TUSKOBUS NADJEŻDŻA - I TO JAKI !!

Na początku był chaos. No może nie do końca taki prawdziwy, a raczej symboliczny – nikt nie wiedział co kryje się za słowami premiera o wyjeździe w Polskę w celu przekonywania obywateli. Nikt nie wiedział, czy chodzi o rozrzucanie złotych dukatów, czy o pokaz siły, czy o zbieranie dobrowolnych datków – dla pewności wstępnie przygotowano do akceptacji zestaw pojazdów służbowych, które to powinno się w ten  objazd zabrać  :

Specjaliści od logistyki,  po policzeniu niezbędnych w objeździe ministrów, urzędników , specjalistów i ochrony przedstawili także pierwszą wersję konwoju  -  

W końcu po zasięgnięciu konsultacji i prawdziwym stanie polskich dróg, zestaw zminimalizowano do najbardziej niezbędnego minimum. , nie zapominając oczywiście o zapewnieniu Premierowi odpowiedniego komfortu, bezpieczeństwa i uwzględniono przypadki awaryjne.

Odpowiedzialni za dobry wizerunek Premiera i rządu spece od pijaru zaproponowali by na czele jechał pojazd jak  poniżej…niestety pomysł upadł ,po stwierdzeniu, że z przodu to wygląda zupełnie tak samo jak uśmiechnięty prezydent po zgoleniu wąsów. Jeszcze by się komuś pomyliło, że to Premier Jest Najważniejszy !!

W odpowiedzi na zapytania uczestników potwierdzamy - oczywiście zabezpieczono niezależność destylacyjną konwoju (nie oszukujmy się, potrzeby będą znaczne, a sklepów coraz mniej …pomijamy  markety, bo tam się zaraz jakiś dziennikarzyna przyplącze z pytaniami i fotkę strzeli, a potem kłopoty, tak jak to było niedawno z podsumowaniem spożycia  w kancelarii premiera..)  -

W przypadkach awaryjnego braku dojazdowości na spotkania z obywatelami przygotowano wersję terenową -

Oczywiscie nie zapomniano także o napojach dla ewentualnych , zaufanych i spragnionych  uczestników spotkań z Premierem -

Minister od transportu najlepiej zna stan polskich dróg, przekazał zatem do dyspozycji Premiera to co uważa za najlepsze i najbezpieczniejsze do podróży :

Minister rolnictwa będzie odpowiadał za szerzenie wiedzy o znacznym wzroście pogłowia trzody – Bo dzięki Unii nigdy więcej nie zagrożą nam kartki na mięso !!

A to nie żaden żart, tylko ufundowany przez budowniczych Stadionu Narodowego pojazd specjalny dla minister Muchy …

Minister  od kontaktów z Unią pokaże model , jaki niedługo będzie  na potrzeby administracji samorządowej  produkowany masowo w dawnych montowniach Fiata. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami miał to  być Mercedes.

 No to i jest…

Minister odpowiedzialny za sprawy energii będzie świecąc własnym przykładem udowadniał, że gaz łupkowy jest całkowicie zbędny bo energii mamy aż nadto  -

Próbowano dołączyć do konwoju także pierwszy polski pojazd odrzutowy. Niestety, nikt nie pamiętał, gdzie się podziały przednie koła. Podobno zabrał je Palikot jak odchodził, ale po pierwsze i tak się nie przyzna ,a po drugie po hecach z Grodzką to teraz na pewno już nie odda…

Najważniejsze - a co by było, gdyby pogoda i inne trudności przeszkadzały w dotaciu tam, gdzie Premier chce dotrzec ?

Bez obaw, przewidziano wszystko !

W przypadku napotkania powodzi, a to możliwe bo okres wiosenny za pasem , Premierowi towarzyszy wypożyczona od znajomych pływajka…dla pewności jakby nie chciała  pływać, dobudowano jej jedynie peryskop . Barek już był…-  

Gdyby wody było więcej,

a nawet jak przy pechu naszego Premiera (co nie jest to wykluczone) wody było znacznie, znacznie więcej -  przewidzione także wersję ekstremalną:

Przewidziano także, że Premier może napotkać tzw. utrudnienia na austradach - jak na przykład  brak mostów, bo kasa poszła na radary...

...albo brak dróg w ogóle, bo po co budowac, jak obok jest linia kolejowa -

A gdyby nagle wróciła zima, a środki na odśnieżanie już się wyczerpały ? (a mogły, bo zlecenia na odśnieżanie dostają , a  stawki ustalają tylko ci, co powinni....).

Ależ bez obaw, nie ma problemu ! -

Jakby tylko było zimno , to -

A jakby było jeszcze gorzej , to -

Oczwiście w tak ważnym wydarzeniu, nie mogło zabraknąć elementów pokazujących jaką moca szczyci się nasze Państwo pod rządami Premiera.

I tak - odpowiedzialni za naukę, postęp techniczny i rozwój naukowy pokażą obywatelom na poszły fundusze z rozwoju rolnictwa -  

Armia pokaże to co ma najlepsze , ostatnie nabytki, darowizny z zaprzyjaźnionych państw z NATO i co prawda kosztowne, ale uzasadnione zakupy na rynku nowych technologii militarnych. Nasze Wojsko jest silne, zwarte i gotowe !

Na wszystko...

Na początek przyznany nam zdobyczy udział po wojnie w Libii -

Poniżej  widomy znak modernizacji naszych sił pancernych -

Inwestujemy także poważne środki w rozwój sił specjalnych , tak ważnych w dzisiejszych pełnych niespodzianek czasach -

Służby specjalne także przekazały do dyspozycji Premiera swój najmniej wyeksploatowany i niezawodny  pojazd, w końcu to od nich zależy bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie , a jak widac jest się czym pochwalic - dbałość naszych techników pozwala wykorzystać wszystkie zdobycze techniki :

Widać także dbałośc o niezakłóconą płynność ruchu premierowskiego objazdu. W przypadkach napotkania XXI-wiecznych Rejtanów rodem z Turunia przygotowano wersję "CZYŚCICIELA PRZEJAZDU" :

W przypadku napotkania drogowych blokad rolniczych, wydeptywania w kółko przejść dla pieszych i innych wstrzymujących ruch manifestacji uczuć obywatelskich  przygotowano wersję  pojazdu pod nazwą „ŁAMACZ BLOKADY” :

Nie zapomniano także o zapasowych środkach transportu.

Co prawda z powodu zaniedbań min. Nowaka w kolejnictwie (za co zreszta zabrano mu przydział na żelatynę do włosów i musi biedak smarowac za własna kasę) , pocią rządowy nie udało się właczyć w zaplecze Premiera . Jak widac, dbałości ministra o polskie kolejnictwo można to i owo zarzucić-

Próbowano także dołaczyć wyciagniety z rezerwy nienaruszalnej pociąg bezpieczeństwa, ale okazało się, że szukając środków budżetowych minister Rostowski sprzedał ostatni parowóż w kraju i pomysł nie wypalił...

Za to bez problemów przygotowano Ochotniczą Rezerwę Mobilności Objazdowej-

Nie zapomniano oczywiście, że oprócz ziemi jest i powietrze.  Jak widac poniżej, w  premierowskiej  kolumnie znalzł się także ostatni polski samolot rządowy !!

,

Oczywiście , gdyby wszystkie środki zawiodły, paliwo podrożało do 100 euro za litr  i nikt nie miał gotówki, tudzież napotkania  blokady tak szczelnej, że mysz by się z niej nie wyślizgnęła  (oczywiście w mediach przedstawiono by to później jako „Pan Premier został otoczony miłością swego narodu !” przygotowano tzw transport ekologiczny :

Udao nam się także zerknąć do wnętrz raczej nie pokazywanych w mediach. A tu niespodzianka – a tu niespodzianka - jako niezawodne wyjście awaryjne słynny wehikuł Pana Samochodzika ! 

Medialne wrzutki, że to żadne wyjście ,a jedynie pozostałość po ostatniej imprezie nad jeziorem uznajemy za pomówienia i dezinformację . Podobnie jak plotki, że udało nam się sfotografować przygotowany do przemytu polski zabytek !

I jeszcze jedno - Premier jest przygotowany na wszystko , nawet  gdyby droga uległa przekształceniu w tak zwana ścieżkę polną ustawowo przejezdną, w gotowości pozostaje „Salonka premierowska wersja mini”.

 Jest także w zapasie przydziałowa Limuzyna Szefa Rządu, na wypadek, gdyby ktoś zaczął krzyczeć, że Premier tylko lata a nie jeździ. Jeździ, jeździ...

...ma nawet drugą, zapasową , do przekazania jako oficjalną swojemu następcy (jakbytfu, tfu, tfu  przegrał nadchodzące wybory )  -

Jest też pojazd przekazany do dyspozycji szefa ochrony – najlepiej pozwala rozejrzeć się dookoła i jest w świetnym stanie technicznym. Ostatnio przechodził przegląd i remont w zakładach wcześniej remontujących Tu154. Jak radzą sobie z samolotami, tym bardziej taki gazik to dla nich pryszcz…

i jeszcze taka mała  ciekawostka – w kilku miejscach w kraju na wypadek niespodziewanych sytuacji przygotowano przenośne lądowiska dla helikopterów. Nie, nie dla Premiera – tam będą lądować wezwane do pomocy siły porządkowe z sąsiednich krajów !

Trzeba być przygotowanym na wszystkie ewentualności – za Gierka spawano pociągi do szyn, to nasz Premier wyciągnął odpowiednie wnioski – jakby co, ma własne szyny !!

Tym bardziej mogą się Premierowi przydać w rejonach, gdzie wszystkie nie pilnowane szyny , to nasze zaściankowe, nie wyrobione ekonomicznie i ogólnie wredne społeczeństwo dawno temu z głodu sprzedało na złom …

Bo jak są szyny, to jest i najnowszy zakup z Włoch - słynne już "PENDOLINO " !!

Na Premiera czeka także inny pojazd – tym razem jest to dar tak zwanej moherowej części społeczeństwa.

Dla premiera przygotowano najnowszy dostępny na rynku, najbezpieczniejszy i najlepiej oddający prestiż Premiera POJAZD SUPER-SPECJALNY !

Uprzedzając , dodam, że niestety  lokalizacja  obecnego postoju jak i planowany termin i miejsce przesiadki Premiera do tegoż pojazdu ,  autorowi niniejszego tekstu pozostaje nieznane…

Z ostatniej chwili – po dłuższych naradach postanowiono , że Premier nie będzie jednak korzystał z TUSKOBUSA.

Społeczeństwo będzie mogło podziwiać Premiera jako pasażera TUSKOLOTU.

Bo to i szybciej, i bezpieczniej , prawda ?

Tak wysoko to nikt jajkiem  nie da rady dorzucić , nawet jakby miał procę !