Zamach czy awaria TU-154 w Smoleńsku ?
Za kilka dni trzecia rocznica tragedii w okolicach lotniska Smoleńsk Północ. Mijają miesiące i ciągle mało wiemy, co zdarzyło się w ostatnich sekundach lotu PLF-101 w dniu 10 kwietnia 2010. Jest niemal pewne, że teoria uderzenia skrzydła samolotu w brzozę przeciwlotniczą o strukturze kevlaru, zawarta w raportach MAK i komisji Millera mija się z prawdą o kilka metrów. Wiemy również, iż przycisk " Odejście " zadziałał i samolot rozpoczął wznoszenie, co stało się dalej jest ciągle pełne różnorakich teorii i domysłów.
W związku z tym, że przed kolejną rocznicą pojawiają się teorie mające swe odzwierciedlenie naukowe i również teorie o podłożu paranormalnym, postanowiłem również przedstawić swą teorię bez oparcia o użycie materiałów wybuchowych, których użycie w tragedii na chwilę obecną nie zostało potwierdzone poniżej.
Podstawą są zeznania świadków tragicznego zdarzenia, którzy mówią o nieregularnej pracy silników podczas przelotu maszyny nad ulicą Gubienko oraz o fakcie widoku ognia na ogonie Tu-154, gdzie znajdują się trzy silniki samolotu.
Poniższy przebieg zdarzeń jest tylko hipotezą !
Wciśnięcie przycisku " Uchod " spowodowało natychmiastowy wzrost mocy silników. Według raportu Millera czas do osiągnięcia maksymalnej mocy silników i maksymalnego obrotu wirników waha się w odstępie czasowym pomiędzy 5 do 7 sekund! W międzyczasie następuję ogromne przeciążenie układów elektrycznego i hydraulicznego.
Co mogło, zatem zdarzyć się? Przed mitycznym uderzeniem w brzozę przeciwlotniczą odpadł lewy statecznik TU-154. Jaka mogła być przyczyna ?
1. Pęknięcie przewodu hydraulicznego w miejscu łączenia z kadłubem
2. Uderzenie elementu wirnika lewego silnika, który mógł ulec zatarciu
Skupmy się na punkcie, 2) Jeśli w wyniku wciśnięcia przycisku " Odejścia " silniki nabierały maksymalnej mocy, to pobór paliwa był również powyżej normy. Wyobraźmy sobie, że w tym momencie przewód paliwowy zasilający lewy silnik pęka. Co wtedy się dzieje?
Silnik odrzutowy, któremu nadano zwiększenie obrotów do wartości maksymalnych zostaje pozbawiony smarowania zawartego w paliwie. Skutkuje to zatarciem się elementów obrotowych, czyli wirnika i zwiększeniem temperatury elementów silnika.W wyniku, czego może nastąpić zapłon elementów silnika i jego destrukcja.
Jeżeli pęka jeden z przewodów paliwowych, to następuje wyciek paliwa, którego opary w otoczeniu rozgrzanych pozostałych dwóch silników mają na 100 procent właściwości zapalające i wybuchowe.
Zbierzmy, więc w całość:
1. Pęka przewód paliwowy w lewym silniku
2. Silnik ulega zapłonowi i destrukcji
3. Następuje wybuch paliwa w przestrzeni " ogona " samolotu i dwóch działających silników.
4. Wybucha zbiornik z paliwem wg. raportu Millera około 10 ton paliwa lotniczego, będącego w tym czasie w zbiornikach.
5. Fala energii wybuchu rozczłonkowuje samolot od środka
Mocne strony teorii:
- zaznania świadków
- potężne rozczłonkowanie maszyny
Słabe strony teorii:
- obrażenia ofiar w salonce i tylnej części samolotu
Bez gruntownego zbadania pozostałości wraku TU-154 i elementów silników nigdy nie ujrzymy prawdy o przyczynach tragedii 10 kwietnia na lotnisku Smoleńsk Północ !
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3888 odsłon
Komentarze
Takich FYMowskich bajek dawno nie czytalem pomyliles
4 Kwietnia, 2013 - 05:25
autor miejsca tu nie Gowno Prawda ani ONET czy swietlica da dujek w kolchozie w Kujbeszewie.
Poczytaj troche ksiazek technicznych i o awarjach samolotow
bo twoj poziom wiedzy na temat chociazby silnikow to mniej niz zero.W szczegolnosci jak zrobiles z silnika odrzutowego dwutakt smarowany smarem w paliwie.
Rurki z dostarczajace paliwo nie pekaja ot tak sobie zdazalo sie ze sie poluzowalo i nastapil wyciek paliwa ale nie zpalonsilnika zreszta zapalony silnik mozna wylaczyc i go zgasic.Zatarcie silnika moze nastapic w drodze sabotazu poprzez wstawienie wadliwych lozysk,caly czas jest monitorowane cisnienie i temperatura lozysk na silniku isa obwody zstepcze oni nie byli nad oceanem zeby 6ta awarja mogla doprowadzic do takiej tragedji a juz teorja wybuchu zbiornika to bzdetyzresztana zdjeciach byly silniki w calosci
nie bylo sladow ognia na nich.
Mili Goście Bloga
4 Kwietnia, 2013 - 14:54
W połowie notki jest zdanie :
Poniższy przebieg zdarzeń jest tylko hipotezą !
Jednak co poniektórzy z Państwa nakręcili się w złego tego słowa znaczeniu. Przy okazji przyczepiono mi kilka łatek, które dementuję :
1. Nie uczestniczę w projekcie socjologiczno - politycznym pt. inscenizacja smoleńska
2. Nigdy nie wykluczałem teorii zamachu z użyciem materiałów wybuchowych typu polimerowego lub wolumetrycznego, lub też zestrzelenia ( uważny Czytelnik znajdzie wątek w notce).
W sumie mogłem napisać notkę ad. 2 jako hipotezę jako pierwszą, następnie zamieścić notkę powyższą jako porównanie. Także proszę Państwa niepotrzebne nerwy.
Pozdrawiam Wszystkich, a zniesmaczonych jeszcze bardziej serdeczniej
A w sumie
4 Kwietnia, 2013 - 14:59
gdybyś nie "wysmażył" tego tekstu, byłoby jeszcze zdrowiej. "Byle czego się nie pisze" - Konopielka.
Re: Mili Goście Bloga
4 Kwietnia, 2013 - 15:00
Jakie masz kwalifikacje, żeby wysuwać hipotezy, kiedy za wyjaśnianie wzięli się specjaliści o niekwestionowanych kwalifikacjach (mam na myśli ekspertów zespołu Macierewicza, a nie politruków od Millera)?
Swoje pomysły zgłoś do ZP, do fachowców, żeby uwzględnili, a nie tutaj, żeby siać zamieszanie.
Chcesz iść w ślady FYM-a?
:-)
4 Kwietnia, 2013 - 15:14
Skąd Pani wie, że nie czytali ;-)
Może napisałem ten tekst, by właśnie wybuch paliwa wykluczyć i skupić się na wybuchu czegoś o 100 razy większej mocy.
Poprzedni mój komentarz mówi w punkcie 1) o 2M chyba wszystko ?
moim zdaniem
4 Kwietnia, 2013 - 06:16
Z treści Twej notki wynika, że opcja `odchodzimy` nie była znana konstruktorom "rurek" paliwowych i stąd niespodziewane wysokie naprężenia materiałowe w układzie zasilania paliwowego doprowadziły do tragedii. Skoro Ty fantazjujesz, pofantazjuje i ja. Moim zdaniem - zdaniem laika - pasażerowie tego lotu dostali one-way ticet. Akcja mająca na celu unieszkodliwienie TU 154M była przewidziana dwutorowo i ze znacznym wyprzedzeniem. Pierwsze - tak sprowadzać samolot aby się rozbił, a druga - gdyby jednak jakimś cudem wyszedł z tej opresji - miało nastąpić uniemożliwienie takiej operacji poprzez odpalenie ładunków nie zezwalających na jego odejście. Reasumując - ten samolot nie miał prawa wymknąć się z pułapki którą na niego zastawiono. Dla mnie pytaniem nie jest to, czy był zamach, tylko która ze stron miała większy w tym udział. Jestem zwolennikiem teorii, że obie maczały w tym wydarzeniu swoje paluchy.
Dominik
4 Kwietnia, 2013 - 06:40
Pełna zgoda! Obie strony odpowiadają za to, co wydarzyło się w Smoleńsku. Do wyjaśnienia pozostaje kwestia : Która w jakim stopniu ?
<p>Bechis</p>
Autor
4 Kwietnia, 2013 - 09:31
To czemu tak zajadle bronią bzdety Milera jak nic nie mają do ukrycia,
Dlaczego nie chcą POmocy NATO,przecież polegli generałowie NATO.
Czemu od dali sprawę kacapom.
I tak długo można wyliczać.
Przykro mi,ale pan mija się z prawdą,nie posądzam pana by to pan robił celowo,ale tak to wygląda z boku.
pozdrawiam
I chciałabym i boję się
4 Kwietnia, 2013 - 11:56
Wciąż próbujesz podczepić się .Próbowałeś wielokrotnie u FYM-a ,w grupie GiMa Nu ale ani tu ani tam nikt Cię nie chce i nie szanuje.Albowiem nie da się jedną dupą siedzieć na dwóch stołkach.A Ty wciaz próbujesz,np. tu
http://panama.salon24.pl/493580,macierewicz-gra-tragedia-w-smolensku
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Dzięki ci skowronek
4 Kwietnia, 2013 - 13:31
Teraz już wiem co to za ptica.
pozdrawiam
Skowronek & Wilk na kacapy
4 Kwietnia, 2013 - 16:26
Skoro jedziecie na mojej skromnej osobie jak na łysej kobyle, to będzie trudniej:
Dlaczego do tej pory eksperci Szkoły Orląt nie wyrazili opinii nt. przyczyn tragedii 10 kwietnia. Nie mają pojęcia, czy są w zmowie z Putinem i Tuskiem, no i oczywiście z FYMem & Company ?
Dobrze Wam idzie plucie na twarz, tylko udowodnijcie teraz, że słusznie napluliście na panamski kapelusz !
Skowronek & Wilk na kacapy
4 Kwietnia, 2013 - 19:01
Macie odpowiedź na S24 :
panama.salon24.pl/498188,sztorm-nadciaga
Bez pozdrowień !
Dlaczego katastrofa była 'przesunięta' o 15 minut?
4 Kwietnia, 2013 - 12:08
Mgr Tusk podał rzeczywisty czas katastrofy po prawie dwóch tygodniach, choć służby rządowe wiedziały od pierwszego dnia, kiedy to się naprawdę wydarzyło (dowód: ujawnione przez Sikorskiego stenogramy).
Rząd zgadzał się na podawanie, przez prawie dwa tygodnie, fałszywych informacji, w imię czego? W imię stanu "wyższej konieczności"? Gdyby tak było, to powinien zwołać zamknięte posiedzenie odpowiedniej komisji parlamentarnej, i to wyjaśnić. Tymczasem Tusk drwił publicznie z każdego, kto podważał fabułę ruskiej bajki. W normalnym kraju Tusk powinien dawno siedzieć w pierdlu.
Dlaczego te 15 minut są takie ważne? Bo widać tu KŁAMSTWO. Czarno na białym. Nie było w dziejach nowożytnego lotnictwa katastrofy tak dużego samolotu (w rejonie lotniska),gdzie przy takim nasyceniu elektroniką podaje się fałszywe informacje w tak bezczelny sposób, bez konsekwencji.
ixi band
na naszej stronie wielokrotnie ktoś, pytał dlaczego zlekceważono
4 Kwietnia, 2013 - 13:12
gość z drogi
ostrzeżenie o mogącym nastąpić ataku terrorystycznym na rządowy samolot...
pytanie pozostawało prawie bez echa,aż mleko sie rozlało...
dzisiaj już nie da się ukryć ,że były ostrzeżenia,PYTANIE...dlaczego je zlekceważono....?
wszak nie leciał sobie jakiś tam samolot...to leciał samolot z urzędującym Prezydentem Kraju,który jest członkiem NATO...
było takie hasło w sieci K.A.T.
Klich Arabski Tusk....
ten skrót do dzisiaj jest aktualny...
.klich odpowiedzialny za rozpad polskiej armii i za uziemienie Polskiego Lotnictwa
RABski za machlowanie samolotami dla urzędującego Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczpospolitej Polski
Tusk,na razie proceduralnie odpowiedzialny za" całokształt"
a najbardziej za oddanie śledztwa w ręce Rosjan...
gość z drogi
Nie oceniam,
4 Kwietnia, 2013 - 13:11
bo nie ma czego, a takie teorie są po prostu szkodliwe, bo są elementem dezinformacji. Radzę na przyszłość nie zajmować się tematami, o których nie ma się pojęcia, bo w kwestiach technicznych nie ma pola dla domysłów i teorii spiskowych. Tu można wszystko sprawdzić i zmierzyć, więc proszę nie zabierać głosu i zostawić to ekspertom, bo takie hipotezy jak powyższa, oparte do tego na raporcie Millera są po prostu szkodliwe dla Polski i Polaków. O rodzinach ofiar nie wspomnę. Nie chcę podejrzewać ciebie o celowe sianie dezinformacji, ale tak to wygląda.
@ all10101
4 Kwietnia, 2013 - 13:25
Bardzo słusznie!
Dzisiaj A. Macierewicz był gościem Radia Wnet. Odniósł się też do mającej się dzisiaj odbyć emisji filmu Anity Gargas oraz do sposobu zorganizowania dyskusji po niej. Jeśli ktoś chce posłuchać - wklejam link:
http://www.radiownet.pl/#/publikacje/macierewicz-byly-przynajmniej-dwie-eksplozje
Droga proxenio!
4 Kwietnia, 2013 - 14:00
Jestem oburzony takimi tekstami, jaki spłodził powyżej Panama. Był FYM, maskirowka, brzoza, teoria dwóch miejsc, dwóch samolotów, pomówienia o spożycie alkoholu,o brak uprawnień załogi, o złe wyszkolenie, o ignorancję i tak dalej i wszystko to były elementy sowieckiej i POwskiej dezinformacji. W ten trend swoim tekstem o dwusuwowym silniku odrzutowym Tupolewa doskonale wpisuje się propagitczyk Panama. Mam nadzieję, że przeprosi obecnych na forum, ale przede wszystkim Rodziny Zabitych w Smoleńsku.
Re: Droga proxenio!
4 Kwietnia, 2013 - 14:07
Podzielam Twoje oburzenie.
Ja u tego nadawcy spodziewałam się podobnego tekstu, tzn. o tego rodzaju wymowie. Jestem tutaj już wystarczająco długo, żeby móc przewidywać, co kto napisze.
Pozdrawiam :-)
serdeczne słowa współczucia Rodzinom Smoleńskim
4 Kwietnia, 2013 - 14:25
gość z drogi
a szczególnie Dzieciom i Wnukom....
drodzy ,kochani i nie zapomniani, jesteśmy z WAMI....wspieramy WAS naszą modlitwą i pamięcią o TYCH,którzy odeszli na zawsze...
i obiecujemy ,że wypełnimy ich Testament...
gość z drogi