Rzeczywistość wg propagandy, czyli PO wciąż nie wierzy, że jej władzę obalą blogerzy...

Dziś kolejna odsłona obiektywnie podawanej rzeczywistości w TVN.

...
Prompterowa gwiazdeczka, zastanawia się, czy bohaterscy prokuratorzy, którzy udali się do zaprzyjaźnionej Rosji celem zbadania resztek wraku TU 154. Z troską w w swym aksamitnym głosie zapytała (retorycznie) L

"czy prokuratorzy zdołają odkryć coś więcej, niż już wiemy..."

Biedna jest Justynka Pochanke, choć jak widać zawsze na straży prawdy...

...

Wracając do całej prawdy, całą dobę.

Jak każda rzetelna telewizja, a wszyscy ynteligentni wiedzą, że TVN to kwintesencja prawdy i esencja obiektywizmu.

Zgodnie zatem ze swoją misją, POchanke punktualnie o 19. rozpoczęła medialną pomoc narodowi w zrozumieniu polityki w Polsce.

Jej show - oczywiście zupełnie przypadkowo - rozpoczęły gorące neuwsy o "Tour de Pologne" premiera.

Kochający pana Donalda naród, miał okazję zobaczyć zatroskanego o obywateli przywódcę, wsłuchującego się w ich problemy z uwagą i zrozumieniem.

Kolejne obrazki uświadamiały fanom pana Donalda, że nawet jak jeździ, to ciężko pracuje ku chwale ojczyzny i dla jej potęgi galaktycznej. Obok wodza, niezastąpiony Graś, przeglądający papiery istotne i blond specjalistka od funduszy unijnych.

Premier zabrał blond specjalistkę, aby ta na miejscu, po sugestiach pana wodza notowała i kierowała środki w postaci waluty UE tam, gdzie w krainie szczęśliwości jest największa potrzeba.

Nie wiem, może owe trzy miliardy, które wyparowały tajemniczo na zagraniczne konta, to kasiurka, którą pan wodzu z nienacka rzuci jako niespodziankę z serca łaskawości.

Po neuwsach dotyczących wojaży ukochanego wodza po włościach, nastąpiły informacje dotyczące krwiożerczego wtoga ludu, czyli Jarosława Kaczyńskiego.

Aby ynteligentny naród nie złagodził swojej nienawiści, POchanke i jej koledzy przypomnieli mu, że przemiany Kaczyńskiego to jedna wielka ściema i kit, co potwierdzić mały słowa moralnego autorytetu, czyli Schetyny Grzegorza. Nie powinno być żadnym zaskoczeniem dla narodu, że największą i najbardziej obiektywną wiedzę na temat opozycji mają chłopcy od władzy.

Nie ważne, że owe przemiany, to kit wymyślony przez PO...

Ważne, że naród usłyszał i zobaczył. To się liczy, szczególnie, kiedy uświadamia to narodowi telewizja emitująca całą prawdę, całą dobę...

Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej, naturalnie pod warunkiem, że ynyeligentny naród zaufa panu Donaldowi i jego kolegom, bo oni mogą więcej, tylko potrzebują na to jeszcze tylko cztery lata.

Sądząc po wielu nowych nickach na Niepoprawnych, przybywa w Polsce tych, którzy z politowaniem i zażenowaniem spoglądają na medialne wygibasy rządzących Polską chłopców.

Ciekawe tylko, czy wraz przygotowywaniem na 2012 w więzieniach wolnych miejsc dla kobiców, także dla blogerów władza szykuje jakieś miejsca, w których będą się mogli w spokoju oddawać kontenplacji?...