Jak niewolnik, o wolność Ukraińca walczy
Obserwując rodzime media i czytając treści na polskich portalach, odnoszę wrażenie, że cała polska nacja uległa jakiemuś szaleństwu. Otóż wszyscy, bez wyjątku postanowili, zostać bojownikami o wolność Ukrainy i Ukraińców.
Stawiam dukaty przeciw orzechom, że wkrótce wszyscy ci bojownicy gorzko zapłaczą nad swoją głupotą.
To, co dzieje się na Ukrainie i na Krymie, dotyczy tylko i wyłącznie Rosji i Ukrainy i takiego zdania są USA, cała UE oraz reszta cywilizowanego świata, nie wyłączając z tego grona pana Orbana, który właśnie dzisiaj, po tym jak zdążył ocenić postawę Amerykanów i idiotów z Brukseli, powiedział, ze konflikt na Ukrainie nie dotyczy Węgier.
He he, zanim się komuś we łbie uroi, że Orban sprzedał się Ruskim, bowiem podpisał z nimi umowy na budowę reaktorów jądrowych w węgierskich elektrowniach, to powiem tylko, że to jest właśnie przejaw walki o wolność. Nie bał się przeciwstawić europejskim kartelom energetycznym i postanowił zredukować ceny energii dla swoich rodaków o 50%, sprawiając tym samym, że Węgrzy będą mieli najtańszą energię w całej Europie.
Polska niestety nie ma możliwości takich jak Orban i wynika to z dwóch rzeczy. Uwarunkowania historyczne czynią Polskę i Rosję państwami wrogimi w stosunku do siebie z uwagi na to, że Rosjanie dopuszczali się ludobójstwa na naszym narodzie, to po pierwsze.
Po drugie mamy na pyskach unijny kaganiec i z umiłowaniem go nosimy.
Ktoś bardziej rezolutny dostrzega, że na pysku ma dwa kagańce i kolczatkę na karku, ale już nie brukselską, a rosyjską właśnie i to mnie najbardziej śmieszy podczas gdy wszyscy w jakimś tajemniczym amoku drą gęby: WOLNOŚĆ DLA UKRAINY!
Nie będę już tu wspominać o tym, ile krzywd wyrządzili nam Ukraińcy, ale wskażę jedynie na to, że w momencie kiedy Polska trwa pod jurysdykcją germańsko - sowiecką, to Polacy postanowili walczyć o wolność dla Ukrainy, podczas gdy sami nawet szczątkowej wolności nie posiadają i coraz częściej odnoszę wrażenie, że posiadać jej nie chcą.
Od momentu kiedy powstał Majdan, cały czas tkwię w przekonaniu, że na to, iż Ukraina uzyska niepodległość, to może liczyć tylko ktoś niespełna rozumu.
Druga kwestia to taka, że Ukraińcy powinni pozostać na ruskiej smyczy dla ich własnego dobra.
U Putina mają tyle długu, że w zasadzie, to on może sobie wziąć ten Krym, jako fant za dług, choć ja uważam, o czym już pisałem, że Krym jest rosyjski i nie ma na świecie takiej siły, która Rosję Krymu może pozbawić
Majdan, który walczył o obalenie władzy oligarchów, dzisiaj zwraca się do tych oligarchów z prośbą o pomoc. Toż to jakaś paranoja jest.
Podczas gdy Polak chce zostać bohaterem (szkoda tylko, że na własnym podwórku, zamiast jechać na Ukrainę i tam wspomagać ”braci”), to ukraiński admirał namawia swoich żołnierzy do złożenia broni.
To się nazywa poświęcenie i patriotyzm.
A my dalej krzyczymy - “Brat Ukrainiec, bij Rusa!!!”, choć pan minister S., to straszył Ukraińców, że to Rus ich powybija i pan minister wyjdzie na idiotę, jak również i ci wszyscy, co udają bojowników o wolność...,w tym przypadku tylko “waszą”, bo o swojej to zapomnieli.
Scenariusz tego spektaklu będzie taki, że Krym przejmie Rosja, a rząd Ukraiński dojdzie do porozumienia z Putinem, po czym powróci na urząd Janukowycz (gwarantują to mu ustalenia Majdanowców), w wyborach zostanie wyłoniony nowy, pro rosyjski rząd i wszyscy będą szczęśliwi.
Ale czy na pewno wszyscy?
Czy my także?
Przecież Putin doskonale wiedział, jak zareagują Amerykanie i cała reszta. On wie, że oni zawsze są na “nie” i że zawsze muszą gadać swoje farmazony. USA, UE, Chiny, Kanada i takie tam. Oni wszyscy są zobligowani do tego, bowiem powszechnie uchodzą za mocarstwa i w jakimś sensie takimi są w istocie.
No, a Polska?
Czy Polskę stać na to, żeby pohukiwać na Putina?
Aha, zapomniałem, wszak mamy gwarancje NATO i UE na nasze bezpieczeństwo.
Prezydent RP, śp. Lech Kaczyński, cały Sztab Generalny Armii (natowski) i wiele innych osób takie gwarancje również miało 10 kwietnia 2010 roku.
Powtórzę, jeżeli ktoś do tej pory nie załapał o co mi chodzi.
Bądźmy tacy dzielni jak w walce o Ukrainę i odzyskajmy najpierw własną wolność. Pokażmy, że stać jest nas, ażeby wyrwać się z rusko - brukselskiego jasyru.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2744 odsłony
Komentarze
Polacy
3 Marca, 2014 - 23:02
Wpadli w taka sama histerie w jaka Polska wpadla pod rzadami PiS. Wszystko dlatego, ze media, w rekach finansjery, Polakow tresuja. Co ciekawe odnosze wrazenie, ze fora wp.pl czy onet.pl opustoszaly z lemingow i jest tam mnostwo sensownych wpisow. Natomiast fora "prawicowe" - takie jak chocby ten portal - jada wedle scenariusza napisanego przez sakiewicza i jego gazpola - chyba przez Smolensk tak sie stalo. No niestety.
W sprawie Ukrainy mamy przewrot, klamstwa na klamstwach, lamanie obietnic, interes niemcow i finansjery. Mamy tez dzicz banderowska - jak ci ludzie sie zachowywali przez wieki to wiemy - to sie ma we krwii. Nie ma tak, ze oni sie zmienili. Kwestioa tylko czasu jak nam to wyjdzie. W sprawie Ukrainy mamy tez jeszcze jedno: zaden porzadny polski polityk nie mowi tutaj sensownie. Ci wszyscy politycy wciaz "sie bawia". Wychodza jakies palikoty i jaja sobie robia mowiac, ze atak na rubla zalatwi sprawe. Barany nie rozumieja jakimi sa kuklami. Zachod sie dogada z Rosja. Jak zawsze. Niemcy pierwsi. Zachod nie drze sie i nie wpada w histerie jak my. Oni po prostu robia swoje. A my na lancuszku finansjery, tej ktora zwalcza Chrystusa - my robimy co ta finansjera nam ustali. Niestety.
@Spiskowy
4 Marca, 2014 - 01:33
Nic dodać nie moge do tego komentarza.
Pozdrawiam!
"sprawiając tym samym,
3 Marca, 2014 - 23:24
że Węgrzy będą mieli najtańszą energię w całej Europie". Pominę koszty elektrowni, zapytam tak - a koszty utylizacji paliwa jądrowego? (z reguły pomijane przy rozważaniach na temat taniej energii jądrowej:))
Autor tu kogoś nie pomija?:) "że Rosjanie dopuszczali się ludobójstwa na naszym narodzie," Może raczej Sowieci, z dużą reprezentacją pewnej niesłowiańskiej nacji...:)
A tak wracając do ad remu :) : nie mogę się opedzić od myśli, ze to jakaś ustawione przetasowanie między Rosją a tzw. Zachodem. A jesli nie ustawione, to trudno twierdzić, że wściekłość Ruskich jest niezrozumiała. zdaje się okręty amerykańskie pomagały pilnować porządku na olimpiadzie w Soczi, a tu w czasie igrzysk wspomagany przez finansjerę Majdan ... No to jak postrzegać "przyjacielską" pomoc Amerykanów? Jako przygotowanie szpiegowskie do przewrotu chyba.
Co nie znaczy, moim skromnym zdaniem, że uważam nadreakcję Ruskich za usprawiedliwoną, ale za zrozumiałą już tak. Nieusprawiedliwione natomiast wydaje mi się wczesniejsze bezkrytyczne i histeryczne wspieranie syjo-banderowskiego (moim skromnym zdaniem) Majdanu. No, ale o tym już Autor wspomniał ....
J23
3 Marca, 2014 - 23:48
Tez nachodza mnie takie mysli, ze jestesmy swiadkami wielowarstwowej manipulacji, ze jest to teatr w teatrze, a my stoimy w kolejce po bilety, wiekszosc na zewnatrz budynku teatralnego...
Lotna
@PP
4 Marca, 2014 - 00:33
Własnie stąd uważam, że takie przeczucie, powinno nakazywać siedzieć cicho w takich sytuacjach.
Szkoda, że nie wszyscy posiadają takie przeczucia.
@Lotna
4 Marca, 2014 - 01:37
Powyższy komentarz kierowałem do Pani. Pomyliłem nicki, za co przepraszam!
@J23
4 Marca, 2014 - 00:57
Umowa węgiersko - rosyjska przewiduje, że utylizację odpadów Rosjanie biorą na siebie.
"Może raczej sowieci"
Tak, a 1 września na Westerplatte napadli na nas naziści, albo hitlerowcy, ale z pewnością nie Niemcy
Dodam jeszcze, że ta "niesłowiańska nacja", także ponosi odpowiedzialność za eksterminację Polaków.
Ja pomimo wszystko myślę, że to chyba ustawka nie jest, a do czynienia mamy ze zwykłą bezradnością, no bo przecież nikt normalny nie będzie wszczynał konfliktu zbrojneo z Rosją. Czy potrafimy sobie wyobrazić skutki takieg konfliktu?
Dla mnie również reakcja Rosjan jest zrozumiała.
Jeżeli w 1954 podarował ZSRR Krym Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Związku Radzieckiego z okazji trzysetnej rocznicy pójścia jej w ruski jasyr, a teraz ta sama Ukraina z jasyru chce sie wyrwać, to jak Putin miał zareagować?
Nie ma opcji, ażeby Putin zrezygnował z baz marynarki w Sewastopolu.
Myślę, że Ukraina straci nie tylko Krym, ale i Sewastopol, który był pod jej całkowitą Jurysdykcją, podczas kiedy Krym jest republiką autonomiczną.
"Umowa węgiersko - rosyjska przewiduje,
5 Marca, 2014 - 20:46
że utylizację odpadów Rosjanie biorą na siebie." Co nie zmienia faktu, że nawet Rosja nie jest bezkresna i kiedyś sprawa odpadów może się odbić nie tylko do Ruskich, ale i do Wegrów. No, ale mniejsza z tym - nas już nie będzie:0
"Tak, a 1 września na Westerplatte napadli na nas naziści, albo hitlerowcy, ale z pewnością nie Niemcy"
Oj, nieadekwatne porówanie. Nie twierdzę, że zabijali bolszewicy czy komunisci, tylko Sowieci, jako nacja Sowdepii (jak to chyba ujmował Sergiusz Piasecki). Czyli Sowieci - bolszewicy, Niemcy - hitlerowcy, takie to zestawienia. Nota bene z jakichś powodów, jakiś czas temu (kilkanascie lat, więcej?) z jakichś powodów hitlerowcy stali się nazistami.:)
A dlaczego nie Rosjanie? We mnie osobiście budzi sprzeciw używanie terminu Rosjanie (może nie sprzeciw, ale sądzę że Sowieci jest bardziej odpowiednie), nie dlatego, że było tam duzo Tadżyków, Gruzinów czy Czukczów, tylko, ze w okolicach władzy było (jest) duza nadreprezentacja wspomnianych nieRosjan.:) Jesli czytam na jakiejś stronie powołującej się na jakąś izraelską gazetę: "w Katyniu mordowali wyłacznie Żydzi", to dyskutując (o ile wolno jeszcze na temat tak postawionej tezy dyskutować) o tym, jakiego miana mam użyć? Rosjanie?:)
Mam bardzo mieszane uczucia
3 Marca, 2014 - 23:38
"To, co dzieje się na Ukrainie i na Krymie, dotyczy tylko i wyłącznie Rosji i Ukrainy i takiego zdania są USA, cała UE oraz reszta cywilizowanego świata,"
"Cywilizowany świat" zawsze miał wszystko i wszystkich w d., a interweniował tylko tam, gdzie mu się to opłacało. Nie wiem tylko, czy w związku z tym pasuje do niego słowo "cywilizowany". Tyle idealizmu, teraz bardziej praktycznie:
Ukraina może być swego rodzaju treningiem (brzmi fatalnie, wiem), próbą sił. Jak zwykle okazuje się, że wszyscy mają wszystko gdzieś. Putin zapewne to podejrzewał, teraz wie na pewno. To niedobrze. Myślę, że im mniej Putin może, albo myśli, że może, tym lepiej.
Tymczasem reszta świata swoją reakcją (a raczej jej brakiem) tworzy - tak naprawdę - powtórkę z rozrywki, ale w historii najnowszej - precedens. Tym gorzej.
Myślę, że akurat my nie powinniśmy siedzieć cicho... bo jesteśmy za blisko.
"Druga kwestia to taka, że Ukraińcy powinni pozostać na ruskiej smyczy dla ich własnego dobra."
Wybór między dżumą a cholerą (względnie między kolczatką i kagańcem ;), ale z punktu widzenia mieszkańców, będąc w Unii mogliby... wyjechać. Marne to pocieszenie, zwłaszcza dla Ukrainy, ale dla Ukraińców - zawsze jakieś. Ponoć u nich bieda. :(
"Bądźmy tacy dzielni jak w walce o Ukrainę i odzyskajmy najpierw własną wolność. Pokażmy, że stać jest nas, ażeby wyrwać się z rusko - brukselskiego jasyru."
Jak?
PPzdr.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika PP nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Dopowiadam:3 Marca, 2014 - 23:44
Putin wiedział, na czym stoi, i reszta ("cywilizowany świat") też wiedziała. Póki jednak to wszystko zostaje w sferze niedopowiedzeń, jest mniej groźne, niż kiedy dzieje się oficjalnie, w świetle dnia (wspomniany "precedens").
Temat ewentualnych ustawek: kto z kim i na co się umawiał, pomijam - "precedens" tak czy owak jest aktualny.
@PP
4 Marca, 2014 - 00:27
Pisząc "cywilizowany", miałem na myśli - dbający o swój interes.
USA w Ukrainie nie mają takiego interesu, ażeby rzucić na szalę konflikt zbrojny z Rosją, tym bardziej, że mógłby to być ostatni konflikt zbrojny w historii świata i właśnie dziwię się, że wielu tego nie dostrzega, wymagając od Amerykanów wsparcia. A sankcje? To stary i niemodny juz kawałek.
Interes natomiast ma Merkel i Bruksela, bowiem oni Ukrainy w UE po prostu nie chcą. Nieopłacalne dla nich jest nawet zniewolenie tego państwa przez unijne kredyty. Poza tym, to zrujnowanie Ukrainy poprzez likwidację jej przemysłu i dopasowanie do unijnych standardów, to zbyt duże przedsiewzięcie na tą chwilę dla UE. Merkel z Putinem jest w komitywie ze względu na ogromne, wspólne interesy w Europie (Gazprom - EON). Choć nie wchodzi tu w grę zakręcenie kurka przez Putina na dostawy gazu do Europ, to jednak każdy zgrzyt w relacji Merkel - Putin skutkowałby jakimiś problemami i stratami finansowymi dla obu stron.
"...ale z punktu widzenia mieszkańców, będąc w Unii mogliby... wyjechać."
Owszem i wielu Ukraińców naiwnie wierzyło w UE, ale dzisiaj, to nikt ich nie potrzebuje.
Polacy, Rumuni, Bułgarzy na dzień dzisiejszy są już zbędnym balastem w niektórych krajach unijnych, a fala emogracji z Ukrainy ten balast by powiększyła. Po co więc dawać bezwizowy wjazd do UE Ukraińcom? Które państwa chcą witać Ukraińców chlebem i solą?
"Myślę, że akurat my nie powinniśmy siedzieć cicho... bo jesteśmy za blisko."
Moim zdaniem z uwagi na to, że jesteśmy tak blisko, powinniśmy siedzieć cicho. Jak pisałem w notce, to Ukraina i tak będzie pod wpływem Rosji, a po tym wszystkim co sie wydarzyło, to obawiam się, że w przyszłości bedą podsycane przez Rosjan i ukraińskich nacjonalistów antypolskie nastroje. Ktoś do bicia zawsze być musi, a kto jest najbliżej?
Jaką mamy zdolnośc obronna dzisiaj?
Właśnie przy tej okazji możnaby było zalogować jakis natowski kontyngent na granicy polsko-ukraińskiej, ale kto z rządu na to wpadnie, a z drugiej strony, to czy rząd jest w ogóle zainteresowany taką opcją?
Mam poważne obawy, że w przyszłości i to niedalekiej, zapłacimy za naszą postawę w podczas kryzysu krymsko-ukraińskiego.
W jaki sposób?
Tego nie wiem, ale można liczyć na to, że Putin coś wymyśli.
Obym sie mylił.
Pozdrawiam!
Dopowiadam na ostatnie z pytań
4 Marca, 2014 - 01:07
Jak?
Jak Węgrzy, albo jak Islandczycy.
Sam siebie już zapytam...
4 Marca, 2014 - 01:25
Ale q... kim?
Jinks
4 Marca, 2014 - 10:48
Odniosę się do punktu, który jest dla mnie najbardziej dyskusyjny:
"Moim zdaniem z uwagi na to, że jesteśmy tak blisko, powinniśmy siedzieć cicho."
Sugerujesz, że wtedy Putin zostawi nas w spokoju - teraz i w przyszłości? Ja nie byłabym tego taka pewna...
Zastanawiam się, czy nie jesteśmy w pozycji stada owiec, do którego podkradł się wilk. Jedną właśnie porywa, a my mamy siedzieć cicho? Pasterza co prawda nie mamy, ale może chociaż nasze beczenie nie pozwoli innym zasnąć? ;))) I w efekcie będą mieli trochę szerzej otwarte oczy w przyszłości?
"Jak pisałem w notce, to Ukraina i tak będzie pod wpływem Rosji, a po tym wszystkim co sie wydarzyło, to obawiam się, że w przyszłości bedą podsycane przez Rosjan i ukraińskich nacjonalistów antypolskie nastroje. Ktoś do bicia zawsze być musi, a kto jest najbliżej?"
Na to wygląda, ale tym bardziej myślę, że pomagając im teraz sprawiamy, że nieco trudniej będzie im nas nienawidzić.
A przy okazji:
"Właśnie przy tej okazji możnaby było zalogować jakis natowski kontyngent na granicy polsko-ukraińskiej, ale kto z rządu na to wpadnie, a z drugiej strony, to czy rząd jest w ogóle zainteresowany taką opcją?"
I czy NATO jest nią zainteresowane?
PPzdr.
"...polska nacja uległa jakiemuś szaleństwu".
4 Marca, 2014 - 00:25
Pewnie unijnemu szaleństwu. Przcież Polska nie realizuje swojej własnej polityki zagranicznej, tylko unijną. Najpierw medialni dobosze zagrają na bębnach, a później echo idzie dalej. I to tyle.
Pozdrawiam
Szpilka
@Szpilka
4 Marca, 2014 - 01:03
Unijnemu?
Unia wysłała profilaktycznie kilku idiotów, co to Ukraińców postraszyli smiercią, podczas gdy sama trzyma gębe na kłódkę. Dzisiaj juz wiemy, że np. Brytyjczycy nie mają zamairu brać udziału w żadnych sankcjach w stosunku do Rosji, a tym bardziej w jakichś akcjach zbrojnych.
W amoku jesteśmy tylko my.
O, jaki ładny flejm...
4 Marca, 2014 - 02:12
Zła Ukraina, dobra Rosja, zły zachód... jeszcze jakieś rewelacje prosto z GRU?
A wszystko ubrane w "szczere zdziwienie"...
A nie dziwi cię czemu Rosja wymordowała przez ostatnie 200 lat miliony naszych rodaków? Czy bardziej boli te dwa lata szaleństwa zgłupiałych Ukrińców na Wołyniu?
Pewnie Rosjanie mieli powód, co?
@Muni
4 Marca, 2014 - 09:21
Oj Muni, Muni! Bo czytać to trza umieć, no nie?
Mój wpis nie jest matematycznym, a jedynie dotyczy dzisiejszej sytuacji na świecie.
Nigdzie nie napisałem, że Rosja jest cacy.
Czytaj ze zrozumieniem.
Jednak jesli już jesteśmy przy matematyce, to przypomnij tu, ile ludzi wymordowali Niemcy? Nie "naziści", czy "hitlerowcy", jak się okresla tych z czasów IIWŚ, ale Niemcy.
Poza tym boli mnie każda krzywda Polaków i stąd moje ubolewanie nad głupotą, bo ta się zemści, o czym niebawem się przekonasz.