Kopacz się żali
po powrocie z Moskwy wtedy dostaliśmy naprawdę do ministerstwa wiele podziękowań od osób, które wtedy tam były. Dzisiaj trochę inaczej o tym mówią, a to zastanawiające, bo ja zastanawiam się to za co wtedy dostawaliśmy kwiaty i podziękowania za pomoc*
To zależy, kto dzisiaj trochę inaczej o tym mówi – bo trudno zaprzeczyć, że najwięcej osób, które tam były to ruscy (jak to w Moskwie: tam najwięcej ruskich) – i założę się, że to nie oni trochę inaczej o tym mówią! Widocznie to nie ruscy zmienili zdanie, tylko nasi:
jak nic, wśród nich są też nasi, polscy prokuratorzy!
Każdy by się żalił… ale dostać kwiaty DO... (nie gramatyka, a chęć szczera, zrobi z ciebie i premiera) aresztu, to naprawdę nawet sam bym się przyczynił: zobaczyć tam Ewę K. – bezcenne!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1189 odsłon