Z zaklejonymi ustami, za pancernym, weneckim lustrem, czyli, bezkarność ludzi władzy w Polsce...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Takie wrażenia budzi we mnie wszystko to, co dzieje się pod rządami obecnej władzy.

Władzy, która świadomie nie zwraca żadnej uwagi na jakąkolwiek krytykę, która ignoruje bezczelnie wszystkie wątpliwości podnoszone przez naród.

My przyglądamy się temu wszystkiemu, ale zostaliśmy perfidnie, z wyrachowaniem odcięci od możliwości polemiki i krytyki.

W żadnym demokratycznym kraju, tak jawne, bezczelne matactwa, jakich dopuszcza się obecna władza nie miałyby racji bytu i zostałyby bardzo szybko obnażone i rozliczone.

Trudno wręcz znaleźć słowa na to, co dzieje się od ponad dwóch już lat w sprawie Smoleńska.

Bo czyż nazwanie skandalem, koszmarem i koszmarem, oddaje w pełni poczynania władzy?

Z pewnością NIE!

Faktów dostępnych wszędzie, a świadczących o jawnym, bezczelnym mataczeniu zliczyć już nawet na szybko nie można.

Kopie kopii czarnych skrzynek, brak kokpitu TU 154, niepodjęcie przez stronę polską jakichkolwiek działań w celu wyjaśnienia Smoleńska, notoryczne kłamstwa dotyczące "śledztwa", a będące jedynie grą na zwłokę i pozorem wyjaśniania czegokolwiek, czy wreszcie beztroskie przechodzenie do porządku dziennego w temacie "nieszczęśliwych" pomyłek przy pochówkach szczątków ofiar Smoleńska.

Wszystko to nie dość, że jest świadectwem na jawne, bezczelne zacieranie śladów, jest jeszcze cynicznym, ironicznym szyderstwem z Polski, i bez względu na sympatie polityczne - z WSZYSTKICH bez wyjątku Polaków!

Tak! To szyderstwo i kpina również z tych, którzy dziś, naiwnie, bezkrytycznie obecną władzę popierają.

Stoimy sobie więc, za pancernym, weneckim lustrem, z zaklejonymi taśmą ustami i obserwujemy, jak ludzie władzy, nie oglądając się nawet na nas, rozszarpują ten kraj na strzępy z wielką pasją i nienawiścią.

W wielkim pospiechu.

Stoimy i miotamy się, od czasu do czasu artykułując jakieś jęki, bezskutecznie waląc pięściami w szybę lustra.

Władza, tylko raz na jakiś czas, kiedy odgłosy dochodzące zza szkła, stają się zbyt natrętne i głośne, i kiedy zaczynają przeszkadzać jej w dokonaniu dzieła, wyciąga pierwszego lepszego "obserwatora" w celu ukarania go za stwarzanie zagrożenia dla ich demokracji.

Bo, że demokracja jest, władza przekonuje nieustannie pokazując niemym obserwatorom slajdy i plakaty mające o demokracji świadczyć.

A, że zza tych slajdów i plakatów doskonale widać, jak jest w rzeczywistości - któż by się przejmował, bo z pewnością nie władza, zajęta rozdrapywaniem resztek kraju i wystawianiem ich na jakąś koszmarną licytację w gronie swoich mocodawców i bliskich znajomych.

Wokół tej sitwy, która wielkimi kęsami połyka resztki Polski, stoją wystraszeni, wygłodniali ludzie - to media, eksperci, autorytety i wyborcy.

Stoją i przytakują głowami, łakomie spoglądając na resztki spadające na podłogę i licząc, że im właśnie władza pozwoli łaskawie coś z tych resztek uszczknąć.

Ludzie ci, dla przypodobania się władzy, jak mantrę powtarzają, że wszystko jest ok, że jest demokracja, a oni i ich słowa, są świadectwem na wolność panującą w kraju.

Czasem tylko, nieliczni z nich z niepokojem spoglądają w lustro, zastanawiając się, czy stojący za nim, niemi i bezsilni ludzie, są faktycznie wrogami, czy być może mają coś ważnego do powiedzenia.

To tylko chwile.

Ważniejsze jest przecież stać, przytakiwać i liczyć, że pod nogi spadnie jakiś większy, wartościowszy kawał kąska, dzięki któremu da się godnie żyć. Stojąc i licząc na resztki, nadzieję mają, że może ktoś doceni ich potakiwania i przygarnie, po plecach poklepie i pozwoli przy stole zasiąść choćby na chwilę...

A my stoimy, bezsilni i obserwujemy, jak rozszarpują nas właśnie i resztki tego, z czego jesteśmy dumni i co wartością jest dla nas największą.

Nikogo nie wzrusza ból, jęki i walenie w lustro.

Nikogo to nie wzruszy.

Niewiele jest już bowiem do rozszarpania i zagarnięcia.

A kolejka do resztek jest coraz dłuższa...

Brak głosów

Komentarze

bo arognacja nie musi byc zla sama w sobie - gdyby byla ta wladza tak samo arogancka dla wszystkich, to by czlowiek powiedzial, ech, oni tak maja.

ale oni tak maja tylko dla nas. dla Polakow.

dla swoich moznowladcow maja podkulony ogon, i obsrane ze strachu gacie.
prostajaaszybka syndrom

Vote up!
0
Vote down!
0
#291622

Bardzo dobrze "Harpoon"..

Czas się "wybudzać" z głębokiego snu o "demokracji" i "PełOwskiej" sielance..

- Dopiero "wybudzeni" i ze świadomością iż nie ma już się gdzie cofać, te resztki Polaków (ale nie polskojęzycznych bezpaństwowców..) zaczną przechodzić do następnej fazy - organizowania się i działań.

Nawet zastraszeni, ubezwłasnowolnieni, oportuniści, tchórze i wszelkiej maści "pacyfiści"(etc.itp.) zaczynają przekonywać się - choć nie zawsze rozumieć - iż bezustanne ustępstwa i tchórzliwa "uczciwość" w grze z tym łajdactwem, tylko utwierdzają przeciwnika w przekonaniu iż jest bezkarny i "wszystko może"..

I faktycznie. - Dzięki naiwności i głupocie tych "pokojowych oportunistów" tak właśnie się dzieje.. - a jeśli MOGĄ - to tak i ROBIĄ jak mogą..

I to nie jest żadna "ślepa droga" owe ciągłe ustępstwa i pokojowe "stanie z bronią u nogi". - To prosta droga do samounicestwienia. - Do samozagłady..

cornik
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

cornik Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#291634

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=0HxzqnOLii8

Vote up!
0
Vote down!
0
#291649

Dziękuje za tego linka...
ps. ale jedna osoba z rodziny była jakby zbulwersowana,... ale jak to w rodzinie...

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#291698

Oto moim zdaniem najlepszy koment)kradnę prawa autorskie i polecam) wnoszący coś do sprawy:
VV (83.4.199.***) dzisiaj, 16:54 Odpowiedz Zgłoś nadużycie
Zybertowicz jest nudny i przewidywalny. To co mówi to nie jest pozycja "badacza" tylko pozycja krytyka. 1. Polacy mają ZAWSZE i WSZĘDZIE prawo do WYTYKANIA ZDRAJCOM ZDRADY, tym bardziej na grobach tych którzy poświęcili życie w walce z okupantem. 2. Mamy do czynienia z sytuacją gdzie tabu społeczne jakim jest śmierć i groby jest instrumentalnie wykorzystywane na rzecz stworzenia zdrajcom immunitetu przed społecznym wyklęciem i karą. Nie ma i nie może być na to zgody. 3. Nie ma ŻADNEGO moralnego prawa za którym ZDRAJCY mogliby się chronić i powoływać na immunitet nietykalności. Wieczny spoczynek patriotów NIE DAJE takiego immunitetu. 4. Należałoby umieć odróżnić WARTOŚCI od KONWENANSÓW i nie używać konwenansów na rzecz tworzenia immunitetów dla ZDRAJCÓW. Bo to, że wiązanki i konwenanse będą używane przez zdrajców w celu LEGITYMIZACJI swojej władzy mamy jak w banku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291767

jest lepszy ode mnie w nieczytelności. Każde zdanie to prawda objawiona.
Warto się z tym po zmagać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291771