Politpoprawność amerykańskiego prezydenta

Obrazek użytkownika Honic
Kraj

Na stronie http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,2219,prezydent-o-odpowiedzi-baracka-obamy.html zamieszczono odpowiedź Baracka Obamy na list Bronisława Komorowskiego. Sprawdziłem dokładnie, w "Naszym Dzienniku" nr. 128 na stronie 5 jest jego dokładne tłumaczenie (jeden nieistotny wyjątek - nie jest podana nazwa Chicago - rodzinnego miasta Obamy).
Pan prezydent wprost tryska erudycją i utwierdza nas w swojej wiedzy (Harvardzkiej?) na temat historii Polski w XX wieku.
Jaka jest prawda według amerykańskiego prezydenta?
Oczywiście w czasie II wojny światowej miała miejsce "Nazi occupation". Obozy to "Nazi death camps in German-occupied Poland", choć kawałek dalej nie ma nic o Niemczech, bo czytamy "brutal Nazi occupation during World War II". To "Nazi killed some six million Polish citizens", to był "Nazi regime". Reszta to zwroty grzecznościowe.
W tekście tym nazwa państwa niemieckiego występuje raz. Według poprawnej politycznie wiedzy prezydenta Obamy okupacja Polski była dziełem "nazistów", obozy śmierci stworzyli abstrakcyjni "naziści", "naziści" są odpowiedzialni za śmierć 6 milionów polskich obywateli.
Rozmawiałem dziś z osobą która na własnej skórze doświadczyła okrucieństwa okupantów w Warszawie w czasie II wojny światowej; straciła też wówczas większą część swojej najbliższej rodziny. Pomimo swoich poglądów raczej odległych od moich, nie mogłą pogodzić się z tymi sformułowaniami.
Polska została napadnięta przez państwo niemieckie. To państwo niemieckie i jego obywatele - Niemcy - są odpowiedzialni za represje w tamtych czasach, za istnienie obozów śmierci, za uliczne egzekucje, za pacyfikacje, za zniszczenia materialne, czy to komuś się podoba czy nie.
Wiem, i sam o tym pisałem - Niemcy byli różni. Jak wszyscy. Ale w istniejącej rzeczywistości historycznej nie da się przenieść abstrakcyjnej odpowiedzialności za zbrodnie na coś nazywane "Nazi". W czasie II wojny światowej również Amerykanie walczyli nie z "Nazi" a z niemiecką armią - widziałem rozległe amerykańskie cmentarze w Niemczech. Warto, żeby ten obywatel pamiętał o tym, nawet gdyby nie był laureatem Pokojowej Nagrody Nobla, a Orderu Lenina.
Ja również znam różnych Niemców. Najstarszy z nich, wówczas mający kilkanaście lat mieszkaniec Berlina, spędził część czasu poza miastem ze względu na alianckie bombardowania. Młodsi tego nie mogą pamiętać.
Mój świętej pamięci Ojciec, Powstaniec Warszawski, mówił że pokolenia którym przyszło walczyć przeciwko sobie w tamtych czasach nagromadziły w sobie tyle negatywnych emocji że nie umieją przejść nad tym do "porządku dziennego". Wierzył natomiast że młode pokolenia które znają okrucieństwa II wojny światowej wyłącznie z relacji świadków będą potrafiły na nowo stworzyć przyjazne relacje pomiędzy przedstawicielami Polaków i Niemców. Myślę że tak się stało. A na pewno w moim przypadku.
Ale historii zmieniać ani naciągać do bieżących potrzeb nie należy. Należy ją znać, żeby uczyć się na błędach. I nie da się przed nią uciec wprowadzając nowomowę.
Niech więc amerykański prezydent za nic więcej już nie przeprasza. I lepiej niech się nie wypowiada na temat Katynia - może się okazać że za tę zbrodnię odpowiedzialny jest nie Związek Sowiecki a Wszechzwiązkowa Partia Komunistyczna (bolszewików). Nie sądzę żeby Obama zrozumiał, o co chodzi Polakom w tej sprawie. Może Amerykanie wybiorą sobie mądrzejszego następnego prezydenta.

Brak głosów

Komentarze

tak załatwiają sprawy?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

lub tak :http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/wehrmacht-armia-zbrodniarzy

http://ciekawostkihistoryczne.pl/2011/08/31/najwieksze-zbrodnie-niemieckie-podczas-kampanii-wrzesniowej/

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#261455

Vote up!
0
Vote down!
0
#261474

Faktycznie moja ś.p. mama do końca życia nie mogła wyjść z traumy wojennej i "dokonań" naszych zachodnich sąsiadów. Z tego co widziała i opowiadała zarówno z obozu pracy w niemczech jak i z partyzantki to najgorsi dla Polaków byli ślązacy i prusacy na służbie niemieckiej. Oni najbardziej nienawidzili Polaków i najbardziej ich dręczyli. Spotkała mama również pojedyncze przypadki ludzkich odruchów ale okazywanych ukradkiem i w wielkiej obawie przed swoimi pobratymcami.
To nie byli żadni naziści tylko normalni niemcy którzy mieli swoje kochające rodziny ale czytali tylko ichniejszej Gazety Wyborczej, słuchali tylko ichniejszego radia Tok FM a w kinach oglądali filmy nagrane przez ówczesny koncern ITI. Dlatego większość z nich uważała się za nadludzi.

Vote up!
0
Vote down!
0
#261540

Wręcz przeciwnie ,sądziłam ,że kryje się pod nią inteligentny i sprawiedliwy człowiek , godny urzędu prezydenckiego w USA.

Człowiek , który lepiej będzie rozumiał kolorowych i ich problemy w świecie, doceni narody walczące o prawdę i będzie prawdziwym mężem stanu.
Wiem ,że wielu swoich rodaków zawiódł a jego zrozumienie dla mniejszości znalazło swój szczególny wyraz w akceptacji związków homoseksualnych.

Myślałam ,że Harvard jako prestiżowa uczelnia wypuszcza lepiej wykształconych absolwentów. Widać ,też schodzi na psy.

A Obama okazał się takim samym karierowiczem jak Bush
senior, którego naciski spowodowały wybór Jaruzelskiego na prezydenta, czy Bush junior ze swoimi licznymi niespełnionymi obietnicami, również dla Polski, umiejący za to wykorzystać nasze położenie, dla przetrzymywanie swoich więźniów.

Mam wielka nadzieję ,że Obama nie zostanie wybrany na następną kadencję, i nie głosująca na niego Polonia, przebije liczebnie popierających go, amerykańskich pederastów i lesbijki..

Vote up!
0
Vote down!
0
#261560