TYSIĄCE POLAKÓW POKAZAŁO, ŻE JUŻ NIE CHCE TUSKA

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz
Blog

Na ulice Warszawy wyszło wczoraj kilkadziesiąt tysięcy osób niezadowolonych z tego, co się dzieje w Polsce. Szli z dumnie podniesioną głową w niekończącym się pochodzie spokojnie, pod biało czerwonymi flagami, całymi rodzinami, z małymi dziećmi na rękach. Starzy, młodzi, zdrowi, chorzy, robotnicy, hutnicy, rolnicy, uczniowie, studenci, harcerze, żołnierze, słowem cały przekrój społeczeństwa.

Pomijam bezpośredni powód tej masowej demonstracji. Pomijam partie polityczne, które się przyłączyły do protestu.

Jednemu jednak nie sposób zaprzeczyć. Dziesiątki tysięcy zdesperowanych Polaków wyszło na ulice stolicy naszego Państwa.

A historia uczy, że nie da się rządzić wbrew woli Narodu.

No cóż, panie Premierze. Naród panu dzisiaj podziękował. Widać jak na dłoni, że nie sprostał pan powierzonej panu funkcji premiera Rzeczpospolitej, premiera wszystkich Polaków.

Uważam, że w tej sytuacji najlepszym, co pan może zrobić to spakować walizki i wrócić do Gdańska. Elegancko, z klasą i po męsku.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

Brak głosów

Komentarze

Tysiące POLAKÓW!
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#247457

Tak gwoli przypomnienia. W Warszawie mieszka i żyje 1 720 398 ludzi(stan na grudzień 2010).Odliczając dzieci i niemowlaków, to w dalszym ciągu pozostaje w granicach miliona dorosłej populacji.

A teraz proszę przypomnieć. Ilu ludzi pokazało się w marszu? Ilu było z poza Warszawy? Jaki procent, a może promil jest "zdesperowany"?

___________________________________________________

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#247473

Widać to było po zakończeniu manifestacji, kiedy rozchodzili się "promieniście" na wszystkie strony. Okoliczne przystanki wyglądały jak pikiety narodowe, bo nad tłumami tam zgromadzonymi powiewały biało-czerwone flagi:) Zmierzając w stronę Pragi, z okna samochodu widziałam pojedynczych manifestantów jeszcze w godzinę po zakończeniu. Znamienne, że niesione na ramionach flagi nie budziły negatywnego zainteresowania. Żałuję, że mogę wesprzeć swoją opinię tylko tak skromnym i mało udanym argumentem, jakim jest to zdjęcie. Zza potężnej flagi, wyłania sie mała, skromna, ale ważna, bo powiewała nim warszawianka ze swojego balkonu. Nie można wykluczyć, że jej sąsiedzi szli właśnie w pochodzie:)

Vote up!
0
Vote down!
0
#247485

Jurandzie, a Ty znowu swoje ;-)! Już raz sobie pogadaliśmy o warszawiakach... ;-)
Pozwoliłem sobie zwrócić uwagę Autorowi na tytuł, ponieważ nie odzwierciedla on stanu faktycznego. Tylko tyle.Sam jestem warszawiakiem i nie zamierzam w tego rodzaju przypadkach rozróżniać warszawiaków i nie-warszawiaków, tudzież liczyć jednych lub drugich osobno.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#247498

Kochani

Może ktoś utrwalił, wczoraj ktoś miał przygotowany pierwszy karton,

pokazujący "Że Naród się budzi i czas dla niektórych się pakować"

Świetne

Vote up!
0
Vote down!
0
#247495

W minucie 25:34 na filmie - relacji:
http://www.youtube.com/watch?v=qO26zTAin3o

Ja też zwóciłam na niego uwagę, ale nie wiedziałam, co ma symbolizować:))
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#247592

Uważam, że w tej sytuacji najlepszym, co pan może zrobić to spakować walizki i wrócić do Gdańska. Elegancko, z klasą i po męsku.

----------------------------------------------------------------------------------------

Oj nie, szanowny panie. Absolutnie nie. Po męsku to Tusk musi ponieść odpowiedzialność za 10 kwietnia 2010 roku. Żadne tam walizki, powroty, elegancja i klasa. Naród się obudził. Z ulicą też się oswoił. Jaruzelskiemu się udało, Tusk nie ma co liczyć na to samo.

Vote up!
0
Vote down!
0
#247546

znowu do Gdańska!?
Niech idzie w cholerę!
jazzmin

Vote up!
0
Vote down!
0

jazzmin

#247562

Żeby ustąpić pod wpływem niezadowolenia narodu - trzeba mieć choć odrobinę samokrytycyzmu, honoru i dobrej woli - a co z tych cech posiada Tusk ? Nic. Zero. Za to wad - bez liku. A nieszczęściem jest dość spora jeszcze liczba jego zwolenników, propagandzistów, żołnierzyków - mącących w umysłach ludzi , podatnych na wodolejstwo i nie mających nigdy własnych poglądów i zdania na jakikolwiek temat (czerpią z cudzych gadek), a w szczególności polityki, polityków i ich przydatności dla kraju.

Vote up!
1
Vote down!
0
#247800