Prezydenci III RP

Obrazek użytkownika Godziemba
Kraj

Na zakończenie cyklu rankingów – powrót do współczesności. Ranking prezydentów III RP. 

W latach 1947-1952 oraz od 1990 roku Polska miała następujących prezydentów:
 
Bolesława Bieruta
Wojciecha Jaruzelskiego
Lecha Wałęsę
Aleksandra Kwaśniewskiego
Lecha Kaczyńskiego
oraz Bronisława Komorowskiego.
           
Dokonując oceny ich dokonań uwzględniłem jedynie okres piastowania najwyższego urzędu Rzeczypospolitej.
 
Wybór najgorszego – Bieruta, oraz najlepszego – Kaczyńskiego jest raczej oczywisty. Bierut to zbrodniarz, odpowiedzialny za tzw. polski stalinizm, typowy sowiecki namiestnik nad Wisłą.
 
W przypadku Lecha Kaczyńskiego doceniam jego osiągnięcia w polityce zagranicznej (poza przedwczesnym podpisaniem traktatu lizbońskiego), polityce historycznej. Jego wielką zasługą w polityce wewnętrznej była determinacja w doprowadzeniu do likwidacji WSI, dużym minusem nieszczęśliwa nowelizacji tzw. ustawy lustracyjnej (uchwalonej wcześniej dzięki lojalnej współpracy (ostatniej takiej) posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz PO).
 
Umieszczenie na innych miejscach pozostałych kandydatów nie jest już takie oczywiste. Niektórzy (Jaruzelski) piastowali ten urząd bardzo krótko, inni nadal go sprawują (Komorowski).
 
Tym niemniej mój ranking wygląda następująco, począwszy od najlepszego prezydenta po najgorszego:
 
Lecha Kaczyński
Aleksander Kwaśniewski
Wojciech Jaruzelski
Bronisław Komorowski
Lech Wałęsa
Bolesław Bierut
 
W przypadku Kwaśniewskiego stosunkowo wysoko oceniam jego posunięcia w polityce zagranicznej (wsparcie „pomarańczowej” rewolucji, opowiedzenie się za sojuszem z USA), nie widząc sukcesów w polityce wewnętrznej, poza petryfikacją systemu z Magdalenki.
 
Jaruzelski jako prezydent zachowywał się dosyć biernie, niewątpliwie pilnując przestrzegania ustaleń z Magdalenki oraz zabezpieczając sobie bezkarność po opuszczeniu Belwederu.
 
Komorowski zasłynął z olbrzymiej liczby gaf, obrony swych przyjaciół z WSI, ale jednocześnie jest w dużej mierze zakładnikiem Tuska.
 
Natomiast Wałęsa przez niemal cały czas pełnienia urzędu prezydenta wspierał „lewą” nogę, chronił komunistyczny system w wojsku i służbach specjalnych, tolerował działalność specjalistów od „odkręcania śrub” , wysuwał paranoiczne koncepcje NATO-bis, RWPG-bis, nie mówiąc już o zniszczeniu dokumentów dotyczących jego ciemnych kart w życiorysie.
 
 
 
 
Brak głosów

Komentarze

Za akcje skrytobójcze, obniżyłbym pozycję Wolskiego.
Nawet, jeżeli nie kierował tym osobiście, to pod jego
rządami, zabójcy obrośli w piórka.
Pozdrawiam

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#211692

Jednak nastąpiło to przed objęciem urzędu prezydenta. Starałem się ocenić jedynie okres prezydentury.
Jestem świadomy, iż pozycja "spawacza" jest wielce kontrowersyjna, ale trzeba uwzględnić poziom jego konkurentów.
Wśród ślepców, jednooki jest królem.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#211759

Autor:

/.../  mój ranking wygląda następująco, począwszy od najlepszego prezydenta po najgorszego:

 

Lecha Kaczyński
Aleksander Kwaśniewski
Wojciech Jaruzelski
Bronisław Komorowski
Lech Wałęsa
Bolesław Bierut
______________________
Zgoda,
pozycja Lecha Kaczynskiego przez lata bedzie niezagrozona.
Natomiast innych 'prezydentow' chetnie bym umiescil ponizej wszelkich rankingow. Np. w jakims gabinecie 'nieslawy' :)

 

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#211766

Taki byłby też i najlepszy wybór, ale skoro pokusiłem się o sporządzenie tego rankingu, musiałem "przydzielić" także inne miejsca.
Skoro III RP jest bękartem PRL, więc nic dziwnego, iż miała takich wodzów.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#211777

Zeby rankink byl pelny, nalezaloby dodac takze przewodniczacych Rady Panstwa, pelniacych de facto urzad prezydenta RP.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przewodniczący_Rady_Państwa

I ewentualnie prezydentow II RP.

Jako tzw. glowy panstwa po 1918 roku.

pozdrowienia !

baca.

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#211784

wypadlo mi... PRL-u  :)

pozdro jeszcze raz.

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#211786

Nie chciałem "mieszać" II RP z tzw. III RP. II RP to było polskie państwo, a czym jest III RP - każdy widzi i czuje.

Prezydenci II RP to byli wybitni Polacy, a w III RP poza Lechem Kaczyńskim ....

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#212024

To bardzo ciekawy ranking. III RP była i jest mutacją PRL-u, a więc niestety nawet Lech Kaczyński egzystuje w tym towarzystwie i może być porównywany.
A tak na marginesie myślę, że Lizbona to był największy błąd osobisty Kaczyńskiego, bo po Lizbonie po prostu przestał być potrzebny i dlatego zginął. Wyrok wykonali Rosjanie, Zachód w najlepszym razie wydał milczącą zgodę.

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#211989

Zgadzam się w sprawie Lizbony, wspomniałem o tym w tekście.
Niestety wiele osób potraktowało mój ranking jako skandal, nie rozumiejąc jego sensu.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
0
Vote down!
0

Godziemba

#212034

Wiesz co,

skandalu nie ma. Ja bym jednak polaczyl wszystkie glowy panstwa, bo na to wskazuje logika. Z 2 RP, z rzadu na emigracji,  komunistycznych poddancow Moskwy, przewodniczacych rady panstwa i prezydentow 3 RP.

Osobiscie zaluje, ze Rada Regencyjna po listopadowym, 'kontrolowanym wzburzeniu mas' oddala wladze Pilsudskiemu. A - jak sama nazwa wskazuje, po 1 wojnie swiatowej miala zostac odtworzona monarchia polska.

Szkoda, ze tego nie zrobiono.

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#212076