Brzeziński, a sprawa polska
Największym osiągnięciem Zbigniewa Brzezińskiego jest fakt, że działając aktywnie jako sowiecki lobbysta czynił to w aurze antykomunisty. Takich postaci w Ameryce (i w ogóle na Zachodzie) jest legion.
Jest to dowód na bezbronność wobec agresji ideologicznej i niezwykłą podatność społeczeństw Zachodu na medialną manipulację.
Teraz ten amerykański politolog i geostrateg uznał za stosowne wmieszać się w wewnętrzne sprawy Polski atakując opozycję i sugerując zaniechanie dociekań prawdy o „wydarzeniu” smoleńskim. Zaskakujące tezy wywiadu Zb. Brzezińskiego przypisane zostały jego sędziwości i brakowi kontaktu z rzeczywistością. Jednak profesor jest absolutnie przewidywalny, a jego działania od niemal pół wieku są bardzo spójne i konsekwentne.
Warto przypomnieć kilka z „życiowych osiągnięć” profesora.
Apogeum swoich destrukcyjnych wpływów Brzeziński osiągnął jako doradca d/s bezpieczeństwa w rządzie J. Cartera, bodaj najgorszego prezydenta w dziejach Ameryki. Szkody poczynione wówczas – nie tylko Ameryce, ale cywilizacji Zachodniej (bo każde osłabienie USA jest osłabieniem naszej cywilizacji) zostały na szczęście ograniczone do jednej, czteroletniej kadencji.
Hodowca fistaszków Jimmy Carter nie bardzo orientował się w zawiłościach polityki całkowicie zdając się na swych doradców, wśród których najważniejszy był prof. Brzeziński. On też był głównym autorem wyniszczającej polityki w latach prezydentury Cartera (1977-1981). Prezydent ten jako człowiek gołębiego serca, głęboko moralny, szlachetny, wrażliwy, szczery, stale podkreślał rolę moralności w polityce. Brzydził się wszelkim kłamstwem, matactwem, knowaniem. Te cechy sprawiały, że był wysoko cenionym... przez Rosjan.
Długoletni minister spraw zagranicznych ZSRR -A.Gromyko zwany „mister niet”, znany był ze swojej nieufności, którą stosował jako skuteczny chwyt negocjacyjny. Otóż ambicją prezydenta Cartera było pozyskanie zaufania Gromyki, przekonanie go, że Ameryka NAPRAWDĘ nie ma złych intencji – nie zamierza atakować obozu socjalistycznego, ani mu w żaden sposób szkodzić. Mimo szczerych wysiłków Cartera Rosjanie wciąż sprawiali wrażenie nieprzekonanych.
Dlatego Carter dokonał kilku jednostronnych, bezinteresownych ustępstw wobec ZSRR
Pisarz Husain Khalid (ten od „Kite Runner’a”) stwierdził, że J. Carter zrobił więcej dla komunizmu, niż Breżniew. Ponieważ wpływ rosyjskiego lobby na przyznawanie Pokojowych Nagród Nobla widoczny jest gołym okiem, nagroda ta przyznana Carterowi w roku 2002 potwierdza opinię pisarza. W czasie prezydentury Cartera ZSRR uzyskał apogeum swej potęgi – w dużej mierze dzięki działalności Brzezińskiego.
Ps. polecam skomasowaną i przyśpieszoną wersję wykładu J. Bezmienowa pt "Jak zniszczyć państwo".
Materiał pochodzi z 1985 roku, ale teraz jest chyba jeszcze bardziej aktualny.
http://www.youtube.com/watch?list=UUK4-9euUxASA-o8KmK2CcNw&feature=player_detailpage&v=ZMEtzlbpELA
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3972 odsłony
Komentarze
Dodac nalezy ze teraz NOBEL to lewackozydowska propaganda
10 Listopada, 2012 - 17:23
stymulujaca opinia publiczna na calym swiecie poprzez przyznawanie nagrod osobom jedynie slusznym dla wsparcia polityki globalizmu i lewactwazydowskiego.
10 za wpis.
brawo za tekst
10 Listopada, 2012 - 17:58
Brzeziński, żona - krewna Benesza (pluł na Polskę i Polaków), kiepski doradca kiepskiego prezydenta, nade wszystko komuchofil. http://77400.pl/index.php/felietonymenu/3549-papugi-kremla
Gratulacje za dobry tekst, autorytety III RP trzeba smagać batem wszędzie gdzie się da
zlotowianin
Leopold
10 Listopada, 2012 - 18:15
Nie wszystko w zyciu jest czarno-biale ! Radze przeczytac ksiazke prof. Brzezinskiego pt. " Macht und Moral (Wladza i moralnosc), moze jest tez w jez. polskim.
Dlaczego polscy politycy jedynej partii, ktorej losy Polski i Polakow nie sa obojetne, nie szukaja kontaktow i znajomosci wsrod politykow sobie rownych za granica ?
Zyja w kompletnej izolacji, a informacje o nich, idace w swiat sa nieprawdziwe i powierzchowne. Dlaczego tych informacji nie koryguja ???
Dlaczego dotad nikt nie rozmawial z prof. Brzezinskim ? Odrazu obrzucanie blotem, wyzwiskami - tego bardzo juz starego czlowieka ? Czy to teraz taki nowe polskie obyczaje ?
Nie znam tez innego kraju, oprocz Polski, a mieszkam za granica i poruszam sie po Europie od lat - zeby tak obrzucano wyzwiskami politykow, jak to sie dzieje w Polsce. Politykow, ktorzy sie z jakichs wzgledow nie nadaja do sprawowania powierzonych im funkcji - zwalnia sie taktownie i z godnoscia.
I takze dlatego Polska ma bardzo zle relacje z cywilizowanymi krajami Europy...
Z p. prof. Brzezinskim nalezy rozmawiac i wyjasnic temu staremu czlowiekowi skomplikowana sytuacje w Polsce - ktora przeciez sobie sami Polacy skomplikowali.....
Pozdrawiam
Re: Leopold
10 Listopada, 2012 - 18:32
Bardzo proszę nie uprawiać takich drobnych szantażyków, że to starszy człowiek i że nie należy go brać zbyt serio.
Jeśli to jest stary dement (od demencja starcza) to powinien siedzieć cicho - rodzina powinna go ubezwłasnowolnić. Tylko, że pan Brzeziński nie jest starym dementem, a cwaniakiem kutym na cztery nogi.
Brzeziński = CFR = Komisja Trójstronna = Rockefeler & Warburg & różni inni z Wall Street.
This world is totally fugazi.
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
@ Andrzej A.
10 Listopada, 2012 - 19:25
Szantaz = zmuszac kogos do posluszenstwa / Slownik poprawnej polszczyzny, PWN/Warszawa 1978 (red.prof.W.Doroszewski).
A zatem, uzywa Pan okreslen, ktorych Pan nie rozumie. Wszystkie inne sformulowania tez pozostawiaja wiele do zyczenia.
Re: @ Andrzej A.
10 Listopada, 2012 - 19:42
No i erystyka też jako zagrywka całkiem w niezłej jakości. Takich prowoków z Czerskiej to na tym portalu to na pęczki już widzieliśmy.
This world is totally fugazi.
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
@Andrzej A., autor
10 Listopada, 2012 - 22:21
Też mocno oponuję przed lekceważeniem (starczym) Z. Brzezińskiego. Według wielu jest jednym z architektów NWO i dalej ma wielkie wpływy, choćby poprzez Komisję Trójstronną i Bilderbergów. Jego wypowiedź zapewne jest spowodowana prośba polskich towarzyszy z kręgu antypolskiej michnikowszczyzny.
Za tekst postu 10-tka. Dodam, że jeżeli Z. Brzeziński reprezentuje jakieś państwo i naród, to na pewno nie jest to USA czy Polska ani amerykański czy polski naród.
Pozdrawiam serdecznie
krzysztofjaw
krzysztofjaw
A możesz wymienić te cywilizowane kraje Europy
10 Listopada, 2012 - 19:03
z którymi Polska ma złe relacje?
Remek.
Remek
@ Remo
10 Listopada, 2012 - 19:20
Prosze bardzo - kraje Europy Zachodniej.
A bardziej konkretnie?
10 Listopada, 2012 - 19:43
Luksemburg?
Remek.
Remek
brzeziński...
10 Listopada, 2012 - 19:59
Skoro "wadza" już" kupuje takie grzyby jak Brzezińsk (chyba nie myślicie że zrobił to free) aby komentowały sytuację w Polsce to znaczy że nie jest ciekawie.Ja mogę poradzić Brzezińskiemu aby dyskusje urządzał w swoim towarzystwie z Clintonową ,Morganami,Rothshildami i innymi "wielkimi"tego świata przez których to właśnie jest taka bieda i bałagn na całym globie,nie wspomnę o wszelkich wojnach ,konfliktach i innych dziwnych wydarzeniach.Dla mnie takie "autorytety" jak on to mogą sobie pogadać pózniej grzecznie owsianeczka siusiu i spać, pominąłem pacierz bo przecież tacy jak on to nie z .tych.
Jeszcze Polska nie zginęła! Póki Duch w Narodzie!
Pozdrawiam wszystkich i jeśli będziecie uczestniczyć w Marszu Niepodległości nie dajcie się prowokować ale gdy ktoś Was zaatakuje to brońcie siebie i otaczających Was kompanów.
Pozdrawiam zza wody.
I tylko tyle ?
10 Listopada, 2012 - 20:45
cytat " Grupa bierze nazwę od hotelu Bilderberg, który znajduje się w Holandii w miejscowości Oosterbeek. Została założona przez eksponentów świata polityki i biznesu z Europy i USA. Pierwsze zebranie odbyło się pod przewodnictwem holenderskiego księcia Bernarda. W zorganizowaniu go pomagał mu Józef Retinger. Urodzony w 1887 roku w Krakowie polski Żyd, był postacią bardzo ciekawą i podejrzaną. Studiował w Paryżu i Monachium, pracował dla Piłsudskiego, Sikorskiego, ale pewnie również dla brytyjskiego wywiadu. Kiedy w roku 1943 został zrzucony do Polski, kontrwywiad AK uznał go za sowieckiego szpiega i zamknął w wiejskiej chałupie. Podtruwany regularnie przez podstawioną kobietę - oficera kontrwywiadu AK (takie miała rozkazy), został w końcu zabrany z okupowanej Polski. Następnie pojawił się u boku księcia Bernarda i współorganizował pierwsze spotkanie Grupy. Zgromadził najważniejsze osobistości z Europy i Ameryki. Ze świata biznesu zaangażowani w spotkania byli Jan McCloy (Chase Manhattan Bank), Dawid Rockefeller, M. Leffingwelle (Bank Morgana) i wielu innych. Potem do ważnych osobistości Grupy dołączył ZBIGNIEW BRZEZINSKI."
ŻRÓDŁO : http://bilderberg.blog.onet.pl/
i chyba nic dodać nic ująć...
Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie...(Mt.13-14)
Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie...(Mt.13-14)