Jaskiniowiec contra salonowiec
Urzędujący nam miłościwie stróż żyrandoli, wybrany głosami pożytecznych idiotów, a wiadomo, że ci przeważają w każdym społeczeństwie, to iście CHRABIA panujący nam w bulu i nadzieji.
Nie daj Bóg, by otworzył otwór gębowy, bo wtedy sypie andronami jak szuler asami z rękawa.
Ostatnio coś mało ględzi na wizji, chyba jest pod specjalnym nadzorem, ale za to widać go w całej oooooogrooooomnej okazałości, zresztą szanownego kaszalota również i również ooooogroooomnego.
Umiłowanemu i umiłowanej przybywa tu i ówdzie w myśl zasady - kochanego ciałka nigdy za wiele, toteż uwerają ich buty, a umiłowanemu nawet krawat za przeszkodą.
Tylko patrzeć jak zahołduja trendowi - na goło, ale wesoło.
Angela Merkel przybyła z mężem na Pomorze, by odbyć półprywatne spotkanie z polską parą prezydencką.
Nasz dzielny gajowy pokazał się Angeli jako luzak, rozpiął koszulę i porzucił krawat.
I cieszył się ogromnie ..... jak dziecko.
To zresztą nie nowość, pan stróż w ogóle cieszy się, że żyje, a co dopiero, kiedy żyje, jak panisko jakieś z całym swoim przychówkiem za pożytecznych idiotów pieniądze, a przy okazji i za moje.
Zabrał Bronek Angelę na spacer białą plażą, dziką plażą, toteż zachował się wspólnie z kaszalotem jak przystało na jaskiniowców.
Nasz prezydent dzielnie niósł swoje sandały, pomagając sobie nimi podczas konwersacji.
Pierwsza Dama towarzyszyła swojemu mężowi, również na boso.
Pierwszy kaszalot w IIIRP oprócz tego wietrzył skarpetki zamiast uprać.
Dobrze chociaż, że Angeli zębów nie wybił gestykulując sandałkami.
IIIRP postkomunistyczna ma nie tylko jaskiniowca.
Ma też grubego Ryśka, obrońcę uciśnionych.
Rysiek to dopiero panisko.
Panisko całą swoją oooooogrooooomną twarzą, albo twarzom jak Rysiek mówi.
Co kampania do Sejmu, to u Ryszarda Kalisza nowy jaguar. Co prawda polityk SLD skarży się, że zarabia śmieszne pieniądze, ale bez problemu stać go na nowiutkiego jaguara XF. Najdroższy model kosztuje niemal pół miliona złotych!
Taki wydatek to niewielka część w morzu oszczędności Kalisza. Według ostatniego oświadczenia majątkowego jego oszczędności to 1,45 mln zł i 38 tys. euro (w sumie 1,6 mln zł).
Pożyteczni idioci wybierający postkomunistów winni się cieszyć, przynajmniej ich Rycho żyje jak panisko, im wystarczy 900 zł emeryturki.
Jak co, to i na kawior dla Rycha zrzutkę zrobią.
Bo sieroty po komunie kochają Rysia, a Rysiu kocha luksus.
Wszystkim pożytecznym idiotom wielbiącym gajowego na pamiątkę - odciski "boskich" stóp umiłowanego i jedynie słusznego.
Oto ślady gajowego vel "wielka stopa".
To dla was winno być niczym relikwia.
Pod każdą strzechą oraz nad każdym baldachimem MWzWM na ścianie!
No i plastikowy Jaguar oczywiście.
http://niezalezna.pl/13106-kolejna-wpadka-komorowskiego
http://www.fakt.pl/Merkel-u-Komorowskich-Prezydent-bez-krawata-ale-panie-,galeria-artykulu,108637,3.html
http://www.fakt.pl/Czyj-to-slad-Jak-zgadniesz-jestes-wielki-FOTO,galeria-artykulu,108674,2.html
http://auto.dziennik.pl/artykuly/345018,ryszard-kalisz-w-nowiutkim-jaguarze-xf.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1958 odsłon
Komentarze
To cudnie, wreszcie mamy
11 Lipca, 2011 - 21:37
To cudnie, wreszcie mamy swojskie atrakcje turystyczne, mam na myśli YETI i potwora z LOCH NESS. Nie wiem tylko czy ślady wielkich stóp należą do Yeti Wielkiego Sandała czy do Sperm Whale( kaszalot ang.) z Loch Ness?
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Kryska
12 Lipca, 2011 - 12:36
Jak tylko Angela zwizytuje obiecane tereny, to Bronek je przekaże pod je protektorat. I nie zdziwiłbym się jakby się duża część "Polaków" ucieszyła.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
I nie zdziwiłbym się jakby się duża część "Polaków" ucieszyła.
12 Lipca, 2011 - 13:16
tez by mnie to nie zdziwiło
wszak w kazdym społeczeństwie większość stanowią idioci
a u nas tego badziewia co nie miara
pzdr