Bolszewickie Demiurgi
Prorocy prorokują fałszywie, a kapłani nauczają według własnego widzimisię; mój zaś lud kocha się w tym. Lecz co poczniecie, gdy to się skończy ? - [Jeremiasza 5:31].
Demiurg - jedno słowo, a tyle znaczeń.
Kreator Świata, pozostaje pytanie - Jakiego ?
Tekst ten dedykuję wszystkim którzy nie ulegli ich podszeptom.
A nade wszystko Mojemu Tacie.
Istota obdarzona nieograniczoną mocą twórczą i wielką wyobraźnią. Olbrzymia moc sprawcza. Komu służą Demiurgi ?, Bogu, Światu, ludziom ? Czy może sobie. Są cząstką Boga, owymi zbuntowanymi aniołami ? Od zarania dziejów istniały często mniej lub bardziej wybitne jednostki, obdarzone ową mocą sprawczą, które silnie oddziaływały na ludzi i obraz świata. Kreując go bardziej na swoje potrzeby, niż na chwałę Pana i ku lepszemu bytowi ludzi. Nie brakuje ich po lewej stronie mocy. Nie wnikając w ideologie i rolę protoplastów ideologii komunistycznych można jednoznacznie stwierdzić, iż złapani na ten lep ludzie uczynili więcej zła niż można było sobie kiedykolwiek wyobrazić.
Od zła wymiernego fizycznie, do zasiania swego ziarna w ludzkiej duszy. Jedni znani z twarzy i czynów, inni ukrywając się za pięknymi frazesami. Troską swą ujmujący za serce. Zawsze znajdujący wytłumaczenie nawet dla największych zbrodni czynionych w imię niesionej idei. Zawsze tam gdzie można uwieść i omamić. Zmieniający kolory jak kameleon. By wygnani wrócić w chwale na czele pochodu postępu.
Jest pewien łącznik między bolszewikami, a demiurgami. Będąc zawsze w mniejszości uzurpują sobie prawo do władzy, nie przebierają w środkach by ją zdobyć i utrzymać. Szczególnie walcząc z Wiarą i Tradycją. Na czele pochodu pod sztandarami rewolucji, dzieląc trud i znój z uciemiężonym ludem, by zaraz potem pławać się w zbytku i ich krwi. Przelanej w imię…Właśnie czego ?, wspólnego dobra. Czyżby ? Jesteśmy tylko mięsem armatnim ich dział, które wycelowane są w najważniejsze fundamenty świata. Nie wiem zaprawdę jaki jest ich dalekosiężny cel, wiem jedno, wadzi im Boski i nasz porządek. Zwodzą nas pięknymi słowami i ideami, szczególnie upodobali sobie dusze na rozdrożu. Tam łatwo skusić, zasiać zwątpienie.
Można by wymienić wiele ich imion, ważne jest jakie dzisiaj przybrali. Gdy stare już sprane, jak bolszewickie idee. Jak łatwo nam przychodzi dla dóbr doczesnych, a być może zwykłej stabilności bytu, odłożyć na półkę niepamięci doświadczenia historyczne. Jakże łatwo oni zmieniają maski. Raz gromiąc dewiacje, innym razem pierwsi w kolejce by je zagospodarować. Z kościołem pod ramię i przeciwko niemu. Demiurg jest jak zatruta woda, bezkształtna z pozoru, by potem wlana do serc przybrać swój właściwy obraz. Jawi się nam krynicą, która zaspokoi pragnienie strudzonego na drodze życia wędrowca. Ma kolejny nowy smak, mieni się kolorami tęczy i kusi. By potem zatruć nas swoim jadem. Na który wielu z nas odpornym jest genetycznie, inni wobec niego bezbronni. A jeszcze innym smakuje niczym ambrozja. Spijają dziubkami czarną polewkę i choć zaloty czynią okrutne, to na koniec i tak zostaną zjedzenie jak Dzieci Rewolucji.
Do rzeczy !, pewnie rzecze czytelnik.
Proszę bardzo.
O ile wielkie demiurgi w swoich pałacach układają swoje scenariusze, to pomniejsze skrzętnie je realizują. Wybrane i dobrane odpowiednio. Szykowane są latami do swojej roli, albo i brane z łapanki. Jak Palikot i jego zgraja. A proweniencja ich dość jednoznaczna. Trudno jest się rozwodzić na sprawami oczywistymi, warto jednak zwrócić uwagę na wspólne mianowniki, tak charakterystyczne dla naszych milusińskich. Ludzie znikąd, z niejednoznacznymi życiorysami, niczym Feniks powstają z popiołów, by nagle odnieść sukcesów bez liku. Finansowych, czy też medialnych. Odnajdują się w polityce rozlewcy „mózgojebów”, kreatorzy kandydatów z „Czarnymi teczkami” i ze sznurkiem od snopowiązałki zadzierzgniętym w odpowiednim, czasie na szyi. Mecenasi sztuki i medialni potentaci. Ci od Anioła w Krakowie i Przekroju co skręca w lewo, bo takaż ma być Rzeczpospolita. Co nam szykują ?, jaki świat im się jawi.
„…Fałszywie prorokują prorocy w moim imieniu; nie posłałem ich ani nie dałem im poleceń, ani nie mówiłem do nich.
Kłamliwe widzenia, marne wieszczby i wymysły swojego serca wam prorokują...”.
[Jeremiasza 14:14]
Gdy widzę co raz to nowe postaci z Robotów Popierających Bolszewika, to jakbym sobie przypominał Bajki Robotów Lema.
„…Najpiękniejszy był jednak pałac monarchów argenckich, podług ujemnej architektury wzniesiony, gdyż budowniczowie nie chcieli stawiać granic ani wzrokowi, ani myśli, i była to budowla urojona, matematyczna, bez stropów, dachów czy ścian...”.
Stanisław Lem
Ileż wśród nich zajmujących życiorysów. Jedni co bejsbolem machali, a dla sejmu się z nim pożegnali. Faceci po bolesnym „ciachu” i budzące salwy śmiechu NieBoże Biedrońki. Urbaniści i przypadkiem przeszkoleni w zakresie obsługi wieży kontrolnej na lotnisku. Na każdą okazję - „Zespół zgrany. Trąbka, pompka i organy”. Najczęściej płciowe, na tym się teraz gra. Boże widzisz i nie grzmisz ? Naród w znacznej większości wprawiony w czytaniu między wierszami, nie widzi kontekstu. Tego co skryte -
„…Nie ma gorszego zła od pięknych słów, które kłamią…”.
Ajschylos
Bo cóż nam innego niż drzewiej obiecują współczesne Demiurgi. Ano, że zajmą się wszystkim, czyli niczym. Zaprawione w bojach na wielu frontach mają odpowiedź na każde pytanie. Czyli żadnej, a tym bardziej własnej. Tako bowiem czyni Tymochowicz, ustami, którym słowa i ich znaczenie jest obce. Harcują w mediach, a i tak im kopytka oraz ogon spod kusego fraczka wystają. Rzecz jasna to nie tylko ich domena, ta retoryka jest znana i obowiązująca w każdej dyskusji o Polsce. Jak mawiał Stalin -
„…Nie trzeba kupować narodu, wystarczy mieć tych inżynierów dusz
i to zupełnie załatwia problem zniewolenia…”
- Stalin.
Śmiechu godni, lecz lekceważyć ich „не нада”. Sam już nie wiem, co jest grane. Czy trzeba zwiększyć produkcję zapałek, by nimi nam powieki podpierać. Czy tylko Oczy Szeroko Otwarte, czuwające, często bez snu, mogą ujrzeć, to co ja widzę. Przecież widać jak na dłoni bolszewickie watahy, co U Bram Naszych Stoją. Wyposzczone po latach posuchy, spragnione Polskiej Krwi. Onaż zawsze ich syciła. Demony nie piją byle czego, szukają tej Mocy, która w Nas tkwi. By nas jej pozbawić i swoją parszywą sowiecką juchę uszlachetnić. Pierewiej epatując herbowym fingielkiem ( sygnetem ) na tłustym paluchu, a potem otaczając się Prawdziwą Rodziną w Pałacu Namiestnikowskim.
„…Gdyż prorokują wam kłamliwie, aby was oddalić od waszej ziemi,
bym Ja was odrzucił i zginęlibyście…”.
[Jeremiasza 27:9-10]
Weźmy sobie te słowa do serca. Bo Nasza Ziemia nie ich jest, lecz im miła. Jak ość w gardle. Uczynią wszystko, by posiąść ją. Wprzódy wkradną się do domostw, poprzez pukanie ciche do drzwi. W szatach wędrowca, co gościny szuka i świat wielki nam przynosi. Dobrą nowinę, że nie maż Boga, że nas opuścił. Abo nigdy Go nie było. Że doczesność jest wartością, a Dekalog ze Wschodu pochodzi. W nim łatwo zamienić – „Bij pedała”, na - „Zabij Homofoba i Patriotę”. Bo powstrzymuje marsz na Zachód. Gdzie ostatnim przedmurzem Polska jest. Otoczona bolszewickimi hordami z każdej strony. Gdzie Berlin leży w Moskwie, w teczkach Angeli i jej pryncypałów pokroju Kohla i Schroedera. Z ich agenturalną przeszłością i przyszłością. A Wy co !?, śpicie. Nie potraficie, czy też nie chcecie czytać znaków.
„…Z karafki napić się można, uścisnąwszy ją za szyjkę
i przechyliwszy ku ustom, ale kto ze źródła pije,
musi uklęknąć i pochylić czoło…”.
Cyprian Kamil Norwid
Czas by Nieliczni, Niepoprawni, by Korzenie Polskiej Ziemi, jak drzewa po wielu latach odbiły się spod tego gruzowiska. Przebiły tony sowieckiego łajna nawiezione na Polskie Pola przez setki lat. A przecież robota demiurgów wre. Im później zabierzemy się za wywózkę tego „gnoju”, tym więcej nam ludzie pokroju Tymochowiczów, Palikotów i Hajdarowiczów nawiozą. Stajnia Augiasza, to przy III RP mały chlewik.
Podam Wam pewne równanie, jakie jest jego rozwiązanie –
Bronek + MBP + UB + SB ( NKWD + KGB + FSB ) + PZPR ( = SLD X RPP ) + PO – Donek + GW + ITI - MY = ???
A teraz czas na…
Przekrój na lewo – wywiad z Grzegorzem Hajdarowiczem.
„…Tygodnik nie powinien obawiać się odważnych tematów. Mamy w Polsce dyskusję o małżeństwach homoseksualnych, a ja chciałbym, żeby "Przekrój" poszedł dalej i zapytał, dlaczego nie można mieć wielu żon czy mężów ..”
- mówi Kamili Baranowskiej właściciel Presspubliki.
Jeszcze nie poznaliśmy go do końca, a już wyskakuje nam jak Filip z Moskwy. To przecież dobrze, że konserwatywny tygodnik kupuje osoba mieniąca się - „działacz opozycji niepodległościowej w czasach PRL”. A przy tym - „polski przedsiębiorca, producent filmowy, wydawca i. Konsul Honorowy Republiki Brazylii. Toż to postać, tak winna nas wieść ku Odrodzonej Polsce. Cóż bardziej błędnego. Nie dość, że kariera Pucybuta w „Ameryce” wielce wątpliwa, to jeszcze w tle służby w tle, a i teraz przy boku. Oficjalnie, bez żenady. A zasług wiele. W Brazylii włości oraz słynna „Pompka Hajdraowicza”. Jak by kto nie wiedział, to wielki specjalista od przejęcia przedsiębiorstw i wypompowania z nich kasy. Co jak wiemy prowadzi do zaplanowanej upadłości i toruje drogę dla „Kapitału”. Czyżby jednak znanego nam skądinąd.
"...Kto prawdę mówi, ten niepokój wszczyna...".
Cyprian Kamil Norwid
Pan Pompka nie widzi sprzeczności między tym co wziął w zarząd. Bo skąd ma je mieć. To znana metoda, na zagospodarowanie każdego obszaru chwastami. Nie od razu. Po maniuniu. Że niby -
„…Gdybym podjął się roli redaktora naczelnego obu tych tytułów, byłoby to nieszczere i trudne do obrony. Zawsze deklarowałem, że tytuły, wydawane przez spółki, na które mam wpływ jako udziałowiec, nie muszą odzwierciedlać moich poglądów czy wartości…”.
Jednak niedługo później bolszewickie hieny zwietrzyły trop.
„…Niedługo później grupa osób z mocnymi poglądami prawicowymi z sukcesem wypromowała na rynku tygodnik "Uważam Rze". To, że w tak krótkim czasie stał się liderem sprzedaży i jednym z najważniejszych pism opinii, pokazało, jakie są możliwości na rynku wydawniczym…”.
Zrozumiał, że -
„…"Uważam Rze" odniósł sukces dzięki wyrazistości. To uświadomiło nam, że "Przekrój" powinien pójść tą samą drogą, być wyrazistym tygodnikiem, tylko walczącym o inne wartości…”.
Jakie do qrwy nędzy wartości ? Lewackie ? To dopiero ! Gość wali otwartym tekstem, a Naród smacznie sobie chrapie, jak Bronek w domowych pieleszach, znaczy się na Głuszcach. Ma być ta, że jeśli prawica ma coś do powiedzenia, to należy ją natychmiast zgłuszyć…
„…Tygodnik, który stanowiłby ciekawą propozycję intelektualną dla najróżniejszych środowisk lewicowych, walczących o prawa mniejszości seksualnych, czy libertariańskich, które nie do końca znajdują swoje treści w innych tytułach. Zresztą, "Przekrój" zawsze poruszał tematy społeczne, może nie za ostro, może za mało wyraziście. I mam nadzieję, że Roman Kurkiewicz, który staje na czele tego tygodnika, pójdzie w tym kierunku…”.
Miło też dowiedzieć się, iż Pan Putinowicz odradza nam konfrontację na ulicach, tak zwyczajnie jak swoi przełożeni wielokrotnie, by trop zgubić, boi się „ulicznego kryterium”.
„..Czytelnik kupuje dany tygodnik zwykle po to, żeby się utwierdzać w swoim spojrzeniu na świat, a ów świat niebezpiecznie się radykalizuje. Lepiej zmagać się słowem na łamach "Przekroju" i "Uważam Rze" niż na ulicach…”.
Mając 17 lat Grzesiu tańczył pogo na punkowskim koncercie UK Subs z orłem w koronie w klapie.
"...Może coś mi z tego zostało ?...".
A jak widać niewiele, tak jak TW Bolek w sercu nosi co innego niż w klapie.
„…A poważnie, każdy biznes jest trochę cyniczny, nie ma co się oszukiwać…”.
Powtarza mantrę znaną nam z uzasadnienia prywatyzacji, jednocześnie nie ukrywając intencji.
„…Myślę jednak, że w ostatecznym rozrachunku prywatny właściciel okaże się lepszym gwarantem pluralizmu, bo po pierwsze, kieruje się chęcią zysku, więc będzie dbał o ekonomię i uważnie wydawał pieniądze, a po drugie, jest niezależny od polityków i politycznych nacisków…”.
I tu już osłabia mnie do reszty. Takiż z niego niezależny właściciel, jak właściciel gazety „Комсомольская правда”.
Odżegnuje się od skrajności, ale, ale…
„…Nie będę się zgadzał na wyrażanie poglądów skrajnych typu komunizm, ale nie ukrywam, że liczę na mocną debatę. Jeśli mamy poważną dyskusję o małżeństwach homoseksualnych, to chciałbym, żeby "Przekrój" poszedł dalej i zapytał, dlaczego nie można mieć wielu żon czy mężów. Tygodnik nie powinien obawiać się odważnych tematów…”.
I jak z tym polemizować, przeciwstawiać się "multikulti". A może Grzesiu wykupi jakiś wpływowy arabski dziennik i zaproponuje życie zgodne z duchem chrześcijaństwa. A nie nam inwazje wielożonnych i wielodzietnych islamskich rodzin. Przy równoczesnym "wsparciu" dla naszych polskich rodzin. A do tego jeszcze związki psa z kotem. To dopiero jazda po bandzie. Rozwinę wkrótce ten wątek. Bo mnie dzięki Redakcji tu nie zwiną jak u Jankego.
Hajdarowicz jest znany ze swojej fascynacji technologiami. Jak widać głownie sowieckiej. I tak jak Bolszewicy i obecnie lewactwo stawia na -
„…Ta rewolucja pozwoli nam dotrzeć także z "Przekrojem" do młodszego czytelnika, studentów, ale także bardziej wymagającej młodzieży licealnej. Oferta tygodnika będzie atrakcyjna dla tych, którzy czytają tytuły obecnie dostępne na rynku, ale nie znajdują w nich do końca tego, czego oczekują, ale też dla tych, którzy nie czytali ich, bo nic tam dla siebie nie znajdowali…”.
Tego im trzeba, krwi Dzieci Naszych, Władzy nad Młodymi Duszami. I nie uderzam w patetyczny ton. Nie mam zamiaru niczego objaśniać, ni wyłuszczać. Rozbierzcie sami to sowieckie truchło, które dogorywa, a kąsa jeszcze. By nigdy więcej ran nie zadało nam, ani też Polsce i Naszym Potomnym.
„…Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto przyjmuje tego, którego Ja poślę, Mnie przyjmuje. A kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał…".
Jakież to Demiurgi.
To zwykłe bolszewickie ścierwa.
Źródło cytatów - Rzeczpospolita.
Grzegorz Hajdarowicz znany jest też tego -
„Posiada uroczy zabytkowy dworek we wsi Karniowice pod Krakowem. Gdzie zarejestrowany ma GREMI Zakład Pracy Chronionej co umożliwia mu optymalizacje podatków. W 2011 roku wytoczył proces żądając odszkodowania w wysokości 314tys. złotych za pomówienie jakoby nabył swój dworek nieuczciwie. Zaproponował zamknięcie gminnej drogi przebiegającej obok jego nieruchomości. Propozycja nie została przeforsowana…”.
Zgodnie z prawem prasowym i autorskim można cytować obszerne fragmenty tekstu, jeżeli są ważne dla kontekstu tego jest podnoszone.
A teraz z innej beczki.
Bo nie jest światło, by pod korcem stało,
Ani sól ziemi do przypraw kuchennych,
Bo piękno na to jest, by zachwycało
Do pracy - praca, by się zmartwychwstało.
Cyprian Kamil Norwid.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3550 odsłon
Komentarze
na razie pozostały nam tylko jeremiady...
18 Stycznia, 2012 - 02:07
To smutne, ale... konieczne.
Jak trzeba, to trzeba i nie ma się czego wstydzić.
Na podniesienie nastroju:
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
18 Stycznia, 2012 - 02:43
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Demiurdzy i demony
18 Stycznia, 2012 - 08:24
Szkoda pióra na jeremiady! Demiurgów zbyj Lemem - wielkość urojona. Demony zbyj Prusem, ktory w usta Wokulskiego (w rozmowie ze Starskim) włożył słowa: "W panu jest tyle demona, co trucizny w zapałce..." A mury , drogi jwp, niech pogrzebią nowy świat...nowy wspaniały świat! Wróćmy do naszego, starego świata. Nie jest może najlepszy, ale zdecydowanie lepszy!
Pozdrawiam serdecznie.
tł
18 Stycznia, 2012 - 09:34
Starski był niegroźny, mógł co najwyżej zbałamucić niezbyt rozgarniętą panienkę. Hajdarowicz ma dwa opiniotwórcze tytuły, może znacznie więcej.
@guepardo
18 Stycznia, 2012 - 09:43
Sądzę, że "Rzepa" weszła w fazę powolnej agonii z powodu redykalnego obniżenia jakości publicystyki oraz ograniczenia bezpłatnego dostępu do wersji elektronicznej.
Jeśli "Uważam Rze" obniży loty i pojawią się na jej łamach "nowi swoi" (czytaj "ich nowi" to agonia tego tytułu będzie błyskawiczna. Patrz exemplum (nakładu) "Wprost"
A poza tym, guepardo, metafora, metafora...! ;-)
Pozdrawiam.
Guepardo
18 Stycznia, 2012 - 17:17
Witaj.
Hajdarowicz to może się co najwyżej nadymać, sam.
Natomiast w połączeniu ze swoimi plecami ( służby + tak jakby mafia ) może bardzo dużo. I sam zresztą pokazuje kierunek działań.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
TŁ
18 Stycznia, 2012 - 17:14
Witaj,
jeremiada, jeremiadą, natomiast należy wzorem mainstreamowych mediów powoli, acz skutecznie wlewać w puste łby wielu mieszkańców Polski who is who. A potem już pójdzie jak z płatka, a może katka.
Pozdrawiam w drodze do Świata Zapomnianego
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
18 Stycznia, 2012 - 17:44
Poprawka! Do Świata Niezapomnianego! Którego nie zamierzamy zapomnieć. Którego pamięć zachowamy i przekażemy. Tak, jak umiemy. Tak, jak nam sił starczy.
Pozdrawiam.
Ano rozpleniło się tałatajstwo...Bez deratyzacji,dezynsekcji,a
18 Stycznia, 2012 - 09:19
potem dezynfekcji ani rusz.Ale tu pozostanę sceptykiem wagi koguciej.
Witaj Braciszku.
Jak zwykle 10/10.Jak zwykle poruszyłeś ważki problem.Problem od ostatnich dziesięcioleci ten sam,tylko mordy inne,i ich wszy ,jakby bardziej przebiegłe.Towarzystwo towarzyszy działa jak dobrze naoliwione olejem do kombajnu nożnyje czasy.Biało i zimowo za oknem,więc pociągnę przykładem jak najbardziej adekwatnym do otaczającej mnie przyrody.Otóż "demiurgi" pokonują doświadczeniem.Czerpią garściami z "sukcesów" swoich przodków.
Taki np. Trofim Łysenko ,tak ten od siewów pszenicy na zmarzlinach,oziminy na wiosnę,uprawy ryżu pod Moskwą (próbował i u nas-niestety).Wychodził z założenia właściwego dla całej nauki rosyjskiej .Nie da się..??? Jak nie ,jak tak!! A nawet jak coś nie wyszło to i tak wyszło o czym świadczyły coraz to nowe gwiazdy i ordery na pierś wieszane.Gruszki na dębie nie stanowiły również problemu,skoro na wierzbie potrafiły juz rosnąc doskonale.Taki np Iwan Miczurin,wzór do naśladowania dla całego Świata.Propaganda ówczesnej wylęgarni zła wszelakiego ,dawała go za przykład inżyniera potrafiacego zmienic wszystko dookoła.Przeobrazic środowisko według widzimisię.Nie bez kozery nowe odmiany utrwala się około 20-30 lat.Tyle nam dano chyba? Utrwalona została nowa rasa?..odmiana? "Leming europejski gnilnomózgi " Niestety się rozmnaża.Krzyżuje się chętnie z przedstawicielami własnej grupy (i tu jest nadzieja na słabośc genetyczna),krzyżowac sie probuje z przedstawicielami własnej płci(jeszcze większa nadzieja),historię (Tańca z gwiazdami) zna doskonale .Palce chwytne i lepkie posiada.Trudny do ubicia.
Wyhodowany przez trzech ogrodników ,których wymieniłeś Pali Hajda Tymoch-czów.No cóż ...Pozostaje liczyc na Zimną Zośkę...
Historia zatacza krąg.Dziś GMO i niezgoda na nie wszelkiej maści kołtunerii to policzek wymierzony Wielkiej Europie i jej wielkim naukowcom.Jak kiedyś za Łysenki i Miczurina.Czyż tego wszystkiego już raz nie grano??? Grano. Tylko wniosków nie wyciągnięto i trzeba to wszystko jeszcze raz przerobic.Szkoda ...
Ale nie poddajemy się.Póki my żyjemy.
Pozdrawiam
labrat555
Labrat555
18 Stycznia, 2012 - 17:21
Witaj Bracie,
dobre przykłady podałeś. Socjalistyczna nauka i sztuka zawsze przekraczała wszystkie bariery. Tylko, że po "upadku" ZSRR jakoś dziwnie się rozpełzły czerwone macki po świecie. A właściwie tylko pokazały, bo zawsze tam gdzie trzeba były.
Jak i u nas. Mamy tego tałatajstwa pod dostatkiem. Trza im będzie pracę na Żuławach zaproponować.
I nie poddajemy się, musimy jeszcze długo żyć.
Pozdrawiam
jw
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp
18 Stycznia, 2012 - 18:08
Co za tałatajstwo chcesz zesłać na Żuławy nie wiedząc, że tam jest, oprócz czerwonych macek, cała masa różnorakich czerwonych mrówek! Chroń Panie Boże Żuławy, bo wówczas pod ciężarem tegoż badziewia poziom Żuław się obniży i będzie totalny potop. Jedyna korzyść jaka by z tego wynikła to fakt, że dyskusja o przekopie Mierzei nie miałaby sensu, bo na Żuławach rządziłby Bałtyk przerywając Mierzeję Wiślaną, jak to było jeszcze w XVII wieku. To już lepiej potraktować te wszelkie czerwone macki zwykłym preparatem do zwalczania chwastów.
Pozdrawiam
Szpilka
Re: Bolszewickie Demiurgi
18 Stycznia, 2012 - 09:30
Dziekuję za kolejny dobry tekst. Nie mam teraz czasu na wczytanie się, ale powrócę tu!
serdeczności
Petronela
Petronela
18 Stycznia, 2012 - 17:23
Witaj,
a zatem czekam na Twój komentarz, a zawsze jest co w nim wyczytać.
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Świetny tekst - jak zawsze
18 Stycznia, 2012 - 10:24
Pozazdrościć polotu i wiedzy.
jwp - jestem Twoja fanką.
Pozdrawiam z 10.
Gaja52
18 Stycznia, 2012 - 17:25
Witaj,
dzięki za miłe słowa, będę jednak musiał na nie zapracować.
Serdecznie Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
JWP, następny ważny tekst...
18 Stycznia, 2012 - 12:40
Pour tous mes Amis
18 Stycznia, 2012 - 17:06
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Równa Babka
18 Stycznia, 2012 - 17:35
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Maruś
18 Stycznia, 2012 - 17:30
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Demiurgi
18 Stycznia, 2012 - 15:01
Rospin
18 Stycznia, 2012 - 17:41
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@Autor
18 Stycznia, 2012 - 18:03
W zasadzie się zgadzam, z wyjątkiem nazywania ich demiurgami. To stanowczo zbyt wielka nobilitacja.
Kiedyś pod zdjęciem "tych trzech" było napisane hasło, które
18 Stycznia, 2012 - 18:14
.... języku czeskim brzmiało tak : holodupki, hop, do kupki !
@limba
18 Stycznia, 2012 - 18:34
Był taki żart, że to znaczyło po czesku "Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się".
Na Stadionie Dziesięciolecia była (jest nadal?) rzeźba przedstawiająca trzech biegnących mężczyzn cokolwiek rozebranych na wzór zawodników starogreckich. Ludzie, mający dość zamknięcia w tym rezerwacie szczęśliwości, dali jej taki komentarz: "Choćby na golasa, byle na Zachód".
No i teraz goli ludzie mogą wreszcie jechać na Zachód na saksy. Wyprorokowali.
link do rzeźby:
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/238631.html
>proxenia
18 Stycznia, 2012 - 18:41
Powiedzenie, które przytoczyłaś trochę, jakby się zmieniło. Ja bym napisała teraz tak: w ubraniu do Europy - a powrót na golasa. Tak nas wyczyścili.
Pozdrawiam serdecznie.
Przekazuję też serdeczne pozdrowienia od ALI-ego, z Jego upoważnienia.
LImba
18 Stycznia, 2012 - 19:09
Dobrze to ujęłaś.
Ja bym dodał - i tu i tam cię wyportkują.
Czy chcesz, czy nie, wszędzie Cię skroją.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@limba
18 Stycznia, 2012 - 19:32
Masz rację w odniesieniu do Polski, czyli kraju, ale pojedynczy ludzie jednak w dalszym ciągu jeżdżą tam zarobić.
Dzięki za pozdrowienia od ALI-ego, jak natknę się na jego wpis, to mu się dopiszę.
Pozdrawiam!
Proxenia
18 Stycznia, 2012 - 19:06
Dobre,
tylko teraz niezbyt aktualne. Bo na Zachodzie bolszewia pełną gębą i lewactwo.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Limba
18 Stycznia, 2012 - 19:03
Witaj,
tak było.
I owi "proletariusze" łącza się w trudzie zniszczenia naszego kraju. Przynoszą nam Nową Świecką Tradycję.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Proxenia
18 Stycznia, 2012 - 19:01
Witaj,
właściwie to pomniejsze diabły, słudzy demiurgów.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Re: Bolszewickie Demiurgi
18 Stycznia, 2012 - 19:15
Jeśli nic się nie zmieni to w przyszłości nie będziemy czytać gazet,oglądać tv i nareszcie będziemy mieli czas na rozmowę.
Pozdrawiam(pierwsza fanka :))).
markiza
Markiza
18 Stycznia, 2012 - 21:20
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.