Politkowska: wolność jest w nas

Obrazek użytkownika Lady Makbet34
Idee

Rosja Putina to arcyważny i bezkompromisowy reportaż rozpoczynający się od mocnych i prawdziwych słów: Ta książka traktuje o Władimirze Putinie- nie w taki sposób, w jaki jest on zazwyczaj postrzegany na Zachodzie. Czyli nie przez różowe okulary.

Publikacja została wznowiona po osiemnastu latach od premiery wydawniczej, ale prawda przekazywana przez znakomitą dziennikarkę wciąż jest aktualna.

Szokuje skala rosyjskiego barbarzyństwa, krwawa, zuchwała eliminacja przeciwników politycznych, nepotyzmu, korupcji, mafijnych układów na szczytach władzy. Rosja, kraj, w którym inteligencja już dawno zbankrutowała (czego zresztą nie ukrywają przez swoje wypowiedzi ''chłopcy-putinowcy''), obecnie jest to agresor, który napadł na niepodległe państwo. Niezależna publicystka przypomina o zbrodniach Putina w Czeczenii, masakrze w teatrze Dubrowka czy rzeź dzieci i dorosłych podczas liniejki, czyli rozpoczęcia nowego roku szkolnego w Biesłanie. Podobnie jak w przypadku innych spraw, Politkowska materiałów miała aż nadto.

Anna Politkowska była wrogiem numer jeden na ''liście" kremlowskiego satrapy, autorka wielu cenionych, nagłaśnianych reportaży demaskujących reżim prezydenta Federacji Rosyjskiej. Pisze o chorych wizjach człowieka wyzutego z jakichkolwiek uczuć wyższych, posługującego się młotem i terrorem, z czasem (przykład Ukrainy) urzeczywistnionych. Putin to zbrodniarz zwalczający przejawy demokracji i pacyfikujący oponentów.

Ta dzielna i odważna kobieta najpierw została otruta na pokładzie samolotu. Znajdowała się w ciężkim stanie, ale przeżyła, drugim razem los już nie był dla niej taki łaskawy. Kula dopadła Annę 7 października w 2006 roku, przypomnieć należy, iż w tym dniu urodziny obchodził jeden z najważniejszych ludzi w państwie... Politkowską zastrzelono (oczywiście przez ''nieznanych" sprawców) w windzie w bloku, w którym mieszkała, cena za heroizm była wysoka, ta, która prowadziła negocjacje z terrorystami w moskiewskim teatrze czy w Czeczenii, przepłaciła to życiem. Na Kremlu szampan lał się strumieniami.
Czyżby Anna przeczuwała, że coś się święci? W jednym ze swoich tekstów napisała: Wiem, że moje obawy nie są wyssane z palca.

W zamieszczonych na końcu przypisach zwięźle objaśniono wiele kwestii, warto i tam zajrzeć.

Tekst został wyróżniony przez redakcję portalu nakanapie.pl.

Lektura godna uwagi.

Anna Politkowska, Rosja Putina. Bezkompromisowo o krainie korupcji, kontroli i kłamstw, Białystok 2022, ss.373.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)

Komentarze

    1 % bandyckiej mafii degeneratów byłego KGB trzyma w okowach całą populację. Ci ludzie na pewno nie wiedzą co to jest wolność. Rosja, to jeden wielki obóz koncentracyjny, gdzie brat donosi na brata, a syn na ojca i matkę. Ten twór musi się rozpaść w morzu krwi, aby zrodził się człowiek, w pełni słowa tego znaczenia. Pozdrawiam!

Vote up!
4
Vote down!
-1

ronin

#1648178

(...) Choć pomoc dla Ukrainy jest moim zdaniem nadal bardzo ograniczona, ale pełni z militarnego punktu olbrzymią rolę, podobnie sankcje, które stały się dość poważne. W efekcie widzimy, że Putin jest obecnie nagi. Nie ma armii, stracił ją na Ukrainie. Jego konwencjonalne siły zbrojne znikły. Nie są w stanie opanować Ukrainy, nie mówiąc już o tym, by miały stanowić zagrożenie dla Europy lub NATO. Z tego punktu widzenia Putin już przegrał.

Co z jego samobójczą strategią? To była jakaś przenośnia, czy rezydent Kremla skończy jak wielu przywódców tego kraju w dziejach Rosji?

Będę szczery i może zabrzmi to dziwnie, ale… kogo w ogóle obchodzi Putin, zwłaszcza teraz? Choć tkwimy w takim przekonaniu, to nie sądzę, że w Rosji, tym reżimie i jego polityce zagranicznej cokolwiek zmieniłoby odejście Putina. Nieważne, czy sam odejdzie, umrze, czy zostanie zabity. Mamy do czynienia ze służbami specjalnymi (FS), które są jedyną władzą w tym kraju. Stoją za plecami Putina. To jest polityczna natura Rosji. (...)

W Rosji jest 200 Putinów, którzy tylko czekają, aby zastąpić tego obecnego. (...)

– mówi dr Jurij Felsztinski

Cytat za: TU

Vote up!
3
Vote down!
-1

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1648185

Niezwykle czuję się zaszczycony, że raczył Pan zawitać pod moją notkę: 

https://niepoprawni.pl/blog/wawel24/demiurgowie-i-globalny-proletariat-czyli-puttany-w-eleusis

i zostawić swój komentarz. 

 

Pozdrawiam Szanownego Pana

Vote up!
1
Vote down!
-3

wawel24

#1648188