanie nienawiści wobec Platformy. Podczas kampanii prezydenckiej miał grać trumnami (a robił to jedynie Bronisław Komorowski, grając na trumnie tow. Blidy), teraz bardowie PO przypisują PiS-owi to, co chcieliby w niej zobaczyć. A co mówi ów przekaz, jaki zatkał lewicową
GW
na trzy tygodnie przed wyborami? „Głosować na PiS "to nie obciach, lecz postawa i działanie cool, jazzy". Celem kampanii jest pokazanie wyborcom, że PiS jest partią ludzi młodych, ambitnych, kompetentnych, zadbanych, modnych, wyluzowanych, pełnych pomysłów, energii, optymizmu”. Jednak
propaganda
nie opuszcza (to norma zawodowa) organu neostalinowców: „Politycy PiS oprócz kampanii z udziałem młodych planują również używać w kampanii haseł o wolności słowa, zrezygnować z procesów wyborczych, a także wyciszyć retorykę o zamachu w Smoleńsku.”. Ale heca. GW nie zdradza, że
walka
o wolność słowa dotyczy także … Gazety Wyborczej, przekazowca mainstreamu. A o jaką retorykę o zamachu w Smoleńsku chodzi GW? Enuncjacja organu wskazuje na pietra. Tym bardziej, że zna on zapewne prawdziwe wyniki sondaży, a nie te na zamówienie drużyny Tuska.
Dla przypomnienia:
http://www.youtube.com/watch?v=h_zCjqwpfhQ&feature=related
Zastanówmy się:
http://www.youtube.com/watch?v=kEnaL_Am3qw&feature=related
(Mój ś.p. Ojciec miał poczucie humoru, którego mu zazdroszczę. W czasach komuny miał hasło: „Bezmyślność ma kolosalną przyszłość”. Nie wiedział, że ma ma ono ponadczasowy wymiar”.
Post scriptum: Gazeta trzyma się stylu, znanego mi z opowiadań mojej Buni. Silbersztajn miał powidzieć o Goldsztajnowej, że jest k. Doszło do procesu (słynne „sądu pytanie we Lwowie”) i Silbersztajn miał odszczekać te słowa. Wziął głęboki oddech, po czym wykrztusił: - „Nieprawda, że Goldsztajnowa to k.?!”
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3206 odsłon
Komentarze
Pietra ma nie tylko GW.
14 Września, 2011 - 18:10
Widocznie notowania PiSu idą w górę i pojawia się co u niektórych gęsia skórka. A GW na wszelki wypadek pewnie zaczyna się powoli podlizywać przeciwnikowi, skoro tak piszą, jak Pan podaje. Ja bowiem GW nie czytam. Szkoda czasu. Znacznie więcej korzyści odnoszę po lekturze Naszego Dziennika.
P.S. Niegdyś odszczekiwało się przed obliczem Sądu za darmo. Dzisiaj odszczekuje się w mediach i bynajmniej nie za darmo. Za grubą kasiorę.
Szpilka
Szpilka
14 Września, 2011 - 19:29
Jan Bogatko
...droga Szpilko, ja z obowiązku muszę czytać mainstream. Obawiałem się, że funkcja "komentuj" nie działa, bo ostatnio było niewiele komentarzy...
Jak byłem ostatnio w W-wie, to przy śniadaniu w hotelu czytałem ND, budząc pewną ciekawość.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Oj, panie Janie Bogatko!
15 Września, 2011 - 00:28
Po co Panu ten onet?
Szpilka
Szpilka
15 Września, 2011 - 09:05
Jan Bogatko
...po to, by czytali mnie ci, którzy Polski nienawidzą.Kropla kruszy skałę,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Czytanie mainstreamu
15 Września, 2011 - 00:45
Mam tylko nadzieję, że nie czyta Pan mainstreamu publicznie?
Wtedy ryzykowałby Pan pytanie, czy nie prościej czytać informacje źródłowe, zanim przetworzy je moskwa.
Ja zresztą pytam ludzi, czy nie prosciej i taniej, do remontów używać reklam z hipermarketów, bo i mniej nasiąkliwe i ładniejsze od gazwyb.
Pozdrawiam myślących.
Mainstream
15 Września, 2011 - 09:08
Jan Bogatko
GW czytam po to, by reagować na kłamstwa i je potępiać. W tym też celu publikuję móg blog na onecie, gdzie brylują "inteligentni" czytelnicy czerwonej prasy.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: PiS, cool, jazzy
20 Września, 2011 - 14:25
Spokojnie i ze zrelaksowanym uśmiechem mówić prawdę prosto w oczy - toż to jest w stanie wkurzyć każdego krętacza:) Taki PR mi się marzy!
roland
23 Września, 2011 - 20:49
Jan Bogatko
...tak, to staram się robić tutaj, a zwłaszcza na onecie,
pozdrawiam,
Jan Bogatko