Opluwania publicznego w sprawie 6 latków – nie będzie!
Lubię stronniczych dziennikarzy, bo wiadomo co w danej sprawie napiszą, a to (jadąc językiem reklamiarzy) jest benefit, który się convenience nazywa.
Lubię, gdy stronniczy dziennikarze chwalą, bo wtedy wiem, że od obiektu tej dziennikarskiej chwalby należy trzymać się jak najdalej, bez względu na to, czy o książkę w miękkiej okładce, czy o polityka o twardej głowie chodzi.
Rzecz jasna lubię nie mniej, gdy stronniczy dziennikarze ubolewają, martwią się, a nawet ganią – bo wtedy na 100% przedmiot tego jest godzien szacunku, a przynajmniej uwagi.
To tyle uwag natury ogólnej, a teraz o zupełnie niezwiązanym z powyższym wstępem tekście dziennikarza Onetu Jacka Gądka.
Dziennikarz Onetu Jacek Gądek ma za złe, że PiS-owska większość w dwóch komisjach sejmowych odrzuciła wniosek o wysłuchanie publiczne w kwestii 6 latków.*
Ja bardzo przepraszam, ale dziennikarz Onetu Jacek Gądek nie zauważył, że takie wysłuchanie publiczne się już odbyło za rządów Platformy i trwało miesięcy wiele.
Na przykład dzieci państwa Ebanowskich zostały nazwane nierozgarniętymi przez dyr. Wanat z Radia Dla Ciebie i to nie tylko publicznie, a publicznie do kwadratu, bo RDC jest rozgłośnią publiczną.
„Dlaczego polskie sześciolatki są głupsze od rówieśników z Włoch, Francji i Niemiec? A może tylko państwu Elbanowskim rodzą się takie nierozgarnięte dzieci?”**
Żebyśmy jasność pełną mieli, ja nie mam do wyrzuconej za ten greps dyr. Wanat pretensji, bo w wywiadzie przyznała się, że jest zakochana***, a już Hanka Ordonówna śpiewała „gdy człowiek zakochany to chodzi jak pijany!”, co do p. Wanat pasuje idealnie, bo to ją milicja zhaltowała, jak na bańce będąc (1,1 promila!) wężykiem wprawdzie nie szła, ale za to slalomem rowerem jechała.****
Z kolei prof. Jerzy Vetulani był łaskaw publicznie, bo na Twitterze zdiagnozować, że„sześciolatki niezdolne do rozpoczęcia nauki są albo niedorozwinięte, albo chore, albo leniwe, albo głupio chowane. Współczujmy rodzicom”.*****
I ten profesor Vetulani to nie jest jakiś Rzepliński – profesor Jerzy Vetulani jestpsychofarmakologiem, neurobiologiem, biochemikiem, profesorem nauk przyrodniczych i członkiem Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności. Jest też jednym z najczęściej cytowanych naukowców polskich w dziedzinie biomedycyny, choć moim zdaniem tym tweetem cytowalność zwiększył sobie niepomiernie.
I żeby było jasne, ja akurat do p. Vetulaniego pretensji nie mam, bo on za miesiąc (jak dożyje) 80 lat skończy, a z takim przebiegiem, to nawet Mercedesowi pod maską ma prawo nie sztymować.
Innych bluzgów pod tekstami o 6 latkach – tak pod adresem pp Elbanowskich, jak i ich dzieci, czy 6 latków i ich rodziców, też było co niemiara, o kto chciał, mógł je czytać bez krępacji, bo były one zamieszczane w mediach dostępnych powszechnie.
Owszem – niektórzy fanatycy nazwaliby je hejtem, ale ja taki nie jestem – to po prostu dyskusja a la 3RP była.
Z kolei cały mediowy mejnstrim piał z zachwytu nad pomysłem tej dziwnej, a obdarzonej ministerialnym stołkiem pani, którą wylansował prezes Kaczyński, a spożytkował (nie chcę użyć słowa wykorzystał, bo mogłoby zostać źle zrozumiane) premier Tusk.
To się wysłuchanie drugiej strony chyba nazywa?
Myślę, że zgodzą się Czytelnicy ze mną, że wobec powyższego żadne kolejne tego typu wysłuchanie nie ma sensu:
wszystkim spragnionym atrakcji proponuję poczekać spokojnie na serię przesłuchań, bo właśnie prokuratura jest przywoływana do – w najlepszym tego słowa znaczeniu – porządku.
*** http://kobieta.onet.pl/lustro-odc-9-ewa-wanat-w-rozmowie-z-paulina-mlynarska/ejgpfh
**** http://wyborcza.pl/1,76842,14096813,Ewa_Wanat_zatrzymana_za_jazde_na_rowerze_po_alkoholu.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1061 odsłon
