Jak z Ciebie - Pana, robią Dziada

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Czasy się jednak zmienily. Kiedyś biedni ludzie odkladali pieniądze w banku aby się wzbogacić. Dziś banki wykorzystując te pieniądze rabują tych, którym się wydaje,że zostaną bogaczami jeśli z banku pieniądze pożyczą.

Nie ma możliwości spłaty długu,kiedy wszystkie pieniądze tworzone są jako dług.

Bardzo ważne jest to, żeby zrozumieć, że całkowity dług nie może być nigdy spłacony, ponieważ reprezentuje on pieniądze, które nie istnieją. Louis Even wyjaśnił to tak znakomicie i prosto w swoim opowiadaniu Wyspa rozbitków. W nim to Marcin udziela pożyczki oprocentowanej na 8%, ale jakakolwiek stopa – nawet 1% – powoduje niemożliwość spłacenia całej pożyczki, kapitału i odsetek. Załóżmy, że pięciu rozbitków na wyspie postanawia pożyczyć od Marcina 100 dolarów na 6%. Na końcu roku muszą oni zapłacić Marcinowi odsetki 6%, innymi słowy, 6 dolarów. 100 minus 6 = 94, więc 94 dolary pozostały na wyspie w obiegu. Lecz studolarowy dług pozostaje. 100-dolarowa pożyczka przechodzi na następny rok i następne 6 dolarów odsetek trzeba zapłacić na końcu drugiego roku. 94 minus 6 pozostawia w obiegu 88 dolarów. Jeśli będą oni kontynuowali spłatę 6 dolarów odsetek każdego roku, to po siedemnastu latach na wyspie nie będzie żadnych pieniędzy w obiegu. Lecz dług wciąż będzie wynosił 100 dolarów, a Marcin będzie upoważniony do zajęcia wszystkich nieruchomości należących do mieszkańców wyspy.

Na wyspie wzrosła produkcja, ale nie wzrosła podaż pieniądza. Bankier nie chce jednak produktów , ale pieniędzy. Mieszkańcy wyspy produkowali dobra, ale nie pieniądze. Tylko bankier ma prawo do tworzenia pieniędzy. Zatem wydaje się, że nasza piątka nie była roztropna, płacąc odsetki co roku.

Nawet pożyczka odsetek nie rozwiąże niczego, ale opóźni tylko ostateczne bankructwo. Załóżmy, że na końcu pierwszego roku pięciu rozbitków postanawia nie płacić odsetek, ale pożyczyć na nie pieniądze od Marcina, zwiększając w ten sposób kapitał pożyczki do 106 dolarów. „Nie ma problemu”, mówi Marcin, „odsetki od dodatkowych 6 dolarów wynoszą tylko 36 centów; to jest nic w porównaniu do całej pożyczki 106 dolarów!”. Tak więc dług na końcu drugiego roku wynosi: 106 dolarów plus odsetki 6% od 106, czyli 6,36 dolara, co daje całkowity dług 112,36 dolara po dwóch latach. Na końcu piątego roku dług wynosi 133,82 dolara, a odsetki – 7,57 dolara. „Nie jest tak źle”, myśli nasza piątka, „odsetki wzrosły tylko o 1,57 dolara w ciągu pięciu lat. Możemy sobie z tym poradzić”.

Ale po 50 latach sytuacja jest całkiem inna. Dług wynosi 1842,02 dolara, a odsetki od niego – 104,26 dolara. Dług nigdy nie może zostać spłacony pieniędzmi, które istnieją w obiegu, nawet na końcu pierwszego roku: w obiegu jest tylko 100 dolarów, a dług wynosi 106 dolarów. Po pięćdziesięciu latach wszystkie pieniądze w obiegu (100 dolarów) nie spłacą nawet odsetek od długu, które wyniosą 104,26 dolara.

Bankier żąda spłaty nie tylko kapitału, który stworzył i odsetek, których nie stworzył, ale także tych, których nie stworzył nikt inny. Ponieważ niemożliwa jest spłata pieniędzy, które nie istnieją, długi muszą narastać. Dług publiczny powstaje z pieniędzy, które nie istnieją i które nigdy nie były stworzone, ale które rządy mimo to zobowiązały się spłacić, nawet jeśli ludzie będą umierali z tego powodu.

Nagły wzrost długu po pewnej określonej ilości lat można wyjaśnić efektem tego, co nazywa się procentem składanym. W przeciwieństwie do procentu prostego, który płaci się tylko od oryginalnego pożyczonego kapitału, procent składany płaci się od kwoty głównej plus narosłej kwoty niespłaconych odsetek. Długi wszystkich krajów podążają tym samym wzorem i wzrastają w ten sam sposób. Dług publiczny Kanady na przykład wynosił tylko 3 miliardy dolarów w 1920 r., a 4 miliardy w 1942 r., ale podskoczył­ do 13 miliardów dolarów w 1947 r. (po II wojnie światowej). W 1975 r. wynosił 24 miliardy, ale wzrósł prawie dziesięciokrotnie w 1986 r., osiągając kwotę 224 miliardów dolarów. Dziś wynosi on ponad 560 miliardów.

Dług federalny jest tylko szczytem góry lodowej: rząd federalny nie jest jedynym, który zaciąga pożyczki w Kanadzie; są tu także prowincje, korporacje i osoby indywidualne. Jest to właśnie tak jak na wyspie: jeden z pięciu ludzi może być zdolny do spłacenia swojej pożyczki, ale nie pięciu na raz. Jeśli rząd federalny radzi sobie ze zmniejszaniem swojego długu, to tylko kosztem innych pożyczkobiorców – prowincji i miejskich władz samorządowych.

W swoim raporcie z listopada 1993 r. Główny Audytor Kanady obliczył, że z 423 miliardów dolarów długu netto narosłych od czasu Konfederacji (1867 r.) do roku 1992 tylko 37 miliardów zostało użyte na uzupełnienie niedoborów w programie wydatków. Pozostałe 386 miliardów pokryło koszty pożyczenia tych 37 miliardów. Innymi słowy, 91% długu składało się z kosztów odsetek, podczas gdy rząd wydał tylko 37 miliardów (8,75% długu) na faktyczne dobra i usługi.

W obecnym zadłużającym systemie finansowym, gdyby dług miał zostać spłacony bankierom, w obiegu nie zostałoby żadnych pieniędzy, co stworzyłoby depresję nieskończenie gorszą niż jakakolwiek w przeszłości. Pan Gilbert Vik z Cathalmet w stanie Waszyngton (USA) napisał kilka lat temu ten bardzo interesujący list:

„Na każdą osobę w naszym kraju przypada 20,000 dolarów istniejącego pieniądza. Brzmi to nieźle! Ale przypada też 64,000 dolarów długu! Przeznacz swoje 20,000 na spłatę długu i pieniądze te przestaną istnieć, pozostawiając cię bez grosza i z 44,000 dolarów długu. Masz dwie możliwości: albo stracić swój majątek, albo pożyczyć więcej pieniędzy, żeby próbować spłacać pożyczkę. W ten sposób jednak zaciągasz kolejny dług!

Ponieważ sama metoda tworzenia pieniędzy jest przyczyną stale rosnącego długu, naprawa problemu nie jest możliwa przy użyciu żadnej metody, która ma do czynienia z pieniędzmi po tym, jak zostały one stworzone. Nie rozwiąże tego cięższa praca. Nie rozwiąże tego praca po godzinach. Nie rozwiąże tego praca każdego członka rodziny. Nie rozwiążą tego podwyżki lub obniżki płac. Nie rozwiąże tego pełne zatrudnienie. Nie rozwiążą tego niższe wydatki. Nie rozwiążą tego wyższe wydatki. (Listę tę można ciągnąć dalej...)

Jedyna rzecz, która rozwiąże ten problem jest rzeczą, która jest otoczona najwyższą czcią w mediach w edukacji, polityce i, tak, nawet w naszych kręgach społecznych. Jedyną rzeczą, która rozwiąże ten problem jest pozbawienie prywatnych korporacji (banków) ich władzy tworzenia pieniędzy jako długu z odsetkami i zaadoptowanie metody tworzenia pieniędzy, za pomocą  której Ministerstwo Skarbu Państwa będzie je tworzyć jako kredyt bez odsetek!

Ta kwestia jest kwestią zasadniczą dla finansowej przyszłości naszego narodu i świata! To szykanowanie jest praktykowane na całym świecie! Musimy przewrócić okopany od stuleci finansowy establishment do góry nogami. Czytajcie na ten temat. Studiujcie to. Zrozumcie to. Rozmawiajcie o tym. Potem wywołajcie burzę!”.

Alain Pilote

 

Źródło: Dwumiesięcznik MICHAEL Journal Edycja Polska Nr 59, październik-listopad-grudzień 2010 : 1101 Principale St., Rougemont QC, J0L 1M0, Kanada.

 

Brak głosów

Komentarze

Bajka z wyspy jest po prostu bez sensu. Pieniądze same w sobie NIE SĄ długiem. Zostały wymyślone tylko po to, by były środkiem płatniczym i by nie musiał pan pracować pół godziny na bochenek chleba a i tak musiałby pan liczyć, że piekarz będzie pana usługi potrzebował.
Co do długów publicznych- rachunki są prawdziwe, ale nikt nie będzie państwu na piękne oczy wolontaryjnie pożyczał, każdy musi mieć z tego zysk, a jak państwo wpada w spiralę długów, to nic dziwnego, że płacenie za odsetki sporo kosztuje
---------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#174333

Chyba czegoś, niczego, nie zrozumialaś??? Państwo, to też my!!! Nie zrozumialaś, istoty problemu, oraz przyczyn kryzysów finansowych??? Istoty potrzeby środków platniczych, jako slużebnej roli, dla dobra ludzi a nie przeciw ludziom!!! Zysku nie może być z pieniędzy, zysk powinien być z efektów pracy: produkcji i uslug??? Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#174340

Nie zrozumiałem jak już ;) istotą kryzysów finansowych nie jest samo istnienie systemu bankowego, tylko wpływów, jakie banki mają w świecie polityki. Banki ryzykują, bo wiedzą, że nokt ich nie kontroluje i że za ich błędy zapłaci państwo.
Państwo to my? Owszem, ale nie po to byśmy oddawali nasze oszczędności. Jeżeli państwo jest źle gospodarowane i przez xx lat są deficyty, to nic dziwnego, że aby je pokryć potrzebne są pożyczki, a nikt za darmo nie pożycza.
Zysk nie może być z pieniędzy- przepraszam, to jest trochę śmieszne. A skąd zdobyć środki na zakup maszyn do produkcji czy chociażby gotowych usług? Zarabiając 1000 miesięcznie, chce pan kupić samochód za 5000. Można oczywiście odkładać, tyle że jak ktoś chce od razu to bierze kredyt i płaci 10% odsetek za to, że ktoś mu pożyczył.
Chcecie zrównać system bankowy z ziemią? I co wtedy, konta prowadzone w czynie społecznym? Dawanie towarów i usług na słowo honoru? To bez sensu, trzeba ten system usprawnić i wyeliminować największe pijawki, ale nie równać z ziemia
Pozdrawiam

--------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#174347

Pozyczanie na procent to lichwa niezgodna z zasadami Biblii.

Nathanel

WYŁĄCZ TVN, WŁĄCZ ROZUM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#174372

Skoro stopa wynosi tyle, to niech pan pojedzie do Japonii i weźmie kredyt. Te dane to stopy referencyjne banku centralnego i na taki procent bank centralny emituje przeważnie tygodniowe lub dwutygodniowe bony, więc jest to dolna granica oprocentowania kredytów- nikt nie da kredytu po mniejszym %, bo bank centralny jest pewniejszą instytucją niż kredytobiorca X.
Japończycy mogą sobie pozwolić na tak niskie stopy z kilku powodów, przede wszystkim mają niską inflację (ok. 0,1%), a także tani pieniądz zachęca zagranicznych inwestorów do brania kredytów w jenach, za które są kupowane wyżej oprocentowane europejskie obligacje, a także osłabia to jena, co dla Japończyków nastawionych na eksport swoich technologicznych produktów jest dodatkowym bonusem.
---------
"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"Zjednoczeni ludzie potrafią obalić każdy system..."
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#174471