Defamation
Jednym z najskuteczniejszych narzędzi obrony dobrego imienia Żydów jest słynna „Defamation League”, czyli organizacja ścigająca rutynowo wszystkie wypowiedzi, czy filmy, który w ich odbiorze stawiają w złym świetle Żydów. W systemie amerykańskim, gdzie idzie się do sądu w każdej możliwej sprawie ( i w niemożliwej też) działa to świetnie. Żeby ryzykować już nie tyle może kary pieniężne, ale uciążliwe ciąganie po sądach, trzeba być naprawdę zawziętym antysemitą, normalny „neutralny” człowiek machnie ręka i raczej nic nie napisze. To trochę tak, jak autoalarm, bynajmniej nie ma na celu ochronić samochód przed złodziejem, bo takiego sposobu nie ma, ale uczynić kradzież tak uciążliwą, by złodziej machnął ręka i poszedł kraść samochód sąsiedni, bez alarmu. No i tak to mniej więcej wygląda, krytykowanie Żydów naraża na sprawę sądową tudzież śmierć cywilną, ale zamieszczanie „Polish jokes”, czy pisanie o polskich obozach już niczym nie grozi, ba, nawet jakąś nagrodę można dostać, Wyborcza tournée urządzi, same plusy, a ryzyko żadne. Zatem, hejże!
Nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego polskie MSZ nie założyło takiej kancelarii, która by wszczynała takie sprawy w różnych krajach. Dla pojedynczego człowieka to walka z wiatrakami, ale dla państwa polskiego to żaden wysiłek. Może nie wygra, ale tak uprzykrzy życie oszczercom, że przestaną, chyba, że będą jakimiś zapiekłymi w nienawiści Polakożercami, jak Gross. Bo ten, to nie przestanie nigdy, bo i z czego by żył.
Czytam, że PiS apeluje do MSZ o powstrzymanie twórców paradokumentalnego filmu o katastrofie smoleńskiej, według zajawek robionej żywcem według wersji fantasy komisji Burdenki 2 i jej lokalnej mutacji, czyli komisji Millera. To znaczy- błąd pilotów, kevlarowa brzoza, beczka, naciski, rozkazy itp. kanon wiary Sekty Pancernej Brzozy. Słusznie, od tego jest MSZ, chyba, że cała energia Sikorskiego poszła w załatwianie polskiego kanału w niemieckim hotelu. Po tym zwycięstwie heros opadł wyczerpany i omdlałymi palcyma wystukuje triumfalne zawiadomienia na Twitterze, z radosnym podnieceniem licząc „śledzących”. Wiem, co czuje, też sobie liczę kilki. Tyle,ze nie jestem ministrem.
Sprawa z tym National Geographic nie jest taka jednoznaczna, bo oto czytam, że prace nad tym dokumentem nie zostały jeszcze nawet rozpoczęte. „Jednak chcemy już Państwa zapewnić, że badania prowadzone będą z największą starannością i dokładnością oraz wedle ściśle określonych standardów, tak jak w przypadku pozostałych odcinków tej serii” - czytamy.
W oświadczeniu w sprawie publikacji dotyczących dokumentu o katastrofie polskiego samolotu Tu-154 w 2010 r. podziękowano "za troskę i wyrazy zainteresowania" tą katastrofą, związane ze "wstępnymi planami" poświęcenia tej sprawie jednego z odcinków "Katastrofy w przestworzach" (Air Crash Investigation).
„Weźmiemy pod uwagę wszelkie dostępne rzetelne informacje dotyczące katastrofy zanim przystąpimy do produkcji odcinka oraz zanim - jeżeli w ogóle - uda się na ich podstawie sformułować jakiekolwiek konkluzje” - zapewnia kanał telewizyjny.
No, to może niech chłopaki kręcą, bo, jeśli rzeczywiście tak wnikliwie będą badać informacje, to muszą, po prostu muszą dojść do wniosku, że to się wszystko kupy nie trzyma, że animacja wedłuch Anodiny po prostu nie wyjdzie, bo to skrzydło, chlolera zaryje w ziemi. Chociażby. A logicznym wnioskiem będzie zrobienie filmu rzetelnego, o wiele bardziej przez to sensacyjnego. No, chyba, ze twórcy są mentalnymi kolegami Andrzeja Wajdy, który kreci nudną kobyłę- hagiografię, podczas gdy sam Wałęsa podsuwa mu genialne pomysły na scenariusz oskarowy- ten samobójca dostarczony motorówka, te materiały wybuchowe zainstalowane na wszystkich polskich poligonach w nadziei (a nawet nadzieji, według Pana Prezydenta), że Wałęsa będzie tam kiedyś przejeżdżał, a ostatnio wersja, ze Putin nagrał rozmowę Braci Kaczyńskich, tylko ją trzyma nie wiadomo, w jakim celu, ale, jak się zdenerwuje, to zobaczycie! Te nieustanne wygrane w totolotka w latach siedemdziesiątych, to przecież lepsze, niż „Bruce Wszechmogący”!
Tu widzimy, jakim szerokim frontem idzie rządowa propaganda, od zadumanego, szlachetnego oblicza Gowina, to dla inteligentów, po błazenady i wulgarne happeningi Palikota, dla antyklerykalnego i antypisowskiego bydła, po przerażające w swoim prymitywizmie bełkoty Wałęsy, dla zwykłych idiotów po czterech klasach robionych przez lat siedem, z przerwą na poprawczak. No, też elektorat i też ma taki sam glos, jak my. Co zrobić?
P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i Freepl.info. Jutro nowy felieton na weekend.
http://freepl.info/seawolf
http://gpcodziennie.pl/autor/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2643 odsłony
Komentarze
ciekawe
30 Marca, 2012 - 19:17
A tak przy okazji. Czy ktoś usiłował zbadać szczęście Bolesława Wałęsy już po oficjalnym wyrejestrowaniu go z rejestru konfidentów? Czy po tym fakcie Bolesław Wałęsa nadal wygrywał jakieś sprzęty gospodarstwa domowego, czy go szczęście opuściło na dobre? Podobnie jak wcześniej rozum i uczciwość.
Defamation Leauge jest jest powiazana z MOSADem i dla
30 Marca, 2012 - 21:55
niego tez pracuje co ciekawe ta organizacja zyje z biznesu pornograficznego ktory w duzej czesci jest w rekach zydowskich.
Nie ufajcie
31 Marca, 2012 - 00:01
„Jednak chcemy już Państwa zapewnić, że badania prowadzone będą z największą starannością i dokładnością oraz wedle ściśle określonych standardów, tak jak w przypadku pozostałych odcinków tej serii”
„Weźmiemy pod uwagę wszelkie dostępne rzetelne informacje dotyczące katastrofy zanim przystąpimy do produkcji odcinka oraz zanim - jeżeli w ogóle - uda się na ich podstawie sformułować jakiekolwiek konkluzje”
Chcą uśpić naszą czujność, a w tym czasie zrobią co im każą bossowie albo ich promotorzy. Nie zapominajmy w czyich rękach jest kinematografia, przekaziory, aktory i cały ten biznes za Atlantykiem.
ość
-----------------------------------
gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne
wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz
Re:...dlaczego polskie MSZ...
31 Marca, 2012 - 02:15
Rozumiem, ze Kolega "troszku" podpuszcza ;-)
Jezeli rzad i dotychczasowe rzady koszerne...,
to jakie ma byc to MSZ?
i jakie maja byc dzialania owego?
Czy oni maja sobie sami strzelac w piete?
No Kolego, prosze...
U nas, to na ten przyklad zacny Pan Jerzy Robert Nowak walczy z antypolskoscia za granica RP,
a nie jakies MSZ-ety...
Delikatnie mowiac, to my mamy ostatnimi czasy takie rzady,
ktore dbaja o nierzad w kraju.
Poprostu dbaja o zalegalizowana polityczna prostytucje, zreszta nie tylko polityczna, bo i o gospodarcza prostytucje i kazda inna, np. rowniez o sadownicza prostytucje.
A dlaczego pisze prostytucja,
a nie na ten przyklad korupcja.
Ano doszedlem jakis czas temu do wniosku,
ze nierzad tuska & Co.,
to jest calkiem zwyczajne k...restwo.
I dlatego te asocjacje do prostytucji.
A "cus" takiego jak MSZ istnieje bo musi,
bo miedzynarodowo wypada,bo tak do twarzy,
ale de facto dba jedynie o wlasny interes,
ktory jakos tak...
koliduje z interesem Rzeczpospolitej,
no i to jest kolejny ambarans...
Suma sumarum MSZ nie ma czasu na takie glupoty jak pilnowac co ktos tam zagranica wypisuje, no chyba, ze wypisuje na temat Zydow.
A wowczas, to i owszem natychmiast daja cynk.
I to nawet tam gdzie trzeba...
Fajnie sie Ciebie czyta Wilku Morski, co prawda ze wzgledu na powyzszy temat lza w oku sie kreci,
ale lekkie masz Waszmosc piorko,
slowem Kawalarz z Waszmosci.
pzdr.
chris
Jak zwykle - pod stylem patriotycznym, kryje się jakiś brak
31 Marca, 2012 - 08:20
spostrzegawczości podlany filosemickim (jeśli ktoś woli: filożydowskim) sosem. W sumie w "dobrym", neokonserwatywnym (de facto można to nazwać: filosyjonistycznym) stylu GazPol, szczególnie po pozbyciu się Michalkiewicza i ówczesnego (nie tego dzisiejszego) Łysiaka.
"Żeby ryzykować już nie tyle może kary pieniężne, ale uciążliwe ciąganie po sądach, trzeba być naprawdę zawziętym antysemitą,". A może nie być niewolnikiem? Są tacy, choć to b.trudne. Są ludzie, którzy nie chcą potakiwać mediom i udawać pewnych rzeczy nie widzą, że nie umieją dodać dwóch do dwóch, gdy chodzi o wpływ lobby na pieniądz, a tym samym jego przepływ, kryzysy, wojny (tj. przepraszam :operacje pokojowe). Nazywanie ich antysemitami, bez cudzysłowu, bez mrugnięcia okiem do czytelnika, jest aktem - moim skromnym zdaniem - pewnego rodzaju lizusostwa wobec nacji "wybranej".
"Nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego polskie MSZ nie założyło takiej kancelarii, która by wszczynała takie sprawy w różnych krajach". To żart? Czy przypadkiem MSZ w USA nie zwalcza "antysemityzmu" wśród Polonii, zamiast przeciwstawić się antypolonizmowi serwowanemu z kręgów żydowskich? Czy tzw. polski konsul nie odwołał spotkania z jakimś T. Judtem na żądanie organizacji żydowskiej? Czy MSZ za tzw. patriotycznej minister pani F. nie wydał ksiązki praktycznie wspierającej tezy Grossa lub b. nieśmiało z nią dyskutującej? A wysłanie pani J-Z konsul w NY, minister z kancelarii tzw. patriotycznego prezydenta LK, niekryjąca swych korzeni, członek "Otwartej Rzeczpospolitej", i stowarzyszenia "Żydowski Instytut Historyczny", jakkolwiek spowodowane przez prezydenta LK nie msz, to tak na pewno jest hiperzgodne z polskim interesem narodowym?
Innymi słowy, czy msz, jak wiele innych hm... polskich instytucji państwowych, nie zajmuje się zwalczaniem antysemityzmu czy raczej "antysemityzmu", wśród Polaków i Polonii, raczej marginalnie zajmując się antypolonizmem, a przymykając na niego oko (tak jak seawolf, jak mi się zdaje), jeśli pochodzi ze strony "najsłuszniejszej nacji świata":)
zgłosiłem naruszenie - załóżmy polska Defamation League!
1 Kwietnia, 2012 - 09:19
by J23 miał możliwość publicznej obrony cytuję treść mojego zgłoszenia:
"bezsensowne nie trzymające się ani tematu ani elementarnych podstaw logiki dygresje majace na celu lżenie ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego uprawiane nie 1-szy raz przez J23 na portalu NP"
Jednocześnie oświadczam, że będe tak od dzis robił zawsze i wszędzie, jak stwierdzę, że celem danego wpisu jest szkalowanie polskich patriotów pokroju ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, szefa jedynego liczącego sie ugrupowania opozycyjnego Jarosława Kaczyńskiego czy Antoniego Macierewicza
To krótka przykładowa lista, innych osób publicznych mających odwagę reprezentowac godnie polska rację stanu również będę na wszelkie sposoby bronił
to nie nadwrażliwość czy ograniczanie "prawa do osobistej ekspresji" - w morzu skundlenia chrońmy jakże nielicznych przedstawicieli polskiej autentycznej Elity, zanim kolejny rozbiór Polski stanie się faktem!
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
No proszę pisanie o faktach jest lżeniem:))
1 Kwietnia, 2012 - 11:03
Jakbym czytał lemingów, GW itd
Broń sobie, broń, przytaczaniem faktów, wyrażaj uzasadnione opinie, a nie próbuj cenzurować. Rozbiór Polski - rozbiór Polski staje się realny, gdy ktoś zamyka oczy na rzeczywistość, na wpływy pewnej potężnej grupy etnicznej, których to wpływów i działań boi się dostrzec lub nie dostrzega. Gdy staje się niewolnikiem, bo boi się o czymś napisać. Lub ślepcem nie potrafiącym krytycznie myśleć, bo rzeczywiście tego nie widzi.
Ja przytaczam fakty i zadaję pytanie, czy to na pewno aby zgodne z polską racją stanu? Można odpowiedzieć lub nie, można się zastanowić. A czy odpowiedzią jest wyskakiwanie z cenzurą? Nie potrafisz sobie inaczej poradzić ze swym dysonansem poznawczym (że istnieją działania które mogą stać w sprzeczności z czystym pięknym patriotyzmem, które komuś idealistycznie przypisujesz)? Jesteś zdolny włączyć myślenie, zamiast posługiwania się utartymi schematami myślowymi?
Nota bene czy ja pisałem o Macierewiczu?
Pozostań sobie dalej w tej swoim ograniczonym spojrzeniu na rzeczywistość, zapewne twierdząc że to już całość. Może takim łatwiej. Nie trzeba myśleć, tylko wyznaczyć granicę: ci źli (absolutnie źli), a ci absolutnie dobrzy i tego się trzymać bezkrytycznie, nie próbując szukać, rozglądać się. Tak, takim łatwiej:)))
na antyżydowską obsesję J23 albo WSI-owe zadaniowanie
1 Kwietnia, 2012 - 11:15
odpowiem krótko
nie jestem szczególnym miłośnikiem jakichkolwiek nacji z żydowska na czele ale FAKTAMI to są następujące tuz po smoleńskiej tragedii zdarzenia:
- natychmiastowe BEZPRAWNE objecie urzędu prezydenckiego przez WSIowego (czyli GRU) pachołka Szczynukowa
- odprawy polskiego MSZ zarządzane przez Ławrowa (w dyplomacji odpowiednik psiopoddańczego lizania butów)
- natychmiastowe podpisanie superszkodliwej umowy gazowej z oddaniem wszystkich pól negocjacyjnych (w sztuce wojennej odpowiednik bezwarunkowej kapitulacji)
- traktowanie przez ruskie służby szczątków polskiego samolotu, rzeczy z niego pochodzących i nawet ciał ofiar jako WŁASNOŚCI FR (w kat. wojennych - łupy zdobyte na wrogu)
- poza samym faktem spowodowania śmierci polskich VIPów i generalicji (nie pisze mordu czy zamachu bo to JESZCZE nie jest wyjaśnione) bezczeszczenie generalskich mundurów (zrywanie dystynkcji itp) jak i samych ciał (odpowiednik nabijania na dzide głowy dowódcy wrogich wojsk) oraz dobrej pamięci o nich (bajka ruskich PRowców o polskim generale alkoholiku)
- cała antypolska kampania medialna uprawiana przez ruskie specsłuzby z wyssanym z brudnych ruskich paluchów stekiem MAKowin i komentarzem oberbolszewika Niedźwiedziewa - "nie wyobrażam sobie by polski raport się różnił"
itd itd itd
to żydzi nam zagrażają, godzą w naszą wolnośc i niepoodległość - taka jest twoja J23 główna "myśl polityczna"??
weź się chopie nie kompromituj - pisz se te brednie na sralonie24 albo w GWnianym organie szechtera ;/
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Zgłoszę Cię kochany chłopie jeszcze raz. Tym razem za wyzywanie
1 Kwietnia, 2012 - 12:14
od osób działających na zlecenie WSI:))
A teraz pomyśl. Jest pewna telewizja, której zarzuca się działanie za pieniądze WSI. W tej tv kluczowe stanowiska zajmują ludzie żydowskiego pochodzenia. Czy wolno się zastanawiać, czy to przypadek czy nie? Czy absolutnie nie wolno bo Ty tak sobie życzysz? A może mamy twierdzić, ze to nie ma związku, bo WSI jest z całą pewnością antysemickie:)))
Czy te fakty - ogólnie znane i często poruszane - które opisałeś wyczerpują całą rzeczywistość? Czy prócz nich wolno dostrzec ustawę o stosunku Państwa do gmin wyznaniowych żydowskich, która wśród beneficjentów ustawy wymienia organizację posiadającą siedzibę za oceanem WJRO? Czy wolno wspomnieć, że nieruchomości gmin wyznaniowych tworzonych przez miliony Żydów są przejmowane nie tylko przez gminy posiadające nielicznych członków (do tego gminy niemające żadnej ciągłości prawnej z gminami działającymi przed wojną), ale i przez wspomnianą WJRO, nieruchomości (względnie atrakcyjne działki zamiast:) sprzedawane lub dzierżawione, a pieniądze i wywożone z Polski? Że istnieje organizacja Heart starająca się o "mienie bezspadkowe", wspierana przez państwo Izrael?
Że naiwnoscią jest zważywszy na potęgę tej grupy etnicznej w świecie zachodnim, ich etnocentryczność i solidarność, twierdzenie że redaktorzy główni pewnej gazety, pochodzący z tej etny, kierują się w swych poglądach wyłącznie umiłowaniem lewicowości i Rosji, a w żadnym wypadku nie względami etnicznymi?
Czy wolno rozmawiać o tym, co napisał prof. Wolniewicz, jak jakieś instytuty wspierane przez pieniądz publiczny, zajmujące się historią mordowania Żydów w czasie wojny, w sposób zupełnie nienaukowy zarzucają w publikacjach Polakom, że zabili 100 tys. Żydów, bo tak im wychodzi*.
Powiem więcej, czy wolno nam o tym milczeć?
Czy wolno zastanawiać się czy są to sposoby osłabienia naszej pozycji negocjacyjnej, poprzez wzbudzenia poczucia winy itp, w przypadku spełniania jakichś żądań tamtej strony? Czy należy twierdzić - jak zapewne Ty - że to przypadkowe, że działania niektórych kręgów? Bo tak z pewnością stwierdzą ludzie wytresowani.
Czy potrafisz zauważyć, że Rosję, Ruskich można atakować, a nawet nazywać Kacapami, podczas gdy Żydów to raczej strach? To coś ci mówi, jakoś zastanawia, czy w ogóle? Czy przyjmujesz do wiadomosci, że jeśli ktoś dostrzega - nieśmiało, bo strach - pewne działania żydowskie, to nie znaczy, że nie dostrzega działań Rosji itd.
Ad* "Żydowski Instytut Historyczny w Warszawie ma od 3.10.2011 nowego dyrektora: z nominacji ministra kultury został nim Paweł Śpiewak. Z tej okazji dziennik „Rzeczpospolita” (26-27.11.2011) zrobił z nim wywiad, którego głównym akcentem jest pewna liczba. Nowy dyrektor, powołując się na książkę o stosunku polskich chłopów do Żydów wydaną przez Barbarę Engelking, oznajmił tam: „z tych badań wynika, że z rąk Polaków zginęło w czasie wojny 120 tys. Żydów”. Dalej zaś powołuje się już na tę liczbę jak na ustaloną („skoro historycy wyliczyli, że było 120 tys. ofiar żydowskich …”) i wzywa Polaków do „prawdziwej refleksji” nad nią."
..."Jak działa Centrum, to pokazuje wywiad z jego szarą eminencją Aliną Skibińską, od 1996 r. pracowniczką Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie i jego przedstawicielką na Warszawę. Wywiad z nią ma tytuł „Chłopi mordowali Żydów z chciwości” („Rzeczpospolita” 13.01.2011) i usilnie broni Grossa. Na pytanie „czy Gross te 200 tysięcy wymyślił”, Skibińska odpowiada: „Nie, to jest oparte na pewnej kalkulacji. Szacuje się, że około 10 procent polskich Żydów uciekło [Niemcom]. Daje to więc co najmniej 250 tysięcy osób. Spośród tych […] po wojnie zarejestrowało się nie więcej niż 60 tysięcy”. – „Co się stało ze 190 tysiącami?” pyta dziennikarz, – „Zginęli”, odpowiada Skibińska. Potem kręci, że nie wszyscy wprawdzie z rąk Polaków, ale wielu. A ilu? – „Kilkadziesiąt tysięcy. I raczej więcej niż mniej – na pewno nie 20 tysięcy”."
Zauważyłem jeszcze jedno drogi chłopie. Cyfrowość
1 Kwietnia, 2012 - 12:50
Ujęcie zero jeden, nic pomiędzy.
Kiedy ośmielam się zauważyć, że są jakieś działania żydowskie, prócz rusko-niemieckich, albo się przeplatają, "dowiaduję" się czasem od takich jak Ty "prawicowców", że mam oczy przesłonięte spiskiem zydowskim itp itd (że to dla mnie jedynka:)). Piszą to ci sami, którzy w zyciu nie zauważą, że w jakiejś grupie dominują osoby o takich korzeniach, a jak nawet zauważą, to ten fakt (przewagi tej jednej etny) absolutnie - zdaniem piszących - nie może mieć wpływu na poglądy tej grupy (ujmują to zerowo)
Czyli oni widzą zero. Jak ja coś zauważę, niewielkie nawet działanie, zarzucają mi, ze to dla mnie jedynka (cyfrowo), że nie widzę nic poza tym. Ty też.
A ja piszę właśnie dlatego, by nie było widzenia zerowego, a ono dominuje. A rzeczywistość jest analogowa:), ilość interesów na świecie jest zbyt wielka, by była do okiełznania w jednym ręku, ale to nie znaczy, że ten żydowski nie istnieje lub, ze nie jest potężny. Istnieje więc konglomerat wpływów. a)Niedostrzeganie jednak tego jednego z ważniejszych wpływów w tym konglomeracie oraz b) zarzucanie tym co go jednak dostrzegają wśród innych, że widzą tylko to, ze im przesłania cały świat, jest przejawem ... czego? Głupoty? Strachu? Wytresowania?
Dlatego to poruszam, bo całkowicie jest to pomijane tutaj, lub prawie całkowicie.
Re:...to Zydzi na zagrazaja,...
1 Kwietnia, 2012 - 23:52
No prosze Seewolf napisal to i tamto i od razu kolejna zadyma.
Moze nie koniecznie trzeba rozwijac temat, czy nam zagrazaja,
ale czy Seewolf nie napisal powyzej o Zydach???
A moze zapytam inaczej.
Co jest tytulem tegoz materialu?
Co jest tytulem???
Zeby sie polowicznie zgodzic chocby z jednym z Panow,
rozpoczne od Polona210.
Zatytulowal Pan swoj wpis...na antyzydowska obsesje...,
a konczac postawil retoryczne pytanie czy Zydzi nam zagrazaja...
Wiec zeby sie z Panem polowicznie :-) zgodzic napisze tak:
Majac przed oczyma te znane trzy malpki,z ktorych jedna zamyka oczy, inna zatyka uszy jeszcze inna...
a ta zostawimy w spokoju, bo nam potrzebna,
to rzeczywiscie mozna by sie z Panem zgodzic.
Z "tego" kierunku... zadnego zagrozenia nie ma
i nigdy nie bylo.
To nie Zydzi, to Marsjanie ;-)
Ze tez Koledze J23 zebralo sie na takie...,
no w kazdym razie jak mogl tak pomylic pojecia :-)))))))
I zeby Pan mnie dobrze zrozumial Panie Polon210.
Panski wpis bardzo mi odpowiada i zgadzam sie co do meritum calego wpisu,
jednakze "to" w tytule i ta niemalze konczaca sentancja... jakos podstawia mi noge do...calkowitego ogarniecia Panskiej percepcji...
pzdr.
chris
co do defamation league
31 Marca, 2012 - 16:24
co do defamation league nasuwa sie pytanie jak to jest ze inne narody takich organizacji nie potrzebuja
Panie Darek, no cos Pan? :-))))))))))
1 Kwietnia, 2012 - 02:51
Jak innym narodom to nie wiem,
ale mi sie wydaje, ze nam Polakom,
to taka organizacja jest nie tyle potrzebna co niezbedna...
i to natychmiast.
Szczegolnie,
ze od lat nas opluwaja,
depcza,
w trakcie dzialan II w.sw. wyprodukowali wydmuszke panstwa,
lasuja w glowach mlodziezy w kraju jak rowniez za granica,
no ,
czy ja mam Panu dalej wyliczac?
Panie Darek...
pzdr.:-))))))))))))))))
Ps.Kolega, jak napisze, to napisze...
chris