Apel poległych samobójców
Pierwszą ze znanych mi osób, które targnęły się na swoje życie, była działaczka „Solidarności” i podziemia z czasu stanu wojennego Danuta Loret z Gliwic. Podczas aresztowania ojciec jej dostał zawału. Zmarł. Danuty nie puszczono na pogrzeb ojca. Prześladowania wobec Danuty po 1989r. się nie skończyły. Po chorobie matki na początku lat 90-tych i jej śmierci, powiesiła się w swoim mieszkaniu.
Stanisław Mika z Katowic pracownik Zakładów Cynkowych „Silesia” przez całe podziemie lat 1981-89 był łącznikiem i wywiadowcą struktur walczących o niepodległość - „Solidarności” i „Solidarności Walczącej”. Zawsze mówił, że „komuna zejdzie jak gówno z łopaty”. Po 1989r. był już na emeryturze. Nie miał problemów bytowych. Nie wytrzymał jednak rzeczywistości III RP. Całej tej agentury, która doszła do władzy. Nie mógł się pogodzić z systematyczną destrukcją państwa. Jego stryj ps. „Biały” lub „Leszek” był jednym z bohaterów Żołnierzy Wyklętych. W rejonach Brzesko – Tarnów likwidował posterunki MBP. Stanisław Mika uważał, że w 1988-89 roku była szansa na budowę niepodległej Polski. Wszystko zostało zmarnowane. To nie my rozliczaliśmy SB-eków i partyjnych funków – tylko oni nas dalej gnębili. Żadna z komunistycznych kanalii nie straciła pracy w trakcie restrukturyzacji i nie została na tzw. lodzie. Niszczeni byli tylko ludzie „Solidarności”. Dawni funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej zaczynali wygrywać wybory w NSZZ „S”. Tego Stasiu Mika już nie wytrzymał. W październiku 1996r. wypił kwas solny.
Krystian Konik – pracownik Centralnego Ośrodka Informatyki Górnictwa (COIG). Po 13 grudnia 1981, gdy upadł strajk w macierzystym zakładzie przeszedł na pobliską kopalnię „Wujek”. Wraz z Leszkiem Frączkiem i Jerzym Siennickim pomagał górnikom w przygotowaniach do obrony kopalni i jej zabezpieczeniu. Był aresztowany i internowany. Jako członek "Solidarności Walczącej", współpracował z ukrywającym się po pacyfikacji Kopalni "Wujek", Lesławem Frączkiem. Krystian Konik został przywrócony do pracy w COIG-u w 1990r., W 2009r. zwolniony z pracy, nie mógł znaleźć nowego zatrudnienia. Opiekował się ciężko chorą żoną. Był bez środków do życia. Popełnił samobójstwo 2 maja 2011r.
Jerzy Ciepiela - wiceprzewodniczący Zarządu Regionu Śląsko –Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność” , internowany 13 grudnia 1981r. Szef KPN w Tarnowskich Górach. Junta Jaruzelskiego uniemożliwiła mu życie w kraju. Przebywał na emigracji we Francji. Żył bardzo skromnie i bardzo biednie a jedynymi jego przyjaciółmi w samotności był mały piesek i kotek. Pomagali mu tak, jak tylko mogli najbliżej mieszkający Francuzi oraz młoda Polka pani Aleksandra Joly i jej francuski mąż. Jurek nie sprawiał nikomu żadnego kłopotu i nikt z okolicy nie miał o nim złego zdania. Widać było, że go nawet bardzo polubili w małej miejscowości VERNIE. Nie wziął odszkodowania za pobyt w PRL-owskim więzieniu. III RP nie była tym o co walczył. Odebrał sobie życie w czerwcu 2011r.
Piotr Skórzyński - publicysta, poeta, krytyk i eseista, działacz opozycji politycznej w PRL z Warszawy. Publikował też pod pseudonimem Krzysztof Raszyński. W latach 70. pracował w Redakcji Literackiej Polskiego Radia, w której tworzył audycje literacko-artystyczne. Był autorem kilku scenariuszy do filmów krótkometrażowych. Po 13 grudnia był internowany w więzieniu w Białołęce. W stanie wojennym był działaczem w Regionie Mazowsze „Solidarności”. Współtworzył podziemne Radio „Solidarność”, pisał w podziemnej prasie. W podziemiu opublikował też pod nazwiskiem swoją powieść Jeśli będziesz ptakiem (1988). Autor kilkuset tekstów zamieszczonych m.in. w paryskiej „Kulturze”. Po 1989r. współpracował m.in. z „Tygodnikiem Solidarność”, „Naszą Polską”, „Głosem”, „Gazetą Polską” „Rzeczpospolitej”, miesięcznikami i kwartalnikami „Arcanami”, „Opcją na prawo” „Fronda”. Nie godził się na wejście w jakiekolwiek tzw. układy. Brak stałej pracy i skrajna nędza sprawiły, że popełnił samobójstwo w czerwcu 2008r. w Warszawie. Jego zwłoki odnaleziono dwa dni później nad Zalewem Zegrzyńskim, u wylotu Kanału Żerańskiego. W pozostawionym liście, adresowanym do żony, napisał, że "nie godzi się na nikczemnienie świata. I już tylko tyle może zrobić, żeby w nim nie być".
Patrioci są w III RP skazani na życie w skrajnej biedzie i ciągłym stresie. To skraca im życie. Nie koniecznie muszą popełniać samobójstwa. Chorują i przedwcześnie umierają Ostatnio zmarł red. Tadeusz Wrona przez lata wspierany finansowo przez przyjaciół, nie dożył wieku emerytalnego. Osoby niewygodne, myślące po polsku usuwane są z pracy bez względu na wykształcenie, płeć, wiek itp. Dotyczy to osób niepokornych nawet tuż przed ochroną emerytalną (kilka tygodni). W tym roku tak zwolnieni z pracy zostali między innymi dr inż. Andrzej Jarczewski z Gliwic i dr Piotr Bielawski z Wrocławia. Obydwaj działacze struktur podziemnych „Solidarności”, więźniowie polityczni stanu wojennego. Kryzys cywilizacyjny, wyśmiewanie wartości podstawowych sprawiły, że Polski, w której BOG, HONOR i OJCZYZNA były najdroższe dla kolejnych pokoleń Polaków, już prawie nie ma.
Bezkrytyczne przyjmowanie zachodnich wzorców kulturowych jest pułapką. Nam się za żelazną kurtyną jedynie wydawało, że tam na Zachodzie jest wolność, że brak jest wpływów komunistycznych. Powątpiewaliśmy, gdy Władimir Bukowski przestrzegał już na początku lat 90-tych, że „na Wschodzie zwyciężyli bolszewicy a na Zachodzie mieńszewicy – kajaka raznica?”.
Zniewalanie narodów przez komunistów pragnących rządzić światem realizowano metodycznie przez kulturę (literatura, film, muzyka, prasa).
To Marcel Reich – Ranicki, kierownik grupy operacyjnej katowickiego MBP(od 1945r.) był następnie (1948–1949) rezydentem UB w Londynie. Rozpracowywał emigrację i ściągał żołnierzy polskich sił zbrojnych na Zachodzie do kraju, gdzie czekało na nich więzienie i niejednokrotnie kara śmierci. Ten właśnie Reich - Ranicki przez dziesięciolecia na antenie telewizji niemieckiej (RFN) promował jedynie słusznych artystów. Kształtował w ten sposób nowe elity.
To Zygmunt Baumann, w latach 1945–1953 jako oficer (major) Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KBW), ścigał i mordował polskich patriotów z leśnych oddziałów poakowskiej partyzantki. Dzisiaj to znany socjolog, filozof, eseista, jeden z twórców koncepcji postmodernizmu i ponowoczesności, który odrzuca istnienie prawdy na zasadzie - każdy ma swoją prawdę. Baumann był wykładowcą na uniwersytetach w wolnym świecie. Sączył jad w umysły młodej inteligencji. Dla niego moralność to relatywizm etyczny.
Elity polityczne od 20 lat myślą jedynie o ustawieniu się. Nie zadbano o to, by wzorem II RP bohaterowie walk o niepodległość stali się wzorcem dla młodzieży. Dziś jest dla niej idolem odrażający swą miałkością, głupotą i moralnym upadkiem celebryta, który zrobi wszystko by prasa się nim zainteresowała. Lans nade wszystko! „Patriota to idiota” - taki przekaz płynie do kolejnych pokoleń. Brak jest jasnej i przejrzystej wizji państwa.
Jeśli sami nie potrafimy jej stworzyć, to jedźmy na konsultacje do Budapesztu!
dp 12IX@danz.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 12607 odsłon
Komentarze
sala samobójców
11 Września, 2011 - 21:58
Smutne, ale prawdziwe,ci walczący o wolność i demokracje klepią biedę i ze smutku i zgryzoty popełniają samobójstwa nie mając z czego żyć. Również dlatego, że nie o taką Polskę walczyli, a pałujący ich SB-cy, UB-cy i inni służalczy aparatczycy z poprzedniej epoki mają się dobrze żyjąc sobie spokojnie na wysokich emeryturach, na które absolutnie nie zasłużyli. Najwyższy czas abyśmy zmienili tą kompromitującą nas wszystkich sytuację, i uczcili w ten sposób pamięć tych wszystkich zasłużonych dla polskiej demokracji działaczy Solidarności i Solidarności Walczącej, którzy odebrali sobie życie nie mogąc dłużej patrzeć i żyć w otaczającej ich prawie iście orwellowskiej rzeczywistości.
NAJWYŻSZY CZAS NA ZMIANY!!!! WIELKIE ZMIANY!!!!
GENEZA
1 Maja, 2015 - 15:06
Tutaj skrótowy zarys historyczny, jak do tego doszło i co się obecnie dzieje - kto pociąga za sznurki i kto ginie:
http://sbb-music.jimdo.com
Przydatna znajomość języka angielskiego.
]]>http://sbb-music.jimdo.com]]>
Dziękuje za ten tekst
10 Września, 2011 - 21:59
Mam identyczne obserwacje. Reich Ranicki to bardzo trafny przykład. :-)
Tomasz Sokolewicz
Re: Niezwykle trafny, dojmujący tekst
10 Września, 2011 - 23:51
Te wszystkie osoby bezpośrednio ze mną współpracowały albo z moimi kolegami. Jestem im to winna. Wielu moich towarzyszy z podziemia głoduje. Jeden z nich dostał wrzodów żołądka bo czasem 2 tygodnie nic nie jadł. To było w zeszłym roku.
Wstyd bo jednego z kolegów utrzymuje nasza przyjaciółka z Czech Petruszka Sustrowa - robi to na spółkę z Ireną Lasotą z USA.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Re: Re: Niezwykle trafny, dojmujący tekst
11 Września, 2011 - 00:29
Mówi się, ze niezaradni, że nie potrafili się odnaleźć. Proszę zwrócić uwagę na to, ze są to osoby w różnym wieku i z różnym wykształceniem. Znam dwóch profesorów zwyczajnych, którzy też mają problemy. Osobiście jestem po 4 fakultetach i pracuję jako zwykła urzędniczka najniższego szczebla na 1/2 etatu. Dorabiam wierszówkami i pracą z kamerą. W TVP też nie byłam zatrudniona na etacie. Etaty były dla starych komuchów i nikogo po 1994r. nie zatrudniano w TVP regionalnych. Kazano nam zakładać jednoosobowe firmy.
Owszem byliśmy niezaradni i nie ukradliśmy pierwszego miliona jak radzili kolesie z KLD - pierwszej partii Tuska.
"Kręcący lody" bali i boją się nas jak ognia.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Mówienie o niezaradnosci, to oczywiście kłamstwo postkomuny
11 Września, 2011 - 01:06
Tak właśnie się to odbywa.
Patrz Kluska i jego "szyta afera" z OPTIMUS-em.
Społeczeństwo jest na wewnętrznej emigracji, nie wierzy by coś się mogło zmienić.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Pani Jadwigo...
11 Września, 2011 - 03:25
jest Pani Wspaniala.... Trudno mi wprost znalezc slowa uznania dla Pani i Pani postawy w nieprzerwanej walce o Wolna Polske. Uni nigdy nie zorganizuja Pani podrozy dookola swiata celem spotkania sie z nami polonusami (vide malzenstwo Gwiazdow), Pani postawa jest dla unych ciaglym zagrozeniem, mysla wiec i knuja jak sie Pani pozbyc na zawsze. Blagam nich Pani uwaza na siebie.....
Zbyszek Lowcakangurow
Szanowna Pani, Jadwigo...
11 Września, 2011 - 09:30
...... rzuciła mnie Pani na kolana tym postem. Nie chcę wchodzić w analizę tego smutnego zjawiska.... jest to "społeczna gangrena" i wielka niesprawiedliwość.
Ale ja mam inną propozycję :
nie będę wypisywał jaka to Pani jest wspaniała etc.
Proszę mi powiedzieć ,jak to się stało,że taka osoba, z takim społecznikowskim talentem, stojąca po WŁAŚCIWEJ stronie "barykady".... jest poza Sejmem RP ??
Proszę,.... pytam b.poważnie .
ps.
Droga Pani Jadwigo.... marnowanie swojego talentu , to też grzech . sorry.
pozdrawiam i życzę Zdrowia .
to wszystko jest wstrząsające
11 Września, 2011 - 14:00
Mam pomysł: może ktoś mógłby zająć się zebraniem danych osób, które żyją w nędzy i potrzebują wsparcia. Taka baza danych mogłaby stać się podstawą do utworzenia społecznego funduszu, na który można byłoby wpłacać jakieś pieniądze. Zapewne "Gazeta Polska" i/lub "Nasz Dziennik" nagłośniłyby tę inicjatywę, wcześniej publikując takie materiały, jak Pani dzisiejsze wpisy. Większości Polaków takie losy działaczy S i SW nie są znane (słyszało się pokątnie o trudnej sytuacji ś.p. A. Walentynowicz i państwa Gwiazdów). Jestem pewien, że skoro wiele osób zrzuca się na powodzian, a nawet dają jakieś grosze na schroniska dla zwierząt, to tym bardziej pomogliby w tej sprawie. A może taka Fundacja już istnieje i można wskazywać ją w zeznaniach podatkowych, żeby kierować na nią nasze odpisy? Jeśli tak, to proszę podać namiary.
Pozdrawiam Panią serdecznie i kieruję wyrazy najwyższego szacunku.
Re: to wszystko jest wstrząsające
11 Września, 2011 - 14:39
Najprawdopodobniej uda sie założyć nam taka Fundację. Dotąd istniejace zbieraja pieniądze tylko wspieraja swoich czyli tych "posłusznych". Załozylismy stowarzyszenie, które ma zamiar budować dom opieki dla obecnych AK-owców i Żołnierzy Wykletych. Potem zapełniłby sie nami walczącymi w latach 70-80-tych. Juz teraz jest sporo osób wymagających opieki.
Stowarzyszenie nazywa się STOWARZYSZENIE DZIAŁACZY NIEPODLEGŁOŚCIOWYCH "NIEPRZEJEDNANI" z siedzibą w Rybniku. Zajmuje się też fundowaniem tablic pamiątkowych, pomocą w druku pozycji historycznych i naszych wydawnictw. Prezes - Brunon Ponikiewski przesiedział 4 lata za wysadzanie pomników Armii Czerwonej. Jestem w tym Stowarzyszeniu. Obowiązuje w nim pełna lustracja członków. Każdy członek w swoich przedsięwzięciach może liczyć na wsparcie Zarządu.
Polecam stronę SW Warszawa: http://solidarni.waw.pl/
W każdej "ALTERNATYWIE" jest podane Konto "Nieprzejednanych"
http://solidarni.waw.pl/2011/Alternatywa-wrzesien2011.pdf
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
dziękuję za informację
11 Września, 2011 - 15:04
Pani Jadwigo, tylko ponawiam apel o rozpowszechnienie Pani wiedzy poprzez prasę. Ponadto: Niezależna. pl publikuje na swojej stronie videozapisy rozmów z różnymi osobami, czasem ciekawe, czasem mniej. Sporo osób ogląda te filmy. Myślę, że ktoś z redaktorów (wszystko zacne osoby) byłby zainteresowany przeprowadzeniem wywiadu z Panią. Proszę się nie krępować i zareklamować swoją osobę, bo chodzi o dobrą sprawę.
I inny sposób dotarcia do świadomości ludzi: w wielu parafiach organizowane są spotkania z prelekcjami, ciekawymi ludźmi. Jestem pewien, że osoby z Pani kręgu i Stowarzyszenia "Nieprzejednani" byłyby tam mile widziane. Proboszczowie chętnie organizują takie spotkania, bo poza celem zasadniczym, jest to jeden ze sposobów na przyciągnięcie owieczek, czasem oddalonych, do Kościoła.
Pani informację zapiszę sobie, żeby mi nie umknęła. Zamierzam, jeżeli nie ma Pani nic przeciwko temu, wydrukować Pani artykuł razem z odpowiedzią na moje pytanie oraz apelem o wspieranie inicjatywy Stowarzyszenia i zaproponować mojemu proboszczowi umieszczenie go w gablotce informacyjnej parafii.Może się zgodzi (przy parafii działa koło przyjaciół Radia Maryja, a co roku organizowana jest przed kościołem uroczystość z udziałem kombatantów AK z Nowogródczyzny; stoi tam specjalnie ufundowany obelisk pamięci poległych).
Re: dziękuję za informację
11 Września, 2011 - 16:38
Dziękuję serdecznie. na Niezaleznej nieraz bywam, czasem publikuję w Gazecie Polskiej.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Wszystko,co napisała pani Jadwiga jest świętą prawdą
11 Września, 2011 - 14:39
gość z drogi
i na dodatek Prawdą,której nie lubią ci,którzy powołują się na korzenie z solidarności,ba na tej kanwie
robią Kariery,im nie przeszkadza TW w klapie,UNE nas restrukturyzyją,prywatyzują i przekształcają w kapitał do .........zbycia
my
nie chcieliśmy ukraść tego pierwszego miliona,oni się nie wzbraniali
re długie lata sądowych przepychanek pana lewandowskiego,kto je dzisiaj pamieta,kto pamieta jego własne słowa wypowiadane w czasie rozpraw ?
my,
czyli ci którzy nie sięgnęli PO cudze miliony
a gdzie teraz jesteśmy ,a gdzie UNE ?
Pani Jadwigo
kłaniam się nisko
10
gość z drogi
Re: to wszystko jest wstrząsające
11 Września, 2011 - 14:43
"Nieprzejednani" wspierają inne stowarzyszenia np. zwykłe, które nie mogą dostawać darowizn. Nieprzejednani finansują im np. druk pokrywając faktury itp.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
niepotrzebni.....
11 Września, 2011 - 14:45
precz ze starą i nową komuną!
Czujemy się zapewne tak, jak po wojnie AK-owcy, Powstańcy Warszawscy, WiN-owcy.... Oni musieli siedzieć cicho, gdyż władze komunistyczne gloryfikowały tylko GL, Al, I i II Armię WP, utworzoną w ZSSR, KBW - owców, i innych kolaborantów. Często prawdziwi patrioci przymierali głodem, nie mogli znaleźć pracy, byli obrażani, poniżani.......
Sytuacja się powtarza, może tylko metody się zmieniły. Często musimy wybierać-czy kupić lekarstwa, czy pieniądze wydać na jedzenie. Wielu z nas ma zamknięte drzwi do wielu instytucji, wielu wyrzucono z pracy za niepoprawność polityczną. Bardzo często olewają nas ugrupowania, których określilibyśmy, jako "nasi". To przykre.
Okres pracy w podziemiu jest dla mnie osobiście miłym wspomnieniem - nie bacząc na stały stres, wąchanie szkodliwych chemikaliów i łowienie płucami pyłu papierowego w czasie drukowania. Od samego początku (grudzień 1981), do lat 90-tych. Zaowocowało to wrzodami dwunastnicy, oraz chorobą sercową, którą próbuję leczyć. A jak leczyć dobrze, jeśli nie ma na to nawet niewielkich pieniędzy? W tym czasie Jaruzelski, Kiszczak, całe grono generalicji, pion SB-cki, różnej maści kolaboranci i byli partyjni aktywiści-mają emerytury miesięczne równe naszym 3-4 miesiącom zarobkowym. W niby wolnej, III Rzeczypospolitej. Zdarzało się naszym kolegom, iż na ulicy przypadkowo spotykali byłych SB-ków, którzy ich swego czasu przesłuchiwali, i słyszeli od nich - "a na co to panu było?, Co pan z tego ma? ja mam emeryturę 3-4 tysiące zł, a pan?". Dzisiejsi rządcy nie zrobili prawie nic, by obciąć tym łajdakom emerytury do średniej krajowej, a ludziom najbardziej potrzebującym z naszych środowisk - z tych odzyskanych pieniędzy zrobić stałe dodatki. Nie ucierpiałby budżet państwa, podatnicy nie zauważyliby ubytków w swoich kieszeniach. Władza milczy, choć Tusk ze dwa lata temu powiedział w radiu (sam słyszałem), iż mają uchwalić ustawę cięć emerytur esbeckich, a pieniądze uzyskane dzięki wprowadzeniu tej ustawy będą rozdzielone dla najbardziej pokrzywdzonych w stanie wojennym, i potrzebujących uczestników organizacji niepodległościowych. Ustawa okazała się źle osadzonym w ramach prawnych bublem, towarzysz Widacki, jako pełnomocnik "poszkodowanych" SB-eków bardzo łatwo obalił knota ustawowego. Czekiści stracili co prawda parę procent swoich emerytur, jednakże tego zapewne nie odczuli.
Warto taka bazę danych o ubogich działaczach opozycji niepodległościowej stworzyć. Bo kto będzie o nich (o nas) pamiętał????? Żadne ze startujących w wyborach ugrupowań w swych programach nawet nie wspomniało o tym problemie. Ani słowa. A oczekują naszych głosów. Wstyd, gdyż wśród członków PiS-u, oraz PO jest wielu, którzy chcą się podszyć pod naszych kolegów z podziemia. Choćby taki Schetyna, który był w SW.
Nóż się otwiera w kieszeni, kiedy o tym piszę.
Może jeszcze jakiejś sprawiedliwości się doczekamy, kto wie.... trzeba mieć nadzieję, nieprawdaż?
precz ze starą i nową komuną!
http://niezalezna.pl/15976-bi
11 Września, 2011 - 19:51
http://niezalezna.pl/15976-bialystok-zmarl-uczestnik-strajku
Białystok: zmarł uczestnik strajku
Zwłoki 53-letniego mężczyzny, uczestnika strajku w PKS Białystok, znaleziono w niedzielę rano w jednym z autobusów stojących w bazie tej firmy. Prawdopodobnie doszło do samobójstwa, ostateczna przyczyna śmierci będzie znana po sekcji zwłok - podała policja. Rzecznik prasowy podlaskiej policji Andrzej Baranowski potwierdza, iż w jednym z autobusów znaleziono ciało mężczyzny. Czynności policjanci prowadzą pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe. W PKS Białystok od wtorku trwa strajk generalny, nie jeżdżą żadne autobusy z rozkładu jazdy. Przewodniczący komitetu strajkowego Krzysztof Bagiński powiedział PAP, że zmarły był jedną z pierwszych osób, które zaczęły protest, uczestniczył też w głodówce (poprzedziła ona strajk generalny). Związkowcy chcą przede wszystkim odwołania zarządu spółki, z którym są w konflikcie, ale obradująca w sobotę Rada Nadzorcza PKS Białystok nie podjęła żadnych decyzji personalnych. Zarówno zarząd spółki, jak i władze samorządowe województwa (samorząd jest właścicielem PKS Białystok) uważają, że strajk jest nielegalny. Kierowcy opierają się na opiniach prawnych mówiących o tym, iż działają zgodnie z prawem, ich protest popiera też NSZZ Solidarność. Dziennie w spółce nie jest realizowanych ponad tysiąc kursów, zarząd PKS Białystok szacuje, że kosztuje to każdego dnia ok. 120 tys. zł. Rada Nadzorcza na swym sobotnim posiedzeniu oceniła, że sytuacja może doprowadzić nawet do upadłości firmy. Protest zaczął się od dyscyplinarnego zwolnienia dwóch związkowców, którym władze spółki zarzuciły nadmierne zużycie paliwa w autobusach, składając jednocześnie zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Obecnie główny postulat, to dymisja zarządu. Protestujący poczuli się bowiem obrażeni publicznymi wypowiedziami prezesa o tym, iż dochodziło do kradzieży paliwa. Również oni zawiadomili prokuraturę o podejrzeniu naruszania przez zarząd firmy praw pracowniczych.
???????
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Gazeta Polska ?
1 Maja, 2015 - 15:23
Przecież "Gazeta Polska" wypisuje propagandowe bzdury i oszczerstwa na zlecenie funkcjonariuszy !!!
Znam to niestety z autopsji - taką akcją w "Gazecie Polskiej" w styczniu 2003 rozpoczęto nagonkę na mnie, wkrótce kontynuowano porwania, napady, kradzieże, tortury, okaleczenia, napromieniowania, pobicia... - końca nie widać - mieszają w tym OSOBIŚCIE m.in. Buzek i Komorowski, co widać na zamieszczonych zdjęciach - sowiecka mafia (większość z Ukrainy) produkuje "oficjalną" historię mojej rodziny:
http://bytom.naszemiasto.pl/artykul/bytom-rozbark-historia-dzielnicy-i-parafii-sw-jacka,2681806,artgal,t,id,tm.html
http://bytom.naszemiasto.pl/artykul/prezydent-bronislaw-komorowski-w-bytomiu-zdjecia-wideo,1870963,artgal,t,id,tm.html
Dotychczasowe skutki:
trwałe kalectwo
utrata majątku
bezdomność
emigracja
Fakty:
http://sbb-music.jimdo.com
Przydatna znajomość angielskiego.
]]>http://sbb-music.jimdo.com]]>
Re: Re: Szanowna Pani, Jadwigo...
11 Września, 2011 - 21:14
Uważam za wielki skandal i kompromitacje, że osoby takie jak pani Jadwiga, które swoim bogatym życiorysem i doświadczeniami życiowymi, mogły by spokojnie obdzielić kilka osób, klepią biedę, i muszą w różny sposób dorabiać aby nie paść z głodu i mieć gdzie mieszkać. A ci, którzy ich zwalczali w latach 70-tych i 80-tych, żyją sobie spokojnie i dostatnio. Gdzie popełniono błąd? w jaki sposób dopuszczono do dogadania się służb specjalnych PRL z opozycją przy okrągłym stole i stworzono PRL - bis?? Nurtuje mnie to pytanie bo zawsze interesowała mnie historia, a szczególnie historia własnego kraju. Z opowieści starszych znam slogany w stylu jak to miano SB-ów i wszystkich aparatczyków puścić w skarpetkach, a co wyszło dokładnie odwrotnie. Czas najwyższy aby młode pokolenie się przebudziło i dokonało w Polsce zmian, które miały już dawno nastąpić. Nie dopuśćmy aby stracono kolejne dwadzieścia lat.
Armia Boga.
11 Września, 2011 - 21:53
Czesc ich pamieci,sa juz w Niebie i patrza z gory jak My to za nich skonczymy lub jak skoncza z nami.
@autorki
12 Września, 2011 - 16:36
Dziękuję pięknie Pani Jadwigo za ten Wpis. Są to smutne opisy ale może dlatego ważne, abyśmy wiedzieli jak ważne jest aby nie być samemu, aby umieć się zorganizować i pisząc panią Anną Walentynowicz: znów się na nowo policzyć.
I ja bym nie pisał o "elitach politycznych, kt od 20 lat..." - ale establiszmencie.
System jest już na tyle "szczelny", że takie rzeczy można przeczytać chyba już głównie w drugim obiegu, dlatego odbieram go jako łamanie medialnego embarga na takie informacje, za co dziękuję.
Sw p Lepper
12 Września, 2011 - 20:51
Udane "samobojstwo" A. Leppera bylo druga jego proba samobojcza.
Przy pierwszej komunisci nie zastali go w biurze.
Leper to inna bajka ale
12 Września, 2011 - 20:59
Leper to inna bajka
ale zobaczcie tu dyskusję
http://tomex29.salon24.pl/341796,zasluzeni-opozycjonisci-w-biedzie
mlody czlowiek napisał po przeczytaniu APELU POLEGŁYCH SAMOBÓJCÓW
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: Apel poległych samobójców
12 Września, 2011 - 21:51
Bardzo dziękuję za Pani wpis. Pani doświadczenie jest wstrząsające, ale równocześnie dopingujące do działania.
Dziękuję.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@J. CH.
12 Września, 2011 - 21:56
Nie potrafię więcej... smutek, żal i łzy...
Dziękuję Pani i pozdrawiam
krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com)
krzysztofjaw
Czy nie mierzi Was już....
13 Września, 2011 - 10:31
... tylko mówienie, pisanie?... A co możemy zrobić... wróć ZROBIĆ, a nie tylko mówić, żeby zmienić RZECZYWISTOŚĆ? Jak popatrzę całościowo na stan aktualny (media, gospodarka, banki, atmosfera, itd.) plus realistycznie oceniane wyniki jakichkoilwiek wyborów, to wychodzi mi, że pozostaje tylko rewolucja... Bo czy jest jaka kolwiek szansa na "scenariusz węgierski"?....
starykibol@gmail.com
starykibol@gmail.com
rewolucja,ale z kim,przepraszam
13 Września, 2011 - 11:41
gość z drogi
może nie z kim ,tylko kogo mamy rzucić pod następne czołgi,lufy karabinów,czy też moze
zapełnić areszty i więzienia czy tch Młodych,którzy jeszcze wierzą w ideały ?
ale pracę zabiera im komunistyczny Kapitalizm ?
rewolucja łatwe słowo
a groby naszych solidarnościowych Przyjaciół dawno porosły trawą
Górnicy wciąz w swietle prawa towarzyszy generałów są winni,
a za, to że się bronili przed zomo i milicją,dobrze,że zostali zastrzeleni
?
przepraszam,ale gdy słyszę wezwania do rewolucji,to widzę nas idących ramię w ramie
WTEDY
i było nas dziesięć milionów
ilu z nich zmarło z biedy,ilu popełniło samobójstwa a ilu życie swoje i swoich rodzin zmarnowało
by "nasi dawni koledzY" z papierami TW rządzili dzisiaj
naszymi dziećmi i wnukami
a Rewolucja ???
będzie sama,gdy zabraknie banknotów w bankomatach,
pozdrawiam
stary solidarnościowiec z tamtych lat
gość z drogi
Gościu z drogi wiedz,
13 Września, 2011 - 18:57
że kochamy Was za Wasze poświęcenie. Ale to mało: Dobry Bóg widział Was wtedy i widzi teraz. Nie pozostaniecie bez nagrody. Gdy będziesz wraz z Twoimi Kolegami u Niego, to nie zapomnij prosić za innymi. Wszyscy tam się udamy, wcześniej, czy później. Ci, co będą tam wcześniej, mogą się przysłużyć Rodakom.
Różne były losy, choć myśleliśmy tak samo. Ty byłeś w środku zawiei, inni mieli szałas, w którym się schronili, żeby przetrwać. Nie z tchórzostwa, ale po prostu byli gdzie indziej, byli szarą masą tego 10 milionowego ruchu. Wszyscy byliśmy sercem i myślą z Wami, którzy byli bici i internowani. Nie wszystkich mogli zamknąć. Pewnie i Ty paliłeś świeczki w oknach.
Ja też płakałem, gdy w czasach rządów AWS słuchałem płyty z piosenkami z czasów I Solidarności i porównywałem z tym, co widziałem wokół siebie, analizowałem, co zostało zmarnowane. A gdy powiedziałem kiedyś o tym jednej pani, odparła: to było przecież zaplanowane i tak miało być; po co wylewać łzy i teraz dodatkowo cierpieć?
Tak, jeśli poddajemy się cierpieniu, choćby wspomnieniami, to wróg zyskuje, bo nas osłabia.
A więc teraz: uszy do góry! Mamy szansę. Ty jej nie zmarnujesz, mam pewność.
Pamiętaj, że Cię kochamy. Nie poddawaj się melancholii. Nigdy nie zapomnimy, choćby nie wiem jak, sługusy starały się wyplenić pamięć o Was, tak jak to robią w stosunku do ofiar smoleńskich.
Bądź dobrej myśli. Mamy wielu orędowników w niebie, w tym Jana Pawła II.
Drogi Tylmanie,wzruszyłeś mnie
14 Września, 2011 - 00:36
gość z drogi
Wzruszyłeś i zawstydziłeś
Tyle zła się dzieje dookoła,że naprawdę ręce opadają i strach zaczyna ogarniać,Strach nie o siebie
ale o te Polskie Pisklęta,małe orlęta,
jeszcze nie opierzone,jeszcze bezbronne
Uszy do góry,tak
Masz Rację
Uszy do góry,
i musimy chronić ten nasz najcenniejszy DAR ,Młodych
Oczywiście,że gdy przyjdzie kolejny CZAS,staniemy w pierwszej linii,by ich osłonić,my juz swoje wykonaliśmy
ONI mają wszystko przed sobą i przed Polską,
takie było moje myślenie,ale widocznie ból zatarł jego wymowę
Zbyt wiele draństwa wdziera się do Naszego Dnia Codziennego
serdecznie Cię pozdrawiam :)
gość z drogi
To był skrót myślowy....
14 Września, 2011 - 10:13
...wywołany chyba jednak emocjami :)
Nie miałem na myśli rewolucji w znaczeniu potocznym, czyli tłumy ludzi, barykady i walkę na ulicach. Miałem na myśli ogólnie - sposób przeprowadzenia zmiany. Bo jak inaczej? Gdy to, kto rządzi zależy głównie od mediów i pieniędzy, a mediami i pieniędzmi (banki, największe firmy) rządzi władza i ludzie wywodzący się wprost ze służb PRL-u, a na straży tego wszystkiego stoi niezdekomunizowany i uwikłany w powiązania wymiar sprawiedliwości, to powstaje "betonowe błędne koło". Nie bez kozery PiS określany jest mianem opozycji antysystemowej, bo większość innych nie chce zmiany systemu, tylko chce zająć w tym systemie miejsce u władzy. Więc jak inaczej niż jakimś "rewolucyjnym sposobem to zmienić?...
starykibol@gmail.com
Re: To był skrót myślowy....
15 Września, 2011 - 09:21
Niestety masz rację.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart