Zmiany w sądownictwie

29.09.2017

   Tylko zadeklarowani wrogowie polskiej racji stanu i wyjątkowi ignoranci chcieliby widzieć jakąś wojnę między Prezydentem RP a środowiskiem rządowo-parlamentarnym w kwestii obydwu ustaw sądowniczych ( o KRS i SN ). Tymczasem zasadniczą przyczyną rozbieżności jest obowiązujący śmieć Konstytucji RP. Stworzony przez siły lewicowo-liberalne ma tworzyć chaos prawny. Zawiera mnóstwo niekompatybilnych ogólników. Jej kuriozum stanowi częste odsyłanie do późniejszych ustaw, mimo że powinna być najwyższym aktem prawnym Rzeczypospolitej. Sygnowana nazwiskiem komunisty A. Kwaśniewskiego, z założenia ma służyć nadinterpretacji  przez "swoich".

   Chociaż konieczność konstytucyjnej zmiany ciągle powtarzają zarówno Pan Prezydent jak i środowisko rządowo-parlamentarne, to na"dziś" obowiązują lewicowo-liberalne ramy ustawy zasadniczej , których strażnikiem jest prezydent RP. Niezależnie z której opcji.To jest zasadniczy powód powściągliwej propozycji dr Andrzeja Dudy przy bardziej radykalnej ( i pożądanej społecznie! ) propozycji PiS-u. Może też prezydent ma bardziej  strategiczne wizje - pozyskanie Kukiza i PSL-u do radykalnej naprawy Rzeczypospolitej?

   Póki co,trawestując starą prawdę: jak  się nie ma co się lubi, trzeba polubić to, co będzie. Najważniejsze, że prace w sądowej stajni Augiasza ruszyły na dobre.