Na kryzys "maryśka"

Obrazek użytkownika kryska
Kraj
... -Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj daj skołatanym myślom odpocząć już pora, oddaj choć moment nie widzisz że tonę?! Pozwól mi usnąć, chcę wyrwać się koniec, nie chcę. Już o nie! Me oczy zmęczone, tętno zbyt szybkie, wysycham, płonę jak gąbka chłonę, choć nie chce, bo cierpię, boli mnie serce, łeb pęka, weź mnie..... Nadużywanie przez polskich polityków alkoholu to już sklasyfikowana jednostka chorobowa. Od czasów kampanii wyborczej w 2007 roku ma nawet swoją oficjalną nazwę - wirus filipiński. Jest to przypadłość przenoszona drogą kropelkową z kieliszka lub czasem prosto z butelki do gardła. Choroba zawdzięcza swoją nazwę Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, który swoje wskazujące na spożycie przemówienie na wiecu LiD tłumaczył lekami zażywanymi w związku z tropikalną zarazą, której nabawił się na Filipinach. Na pokrętne wyjaśnienia byłego prezydenta zareagował nawet... ambasador Filipin Alejandro D. del Rosario. Dyplomata twierdził, że rzekoma choroba jest mało prawdopodobna. Pewnie miał rację - wystarczy bowiem wspomnieć "pourazowy zespół przeciążeniowy goleni prawej", na który "cierpiał" Kwaśniewski w 1999 w Charkowie. Pijaczyna, "boski" Olo może skończył z wódka, pozwala mu ona chwilowo życ. Ale co to za życie bez narkotyków. Jak tu żyć bez "maryśki"?. Wczorajsza Gazeta Wyborcza relacjonuje własną środową debatę „Narkotyki: koniec wojny?”, która odbyła się na Czerskiej. W panelu brał udział m.in. Aleksander Kwaśniewski. Trafiony wirusem filipinskim postuluje: potrzebna zmiana polityki dot. narkotyków. - W naszej polityce narkotykowej wciąż jest wiele do zrobienia - powiedział Kwaśniewski. Przyznał, że podpisał w 2000 r. restrykcyjną ustawę antynarkotykową, ale "nikt nie jest doskonały". Przypomniał, że w 2011 r. parlament uchwalił nowelizację, która umożliwia odstąpienie od ścigania za posiadanie małych ilości narkotyków, a prezydent Bronisław Komorowski ją podpisał. - Niestety to prawo nie jest wykorzystywane przez prokuratorów i wciąż, możemy powiedzieć, że polskie prawo jest bardzo restrykcyjne - dodał Kwaśniewski. - Byłoby sukcesem, gdyby prokuratorzy zaczęli korzystać z możliwości, które mają w ramach prawa, to fantastyczny instrument - nie karać ludzi za posiadanie małych ilości, lecz dać im szansę na normalne życie - dodał. - W Polsce kwestia narkotyków wciąż jest jak tabu. Alkohol jest czymś naturalnym w tej części Europy, czymś kulturowo akceptowanym, narkotyki są czymś nienormalnym, niebezpiecznym i jest wiele nieporozumień, także na poziomie politycznym i wśród niektórych dziennikarzy - powiedział. Pytany o perspektywy zmian w regionie Kwaśniewski stwierdził, że Rosja, gdzie narkotyki są bardzo poważnym problemem, prowadzi bardzo surową politykę, niechętną liberalnemu podejściu i sugestiom z zagranicy. Dodał, że bardziej optymistycznie patrzy na Ukrainę, otwartą na doświadczenia i rady innych krajów. ]]>http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Aleksander-Kwasniewski-potrzebna-...]]> - Idzie kryzys i młodym będzie jeszcze trudniej, więc będą chętniej sięgali po narkotyki, będą znowu karani i wpadną w jeszcze większe kłopoty, wypchnięci na margines społeczeństwa - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Aleksander Kwaśniewski. ]]>http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kwasniewski-o-narkotykach-idzie-kryzys-ml...]]> Pyszna recepta alkoholika na kryzys. Kryzys? To łap "maryśkę"! A i o przyjaciółce nie zapomnij! "maryśka" nie pozwól mi żyć bez ciebie, bo cóż to za życie w kryzysie bez ciebie "marycha"?
Brak głosów

Komentarze

Polska ...podzielona na mniejszą część narodu, nosicieli tysiącletniej tradycji chrześcijańskiej i polskiej cywilizacji, druga część to ogłupione hasłami pacyfistycznymi i socjalnymi, tzw. "judeochrześcijaństwem", "ekumenizmem" , "liberalizmem" , "tolerancją" , "feminizmem" , większa część ludności, składająca się ze zlewicowanych, zkomunizowanych i zżydzonych przeciwników polskiego duchownego i religijnego dziedzictwa (to m.in. wszelkiej maści antyklerykałowie, przeciwnicy i wrogowie Kościoła Katolickiego, masoni, ateiści, sceptycy, gnostycy, i tzw. racjonaliści) i agresywnych mniejszości, głównie żydostwa i mniejszości niemieckiej i zniemczonej.

Ogromną, roztrzygającą rolę pełnią intytucje, instancje i fundacje pozarządowe - religijne, społeczne, humanitarne, edukacyjne, kulturowe. Warunkiem trwałego zwycięstwa judaizmu i komunizmu (co jest jednym i tym samym) jest zapanowanie w takich obszarach, w płaszczyźnie ducha, postaw, przekonań, pogladów. Dzieje się to poprzez instytucje kreujące postawy i poglądy - poprzez zażydzony kościół - nazywający żydów "starszymi braćmi" i obchodzący "dzień judaizmu" (!), ...media: prasa, telewizja, radio, film, internet, poprzez uniwersytety i szkoły, centra władzy i kultury.

A wszystko po to, aby zniszczyć, poddać erozji tradycyjne fundamenty stabilności narodowej i chrześcijańskiej, głównie właśnie religię katolicką i w ogóle chrześcijańską, a w nich tradycyjną moralność, rodzinę i harmonię międzypokoleniową.

Na instytucje rodziny idą zacięte ataki ze wszystkich stron; m.in. poprzez usiłowanie legalizacji aborcji i feminizm mający odebrać kobiecie rolę matki, żony, westalki domowych ognisk. Skłócenie, antagonizowanie dzieci z rodzicami, rodziców z dziecmi, proklamowanie tzw. "praw dziecka", odbieranie rodzicom wpływu na wychowanie, kult szkolnego "luzu", obowiązkowe nauczanie o "seksie" i ...homoseksualizmie jako czymś "naturalnym".

Niszczycielski pochód trwa już ponad trzydzieści lat, i stanowi ideologię "elit".

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#301234

"- W naszej polityce narkotykowej wciąż jest wiele do zrobienia - powiedział Kwaśniewski."
Zgadza się.I tylko to się zgadza w jego wypowiedzi.

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem legalizacji narkotyków.
Nawet pod postacią niegroźnej rurki z kremem.

Znam alkoholików,którzy zanim wyciągnęli rękę po szklankę denaturatu,wcześniej,przez całe lata pili tylko piwo.Nic innego.

Nie tafia więc do mnie argument,że to jest niegroźne.
Głody narkotyczne są nawet dziesięciokrotnie silniejsze od głodów alkoholowych.

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#301237

do tych kabotynów nie trafia nawet to:

W Prokuraturze Rejonowej Bielsko-Biała Północ Karolina Z. usłyszała zarzuty umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa poprzez prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyku i z nadmierną prędkością, w wyniku czego nieumyślnie potrąciła śmiertelnie chłopców. Rzecznik bielskiej Prokuratury Okręgowej Małgorzata Borkowska informowała, że w organizmie kobiety wykryto amfetaminę - 0,17 mikrograma/ml. Jak dodała, za czyny, o które jest podejrzana, grozi kara do 12 lat więzienia.

Podejrzana podczas przesłuchania przyznała, że zażyła narkotyk, ale jak wyjaśniła, do wypadku doszło, gdyż chłopcy wtargnęli nagle na jezdnię, a ją oślepiło słońce.

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-kobieta-ktora-smiertelnie-potracila-dwoch-chlopcow-zatrzyman,nId,644052

Vote up!
0
Vote down!
0
#301240

Zastanawiam się tylko,ile tu jest głupoty,a ile celowego działania.Bo recepty na jedno i drugie są różne.

Potrzeba nam świadków,którzy komunikatywnie przedstawią nam całą nędzę tego uzależnienia.To recepta na głupotę.

Na celowe działanie pomoże tylko kij.Może być niestrugana deska.

Dziesiątka.Druga wklepać się nie da.

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#301244

Każdy polski ojciec i każda polska matka winni wiedzieć,że nie protestując przeciwko legalizacji narkotyków,podpisują wyrok dla swoich pociech.

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#301246