Sny o POtędze , C. Bruni obiecuje dwie siłownie Donaldowi Tuskowi. Teatr marionek w Irlandii dwa zamiast Ulissesa!

A miało być taki pięknie, ładnie, inaczej...
Miała być Irlandia dwa. Co prawda premier Donald Tusk nie dookreślił czy ta z Dublinem i Cork czy ta północna z Belfastem i Derry ale obiecał Irlandię czyli do wyboru , ba! nawet do koloru!
Irlandii ani widu ale cudeńka od ponad roku.Jedna niepodległa druga półkolonia brytyjska!
Nieróbstwo, uległość wobec Rosji, prywata, chamstwo i pospolita głupizna POdniesione niemal do rangi racji stanu.
Ten rząd przelicytował nawet ekipę Leszka Millera jeśli chodzi o poziom niekompetencji, gadulstwa i prywaty.To co Miller osiągnął po trzech latach, Tusk ma już po roku!
Polska stała się czymś w rodzaju półkolonii; jego ludzie zachowują się jak zdobywcy, jak łupiescy.
Miller miał rzekomych baronów a Tusk ma ...baranów, przy których owieczka Dolly byłaby noblistką.
A co na to premier? A on nic! Zagubiony, zaplątany w sondaże i przecherne układziki ani rządzi ani nawet nie administruje!
Premier Tusk patrzy się tylko w magiczna kulę PR! POwiedz PR,ku przecie kto będzie rządził w lecie? ULICA!!!!
Ale tego mu specjaliści od zwierciadełka nie mówią. Oni go ciągle utwierdzają, że mu...rośnie./ Palikot też mówił, że mu siusiak urósł! A okazało się, że to...proteza!/
Tak samo i premier posługuje się protezą rządzenia.
Kubusie od PR doradzili Tuskowi, że musi być w ciągłym klinczu z prezydentem i opozycją, PIS!
I Tusk to czyni, cały czas idzie do zwarcia, klinczuje. Wyprowadza dziesiątki nieczystych ciosów, uderza głową licząc jak ten kiepsko wyszkolony i osłabiony bokser, że albo rozbije łuk brwiowy w tym zwarciu albo trafi jakimś przypadkowym cios3em prezydenta.
Generalnie Tusk po roku jest zgrany tak od strony programowej jak i fizycznie.
Koncepcji żadnej na rządzenie państwem. Jakieś ułudy typu wprowadzenie euro, siłownie atomowe odkupione od Sarkozy, a kto wie może nawet od Carli Bruni!
Armia bez poboru czy zaoranie stoczni i likwidacja pomostówek.
Tusk tak samo rządzi jak wygląda. Chłop w rok posunął się strasznie; postarzał, wyłysiał, oczy zapadnięte, policzki tak samo. I jedynie te wilcze oczy stały sięjeszcze bardziej wyłupiasto-drapieżno grożne!
Tusk ginie, niknie w oczach a w cieniu jego cienia dwaj następcy PO schedę potuskową.
Dobrze odżywieni gogusie, zadowoleni z siebie. Dupska wypasione nie mieszczą się już pod surducikami od Pierre,a Cardin. Jednemu wypasiona plapa zasłania niemal cały krótki tułów a drugiemu wylewa się na bawarskie wygony płasczyko-tużurka! Obaj mogliby z tymi gębusiami reklamować budyń u dr Oetkaera.
Wzrok mają bystry, nie tak jak ich szef. Chłopaki czekają cierpliwie na swoją kolej jeden we młynie pod Bydgoszczą a drugi w Kątach wrocławskich.
Czy Tusk zdąży ich załatwić, czy oni jego?
Rokita, Gilowska, Płażyński wszystkich ich ma na rozkładzie pan premier więc chyba i tych dwóch chojraków zdoła jeszcze POłknąć i wyczyścić a w zasadzie wybić co do nogi potencjalnych rywali! Choć kto wie!
Na to wszystko gapi się stado bezmyślno- bezzębnych lemingów i przytupuje Tuskowi.
Oni nie dostrzegają grożby jaką stanowi rząd Tuska dla przyszłości Polski.
A zadbał już o to i dba nadal niejaki michnik i walterowcy dostarczający codziennie zhomogenizowana papkę informacyjną.
pozdr