Sztukmistrz z Lublina

Obrazek użytkownika jwp
Blog

Był sobie kraj. 

Jak twierdzą niektórzy naukowcy, najstarsi jego mieszkańcy pochodzą z terenów Półwyspu Indyjskiego i stąd też ponoć niektórzy posiadają umiejętność lewitacji.

Oraz są zdecydowanymi weganami.

W kraju tym, jakże spokojnym, zdarzają się czasem swary. Szybko jednak dochodzi do pojednania, nawet jeśli jedną ze stron jest "wywrotowiec".

I tak było dopóki nie pojawił się "Sztukmistrz z Lublina".

Który zamienił ów kraj w istny...  

A w nim, tresowane małpki, żonglerka

przy akompaniamencie "Chóru staruszków z miasta Pruszków", 

pod dyrekcją.

Atrakcji było co niemiara. Człowiek Guma.

Człowiek Szmata.

Duety estradowe

i nie tylko estradowe.

A nawet zapowiadano Tercet Egzotyczny, ale jeden nie "doszedł" ! Wystąpiła grupa fakirów.

Nie wszystkim podobała się tresura Jednorożca w wykonaniu Joli R.

Natomiast owacją na stojąco zakończył się pokaz tresury " WESZ ". Całość zorganizował i poprowadził czarujący "Sztukmistrz z Lublina".

Z uwagą przyglądali się goście zza granicy.

Jednakowoż tempo widowiska

dało się artystom we znaki.

A całość poprzedzoną supportem zakończył zespół "U-2usk".

BO O TAKE POLSKE WALCZYLIŚMY. Źródło materiałów.

I cóż nam pozostaje.

]]>http://www.youtube.com/watch?v=G3P_4AIGZRQ]]>

Brak głosów

Komentarze

Vote up!
0
Vote down!
0
#76671

Chociaż człekiem jestem starym

jedną rzecz w pamięci mam,

że Palikot to plugawy,

typowo polski, butny cham.

Vote up!
0
Vote down!
0
#76710