Przedsiębiorstwo „Polska S.C.®”

Obrazek użytkownika Zebe
Kraj

Poseł Chlebowski nie ma nic wspólnego z matactwami przy ustawie hazardowej.

Powiedzmy to sobie szczerze, na sam początek. Nikt mu tego nie udowodni, tak samo, jak dziś nikt nie udowodni matactw jakiejkolwiek rządzącej ekipie, która jest lub  była przy władzy. Proces legislacyjny jest na tyle skomplikowany, że trudno jednostkom niezauważalnie ingerować w jego bieg. To co było możliwe 15 lat temu, nie jest możliwe dziś.

Dlatego dziś poseł Chlebowski mógł się czuć bezpiecznie przed komisją śledczą, bo ta, nie mogła mu zrobić „krzywdy”, nawet gdyby tam było pięciu Wassermannów oraz dwanaście Kemp w konstalacji z ilomaś  tam posłami Lewicy i PSL-u.
 
Od początku było dla mnie jasne, że Chlebowski to nie Drzewiecki. Chlebowski to aparatczyk, który swoją, budowaną mozolnie karierę, nie zawdzięcza własnym pieniądzom, bo tak naprawdę nigdy ich nie miał. Chlebowski budował swoją karierę na działalności partyjnej, w oparciu o samorząd. Był i jest działaczem samorządowym, który pełni rolę posła.
 
Możesz go „skopać” i „zgnoić”, a on i tak  będzie cię kochał.
Tacy ludzie są pożądani . Pożądani  wysoce w kręgach biznesu, bo im można, ba, "trzeba" pomagać.
 
Wysoka pozycja partyjna, funkcje pełnione, które  są lepem, który przyciąga. Przecież taki Chlebowski nie musi interweniować ! Wystarczy, że można się na niego powołać. Wystarczy, że można „nim” pogrozić komu trzeba, tak jak sekretarzem partyjnym w czasach minionych.
No i można mu „truć” głowę. Tak, on się będzie wił, ale coś tam zawsze z tego się urodzi.
Wystarczy tylko taką znajomość odpowiednio opłacić. Nie piszę o łapówkach. Piszę o przysługach. A to na konto wyborcze, a to jakieś tam zaproszenie, a to pomoc w terenie… no i koniecznie trzeba być na ty.
 
Taki Chlebowski to naprawdę wielki ewenement w PO. Rzadki przypadek.
Że rzadki, to tym bardziej dziwne, w tych materialistycznych czasach. Taki Palikot, czy Drzewiecki, obaj z kasą oraz z zapleczem, też z kasą, to wartości pożądane ponad wszystko w każdej partii politycznej.
 
Pytanie tylko takie,
Jak to się dzieje, że tak ich wszystkich przyciąga ta Platforma ?
Wracając do nieszczęsnego Chlebowskiego…
Jakież on ma dziś wyjście ? Na co jeszcze może liczyć ?
Może liczyć na to, że Sobiesiak go nie pogrąży. To mu się zapewne uda, ale czy to wystarczy ?
 
Czy wystarczy lizanie butów Tuskowi, gdy sprawa „przecieku” jest dalej niewiadomą ?
Chlebowski swoją rolę przed komisją odegrał. Czy to mu w czymkolwiek pomoże ? Wątpię. Jako polityk jest spalony. Drugiego Sobiesiaka już nie znajdzie, a to oznacza niebyt w polityce. Sam siebie nie sfinansuje, a Donald Tusk w akcie łaski zepchnie go na 20 miejsce na liście.
 
Większy problem będzie miał Drzewiecki, o czym jestem przekonany. Drzewiecki to grubsza ryba, przy płotce, którą jest nieszczęsny Chlebowski.
 
Tak więc spółka cywilna  Polska S.C.®, czyli Polska Sobiesiakowo-Chlebowska chyba ma się jednak gorzej.
 
Ciekawe na jak jak długo…
Brak głosów

Komentarze

...

POkoLENIA teraz tak szybko się zmieniają...

 

Vote up!
0
Vote down!
0

... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

#44085

i tylko TO jest pocieszające.........

Jak przyjdzie do bronienia własnych "interesów"

przyjaznie się konczą.....

ktoś ma wypadek,ktoś inny zawał..........

a jeszcze inny popełnia samobójstwo,strzelając

sobie w brzuch

TO już było............

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#44110