"Wykonując rozkazy" w National Geographic, czyli, konferencja smoleńska i co z tego, co dalej...

Coraz częściej odnoszę wrażenie, że matactwa i kłamstwa promowane przez ludzi Moskwy rządzących Polską oraz oddane im wierne, postsowieckie media, mają służyć nie tylko zatajaniu prawdy o Smoleńsku, ale również świadomemu, perfidnemu prowokowaniu społeczeństwa.

Przypuszczam, że większość z nas pamięta akcję, która rozpętała się za naszym udziałem, a dotyczącą produkcji i emisji materiału na temat Smoleńska będącego jednym z odcinków popularnego cyklu "Air crash investigation".

Niestety, jak się okazuje, najprawdopodobniej tytuł odcinka poświęconego Smoleńskowi brzmieć będzie "Wypełniając rozkazy"...

Śmiem twierdzić, że emisja odcinka, opartego na "śledztwie" sowieckim będzie niestety ostatecznym utwierdzeniem świata w przekonaniu, że do "katastrofy" doszło z winy pilotów, na których wywierano naciski.

Obawiam się, że nasza akcja nie odniosła żadnego skutku, a odcinek cyklu dotyczący Smoleńska będzie opierał się wyłącznie na promowanych przez sowietów i ich ludzi w Warszawie "dowodach". Bezsilnymi świadkami tego wydarzenia będziemy już niebawem.

Obawiam się, że klamka już zapadła, choć chciałbym się mylić.

Już w marcu Gazeta.pl z satysfakcją donosiła o materiale pod takim właśnie tytułem. Że o komentujących artykuł czytelnikach portalu nie wspomnę - polecam. Ciekawa lektura, pomimo, iż pisana palcami moderatorów jak sądzę.

Dość ciekawe doniesienia na temat serialu i tego konkretnego docinka, w czerwcu tego roku zaserwował portal "polityka.pl"

Prześmiewczo, ironicznie nazwał akcję kolejną "batalią o Smoleńsk", która - również przez nas - została sprowokowana.

Jestem przekonany, że po emisji odcinka pod wspomnianym tytułem, rządowa propaganda w Polsce rozpęta wielką medialną akcję, której zadaniem będzie ostateczne rozprawienie się z "PiSowskimi teoriami spiskowymi".

Zobaczcie jak było naprawdę, bo o ile są tacy, którzy nie wierzą Tuskowi, czy samemu Putinowi, to chyba nielogicznym jest udział w ich spisku tak twórców szanowanego programu popularno-naukowego jak NatGeo!!

Pojęcia nie mam dziś, czy producenci cyklu wiedzieli, że w pracach nad wyjaśnianiem Smoleńska udział biorą nieznani w Polsce, egzotyczni naukowcy - przypuszczam, że raczej nie.

Śmiem twierdzić, że ich opinie, gdyby zostały wzięte pod uwagę, albo gdyby producenci cyklu zapoznali się przynajmniej z wnioskami, do jakich owi "egzotyczni naukowcy" doszli i dochodzą, mogłoby to dać im trochę do zastanowienia.

W sprawie produkcji i emisji odcinka, Poseł Giżyński skierował interpelację do MSZ, nie sądzę jednak, aby Radzio Sikorski, który wykazuje tak wielką determinację w wyjaśnieniu Smoleńska, że o przyczynach "katastrofy" informował już w kilka chwil po niej, ustosunkował się do zapytania Pana posła.

Dla Sikorskiego, jak i całego "rządu" sprawa została zamknięta 11.10.2012, o czym świadczyć może ich wielkie dotychczasowe oddanie sprawie i ich wielka tolerancja dla tego tematu...

Choć być może mylę się oczywiście...

http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1527955,1,kolejny-spor-o-smolensk-z-national-geographic-w-tle.read

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11425787,National_Geographic_pokaze_film_o_katastrofie_smolenskiej_.html

http://natemat.pl/7373,wypelniajac-rozkazy-tak-national-geographic-tytuluje-film-o-katastrofie-smolenskiej

http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=2FE3ACA7