Nie można pozwolić na precedens

W filmie "Ciamajdan. Teraz PiS"[1] redaktor Rafał Ziemkiewicz mówił, żeby zająć się gospodarką, żeby pokazywać co złego zrobi nam UE, i żeby wygasić front Kamińskiego i Wąsika - żeby oddali mandaty.

Co do gospodarki, i pokazywania złych stron jewrasazuja, to PiS już to robi[2].

A co do drugiego, to ja się z tym nie zgadzam. Jeśli Kamiński i Wąsik zrzekliby się mandatów, to Tusk uznałby to za słabość PiSu, i pewnie pozwoliłby sobie na jeszcze śmielsze akcyje.

Ale jest jeszcze ważniejszy argument - precedens. Przecież marszałek Sejmu pan Hołownia swoją wolą wygasił im mandaty nawet wbrew woli sądu, a teraz osobiście wybiera im następców[3].

Jeśliby odpuścić ten front, to byłaby to legalizacyja tych działań. Cóż więc wtedy stałoby na przeszkodzie, by pan Hołownia na przykład swoją wolą wygasił mandaty wszystkim posłom PiSu, i na ich następców wybrałby ich kontrkandydatów z PO?

Zachęcam do przemyślenia tego.

Źródła:

[1] ]]>https://www.youtube.com/watch?v=b8FE7ECBJgg]]>

[2] ]]>https://wpolityce.pl/polityka/681219-jaroslaw-kaczynski-protesty-rolniko...]]>

[3] ]]>https://wpolityce.pl/polityka/681144-szrot-o-holowni-zlamie-prawo-jesli-...]]>