Kiedyś kij, a dziś marchewka

Obrazek użytkownika kokos26
Kraj

Nie wiem jak partyjne doły zareagują na pomysł Tuska z kandydaturą Cimoszewicza na Sekretarza Rady Europy?

Widać jednak wyraźnie, że za najbardziej kompetentnych polityków na prestiżowe stołki szef PO uważa byłych komunistów.

Kiedyś potraktowano dzisiejszego „kompetentnego fachowca” kijem w postaci Jaruckiej, Miodowicza i Brochwicza i zasłano go do puszczy. Dzisiaj najlepszym rozwiązaniem stała się marchewka w postaci prestiżowej funkcji.

Po Danucie Huebner przyszedł czas na zagospodarowanie Cimoszewicza, aparatczyka robiącego karierę począwszy od komunistycznej młodzieżówki po PZPR, aż do jej rozwiązania w 1990 roku..

W ten sposób Tusk pozbywa się tego samego konkurenta do prezydentury, co w 2005 roku, lecz bardziej cywilizowaną metodą.

Teraz po stronie lewicy pozostaje, jako potencjalne zagrożenie chyba jedynie Jerzy Szmajdziński.

Jest to podobny typ kompetentnego fachowca, który od lat 70-tych nie skalał się normalną, uczciwą pracą, a jego pomysłem na życie było wspinanie się po kolejnych szczeblach w komunistycznym aparacie władzy.

Co Platforma Obywatelska w osobach Tuska i Schetyny szykuje dla kolejnego „męża stanu” z postkomunistycznej stajni?

Jaką metodę wybierze?

Kij w postaci haków czy kolejną marchewkę?

Brak głosów

Komentarze

walka o koryta trwa w najlepsze.
Jednak głównym rozgrywajacy jest chyzy rój-fotel prezydencki spedza mu nadal sen z powiek.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#15244

W końcu widać prawdziwe oblicze PO, żadni z nich anty-komuniści, prędzej konformiści i karierowicze, którzy najwidoczniej mają dobre układy z lewakami.

No cóż, może w komunikacji z lewakami pomocą służy sam Boni, czy inni skrzywdzeni przez los, co jakiś tam kiedyś tam świstek podpisać musieli.

Vote up!
0
Vote down!
0
#15408