Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
Łażący Łazarz (tutaj) nawołuje do przewrotu, zamachu, ostrych wystąpień antyrządowych czy też antysystemowych. Nie jest w dodatku osamotniony w swoich poglądach i oglądzie rzeczywistości.Po drugie nie mamy pułkowników i generałów "dwójkarzy", ażeby dokonać tego co byśmy chcieli dokonać. Bo ci, którzy mogli by być "naszymi" w wojsku to albo zginęli w Mierosławcu, albo w Smoleńsku. Być może zostały jakieś niedobitki w wojsku, ludzi awansowanych dzięki poparciu Lecha Kaczyńskiego. Znamy jedno głośne nazwisko - generał Polko, ale on jest jeden i poza strukturami dowodzenia. Czyli na tym polu również nie mamy nic.Po trzecie, kim jest Piotr Duda - przewodniczący NSZZ Solidarność."Piotr Duda do związku należy od 1980 r., kiedy zaczął pracę w Hucie Gliwice na stanowisku tokarza. W latach 1981-83 jako komandos służył w elitarnej VI Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej, w tym w siłach ONZ w Syrii. Po skończeniu służby wojskowej wrócił do pracy w hucie."Powyższy cytat pochodzi z tego adresu.To ja powiem tak, dopóki nie zostanie opublikowana teczka osobowa pana Dudy z okresu jego służby wojskowej to jest on dla mnie osobą podejrzaną. Podejrzaną o to, że jest "ich" a nie "nasz". Bo o ile samo bycie w komandosach, to jest jeszcze coś zrozumiałego, to już udział w misjach ONZ w tamtych latach oznaczał jedno - absolutna lojalność danego osobnika wobec systemu komunistycznego. A to oznaczało w tamtych latach w wojsku podporządkowanie takiego osobnika poprzez WSW, był ich w tamtym czasie i trudno będzie temu zaprzeczyć. Ponadto sama kariera pachnie analogicznie do kariery Wałęsy.I co, w takim stanie mamy dokonywać przewrotu, wychodzić na ulice, tłuc się z zomolami - wolne żarty. Jeszcze może tuż przed albo w trakcie ME - przecież to prowokacja.Na ile wczorajsze wyczyny w sejmie były tylko chęcią pijarowskiego przykrycia faktu uchwalenia arcyniekorzystnej dla społeczeństwa ustawy emerytalnej, a na ile był to element prowokacji wobec społeczeństwa - to tego nie wiem. Sądzę, że oba elementy były brane pod rozwagę gdy ustalano kto i co ma powiedzieć.Można według mnie tylko odnotować kto co powiedział, kto kogo poparł i wydłużać listę ludzi, którym nie należy podawać reki w żadnych okolicznościach.Venenosi bufones pellem non mutantAndrzej.A
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4035 odsłon
Komentarze
Re: Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 16:33
Przy najbliższych wyborach powinna ruszyć do urn ta połowa społeczeństwa co to siedzi w domu.Może wtedy nastąpi wstrząs naszej tzw.sceny politycznej.Póki co od 1989 roku sami swoi i mamy to co mamy.
Na temat związków zawodowych się nie wypowiadam,bo mam na nie alergię.
Pozdrawiam
markiza
Re:Re: Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 16:43
Witam! Brak Piłsudskiego to tylko część problemu.Następnym brakiem jest to,że brakuje nam czynnika inicjującego wstrząs na scenie politycznej,czyli alternatywy wyborczej.
Nie dlatego deszcz pada,bo jest mokro.
Ci,którzy nie głosują,w znacznej części czynią to świadomie,gdyż nie odpowiada im wybór między grypą a kokluszem.
Pozdrawiam.
Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"
Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW"
Re: Re: Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 17:36
"Przy najbliższych wyborach powinna ruszyć do urn ta połowa społeczeństwa co to siedzi w domu."
Nie ma podstaw do tego by sądzić, że się ruszy. zmiany w ich świadomości są bardzo poważne. Trzeba znaleźć odtrutkę na tę podaną im "szczepionkę na prawdę".
Re: Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 17:17
Łazarz napisał: "Jest opinia niektórych historyków, że Niemcy musieli zaatakować wprost gdyż po tzw Przewrocie Majowycm została im wycięta prawie cała agentura wpływu." Niestety nie wycięta została agentura ochrany. I to jest kluczowe zagadnienie dzisiaj, a nie jakiś tam zamach czy rewolucja.
Piszę to już dzisiaj chyba po raz dziesiąty: trzeba szukać bezpiecznej dla ludzi, legalnej i skutecznej formy protestu, aby rzucić UKŁAD na kolana. Głodówki i demonstracje niewiele dają albo nic nie dają.
Wczoraj Duda obległ Sejm. Organizacyjnie sprawnie to przeprowadził, widać wojskowy sznyt. Ja to cenię. Ale najważniejsze to wyrwać wrogowi sztandar. W sensie symbolicznym. Potem może uda się zasiać demoralizację w szeregach przeciwnika. A tego Duda raczej nie dokona.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Re: Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 17:42
Uważam, że Łazarz nawołuje wprost do rękoczynów, co jest błędem, bo nie mam podstaw do oskarżania Go o to, że jest świadomym prowokatorem.
Owszem protesty coś tam dają - exemplum ACTA. Chodzi o to jaki odłam społeczeństwa w protest jest zaangażowany.
Nie ma bezpiecznego i jednocześnie skutecznego sposobu protestowania przeciwko tej władzy. Bo jak wykonawcy robót na tych autostradach zaczęli się domagać swoich pieniędzy, to nagle zaczęły się donosy, że kradziony żwir wożą, albo nagle wchodzi facetowi do firmy kontrola skarbowa.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Re: Re: Re: Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 17:57
Przepraszam,co dały protesty w sprawie ACTA?Pamiętam tylko sprzeczne wypowiedzi premiera.Może coś przeoczyłam.
Lekarstwem jest nowa ordynacja wyborcza.
markiza
Lekarstwo na...
12 Maja, 2012 - 19:22
Witam! Zgadzam się z tym,że lekarstwem mogłaby być nowa ordynacja wyborcza.Tylko kto ją uchwali?Żadnej z "wysokich stron" ona się nie opłaca.Koalicyjnej- z wiadomych względów , opozycyjnej- bo opozycja musiałaby zacząć pracę w terenie i zabiegi o elektorat . "Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Re: Re: Re: Re: Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 20:33
Wybory są sprawą drugorzędną. Pierwszorzędną sprawą jest odzyskanie suwerenności przez demos. Vide: lata 1980-1981. Bez samoorganizacji społecznej będziemy wiecznie skazani na takich wolnych strzelców jak Ewa Stankiewicz i na chwilowe "sukcesy" jak przez pięć minut pokażą Kaczyńskiego czy innego lidera.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re:Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 18:20
Czy napewno? Bo są tacy, których dziad, pradziad walczył pod bokiem marszałak, albo nawet Zginął na Polu Chwały! Najpierw ICH trzeba znaleźć! I Partia Piłsudczyków już jest gotowa!
Szczęść Boże!
redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów
Szczęść Boże!
redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów
Re: Re:Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 20:41
Już Pan znalazł. Pradziad liczył carskie pociągi i co wiozą na front japoński, meldował do Warszawy, Warszawa do Londynu, a Londyn do Tokio. Potem walczył jako artylerzysta w I Brygadzie.
Wielu z "nas", ich potomków, popiera PiS, choćby i dlatego, że Mocz okazał się kim się okazał. Ja bym chętniej odwoływał się do tradycji staropolskiej (patrz: http://podstrzechy.wordpress.com/2011/07/25/operacja-specjalna-dymitr-samozwaniec-odslona-trzecia-wojownik-sarmacki/).
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Podejrzenia....
12 Maja, 2012 - 18:55
odnośnie Dudy, ze jakoby jest czy był ew. TW wydają mi się nieco niedorzeczne, choć oczywiście niczego nie mozna wykluczyć. Do misji pokojowych z reguły byli wysyłani ochotnicy, teraz to nieco zmieniło się, w związku ze zmianą charakteru wyjazdu.Przede wszystkim musiał złozyć akces na wyjazd a ew. mógł zostać zdyskwalifikowany, choćby ze względów dyscyplinarnych. 6 DPD miała owszem podległość pod Sztab Generalny, ale nie pod II Zarząd, w przeciwieństwie do jednostek Zwiadu....Tyle o Dudzie...Wydaje mi się, ze wielokrotnie" wylewamy dziecko z kąpielą" bo nieprawdą jest,ze kazdy zołnierz pełniący słuzbę w KW, był zdeklarowanym agentem GRU. Na pewno gros dowodzących, absolwentów n.p. Frunzego było takimi ale nie generalizujmy wszystkich zołnierzy...Wielu słuzyło przede wszystkim Polsce...,a ci z reguły kariery w armii nie zrobili...Jest wielu zołnierzy, którzy mówiąc brzydko byli "udupieni" za swoje przekonania przez przełozonych i tych myślę, ze trzeba szukać...
To ja Tobie odpowiem tak. W
12 Maja, 2012 - 20:26
To ja Tobie odpowiem tak.
W latach 1981-1983 dużo istotniejszym elementem podreperowującym budżet całej rodziny był taki wyjazd młodego człowieka na taką misję niż w tej chwili. To był rodzaj nagrody, zarezerwowanej głównie dla swoich. W tamtych czasach za 30 USD można było spokojnie i dostatnio przeżyć miesiąc - taki był stosunek cen do zarobków.
Owszem nie mam twardych dowodów, że pan Duda jest uwikłany w niezbyt czyste sprawy. Wyrażam jedynie swoje osobiste przypuszczenie, poparte skądinąd wiedzą z tamtego okresu, że pan Duda może nie być do końca czysty.
Owszem mogło się zdarzyć, że młody chłopak, który był dobry lub nawet bardzo dobry i nie był uwikłany, mógł się na coś takiego załapać. Jednakże ja mam co do tego poważne wątpliwości.
I ja mam prawo do swoich wątpliwości i podejrzeń, bo za długo w tamtym systemie żyłem, żeby móc ze spokojem przyjmować takie informacje jako nic nie znaczące.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Thomas555
12 Maja, 2012 - 20:48
Ja bym spojrzał na to troszkę opłotkami. Proszę sobie przypomnieć demonstrację 26.05.1995 r. Wtedy to górnicy trzykrotnie przełamali kordon policyjny. Straszna afera, 40 rannych, jeden skatowany, płot do parku łazienkowskiego staranowany przez napierający tłum. Polaryzacja nastrojów: Wałęsa kontra Kwaśniewski. Nikt juz nie widzi drobniejszych działaczy - jakiegoś tam Kaczyńskiego czy Olszewskiego. Wszyscy albo za komuchem albo za Bolkiem. No i koniec końców wygrywa komuch.
Nie chcę tu stosować prostych analogii. Chcę tylko pokazać jak protesty można niestety wykorzystać w celach sprzecznych z tym co teraz jest najważniejsze i co więcej wykorzystać je nieudolnie, po czym stracić wszystko.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Niedorzeczne?????
12 Maja, 2012 - 22:16
to był 1981 rok! Nie wie Pan co wtedy było? Strajki, pełne rozchwianie nastrojów. Stan wojenny ogłoszono dopiero 13.12! Pisze Pan, że wysyłani byli ochotnicy, a zna Pan kogoś kto nie chciał? Przecież to były ekstra wakacje! To nie była dzisiejsza Syria. I niech Pan nie przegina: nie musiał być od razu agentem GRU.
I jeszcze to gdybanie, że mógł być zdyskwalifikowany. Skoro był tam prawie dwa lata, to do k... nędzy, nie był zdyskwalifikowany. Po co pieprzyć bez sensu?
Jerzy45
Jerzy45
Po pierwsze . Do zwycięstwa
12 Maja, 2012 - 19:15
Po pierwsze .
Do zwycięstwa potrzebni są "porucznicy".
Nie ma "poruczników" w strukturach terenowych.
Ludzie rzutcy i gotowi poświęcić czas dla dobra wspólnego są bici z dwóch stron.
Każdy objaw działania obywatelskiego niemieszczący się w nurcie głównym (ścieku) jest zwalczany przez terenowe pluskwiaki.
W wielu okręgach wyborczych( struktury terenowe dużych partii) ofensywę blokują starzy wyjadacze.
Z przykrością obserwuje jak Posłowie (nominalnie przewodniczący struktur okręgowych) wyciszają i hamują inicjatywy.
Wiele razy słyszałem o niemożności rozwinięcia działań i utyskiwanie na brak społecznego odzewu ( mamy durne środowisko).
Na proste pytanie : co zrobiłeś w celu zmian u siebie , na swojej ulicy, wsi , dzielnicy.
Słyszę uzasadnienie - układ !!!
Układ jest i niczego nie zmienimy.
I dalej następuje słowotok o żydokomunie, mafii lokalnej, złodzieje ect.
"Działacze" schowani za plecami Prezesa i głównego nurtu -tkwią i trwają.
Patrząc na Niemcy.
Partie główne mają kilkaset tysięcy członków.
W Polsce- przedstawicielstwo to "zakon" i jego organizacja PiS ( w porywach do 30 tys członków).
Materiał ludzki tam zgrupowany nie jest najlepszego sortu.
Śmiało można stwierdzić - stosując dotychczasowe standarty PiS może mieć ponad milion członków.
Dlaczego tak nie jest ?
odp. Po jakiego ch.... dodatkowa praca dla lokalnych struktur.
Im jest dobrze w tym trwaniu i wegetacji.
Stąd, sukcesy różnych populistów i zwykłych chamów -
To my, TY i ja pozwalamy na brak realnego przedstawicielstwa politycznego.
PiS krusząc kopie z palikotem i tuskiem -działą na szkodę Ojczyzny.
Traci się czas i środki na zwalczanie podstawionych problemów ,
Blok Narodowy - to nie wyimaginowana idea.
To większość, to ponad 50% Polaków .
Kto zrozumie czym jest Polska i dlaczego jest w polityce, ten osiągnie sukces.
Pisałem....
12 Maja, 2012 - 19:43
juz o tym,ze nalezy walczyć o tych "nie chodzących" na wybory i ze trzeba ich wygrać za wszelką cenę....Ale kto ma ich wygrać....Wypadało by stworzyć PPN...Polską Partię Niezadowolonych...Tyle, ze błędne koło...Są niezadowoleni i nie chodzą na wybory, bo nie mają na kogo głosować, i są anonimową większością. Są anonimowi czyli zero popularności, moze we własnych, małych środowiskach....Ktoś mądrze napisał, ze zło podstawowe, a zarazem gwarantujące constans polityki, to ordynacja wyborcza. Tej zmienić nie mają interesu wszyscy uczestniczący w polityce!!! W ten sposób wracamy do punktu wyjścia...
Oczywistość . Budowanie
12 Maja, 2012 - 21:27
Oczywistość .
Budowanie poczucia wspólnoty i propagowanie zachowań Obywatelskich.
Nie wszyscy są zdolni do uczuć dla Ojczyzny i tych nie zmusimy, ale u większości z Nas jest nadzieja i wiara na lepsze jutro w zgodzie z Nauką Kościoła czy innymi nakazami moralnymi.
Na Tych ludziach należy oprzeć działania.
Dać Im możliwość wypowiadania się w istotnych sprawach .
Tymczasem elyty PiSowskie nie znajdują metody na dotarcie do Narodu i wzbudzenie pozytywnych cech.
Czy zadaniem Prezesa jest pyskówka z chamami i wypromowanymi przez wrogie siły cepami.
PiS nie potrafi przełąmać bariery dzielącej go od Narodu.
Zapędzeni w "Smoleńsk" i inne "wartości" tracimy czas i siły .
Naród pozostawiony i oddany w łapy ekonomii pozostaje głuchy.
Nie wyżywisz i nie wykształcisz potomka w oparciu o "oczywistą oczywistość".
Tu potrzeba działań centrowych , jednoczących ludzi wokół chleba .
Igrzyska pozostawmy innym .
w sprawie "popularności".
"gadał dziad z obrazu" tak nas traktuje PiS.
I czy to Źiobro czy inni - wszyscy przyjęli tą samą metodę wg. Kurskiego - "naród jest ciemny....."
Ordynacja wyborcza w przypadku autentycznych szerokich ruchów jest dobra.
To, że mamy kadłubowe partie to nasza wina.
Każdego z nas i z osobna.
Nie ma nacisku na aparat, stąd struktury działają jak "zakon".
Harcerz
12 Maja, 2012 - 20:53
Jaki "blok narodowy"? Kto mianowicie? Ziobro?
Co do reszty zgoda. Brakuje poderwania mas. Tylko że niestety masy chętnie reagują na przykład na prymitywne hasła antysemickie. Wszystkiemu winni Żydzi a potem Izrael. To ja już wolę PiS, a nie blok narodowy...
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Narodowo, nie znaczy antysemicko
12 Maja, 2012 - 21:26
Moim zdaniem, tylko poprzez formy spotkań o wydźwięku narodowo-patriotycznym, można osiągnąć porozumienie "ponadpartyjne".
Trzeba obchodzić wieczornice rocznicowe w świetlicach czy klubach, jakieś majówki, pikniki i to wszystko z dużą porcją muzyki patriotycznej.
Może zbyt pompatycznie wyglądają dotychczasowe formy upamiętniające. Może, zamiast mszy w kościołach organizować nabożeństwa polowe.Bardzo mi się podobało takie w rocznicę Powstania Warszawskiego. Zaraz "dokleję" fotkę.
Narodowy znaczy narodowy. Co
12 Maja, 2012 - 21:44
Narodowy znaczy narodowy.
Co Wy z tymi żydami?
Trzeba nazywać sprawy po imieniu i pamiętać o zagrożeniach jakie są dla narodu organizacje negujące porządek prawny Państwa.
To wszystko w/s żydów.
Co do majówek .
Słusznym jest podtrzymanie tradycji.
nie ograniczajmy rozwoju.
PiSowski estabishment jest zbyt słaby i kadłubowy.
Teoria "legionu" "zakonu" nie sprawdza się .
Codziennie widze lokalnych działczy skrytych za plecami baronów okręgowych.
Krew zalewa jak kandydat na radnego jest przestraszony swoich wyborców.
Lokalni działacze są silni w gębie i biegli w sztuce tworzenia klubów wzajemnej adoracji.
Msza Polowa, Miodowa 12
12 Maja, 2012 - 21:47
Jaki "blok narodowy"?
12 Maja, 2012 - 21:31
kpisz?
Dorośnij wreszcie.
Nie o ikony chodzi a o program.
Tylko.
Program jak już jest dobry to ludzie do d....
czas zmienić ludzi w strukturach.
Nie rewolucja a ewolucja.
Kolejne lata i co?
PiS trwa w marszu ślepą drogą.
Coś w tym jest - bez Piłsudskiego nie damy rady
12 Maja, 2012 - 19:23
Taki cytat z filmu o Marszałku:"...Uznałem ten Rząd, ponieważ wy, nie potraficie wyjść na ulicę, ani lewica, ani konserwatyści...".
Jesteśmy dumni z naszych Bohaterów, którzy krwią płacili za niepodległość Ojczyzny, ale sami robimy wszystko, by broń Boże nie ucierpieć.
Nie potrafimy nawet upomnieć się o naszych rodaków w Wilnie, którym odmawia się praw im należnych.
Chociaż tyle moglibyśmy zrobić, chociażby przez wzgląd Marszałka Józefa Piłsudskiego.
PO SMOLEŃSKU ......JUŻ NIE !!!
12 Maja, 2012 - 19:36
Gdzieś kiedyś wyczytałem analizę kogoś dużo mądrzejszego ode mnie.
Tam stało, że " władzę ", która przemocą zdobyła władzę
( jak było w PRL u to chyba wiemy wszyscy doskonale ? ),
można tylko usunąć w ten właśnie sposób.
Jaka jest rzeczywistość PRLu bis to widać i czuć.
Więc nie byłbym taki pewien, że nawoływania ŁŁ są bez sensu.
Wręcz sądzę przeciwnie.
Gdy zostanie przekroczona pewna masa krytyczna, to jak się pięknie wyraził Poeta Marek Rymkiewicz w jednym z ostatnich Swoich wywiadów, ... ta " władza " zostanie po prostu zdmuchnięta.
Nazwał TO Poeta rokoszem chyba.
I Powiedział, jeszcze, że POLACY mają ŚWIĘTE PRAWO Do ROKOSZU,
KONSTYTUCYJNE PRAWO.
Bo to Polacy Są Suwerenem u Siebie, a nie naćpana hołota.
O tym należy pamiętać i nigdy nie zapominać.
Przydałby NAM się Marszałek,
ale ON Patrzył będzie z Nieba
Do Rokoszu ODWAGI tylko trzeba....
Znajdą się Marszałkowie Polni !
I wtedy będzie tak, jak było w Libii.
tamten śmieć, dyktator chował się po kanałach jak szczur,ale Libijczycy wywlekli go stamtąd, dali wp....ol
a później zastrzelili jego własną bronią.
Czego życzę serdecznie naszym rodzimym dyktatorom.
Chmury są już bardzo ciemne.
Nawałnica się zbliża.
I to nie będzie grom z jasnego nieba.
Już nie.
Po Smoleńsku, już nie.....
metoda
12 Maja, 2012 - 19:58
Libijczykom pomogła Europa i niektóre kraje arabskie. Gdyby nie to, zostali by zmiazdzeni, mimo najlepszych chęci...A nam kto pomoze....Stany Obamy-odpada, ma na karku wybory a poza tym za duzo kasy poszło ze wschodu, by był gdzie jest...Ktoś puknie mi się w czoło, a ja mu zadam pytanie-gdzie ma największych, oficjalnych wyborców..? W Hollywood, a ono do KOGO nalezy? I to nie od wczoraj a co najmniej od ok.90 lat... NIKT nie ma interesu, by w Polsce było lepiej i tak jest tez co najmniej od 300 lat....Jesteśmy, my Polacy, sami ze swoimi problemami....Zostaje faktycznie rokosz....moze Węgrzy nam pomogą..?
Re: PO SMOLEŃSKU ......JUŻ NIE !!!
12 Maja, 2012 - 20:02
"I wtedy będzie tak, jak było w Libii."
No, jeśli Twoje rozeznanie sytuacji w Polsce jest takie jak w stosunku do Libii, to tylko "usiąść i płakać" nad Twoją mądrością.
35sTAN,
12 Maja, 2012 - 21:07
Kiedy zrozumiecie może być już za pózno.
12 Maja, 2012 - 19:43
"Polacy chcą niepodległości, lecz pragnęliby, aby ta niepodległość kosztowała dwa grosze i dwie krople krwi – a niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale i bardzo kosztownym."
http://www.polskawalczaca.com/index.php
http://forum.wolna-polska.pl/
all
12 Maja, 2012 - 19:55
Per analogiam
Było sporo ciekawych pomysłów dotyczących poprawy funkcjonalności portalu. Może posłużyc sie ta sama metodą i zamiast "gdybać" po prostu należałoby podejść do problemu metodycznie. Zamiast dywagować na temat tego czy uda sie lub nie uda, po prostu potraktować to jak zadanie do rozwiązania.
Czy jak ktos idzie na studia, to zastanawia się, czy zaliczy pierwszy semestr ? Nie, traktuje to jak zadanie do wykonania.
Za dużo tutaj mówimy o samych problemach, a za mało o mozliwościach. Ważne są konstruktywne pomysły - jak to zrobić, by nieudaczników i zdrajców odsunąć od władzy. Owszem to jest duży problem, ale malkontenctwo i biadolenie nikomu jeszcze na dobre nie wyszło.
Daję pierwszy pomysł - uderzenie od strony prawnej - masowe pozwy na niezgodne z prawem działania instytucji państwowych. Masowe zawiadomienia do prokuratury w sprawie smoleńska. Wnioski do urzędów skarbowych o kontrole posłów, urzędników itp. Prosze o rozszerzenie tej listy - czyli w jaki sposób mozna wykorzystać procedury prawne, aby niektórzy nie mogli wyjśc z sądów.
Drugi pomysł - pisanie artykułów w prasie lokalnej. Wstawianie bannerów reklamujących niezalezne media do prasy nawet jako ogłoszeń płatnych. Informacja społeczna na szeroką skalę.
Trzeci pomysł - stworzenie grup roboczych w realu. Planowanie struktur i działalności. Tworzenie modelu politycznego - krótko mówiąc biznesplan - warto zastanowić się nad utworzeniem grup w każdym mieście wojewódzkim.
Mam pisac dalej, czy ktoś mnie wyręczy i doda coś od siebie ?
Zapraszam do odwiedzania autorskiego bloga http://wojnaznarodem.blogspot.com/
Dodaje...
12 Maja, 2012 - 20:14
Wydaje mi się, ze nalezy zacząć od powiatów, dlatego , ze ludzi na tak niskim szczeblu znają się często od przysłowiowego dziada pradziada,ew. spotkania mozna organizować bez potrzeby komunikacji za pomocą portalu, bo nie czarujmy się- czytających jest duzo...dalej w zakresie byłych województw- z podobnego powodu...Moze jest to jakiś sposób na organizowanie się...
Re: Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 20:23
Pisząc "bezpieczny" niejasno się wyraziłem. Chodzi o taką formę protestu jak strajk w latach 1980-1981. Taki protest oczywiście wiązał się z ryzykiem dla liderów, ale dla strajkujących był i bezpieczny i skuteczny. A próby zastraszania są zawsze. Skuteczne tam, gdzie ludzie myślą tylko kategoriami interesu własnego.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Re: Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego
12 Maja, 2012 - 21:36
Zauważ, że nie ma wielkich zakładów przemysłowych, które mogłyby coś takiego przeprowadzić. Z dużych grup zawodowych, które mogą coś wymóc na władzy pozostali pracownicy transportu (kolejarze, tramwajarze, kierowcy autobusów miejskich), górnicy i wszystko.
Nie ma masy ludzkiej, której władza by się ulękła. Jest rozdrobnienie, każdego można pojedynczo wyłuskać, wezwać na dywanik i zmiękczyć.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Bronić będziemy ducha
12 Maja, 2012 - 21:21
Bronić będziemy ducha
prof. Marek Dyżewski - rzecznik wrocławskiego protestu i przyjaciel głodujących wsprawie obrony m.in. historii i TV Trwam (2012-05-10
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=30626
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=30627
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=30629
*********************************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
"Po pierwsze, nie mamy Piłsudskiego"
12 Maja, 2012 - 23:37
A kto właściwie nie ma tego Piłsudskiego, ŁŁ... i kto jeszcze, kto się uaktywnia, kiedy Kaczyński z PiSem konsekwentnie zyskują na znaczeniu ?
Duda przeprowadził sprawną akcję i stał się podejrzany ?
Węgrzy mają pomóc ? Komu :) ?
Kto tu znowu próbuje wyjść na czoło ?
A przynajmniej zostać "doradcą" ?
ŁŁ też "chciał dobrze", a teraz już nikogo nie dziwi, że jednak kręci własne lody. Ktoś jeszcze chce urwać Kaczorowi punkty ?
Andrzej.A
12 Maja, 2012 - 23:54
Co do przeszłości Dudy racja, natomiast jest, że się zleciały pod Twoim wpisem defetystyczne zagony Coryllusa. Trollizna i śpiochy w czystej formie.
Stan jest taki, że nie ma na co dłużej czekać. Im bardziej im odpuszczamy, tym bardziej wraca 1989.
A wzzelkie pogłoski o ich sile i Armii Czerwonej są grubo przesadzone, mają czego bronić u siebie.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
No proszę, jak miło:)
13 Maja, 2012 - 00:16
A do której kategorii mnie byś zaliczył, jwp?
Defetystyczny Zagon Coryllusa, a może trollizna?
Do "śpiocha" sama się przyznaję, bo ziewam już koncertowo:)
Zawsze mi się zdawała, że bojowa jestem z natury...
@matka trzech córek
13 Maja, 2012 - 07:59
Proszę się nie przejmować miśkiem.Pozazdrościł dyskusji,wpadł na chwilę,obraził komentatorów i wysmażył swój tekst.
Te miśki tak mają.
Pozdrawiam serdecznie.
markiza
Re: Andrzej.A
13 Maja, 2012 - 00:51
Ja po pierwsze nie uważam Corrylusa za defetystę, tylko za trzeźwo myślącego gościa. Może trochę za bardzo zanurzonego w zaszłościach historycznych, ale zwalam to na karb jego humanistycznego wykształcenia, w przeciwieństwie do mnie - matematyczno - technicznego.
Być może masz rację, że nie można zwlekać, ale jest zbyt wiele sygnałów o tym, że oczekuje się buntu społecznego, żeby nie móc powiedzieć, że to prowokacja.
Corrylus być może idzie za daleko w swoich rozważaniach, ale "nawet paranoicy mają swoich wrogów".
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
zacznijmy od tego, ze tomasz parol, alias łażący łazarz,
13 Maja, 2012 - 03:15
to tylko WSIowy słup.
Duda to człowiek tuska używany do pacyfikacji protestów społecznych. Udowodnił to już dwukrotnie. Jego rozmowy z tuskiem wyglądają mniej więcej tak: my tu trochę pokrzyczymy, a potem rozpuszczę ludzi i będziesz miał spokój.
Gdyby duda był naprawdę przeciwny podniesieniu wieku emerytalnego, to nie rozpuszczał by ludzi przed głosowaniem albo zaraz po głosowaniu podnoszącym wiek emerytalny, tylko byłby już ogłoszony strajk generalny w całej Polsce - do skutku - w tym całkowity paraliż euro 2012.
Za wpis 10.
PS. Przypomnę jeszcze tym co nie pamiętają 14 postulat sierpniowy - w tym dudzie:
14. Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 50 lat, a dla mężczyzn do lat 55 lub [zaliczyć] przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek.