On się zaczyna bać
„Trzeba powiedzieć: dość! Trzeba zapobiec, zagrodzić drogę konfrontacji, którą zapowiedzieli otwarcie przywódcy „Solidarności". Musimy to oznajmić właśnie dziś, kiedy znana jest bliska data masowych politycznych demonstracji.
[… ]Nie wolno, nie mamy prawa dopuścić, aby zapowiedziane demonstracje stały się iskrą, od której zapłonąć może cały kraj. Instynkt samozachowawczy narodu musi dojść do głosu. Awanturnikom trzeba skrępować ręce, zanim wtrącą ojczyznę w otchłań bratobójczej walki”. […] Wielki jest ciężar odpowiedzialności, jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie polskiej historii. Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność - chodzi o przyszłość Polski, o którą moje pokolenie walczyło.”
Dla mniej zorientowanych krótka informacja.
Nie jest t fragment dzisiejszego wystąpienia Tuska ogłaszającego przeniesienie uroczystości rocznicowych „Wyborów 4 czerwca” z Gdańska do Krakowa.
Jest to cytat z pamiętnego przemówienia renegata, zaprzańca i sowieckiego generała w polskim mundurze, Jaruzelskiego wygłoszonego 13 grudnia 1981 roku.
Jaruzelski się bał, czuł oddech Polaków na swoich plecach. On wiedział, że jest postawiony na tym stanowisku przez Kreml i naród może w końcu wymierzyć mu sprawiedliwość.
A Tusk.
On też wie, że ten demokratyczny mandat zawdzięcza tylko i wyłącznie niespotykanej i bezczelnej akcji medialnej, polegającej na nadymaniu jego i Platformy Obywatelskiej przez Walera-Wejherta, Wyborczą, Polsat „Zega”, „Zegarka” i cały salon wraz z prasą niemiecką i rosyjską.
On wie, że do tego zadania oddelegował go Andrzej Olechowski ps. "Must" i jego oficer prowadzący Gromosław Czempiński.
On to doskonale wie i zaczyna się bać.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2722 odsłony
Komentarze
kokos, tak ! Azali masz rację! Tusk ma już strach w oczach!
7 Maja, 2009 - 18:40
A tzw zaplecze mówi mu; musisz coś z nimi zrobić!
Nie po to cię postawiliśmy na czele rządu aby garstka związkowców robiła zadymy, gdy odwiedzają nas goście!
pzdr
antysalon
kokos26
7 Maja, 2009 - 20:07
Ależ celne zestawienie! Gdzieś Ty to przemówienie Jaruzela wygrzebał?
Nie miałam przez kilka dni dostępu do internetu. Dziś weszłam na onet i naprawdę włos mi się zjeżył. Nie wierzę, że tak pisze młodzież, to muszą być dyżurni. Ta nienawiść do Śniadka wiele mówi.
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
7 Maja, 2009 - 20:29
Jest w necie, ale młodzi, dobrze wykształceni z dużych miast nie zadają sobie trudu i nie szukają prawdy. To jest świat "gotowców".
pozdr
Re: On się zaczyna bać
7 Maja, 2009 - 20:35
Czyżby Historia się powtarzała? Kto teraz będzie naszym przywódcą, może wyciągniemy wnioski z doświadczeń i nie będzie to człowiek pokroju Bolka?
tonymld
7 Maja, 2009 - 20:53
Niestety to jest problem każdej rewolucji. Najpierw zmiata tych, którzy krzywdzili, potem pokrzywdzonych. Spontaniczny i szczery jest tylko gniew pokrzywdzonego, którą wykorzystuje przygotowany "Bolek". Jak się ustrzec? Ja nie wiem, a Ty wiesz?
Katarzyna
Katarzyna
7 Maja, 2009 - 23:08
"Niestety to jest problem każdej rewolucji". Bynajmniej. Kiedy w TVN dziennikarz zaproponował, żeby następną rocznicę Powstania Warszawskiego obchodzić w Koszalinie, dotarło do mnie że pan Tusk, już został spisany na straty. Ci sami co go wysunęli, teraz go zdejmą. Skoro wtedy, gdy na serio groziły szubienice, udało się skanalizować rewolucję Bolkami - to tym bardziej uda się teraz przeprowadzić odgórną rewolucje bez żadnego ryzyka.
PO do odstrzału?
7 Maja, 2009 - 23:35
Tefałen przestawił wajhę? Już PO nie jest POtrzebna, bo obok PiS-u wyrósł Libertas? Coś sie zmienia, tylko wiadomi POlitycy tego jeszcze nie czują.
Pozdrawiam.
P.S.
Ponoć lato będzie gorące, tak mówią meteorolodzy i ekonomiści.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz
8 Maja, 2009 - 09:26
Ja Cię bardzo proszę, bierz pod uwagę brak rozeznania takich jak ja. ;)
Piszesz:
Już PO nie jest POtrzebna, bo obok PiS-u wyrósł Libertas?
I co ja mam z tego rozumieć, że LIBERTAS to takie PO?
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
8 Maja, 2009 - 20:24
Libertas ma osłabiać PiS jako rzekoma alternatywa dla tej partii, prezentująca poglądy przewidywanej większości społeczeństwa w kryzysowej przyszłości.
Typowa kremlowska zagrywka.
Wcześniej tę funkcje pełniła PO, próbowano wpisać w tę rolę Prawicę RP i Polskę XXI.
Re: Katarzyna
9 Maja, 2009 - 10:55
Problem w tym, że Libertas jest bardzo potrzebne Europie. Sam Ganley nie zdaje sobie sprawy z tego, co się wyprawia w Polsce, i dla kogo Libertas jest kołem ratunkowym...
Bajbars
8 Maja, 2009 - 09:23
A jednak, by uwiarygodnić "zmianę warty", trzeba trafić w nastroje społeczne, a one wcale nie muszą być kreowane, one są tylko odpowiednio sterowane. I o tym myślałam pisząc komentarz.
Katarzyna
@tonymld
7 Maja, 2009 - 21:03
Nie martwmy się, służby już działają. Z pewnością analizowane są różne scenariusze i kandadytatury. Jednego jestem pewien, lemingi wybiorą pomazańca "służb", a my sobie o tym grzecznie napiszemy na blogach.
Pozdrawiam.
Pamiętajmy, że każda partia, która staje w obronie państw narodowych jest sprzymierzeńcem wolności w Polsce.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Jaku
8 Maja, 2009 - 20:56
Nie gniewaj się, że jestem taką dyletantką i zapytam. Ganley to kremlowski agent? A referendum w Irlandii to robota Kremla?
I dlatego tak ignorowany był Libertas przez prasę polską i zachodnią?
Wiesz, nie łapię tego wszystkiego, bo jak sobie przypominam to na Klausa krzyczano, że jest socjalistą i zadaje się z ciemnym typem Ganleyem i dlatego nie chce TL.
Rzecz w tym , ze ja też nie chcę.;) Nie chcę też partii międzynarodowych, ale czy w UE jest jakakolwiek partia nie międzynarodowa, reprezentująca interesy narodowe? Przecież z samego założenia PE jest to niemożliwe.
Czy możesz jaśniej?
Katarzyna