Czekoladowy król i władza też czekoladowa,
skąd więc ten ból? Od władzy słodkie płyną słowa,
a w nas wciąż żal, że tak skarlały ważne święta.
Chrońmy je w nas – inaczej chcemy je pamiętać.
A przecież jest wspaniale, rozchmurzcie się, smutasy.
Choć Polska wyprzedana, a dług na wieczne czasy,
choć wyjeżdżają z kraju po pracę nasi młodzi,
to nie smuć się narodzie; rządzącym to nie szkodzi.
...