Donald Tusk - mąż stanu na miarę III RP

Obrazek użytkownika Jaku
Kraj

W sytuacji gdy wielki kapitał Stoczni w Gdyni i Szczecinie został oddany za darmo katarskim szejkom, osoba odpowiedzialna za transakcje pozostaje na stanowisku, a jedyna reakcja jednego z najważniejszych reprezentantów RP - premiera to, uwaga, smutek.

Premier Donald Tusk przyzwyczaił nas do skrajnej inercji i bierności wobec wykroczeń oraz błędów swoich podwładnych. O obietnicy regularnych ocen pracy poszczególnych członków rządu zdążyliśmy już zapomnieć, tak samo jak zapomnieliśmy o innych obiecankach, które nigdy nie zostały zrealizowane.

Aleksander Grad, który celowo, bądź przez głupotę, zawiódł interes Rzeczpospolitej, nie poniesie żadnych konsekwencji, ponieważ nasz premier ,,ma do niego pełne zaufanie''. Po takiej porażce, z której zapewne do teraz zaśmiewają się do rozpuku Arabowie, otwierając kolejny rachunek na drinki z wielbłądziego mleka na koszt skarbu RP, Grad nie traci zaufania swojego szefa, który prezentuje skrajną naiwność, bądź celową ignorancję.

Jedyne, co naród polski otrzymuje w zamian to z pewnością szczery smutek premiera. Jakim przywódcą jest człowiek, który w sytuacji karygodnego pogwałcenia interesu państwa i zmarnotrawienia niegdyś znoszącego złote jaja przemysłu marszczy brwi, wszem i wobec ustami swego rzecznika ogłasza, że mu smutno i na tym poprzestaje? Jakim mężem stanu jest Donald Tusk?

Otóż, gdyby go zobaczył ostatni wszem i wobec uznawany autorytet polityczny w osobie Józefa Piłsudskiego, najpierw by się rozpłakał ze śmiechu, następnie tak bezużytecznego, działającego na szkodę państwa osobnika pociął szablą na małe kawałeczki, po czym powtórzył maj 1926, bo chyba tego potrzebuje nasz zniewolony przez przestępców kraj.

Z kolei osoba Tuska to taka sama drwina z Polaków, jak system prawno-polityczny, w którym pszyszło nam żyć. To mąz stanu na miarę III Rzeczpospolitej, który jest spersonifikowanym certyfikatem jakości naszego państwa. Populista większy niż Lepper, zniewieściały nierób większy niż Biedroń. To polski mąż stanu właśnie.

Za sprawą katarskiej transakcji kryje się coś więcej i wielu ludzi podejrzewa, że oddanie za bezcen polskiego przemysłu stoczniowego może mieć jakiś związek z przewidywaną umową na tranzyt ropy, również z Kataru, za którą nawiasem mówiąc zgodziliśmy się podpisami ludzi Tuska płacić dwa razy więcej, niż proponowano to wcześniej ubiegającym się o umowę Japończykom.

Donald Tusk gra biednego chłopca z patologicznej rodziny, któremu każdy cyniczny przekręt jego podwładnych staje rysą na sercu i niebywale go smuci, ale gdy przychodzi do wyegzekwowania konsekwencji, to naiwne społeczeństwo odpuszcza doświadczonemu przez los premierowi, a cała słuszna frustracja rozpływa się w niebyt.

A przynajmniej tak się wydaje ludziom, którzy zgrabnie zasłonili swoje interesy tą żałosną marionetką. Wydaje mi się, że w odczuciu pogardy, jaką żywię w stosunku do rządu Donalda Tuska nie jestem odosobniony, a rzesza niezadowolonych z poczynań zniewieściałego Prezesa Rady ds. Przekrętów systematycznie rośnie. Jeśli owa frustracja zostanie właściwie wykorzystana przez odpowiedzialnych ludzi, po czasie pogardy nadejdzie czas rozliczeń, które muszą mieć miejsce. Skończą się czasy Baby Stanu z Ubekistanu, a nadejdzie czas patriotów i od dawna oczekiwana nowa sanacja. Może tym razem nadzieje Polaków nie zostaną zgwałcone.

Brak głosów

Komentarze

te stocznie straciły swoje szanse już dawno. bezmyślna "transformacja" dokonała zniszczenia. i tak - pomimo przekrętów - trzymały się przez 20 lat.
stocznie upadły i aktualnie warte są tyle ile można za nie dostać.

najgorsze, że nie ma ani pieniędzy w budżecie, ani inwestycji, ani miejsc pracy, ani produkcji (obojętnie czego). a na gębę wszystko to miało być.

ps ropy? nie gazu?

Vote up!
0
Vote down!
0
#28602

Masz rację od 20 lat zarządcy IIIRP przekonują, że stocznie są nic nie warte. Minęło 20 lat i rzeczywiście stocznie zostały przekazane szemranym osobom za psie pieniądze.
Pozdro.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#28603

Chciałoby się powiedzieć słowami poety "Smutno mi Boże".

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

Vote up!
0
Vote down!
0

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

#28606

jeżeli chodzi o stocznie, to uważam, że już dawno się powinno je sprywatyzować. Obecna ekipa raczej chce coś uczknąć z gruntów znajdujących się na terenie stoczni - czyli "aferalizmu" ciąg dalszy.

A jak ma być produkcja w Polsce, kiedy:
- mamy ponad 300 koncesji, pozwoleń, licencji,
- wysokie podatki,
- płacę minimalną,
- bardzo sztywny kodeks pracy,
- de facto państwowy monopol energetyczny, co zawyża ceny prądu, zatem obniża konkurencyjność przedsiębiorstw działających na terenie Polski, tak samo z kopalniami - a energetyka w Polsce oparta jest na węglu,
- akcyza paliwowa zwiększająca wszelkie koszty transportu na terenie Polski.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#28618

http://www.gover.pl/k6/wystapienia/szczegoly/posel/sellin-jaroslaw/wystapienie/8248

Vote up!
0
Vote down!
0
#28626

Propaganda "zbudujemy drugą Polskę" i ukrywanie nieudolności oraz marnotrawstwa. No i ukręcanie włąsnych lodów przez "aparat" i "aktyw". III RP w rozkwicie z tę różnicą, że za komuny beneficjenci systemu musieli kryć się z bogactwem, a "aferałowie" nie muszą. Do dziś znaczna część społeczeństwa tęskni za Gierkiem. To wyjaśnia popularność Tuska, który na dodatek jest młodszy, inteligentniejszy i lepszy medialnie (choć Gierek tez miał swoje wzloty, jak: "pomożecie-pomożemy".

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#28608

majątku.
Jego koleś-Janusz Lewandowski w ramach NFI roztrwonił polski przemysł a Tusk wieńczy to antyPOlskie dzieło!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#28609