Krzysztof Kwiatkowski w RMF: oszukuje nas czy atakuje Kopacz?

Obrazek użytkownika foros
Kraj

  I na koniec zmieniając temat. Wassermann, Gosiewski, Kurtyka. Czy dla pana te decyzje prokuratorskie o ekshumacjach, dla pana byłego ministra sprawiedliwości z czasów katastrofy smoleńskiej, są zrozumiałe?

Zastanawiałem się skąd duża ilość błędów w tych dokumentach, które przekazali Rosjanie i przypominałem sobie tamten okres. Ta presją polskiej strony, żeby te sekcje przeprowadzić jak najszybciej, w związku z oczekiwaniami rodzin. Pamiętam także, że przy każdym przekazaniu zwłok były także przeprowadzone badania DNA. Powszechnie uważa się, że one w zasadzie dają 100 proc. dokładność.
To byłoby zrozumiałe w sytuacji, gdyby w tych protokołach czegoś brakowało. A tymczasem okazuje się, że np. są tam wyniki badań ciała Zbigniewa Wassermanna, które mówią, że on miał organy, których na prawdę nie miał. Z czego to wynikało?
To nie jest tak, że prokuratura idzie na łatwiznę. Tzn. myśląc sobie: i tak były robione badania DNA, czyli to są zwłoki tej osoby niezależnie od błędów w dokumentacji, to proszę bardzo, niech rodzina przeprowadzi ekshumację i potwierdzi to badaniami już tu na miejscu w Polsce. Dlaczego mam nadzieję, że tak nie jest? Bo to by była zła metoda, bo otwieramy trochę już zabliźnione rany tylko po to, żeby umyć ręce i powiedzieć: nas to nie dotyczy.
A jest to możliwe, że w Moskwie w ogóle nie przeprowadzono jakiś sekcji? Że te protokoły sekcji są jakieś fikcyjne?
Panie redaktorze i co fikcyjne są także wszystkie badania DNA?
Nie, nie mówię o wszystkich, tylko że część przynajmniej.
Fikcyjna jest praca tych ekspertów i lekarzy, i także przedstawicieli polskiej strony, która w części obserwowała te czynności?
Jest przekonanie, że sekcje zostały przeprowadzone, protokoły z sekcji są prawdziwe, nawet jeśli zawierają błędy?
Przekonanie, że dokumentacja, którą przekazała strona rosyjska często jest niechlujna, ale nie szedłbym w tych analizach tak, że tych sekcji nie przeprowadzono, czy że w części nie były one nie przeprowadzone.
A dlaczego nie zdecydowano się na otwarcie trumien w Polsce, z wyjątkiem trumny pana prezydenta?
Proszę sobie przypomnieć jeszcze jedną rzecz. Katastrofa lotnicza ma tą specyfikę, że niestety przepraszam za drastyczność tego opisu, ciała często są niekompletne. Strona rosyjska oficjalnie o tym mówiła, że dokonała identyfikacji nie 96 ciał, ale większej ilości także fragmentów ciał. Uważam, że decyzja, żeby nie narażać na tak drastyczne przeżycia rodzin, wydaje się, że była decyzją prawidłową.
Czyli to była decyzja w trosce o stan psychiczny rodzin podjęta?
Mam pełne przekonanie, że ta decyzja była podejmowana w trosce o tych, którym towarzyszyła już wtedy ogromna trauma w związku ze stratą swoich bliskich.
 
Czego dowiedzieliśmy się z tego wywiadu pana ministra?
Najpierw didaskalia. Widać już jaka jest strategia PO jeśli chodzi o pytania o sekcje zwłok. Sekcje, których nie było, ściemniane sa na identyfikację, co do której nie ma wątpliwości.
Podobny mechanizm zastosowano już wczoraj w Gazecie Wyborczej.
http://wyborcza.pl/1,75248,11383059,Katastrofa_Smolenska__Nie_ma_watpliwosci_dotyczacych.html
 
Jeśli chodzi o meritum.
1. Rząd odpowiedzialny za sekcje
Zauważmy, że ówczesny minister sprawiedliwości tym razem ne zwala sprawy na "niezależną prokuraturę", przyznając tym samym, że struktury rządowe zajmowały się kwestią sekcji zwłok.
 
2. Minister Kwiatkowski wprowadza w błąd opinię publiczną
Ta presją polskiej strony, żeby te sekcje przeprowadzić jak najszybciej, w związku z oczekiwaniami rodzin. W ten sposób min. Kwiatkowski tłumaczy rosyjskie błędy podczas sekcji zadając jednocześnie kłam słowom wówczas minister, teraz marszałek Sejmu RP, Ewy Kopacz.
19 kwietnia na formum Sejmu RP Ewa Kopacz powiedziała:
Sekcje odbyły się, zanim przyleciała polska ekipa, a więc nawet jeśli pobiera się od człowieka, który nie był zidentyfikowany, to określa się go jako NN.
Informację tę E. Kopacz potwierdziła również w wywiadzie dla M. Olejnik.
Minister zdrowia Ewa Kopacz przyznała w "Kropce nad i" w TVN24, że polscy lekarze w Moskwie nie brali udziału w sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Przybyli do Moskwy 11 kwietnia. Dodała, że w stolicy Rosji Polacy byli już po pierwszych czynnościach prawnych wykonywanych przez Rosjan. (przypomnijmy, że chodzi tu o sekcje kilkuset fragmentów ciał)
Skoro 11-osobowa ekipa Kopacz przybyła do Moskwy 11 kwietnia, a sekcje  były już wówczas wykonane, to nie mogły się one odbyć na skutek presji rodzin ofiar.
Albo więc minister Kwiatkowski "puścił bajer" w eter licząc na krótką pamięć czy indolencję prowadzącego red. K. Piaseckiego i słuchaczy, albo też zaatakował w ten sposób i tak wątpliwe prawdomówność Ewy Kopacz i państwa rosyjskiego.
 
3. Dlaczego w Polsce nie przeprowadzono sekcji zwłok.
Jako powód podaje się niemożność otwarcia trumien.
Ogana państwa polskiego przedstawiły jak dotąd 2 wytłumacznia tej niemożności.
a. prokuratura wojskowa stwierdziła, że"trumny objęte są rosyjską jurysdykcją"
b. "Na spotkaniu "rodzin smoleńskich" z premierem Tuskiem doktor Fedorowicz nadal drążył tę kwestię i uzyskał zgoła odmienną od tej z Prokuratury odpowiedź: nieotwieranie trumien zaraz po przyjeździe było spodowane zapisami ustawy o pochówku i cmentarzach z 1959 roku."
 
Po prawie dwóch latach od katastrofy ówczesny minister sprawiedliwości nie powtarza żadnej z tych wersji. Podaje powód trzeci: wzgląd na wrażliwość rodzin ofiar.
 
Powiedzmy od razu, że wzgląd na żaden z tych 3 "niepodważalnych" powodów nie przeszkodził w otwarciu trumien prezydenta Kaczyńskiego i min. Szmajdzińskiego, którego ciało miało zostać skremowane.
Żaden z nich nie przeszkodził też trzem ekshumacjom. (Swoją drogą ciekawe w jaki sposób polska prokuratura wojskowa uzyskała zgodę "rosyjskiej jurysdykcji" na ekshumacje).
Jednak powód podany przez min. Kwiatkowskiego jest po prostu śmieszny. Codziennie w Polsce dokonuje się sekcji zwłok ofiar wypadków komunikacyjnych. Ciała niektórych bywaja w fatalnym stanie. Niegodziwością zaś jest powoływanie się na wrażliwość rodzin w czasie, gdy rodziny te były bezczelnie oszukiwane przez panią Kopacz, że polscy lekarze uczestniczą w sekcjach zwłok.
 
Jednego i tego samego dnia rano, eksminister Krzysztof Kwiatkowski bezczelnie okłamuje nas w radiu, a popołudniem tenże sam Krzysztof Kwiatkowski, już jako bloger S24 nawołuje do poważnej debaty o wieku emerytalnym przywołując fraszkę Sztaudyngera: Nie zawsze trzeba mieć za drania tego, który jest innego zdania. Tyle, że cóż, Karą kłamcy jest to, że nawet prawda przez niego wypowiedziana nie znajduje wiary. 
Ja po prostu nie wierzę ministrowi Kwiatkowskiemu.
 
Swoją zaś drogą, jakoś szkoda, że red. Piasecki, który i potrafi przycisnąć wdowę po wicepremierze Gosiewskim, i min. Musze wytknąć nie istniejącą III ligę hokeja, jakoś traci ostrość konceptu jeśli rzecz idzie o katastrofę smoleńską. Aż sie prosiło np. o pytanie jak to możliwe, że polskie prawo nie zezwala na powołanie prof. Badena na biegłego, czy choćby obserwatora sekcji zwłok, skoro zezwala na to nawet prawo Zimbabwe czy Pakistanu.
 
 
Brak głosów

Komentarze

oni juz się gubią w ustaleniach co kto ma mówić. To początek końca. Bardzo dobrze , że takie teksty się ukazują - trzeba "punktować" każde kłamstwo i każdą manipulację tej swołoczy.

serdecznie pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Zapraszam do odwiedzania autorskiego bloga http://wojnaznarodem.blogspot.com/

#237749

 "...gubią się w ustaleniach, co kto ma mówić"? Pewnie POgubili kartki, gdzie mieli scenariusz wystąpień rozpisany na role, co kto ma mówić i kiedy.....

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#237754

A dziś już się gubią,a nie długo jeden będzie zwalał na drugiego,aby ratować swoje dupsko

Vote up!
0
Vote down!
0
#237773

Poinformuję go, że do badań DNA wcale nie trzeba robić sekcji zwłok ! Wystarczy włos albo kawałek paznokcia denata.
To raz.

W trosce o psychikę bliskich... Nikt tym się w Moskwie nie zajmował bo tam zajmowano się stanem psychicznym... ofiar. Raport MAK poświęcił temu zagadnieniu sporo miejsca.

Ech, szkoda słów na te kanalie.

Pozdrawiam.
contessa

_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#237781

tylko kto ich wypunktuje aby się zgubili, albo wskaże, ze bład został popełniony?
Konrad Piasecki?

Vote up!
0
Vote down!
0
#237780

Właśnie sam to robisz. I wielu z nas. A czytają nas tysiące...
pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Zapraszam do odwiedzania autorskiego bloga http://wojnaznarodem.blogspot.com/

#237783

>foros

Tak się zastanawiam - co wyjaśni ekshumacja? Jaka tajemnica może zostać rozwiązana? Przyczyna śmierci w czasie katastrofy lotniczej? Jaką odpowiedź przyniesie badanie tych zmasakrowanych ciał po 2 latach?
Zdaniem Badena przy rzetelnej ekshumacji można odtworzyć niemal wszystko, co się wydarzyło.
Przecież nie da się wyjaśnić w ten sposób przyczyny katastrofy.
Podejrzenia nigdy się nie skończą. Myślę, że niczego nowego się nie dowiemy.Jednak rodziny mają prawo powołać prywatnego eksperta, jeśli to przywróci im spokój.

Vote up!
0
Vote down!
0

anagramka

#237815

w każdym cywilizowanym systemie prawnym każdy przypadek nagłej śmierci powinien być szczegółowo zbadany  z urzędu z obligatoryjną sekcją zwłok ofiar na czele.

Interes potencjalnych sprawców tej śmierci by nie dociekać przyczyn i bagatelizować fakt np. przez głoszenie tezy "losowego wypadku" jest tyleż zrozumiały co godny potępienia, szczegółowego wyjaśnienia i finalnie ukarania.

 

 

 

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#237818

Tak zgadzam się - powinno być finalne rozwiązanie. Ale ta sprawa nigdy nie doczeka się finalnego rozwiązania.
A te ekshumacje z pewnością się do tego nie przyczynią. Jednak szanuję wolę rodzin.

Vote up!
0
Vote down!
0

anagramka

#237820

sekcje mogą nic nie wykazać, ale istnieje też ryzyko, że wykaże obecność materiałów wybuchowych, co przesądziłoby kwestię, albo inne fakty, które zburzą dotychczasową narrację vide ustalenia IES z Krakowa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#237825

zresztą, już samo ustalenie, że część ciał pakowane było do trumien w workach foliowych nie jest dla władzy korzystne, tym bardziej, że wcześniej czy później przebije się też owo inne postponowanie ciał, o którym pisała niezależna.

Vote up!
0
Vote down!
0
#237826

Szumowiny nie broniły by się przed ekshumacjami gdyby sprawa była całkowita czysta.

Zastanawia mnie coś innego:oni wiedzą doskonale ze technika idzie na przód coraz to szybciej,ze to co dziś jest nie do wykrycia za rok,dwa,pięć moze być bez trudu wykryte.Ile czasu dają nam,Polsce na istnienie? 

rok,dwa,pięć?

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#237827

Aż sie prosiło np. o pytanie jak to możliwe, że polskie prawo nie zezwala na powołanie prof. Badena na biegłego, czy choćby obserwatora sekcji zwłok, skoro zezwala na to nawet prawo Zimbabwe czy Pakistanu

Tam jakies prawa sa a tu dalej ubekistan ,masz prawo isc do wychodka i oddychac

Zimbabwe czy Pakistanu to demokracje ,a to po pelowskie gowno ,trudno powiedziec ,niby  panstwo ale wyglada na gnojowke

Vote up!
0
Vote down!
0
#237832

wątpię by w Zimbawbwe czy Pakistanie demokracja zawitała w krótkiej czy sredniej perspektywie. Kraje te liczą sie jednak z opinią międzynarodową
Jeśli chodzi o Polskę to też o tę opinię dba, jednak widocznie jest coś, co każe tę dbałość poświęcić w imię ważniejszego interesu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#238071

> foros

A polscy specjaliści nie zasługują na zaufanie? Michael Baden miałby ich kontrolować?
Rozumiem rodziny ofiar, że mają taką potrzebę.

Twoja opinia:
"Jeśli chodzi o Polskę to też o tę opinię dba, jednak widocznie jest coś, co każe tę dbałość poświęcić w imię ważniejszego interesu."

Nie wierzysz w rzetelność naszych patomorfologów? Mieliby działać w imię "ważniejszego interesu"?

Vote up!
0
Vote down!
0

anagramka

#238158

badanie Badena miałoby miejsce obok, nie zamiast

Vote up!
0
Vote down!
0
#239505