Ukraina na progu kryzysu gospodarczego

Andreas Oslund – znany szwedzki ekonomista, który niedawno powiedział o Ukrainie, w której zagadnieniach gospodarczych się specjalizuje, że „ten kraj nie kieruje się, ani na zachód, ani na wschód, ale w dół” dał wywiad „Ukraińskiej Prawdzie”. Poniżej go streściłem.

„Prezydent Ukrainy „Janukowycz jest teraz w kropce. Dziwne, jak bardzo on tego nie rozumie. To ekonomiczny ślepy zaułek. Liczby są żałosne. Ukraina powinna dewaluować hrywnę w tym roku. Jak najszybciej.” „W wypadku paniki ukraińska waluta może spaść nawet o 50%. Przypomnijcie sobie, jak dwa lata temu na Białorusi spadek wyniósł 70%.”

„Janukowycz powinien był rozwiązywać problemy ekonomiczne. On już 3 lata tego nie robi. Ukraina ma ogromny deficyt płatniczy - 8% PKB, dwa razy więcej niż być powinno. Ogromny deficyt budżetowy 6%. Dług publiczny – 40% PKB, a sam PKB spada już 5 kwartałów pod rząd. Trudno wymyślić gorszą politykę gospodarczą niż ta, którą prowadzi Janukowycz na Ukrainie”

„ Łukaszenko dostał ogromne pieniądze z Rosji dwa lata temu, 20 mld $, ale on je już wydał i potrzebuje jeszcze więcej pieniędzy. Janukowicz ma podobną sytuację. Firmy bliskie „rodzinie Janukowycza” skupują państwowe i prywatne przedsiębiorstwa za bardzo niskie ceny. Im gorzej stoi gospodarka na Ukrainie, tym taniej „ familia Janukowicza” je kupi. Myślę, że to jego główny cel. To tłumaczy, dlaczego nie próbuje naprawić gospodarki Ukrainy”

„Główne problem Janukowicza, to co stanie się osobiście z nim. Gdy w końcu Ukraińcy zrozumieją, że on niczego nie robi dla społeczeństwa, a tylko dla swojej „rodziny”. Najważniejsze to przejąć jak najwięcej firm. Zamówienia publiczne rozdziela się pomiędzy przyjaciół prezydenta a łapówki mogą sięgać połowy sumy kontraktów. W rządzie dominują znajomi syna prezydenta Aleksandra Janukowycza.” „ Obroty na giełdzie od 2011 spadły o 70%” „Wielkie korporacje wykazują straty, bo wszystkie zyski transferowane są za granicę” przez to nie ma przychodów podatkowych.
„Pytanie podstawowe – kiedy naród ukraiński zrozumie, że ich problemem nie jest wschód czy zachód, tylko normalna polityka ekonomiczna” To zdanie uważam za najważniejsze z całego tekstu, i u nas jak najbardziej aktualne.

Jednak autor uważa, że lepsza dla Ukrainy będzie Europa niż Rosja „ Rynek europejski jest 10 razy większy od rosyjskiego”, silnie chronionego. Jeden z oligarchów powiedział mu „Ja nie mam firm w Rosji, tylko w Europie. W Rosji mam tylko konkurencję”. Oligarchowie obawiają się, że „familia Janukowycza” może przejąć ich firmy, a w Rosji żaden eksporter nie czuje się bezpiecznie. Europa od razu likwiduje 98% taryf celnych a Ukraina może przez wiele lat część zachować. Eksport i PKB powinno znacznie wzrosnąć. Rosja daje obniżkę na cenach gazu – 10 mld rocznie, jak Białorusi ale to upodabnia Janukowycza do Łukaszenki i jest to tak samo zła polityka dla Rosji jak i Ukrainy. Ekonomicznie to się nikomu nie opłaca a politycznie Związek Celny to neoimperialny projekt Putina.

Dodam, że rating Ukrainy ma negatywną perspektywę. Na Białorusi załamał się eksport. Jak się posypią państwa z nami graniczące, to odłamki też na nas polecą, bo inwestorzy zaczną wycofywać pieniądze z całego regionu, a polska gospodarka i finanse dzięki podobnym jak na Ukrainie rządom „familii Tuska&Komorowskiego” wyglądają nawet jeszcze gorzej. Teraz trzeba było ukraść obywatelom ich oszczędności emerytalne, żeby załatać dziurę w budżecie. A co w przyszłym roku?

http://ukr.pravda.com.ua/articles/2013/11/28/7003335/