Szkoda by było..

Jeszcze jeden argument za odcięciem fundacji od państwowych pieniędzy.

Bardzo dobrą robotę zrobili Elbanowscy w sprawie „sześciolatków”, ale także ogólnie w oświacie w czasach III RP! Szacunek i uznanie! Udało się im to dzięki temu, że nie brali kasy rządowej. Mówiąc Sierakowskim: „Kopacz mogła im skoczyć”. A mówiąc samym Elbanowskim: mając budżet osiedlowego sklepiku ruszyli opokę, która zdawała się być nie do ruszenia. Dzięki swojej niezależności byli autentyczni i wiarygodni. No i mogli przez to liczyć na wsparcie takich jak oni, czyli nas wszystkich..

W momencie gdy wezmą rządową kasę, wszystko to idzie w ruinę. Koniec z niezależnością. Teraz minister już będzie mógł (!!!) im skoczyć. Teraz każde ich słowo, każde działanie będzie oglądane i oceniane przez pryzmat kasy którą od rządu dostali. Kto uwierzy, że rząd nie szantażuje ich odcięciem finansowania? Kto ich poprze w takiej sytuacji?

I proszę, nie patrzcie na to przez pryzmat „tego” rządu. Nie mówię o „tym” rządzie, mówię ogólnie, na przykład o tym rządzie który nastanie po PiS'sie. Jaka będzie stanowczość Elbanowskich, gdy któraś z kolei władza powróci do idei sześciolatków w szkołach? Jak przeciwstawią się szantażowi zakręcenia kurka z kasą? Nie chodzi nawet o zdradę ideałów, czy demoralizację.. Chodzi o prostą sprawę techniczną: zatrudnieni pracownicy, podpisane przeróżne umowy (lokale, telefony, może samochody..) .. i nagle stop, rząd zakręcił kurek.. Pracownicy na bruk, brak komunikacji, brak miejsca do pracy.. Rząd będzie mógł skoczyć! Ba, będzie miał solidną dźwignię! Pałę (!), której na woluntariuszy nie ma! No i najważniejsze: jak wtedy Państwo Elbanowscy staną wobec współrodaków i poproszą wsparcie? Jak spojrzą im w oczy? A jak zareagują ludzie?

Nie bierzcie tych 2 milionów! Nawet jak będą je wam do gardła siłą wciskać! Szkoda tak pięknie zapisanej karty!

]]>http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/317840-tomasz-elbanowski-od-miesiecy-t...]]>