Katolicy w niewiedzy
Katolicy nie są „w niewiedzy”, a jeśli już, to w niewiedzy tego, jak bezwzględnie są dojeni przez feministyczne aktywistki, propagatorki aborcji na życzenie, prawników tychże i ich klientki.
Katolicy są prawdziwymi frajerami, bo za każdą donoszoną ciążę mogliby domagać się odszkodowania.
Pani Tysiąc (a może już kilka tysięcy euro, a suma zysków się zwiększa z dnia na dzień) wygrała następny proces. Wspierają ją działaczki partii o wdzięcznej i skromnej nazwie Racja, oraz cała międzynarodówka aborcyjna (która ma ten luksus, że naprawia Polskę za darmo).
Chciałbym podejść do problemu z resztka rozsądku, choć nie jest to łatwe. Wydawać by się mogło, że w cywilizowanych społeczeństwach wiedza o tym, iż w ciążę nie zachodzi się od jedzenia fasoli, ani wiatru zachodniego, jest już jako-tako ugruntowana. Nikt nie jest zmuszony stosować obśmianego „kalendarzyka”, ani nawet szklanki wody (zamiast). Używanie prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych (nie popieranych przez KK) nie jest zakazane. Niemniej za to, że się „wpadnie” niektóre panie nadal chcą obciążać społeczeństwo. Szantażują je domaganiem się zgody na aborcję (czyli zabójstwo dziecka), albo dochodzeniem wysokich odszkodowań. Od państwa, czyli od nas (niezależnie od przekonań), nie od producentów prezerwatyw, czy innych środków antykoncepcyjnych. Sobie oczywiście nie mają nic do zarzucenia.
Taka to metoda na świadome i niezależne życie. Na cudzą odpowiedzialność i za cudze pieniądze.
Vide:
http://wiadomosci.onet.pl/2048093,11,katolicy_sa_w_niewiedzy_-_reakcje_na_wyrok_ws_a_tysiac,item.html
P.S.
Oszczędziłem Wam oglądania naprawdę strasznych obrazków.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4423 odsłony
Komentarze
Dixi
23 Września, 2009 - 17:27
jednej rzeczy nie rozumiem, że ludzie nie są w stanie wziąć odpowiedzialności za swoje czyny. A wiedza o tym, co może wyjść z zabaw w łóżku, nie jest jakąś wielką tajemnicą. Alicja Tysiąc jest dla mnie przypadkiem głupiej baby, która zasłużyła sobie na to, co teraz ma - czyli gorszy wzrok. Dla mnie ten proces to farsa, tak jakby ktoś położył się na torach, obcięłoby nogi poniżej kolan i jeszcze domagał się odszkodowania od państwa, że tam pociąg "śmiał" przejechać.
Jeżeli chodzi o międzynarodówkę aborcyjną, to jest to organizacja wywodząca się z eugenicznej organizacji, która dla ukrycia swojej przeszłości zmieniła nazwę. Nie chciała się bowiem kojarzyć z hitleryzmem, jaki był przezeń ochoczo wspierany.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
no właśnie, Kirkerze!
23 Września, 2009 - 17:36
Tylko najprymitywniejsze plemiona nie wiążą stosunku (przyjemnością) z poczęciem (odpowiedzialnością). Nie wierzę, że osławiona Alicja nie umie liczyć do dziewięciu (miesięcy). Feministki wyraźnie też udają głupsze niż są ( a są strasznie głupie i zakłamane).
Przykład z tramwajem należy do moich ulubionych. Niby dlaczego ktoś, kto kładzie się po pijaku na torach, miałby żądać od społeczeństwa równego prawa do startowania i ... wygrywania w maratonie, czy na innym dystansie? Właściwie... tu już się dzieje, bo pojawił się facet z supersprężystymi nogami ze stali, który biega szybciej, niż ci ze staroświeckimi z kości i mięśni (nawet na sterydach)..
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
23 Września, 2009 - 17:44
z tego, co pamiętam, to Bronisław Malinowski pisał o mieszkańcach Wysp Triobranda, że nie wiążą stosunku seksualnego z ciążą. Ich zdaniem po prostu w pewnym wieku w ciążę się zachodziło.
Na miejscu tego sędziego odesłałbym ją z kwitkiem. Napisałbym, że nie była pijana ani naćpana podczas stosunku, a nawet jakby była, to podejmuje decyzję o tym wcześniej. Dodałbym, że sama jest winna uszczerbku na swoim zdrowiu i wcale w ciążę zachodzić nie musiała. (Dodam, że z tego to również powodu opowiadam się za całkowitym zakazem aborcji. Człowiek jest istotą na tyle inteligentną, że swoje odruchy i popędy potrafi kontrolować). Tylko, że oczywiście wtedy różne neokomunistki typu Nowickiej, Senyszyn et consortes zjadłyby mnie żywcem:)
A ten gościo, co biega na tych dwóch protezach, chciał brać udział w olimpiadzie dla pełnosprawnych w Atenach. Ostatecznie został złotym medalistą paraolimpiady.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
z ust mi to wyjąłeś, za przeproszeniem :):):)
23 Września, 2009 - 18:40
Miałem na myśli właśnie niektórych rozkosznych polinezyjczyków (i inne społeczeństwa, które z powodu braku skojarzeń między stosunkiem i ciążą skazane są na matrilineat). Można i tak, choc nie słyszałem, żeby nawet u nich za urodzenie dziecka przyznawano odszkodowanie. Wynika z tego, ze feministyczne tysiącówki są jeszcze bardziej prymitywne, choć może skuteczniejsze (ale to wina naszego społeczeństwa).
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
23 Września, 2009 - 18:54
to jeszcze nie Polinezja, tylko Melanezja.
Polinezyjczycy to za seks przedmałżeński potrafili nos uciąć, złamać nogę albo jakoś oszpecić. U nich bardzo tych zasad przestrzegano. Margaret Mead opisała rzeczy nieistniejące, które później zostały wykorzystane w lewicowym kulturkampfie...
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
racja, moja wpadka wynikajaca z pośpiechu i niechlujstwa!
23 Września, 2009 - 18:58
Mnie jednak najbardziej wkurwia, że takim wyciąganiem pieniędzy od społeczeństwa (a płaca matki dziesięciorga dzieci, w tym najbiedniejsze) zajmują się kurwy, propagujące ponoć "świadome macierzyństwo" oraz fetyszyzujące "odpowiedzialność za własne życie".
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
23 Września, 2009 - 21:14
matkę dziesięciorga dzieci, to oni jeszcze wysterylizować potrafią.
A wiesz, jak wygląda propagacja świadomego macierzyństwa. W 1970 roku niejaka Norma McCorvey została rzekomo zgwałcona. Sędzia w Teksasie uznał, że nie ma ona prawa usunąć ciąży. Zwróciła się zatem do postnazistowskiej organizacji Planned Parenthood, która ze sterylizacji i eutanazji przerzuciła się na aborcję i antykoncepcję. W 1973 roku w sprawie Roe vs. Wade uznano, że aborcja jest dopuszczalna na terenie USA przez 9 miesięcy trwania ciąży. Wprowadzono tam zatem najbardziej liberalne przepisy w świecie zachodnim. (Później McCorvey się nawróciła i teraz jest działaczką pro-life.)
Zauważ, że w Polsce próbowano zrobić podobny numer w sprawie Agaty. Też rzekomo zgwałcona. Potem okazało się, że dziecko zrobił kolega ze szkoły. Rozmawiali z tą dziewczyną jacyś pro-life'owcy, to organizacje proaborcyjne zaraz zrobiły larum, że "klechy" robią jej pianę z mózgu. Poza tym cały czas podnoszono rzekomy "klerofaszyzm" panujący w Polsce. Ostatecznie aborcji dokonano. Prawnego precedensu jednak nie było.
Teraz próbuje się zatem odgrzewać sprawę Tysiąc, żeby osiągnąć podobny efekt.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
pamiętm sprawę Agaty.
23 Września, 2009 - 21:29
Winny okazał się ksiądz i jaczejki antyaborcyjne, które koczowały pod szpitalami.... Że też, podobno katolickie, społeczeństwo godzi się na taka chucpę???? Chyba zostało przyparte moralnie do muru przez "oświeconych" i "wykształciuchów". Wstyd i wielka strata!
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
23 Września, 2009 - 21:38
gdyby przyjechał tam Leszek Miller i dyć Nowicka, to byłoby przekonywanie do racjonalnego posunięcia i usunięcia "ciała obcego", "pasożyta". Bo dla tych ludzi człowiekiem staje się chyba dopiero 3-letnie dziecko, wcześniej jest alieni iuris. Takie oni bowiem stosują kryteria człowieczeństwa.
Napisałeś, w którymś komentarzu, że aborcja jest formą eugeniki. Ja uważam, że to tylko element. O ile na początku dwudziestego stulecia zaczęło się od sterylizacji, a potem zaczęto lansować aborcję wśród "podludzi" i eutanazję "niewartościowego życia", to teraz jest odwrotnie. Ale pożyjemy, to doczekamy również i sterylizacji osobników niezdatnych. Tylko że teraz będą nam mówić, że przeludnienie i że środowisko trzeba chronić.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirkerze
23 Września, 2009 - 22:53
[quote=Kirker][...] Ale pożyjemy, to doczekamy również i sterylizacji osobników niezdatnych. Tylko że teraz będą nam mówić, że przeludnienie i że środowisko trzeba chronić.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista[/quote]
Kirker, a co z matką małej Róży ? Przecież już się zaczyna sterylizacja "niepełnowartościowych" :((
Pzdr. również
http://www.abcnet.com.pl
-------
http://jaszczur09.blogspot.com/
Jaszczurze
24 Września, 2009 - 19:24
najbardziej tragiczne jest to, że rozmawiam z ludźmi i oni takie rozwiązania jak przymusowa sterylizacja czy takowa aborcja są skłonni akceptować w imię ochrony środowiska.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Ta wiedza już jest
23 Września, 2009 - 17:45
I ani tabletki, ani gumki już nie kręcą.;)Wiedza o tym, co to jest aborcja, jest też powszechna. Feministki stają się bezrobotne, więc doją Alicje i inne baby, kuszone łatwym zarobkiem. Tu masz w pełni rację. Oglądałam ostatnio "Plebanię" Jak koś nie wie, jak się to odbywa, to polecam.;)
Tylko dzięki takim sędzinom mógł temat wrócić. I znowu możemy dyskutować o problemie aborcji. I o to chodziło. A przy okazji obrońców życia można trochę postraszyć. Zobaczcie jak będziecie mówić, że to zabójstwo, to możecie płacić 30 tys.
A przywoływanie JPII to czysta chamska prowokacja.
Pozdrawiam
Katarzyna
od dawna i nieustannie odzywają się głosy, że "katolicy próbują
23 Września, 2009 - 18:44
... narzucić swoje religijne zasady" innym. Widać zwykła, bezprzymiotnikowa demokracja nie wystarcza. Jedyną słuszną jest "demokracja oświecona", czyli inaczej. Taka w której decyduje mniejszość (vide bolszewicy i mieńszewicy, których było... więcej, ale nie mieli racji)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Państwo neutralne światopoglądowo
23 Września, 2009 - 19:11
najlepsze, że coś takiego nie może realnie istnieć. Wyobraźmy sobie, że próbujemy zmontować tak system prawny, żeby żadnej grupie w społeczeństwie to nie przeszkadzało. Nie da się, ponieważ szereg grup ma sprzeczne interesy. Neutralna światopoglądowo może być zatem anarchia, a państwo zawsze musi być jakieś.
Teraz pozostaje pytanie: a jakie ma być to państwo?
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
nie istnieje państwo "neutralne światopoglądowo" dopóty,...
23 Września, 2009 - 19:31
... dopóki obywatele mają światopogląd. Pomysłem lewaków jest zglajszachtować swiatopogląd w jeden, spójny, lewacki. I nazwać go "światopoglądem wyzwolonym światopoglądowo".
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
23 Września, 2009 - 19:58
a nawet taka glajcha to jest jakiś światopogląd. Zatem takie państwo też nie może być państwem neutralnym światopoglądowo. To byt wirtualny.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
@Kirker
23 Września, 2009 - 21:18
[quote=Kirker][...] państwo też nie może być państwem neutralnym światopoglądowo. To byt wirtualny.
[/quote]
To jest po prostu wytrych socjotechniczny, tak jak "demokracja", "Liberte Egalite Fraternite", "walka klas" itp.
http://www.abcnet.com.pl
-------
http://jaszczur09.blogspot.com/
nie chcę byc wulgarny więc nic wiecej nie powiem...
23 Września, 2009 - 18:50
Mnie, w natłoku informacji o tej Tysiąc, brakuje stanowiska ojca tego dziecka. Zgadzał się na zabieg? Wprawdzie życie tej pani cholerę mnie interesuje, ale nie wiem czy to pani, czy panna, czy przed zajściem nie wiedziała, że oprócz ciąży może jeszcze się jej wzrok pogorszyć. Za daleko zaszła z premedytacją (znane przypadki - a to się usunie), czy z niewiedzy. Uważam, że Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy. Kiedyś to dziecko poprawi jej pamięć...Ani jej dobry wzrok nie pomoże.
Jest jeden sposób na na różne Alicje
23 Września, 2009 - 19:00
Skoro nie chcą czy nie umieją kontrolować swoich popędów, to może społeczeństwo zechce to zrobić. Sterylizując!.
Zgadzam się aby z moich podatków pokryto pierwszą aborcję, ale pod jednym warunkiem. W czasie aborcji następuje również sterelizacja. Przyjemne z pożytecznym. Po sterelizacji takie coś przestaje być kobietą a zaczyna być higeniczną, mam nadzieję, spluwaczką do zaspakajania męskich lub damskich huci. A co za wygoda! Co za oszczędność!
________________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jaki ojciec??? Pani Tysiac dziecko zrobiły klechy i faszyści.
23 Września, 2009 - 19:26
Naturalny zapylacz być może siedzi z cygarkiem nad koniakiem i liczy pieniądze, jeśli mu zona pozwoliła. Ciekawe, czy planują następną "niechciana" ciążę, skoro poprzednia okazała się tak opłacalna. Kilka dioptri w tą, czy w tamtą, a kasa leci...
Smuci mnie los córki, która teraz ma pewnie drogie zabawki za to, że nie została zamordowana.
Ciekawe, czy jak pójdzie do podstawówki, w elementarzu będzie "Ala ma kasę" zamiast "Ala ma Asa".
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@ Dominik & All
23 Września, 2009 - 21:21
Zastanawiam się, jak musi się czuć dziecko Alicji, wiedząc, że miało być zabite... współczuję jej !
http://www.abcnet.com.pl
-------
http://jaszczur09.blogspot.com/
Córka
24 Września, 2009 - 15:31
Córka Alicji Tysiąc w listopadzie ukończy 9 lat i sądzę, że wie ile jest warta dla rodziców, kwestia kiedy to zrozumie i jak się wtedy poczuje?
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
Dixi
23 Września, 2009 - 19:23
"Taka to metoda na świadome i niezależne życie. Na cudzą odpowiedzialność i za cudze pieniądze."
Powiedzmy, że to jest metoda na "pasożyta", albo "szukam frajera na kajak". Ale co z tą sędzią, jak nazwać jej metodę ? To jest bardziej skomplikowane, bo sędzia występuje w imieniu III RP i nie jest to kwestia jej prywatnej metody czy poglądu. Jak nazwać takie państwo ? Aż boję sie napisać...
Pozdrawiam
seaman
seaman
problem w tym, Seaman, ze jak nawet nasze sądy zachowają...
23 Września, 2009 - 19:36
... minimum uczciwości, to znajdą się inne, europejskie. Jak się okazuje - nadrzędne (wbrew obietnicom i kłamstwom na temat Unii). Tak więc będziemy płacić pani Tysiąc za pierdolenie. Wychodzi na to, że mamy do czynienia z jedną z najdroższych dziwek w historii Polski.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
dixi
24 Września, 2009 - 15:59
"mamy do czynienia z jedną z najdroższych dziwek w historii Polski."
brak slow, tylko tyle ci powiem
dobra kobieta
nigdy jeszcze społeczeństwo nie zapłaciło tyle za zakończony...
24 Września, 2009 - 17:26
...zapłodnieniem stosunek. Mnie też brak słów.
Jak ktoś słusznie zauważył, tatusia nie ma. Dlaczego?
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Bardzo w temacie:
23 Września, 2009 - 21:00
felieton F.Kucharczaka z niedawnego Gościa Niedzielnego - właśnie ;-)
Całkiem zgrabny!
faktycznie, Kles, niezły tekst!
24 Września, 2009 - 17:32
Obawiam się tylko, że możemy tak sobie cytować i cytować w naszym getcie, a "oni" będą wpychali nam coraz głębiej groszek do nosa, a potem załatwia, że posiadanie w nosie tego obcego ciała jest normą.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
frondowe forum ...
24 Września, 2009 - 20:38
próbuje akcji jawnego wyrażania własnych opinii o niedoszłym zamiarze AT.
Ale musiałyby nas być tysiące ;-) a trudno przekroczyć 1000.
Na poważnie: sądzę jednak, że wbrew temu co się obecnie wypisuje, są księża, którzy potrafią coś takiego poprowadzić.
To jest akcja, która potrafi wielu zjednoczyć - jednocześnie jest to wotum nieufności wobec bezmiaru sprawiedliwości.