Jak nienawiść doprowadza do podłości
Niesiołowski siegnął dna.
A doprowadziła go do tego szamba nieopisana nienawiść do Kaczyńskiego, który niegdyś odmówił mu przyjęcia w szeregi PiSu.
- "Mord na polskich oficerach w Katyniu nie był ludobójstwem - uważa wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski. "W historii do tej pory były dwa ludobójstwa: Holokaust i wielki głód na Ukrainie. Katyń to było coś innego" - przekonuje polityk PO,
http://www.dziennik.pl/polityka/article442302/Niesiolowski_Katyn_nie_byl_ludobojstwem.html
Niesiołowskiemu już całkiem rozum odebrało i jednocześnie cierpi na zanik pamięci.
Będąc senatorem w roku 2007 zbrodnie te uznał właśnie za ludobójstwo, a dziś...?.
Stefan Niesiołowski, dziś toczący boje o wykreślenie słowa "ludobójstwo" jeszcze dwa lata temu, jako senator, tym właśnie słowem zbrodnię katyńską określał.
Czy taki obłudny człowiek ma kwalikikacje moralne do pełnienia zaszczytnej roli wicemarszałka sejmu RP?
Moim zdaniem NIE.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1091 odsłon
Komentarze
Krysko
10 Września, 2009 - 19:42
moim zdaniem teraz rodziny katyńskie powinny go zaciągnąć do sądu. Takie opinie to zwycięstwo bolszewizmu zza grobu. Zupełnie jak to, że 60% młodzieży w Polsce myśli, iż Katyń to robota Niemców.
Poza tym rozstrzelanie 15 tys. ludzi siłą rzeczy kwalifikuje się pod ludobójstwo. Chyba, że Niesioł osiągnął szczyty polonofobii.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
kryska,to POdła proputinowska bładz, tyPOwa dla tej ekipy
10 Września, 2009 - 20:50
pzdr
antysalon
słowa kompromitujące Niesiołowskiego
10 Września, 2009 - 22:29
Oto słowa MARSZAŁKA POLSKIEGO SEJMU:
"Polscy oficerowie odmówili współpracy z komunistami i zostali zamordowani. Ci, którzy na nią poszli, przeżyli, jak Berling. Poza tym przyjęcie takiego stanowiska miałoby bardzo poważne konsekwencje polityczne."