Śpiący rycerze cz. 1

Obrazek użytkownika Łukasz Studnicki
Gospodarka

   Jako syn narodu skłonnego do pospolitych ruszeń jestem mocno sfrustrowany tym, że w sytuacji gdy działający po omacku rząd zatapia gospodarkę, to wikłając nasz kraj w polityczne wojenki na przemian z UE i z Rosją, to uprawiając rozdawnictwo dla zapewnienia sobie poparcia, gdy brakuje surowców energetycznych, trwa festiwal podnoszenia cen, waluta niszczeje, a razem z nią topią się nasze oszczędności, my dalej siedzimy cicho jak mysz pod miotłą. Bez cienia sprzeciwu obserwujemy chaotyczne działania polskich polityków, którzy - wzorując się na równie chaotycznych działaniach na Zachodzie – przypominają mi coraz bardziej schizofreników z oddziału psychiatrycznego – przejawiając zachowania od euforii gdy chodziło o wszelkie ekotechnologie, przez paranoiczne uprzedzenia wykluczające pragmatyzm w interesach, do paniki i przerażenia jak było w przypadku wirusa Covid,  -  przy okazji nadszarpując finanse większości z nas, a wielu doprowadzając wręcz do ruiny.

   Non stop testuje się naszą cierpliwość, przesuwając powoli jej granice, a my zmarniali, ospali, ogłupiali tracimy zdolność do buntu przeciwko kiełkującym nowym porządkom społecznym i gospodarczym, gdzie po dekadach emancypacji ponownie zaczynamy tracić swoją podmiotowość i realne prawo głosu, czego władze są całkowicie świadome. Nie jesteśmy obecnie w stanie jako obywatele, grupy społeczne czy branżowe skutecznie walczyć o własne interesy. Skutecznie znaczy, zjednoczeni, skutecznie znaczy do skutku. Widać było to świetnie przy wprowadzaniu przez rząd kolejnych lokcdownów kiedy przy bierności otoczenia powstające ogniska sprzeciwu wokół protestujących przedsiębiorców gasły tak szybko jak powstawały, pozostając tylko chwilową internetową sensacją.

   Co jakiś czas wyrażamy nieśmiało swoje oburzenie w tej czy innej sprawie, ale to wszystko na co nas stać. Wracamy posłusznie do swoich zajęć, harując jak woły bez słowa protestu, aby w spokoju wieczorem wypić zasłużone piwo i znieczulić się na otaczającą rzeczywistość, kupić nową zabawkę spacerując po skwerach tej czy innej galerii, rozmarzyć się oglądając Wyspę Miłości, pójść na mecz piłkarski i rzucić kilka obelg w sędziego lub jeszcze lepiej wybrać się na walki w klatce, dając upust negatywnym emocjom, w myślach obijając jakiegoś polityka, szefa, czy Bogu ducha winną żonę. Współcześni niewolnicy nieświadomi swojej siły, swojej wartości, zadawalający się tanimi rozrywkami, które odciągają ich uwagę od ważnych rzeczy. Koniec końców to nasze życie nie jest wcale takie złe, nie kołyszmy więc łódką, która i tak musi płynąć po burzliwym morzu.

   Niektórzy twierdzą, że mamy się wręcz za dobrze, że staliśmy się zbyt wygodni i rozleniwieni aby walczyć o swoją przyszłość w sposób zdecydowany i czynny. Trzeba przyznać, że przez dość długi okres my Polacy bogaciliśmy się, więc uznaliśmy chyba, że rządzący o nas dbają nawet jeśli czasem robią głupoty czy przykręcają nam śrubę. Odbierana sfera wolności, czy nowy podatek nie wart jest naszego narażania się na zbędny wysiłek, czy ewentualne nieprzyjemności. Tak, część z nas obawia się szykanowania i wszelkich konsekwencji wchodzenia w konflikt z władzą, choć w tramwajach pełnych podpitych kibiców zmierzających na stadion narodowy można usłyszeć w dwóch słowach chóralną krytykę obozu władzy. Nic z tego jednak nie wynika. Co tu dużo mówić, boimy się nawet wyrazić swój sprzeciw stojąc przed urną wyborczą. Zwlekamy z postawieniem na radykalne zmiany, które zachwiały by statusem quo, czekając na przelanie się czary goryczy, na znak, na moment zebrania się jakiejś masy krytycznej. Jeśli jednak nie zaczniemy od siebie, nie wiadomo jak szybko ten moment nadejdzie. Cdn.

https://naocznyobserwator.blogspot.com/

2
Twoja ocena: Brak Średnia: 1.7 (12 głosów)

Komentarze

żałosny lemingu...

Vote up!
9
Vote down!
-1

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1647251

Tym esejem dowiódł Pan, iż nie ma pojęcia o tym, co dzieje się na świecie i jak działa ekonomia. A więc zauważenia sukcesów rządu, mam tu na myśli sukcesy gospodarcze i polityczne, nie wymagam. Polska nie jest oddzieloną od reszty świata samotną wyspą, inflacja dotknęła wszystkie kraje na naszym globie. Proszę sobie darować część drugą.

Vote up!
9
Vote down!
-1

AgnieszkaS

#1647254

No niekoniecznie
Wpisy tego autora o wpływie niżowej pogody i pełni księżyca na samopoczucie człowieka zawsze są interesujące

Vote up!
6
Vote down!
-1
#1647259

Zapytam, o czym co dzieje się na świecie nie wiem? Nie jestem ekonomistą, ale skutki wprowadzania obostrzeń i późniejszych pandemicznych dodruków, załamanie się łańcuchów dostaw i późniejszych prób wykorzystania tej sytuacji przez wiele krajów dla uniezależnienia się od importu (co w dłuższej perspektywie może ale nie musi przynieść im pewne korzyści - w krótkiej tylko dalsze zawirowania i wzrosty cen), zaostrzenie polityki klimatycznej (przeciwko której polski rząd niby protestował ostatecznie godząc się na wszystkie jej punkty - czy wie Pani, że obecnie około 65% ceny energii to głównie koszty uprawnień emisyjnych, a odsetek ten wzrośnie niebotycznie dzięki Ready 55) w powiązaniu z zerwaniem wszelkich stosunków gospodarczych z Rosją (szczególnie dotyczącej polityki energetycznej) musiało przynieść skutki jakie dzisiaj widzimy. Łatwo błędne decyzje zrzucać na garb niezależnej od nas sytuacji zewnętrznej, tym bardziej, jeśli inni również mają problemy. Tak jak my sami je na siebie sprowadzili. Nie twierdzę, że tylko polski rząd popełnia błędy. Tak, sukcesem (czy chlubnym nie wiem) polskiego rządu jest na pewno wpłynięcie na UE, aby wstrzymała dostawy surowców energetycznych z Rosji, na co Niemcy i Francja niechętnie się zgodziły - bez naszego krzyku pewnie by się na to nie zdecydowały, na pewno nie tak szybko jeśli w ogóle, za ich obecne problemy jeszcze nie raz podziękują premierowi Morawieckiemu, któremu jednak wróżę świetlaną przyszłość, widząc ile tutaj nagle pojawiło się zwolenników polityki jego rządu. To, że światowa gospodarka to jeden organizm nie jest żadnym odkryciem - a dzisiejsza inflacja dotyka tak wiele krajów, między innymi dlatego, że większość krajów, przynajmniej zachodnich kopiowało lub było przymuszanych od lat do wprowadzania wielu błędnych rozwiązań (i to nie tylko od czasu pandemii), proponowanych właśnie przez tych co niby o ekonomii mają pojęcie, a potrafią przerzucać tylko koszty na przyszłe pokolenia.

Vote up!
1
Vote down!
-3

Naoczny Obserwator

#1647384

w domu pozostali sa zdrowi

Vote up!
6
Vote down!
-1
#1647255

Jako syn narodu skłonnego do pospolitych ruszeń jestem mocno sfrustrowany tym, że w sytuacji gdy działający po omacku rząd zatapia gospodarkę, to wikłając nasz kraj w polityczne wojenki na przemian z UE i z Rosją, to uprawiając rozdawnictwo dla zapewnienia sobie poparcia, gdy brakuje surowców energetycznych, trwa festiwal podnoszenia cen, waluta niszczeje, a razem z nią topią się nasze oszczędności, my dalej siedzimy cicho jak mysz pod miotłą.

Wybacz - ale powyższe przydługie zdanie jest niebywałą syntezą propagandy ruskiej z niemiecką. Syntezą tępą i pozbawioną jakiegokolwiek polotu. Rząd zatapia gospodarkę? To jest rząd, który wyjątkowo umiejętnie przeprowadza nas przez jeden z większych kryzysów ostatnich kilkudziesięciu lat! Wikłając w wojenki z UE? A to uważasz że powinniśmy być potulni wobec UE? Potulni wobec prymitywnych kacapskich morderców i gwałcicieli? Rozdawnictwo? To jest zgrana płyta totalnych. Takiej realnej pomocy od państwa dla Polskich rodzin nie było nigdy. Gdyby nie te pieniądze wiele rodzin ocierałoby się o nędzę. To bezprecedensowa pomoc na setki miliardów złotych! Brakuje surowców? Jakich? Dzięki obecnej opcji uniezależniamy się od Rosji i jesteśmy wyjątkowo dobrze zabezpieczeni. Festiwal podnoszenia cen? Gdzie mamy inflację? Tylko w Polsce? My siedzimy cicho jak mysz pod miotłą? Rewolucji się zachciewa? Kto ma przejąć władzę z rąk PiS? Niemieckie pachołki czy może ruska agentura, której ławka jest za krótka na jakiekolwiek rządzenie nawet w przypadku gdyby siedziały tam same anioły i wzorowi patrioci? W czyjej ty grasz drużynie chłopaku?

Kłamać i manipulować Panie to trzeba umieć. Nawet do tego trzeba mieć polot! Ty zdemaskowałeś się tym pierwszym zdaniem! Albo robisz to celowo, albo wyjątkowo bezrozumie "pojmujesz" świat!

Vote up!
11
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1647260

Przepraszam, że odpisuję tak późno, byłem zajęty pomocą dla moich bolszewickich przyjaciół na forach i chodzeniem do pracy, aby utrzymać kilku Rosjan uciekających przed poborem, których przyjąłem pod dach, a obawiam się, że raczej nie otrzymam na nich dotacji - to tak w nawiązaniu do hejtu na tym forum.

A tak na poważnie to przeczytałem kilka Pana wpisów od czasów kiedy ja byłem jeszcze fanem tego rządu i dziwię się skąd to nagłe poparcie dla rządu PIS-u. Nałapali, aż tyle punktów za antyrosyjską politykę, że można nimi zakryć wszystkie jego błędne decyzje i puszczanie pieniędzy w kanał od wyborów pocztowych zaczynając? To jest właśnie dla mnie to powstrzymywanie innych od kołysania łódką, zamiast zająć się wskazywaniem kierunku. Niezależność energetyczną to można było budować od 2014 roku, a nie fundować tą tragikomedię Polakom w 2022. Tymczasem przyklepują likwidację resztek polskiego górnictwa, po czym każą palić chrustem i czym popadnie. Co do tej nędzy polskiego społeczeństwa - w gronie znajomych i w szerokiej rodzinie, którą posiadam nigdzie jej nie widziałem, a to dlatego, ze wszyscy pracują na to od świtu do nocy i to nie na rządowych posadach, nie wyciągając ręki brudnej od smaru, węgla, cementu czy ziemi po pieniądze od rządu, który jak Pan chyba wie własnych pieniędzy nie posiada, tylko ściąga je od pracujących. Pomoc socjalna należy się potrzebującym pomocy, nie tym którym nie chce się pracować. Podnoszenie jakości życia gorzej sytuowanych, kosztem lepiej sytuowanych w wykonaniu PIS-u przyczynia się do dzisiejszego wzrostu cen i oszczędzania pracodawców właśnie na pracownikach, uzależnianych w ten sposób coraz bardziej od pomocy rządu, który świetnie z tego zdaje sobie sprawę, planując kolejny podatek od zysków nadzwyczajnych, który da im trochę wytchnienia, pozwoli opłacić kartki na węgiel i dopłaty do energii, przyciągając kilku kolejnych ubezwłasnowolnionych wyborców.

Mój wpis, jak zresztą poprzednie, nie jest antypolski czy antyrządowy (nigdy nie twierdziłem, że rząd PIS nie ma żadnych sukcesów), raczej zmuszający do spojrzenia na samych siebie - gdybyśmy wkładali trochę wysiłku w nasze obywatelskie obowiązki i dokonywali bardziej przemyślanych wyborów zapewne ta krótka ławka rezerwowych naszych elit politycznych trochę by się jednak wydłużyła - mamy przecież w Polsce 10 tysięcy profesorów, 75 tysięcy doktorów, miliony magistrów, a wśród nich oraz wśród tych słabiej wykształconych całe rzesze ludzi uczciwych i z głową na karku.

Vote up!
1
Vote down!
-2

Naoczny Obserwator

#1647396

  Ja skwituję krótko. Wyjedż do Rosji, tam się na pewno spełnisz, bo szkoda abyś się w Polsce męczył.

Vote up!
8
Vote down!
-1

ronin

#1647261

tantalowe męki

 

po co tu przeżywać

tantalowe męki

gdy kacapska bladź

oferuje swe wdzięki

 

Vote up!
5
Vote down!
-1

jan patmo

#1647273

Przecież ów Autor pisze o sobie, że nic nie pomagają modły do Michała Archanioła, aby wsadził mu (Autorowi) dzidę w d...pę, za radą Jana Patmo (pozdrowienia Janie!).

Autorze, próżne modły, weź się zmobilizuj i sam sobie wsadź tę dzidę i osiągniesz wreszcie pełnię szczęścia. Nie będziesz musiał naparzać się w klatce, ani oglądać szczęścia innych na Wyspie Miłości, gdyż od tego momentu miłość sama w Tobie zagości i koniec końców przestaniesz wreszcie kołysać łódką bo nijak kołysać nią z wystającą dzidą z rzyci.

Czekam w napięciu na dalsze odcinki!

 

Vote up!
6
Vote down!
-1

Apoloniusz

#1647279

Zobaczysz, że Twoje "mądrości" już ludziom stręczono na długo przed tym, zanim z pieluch wylazłeś. 

Domyślam się, że teraz odkrywasz świat dla siebie i wydaje ci sie, że jesteś mądrzejszy niż ci starzy, zacofani ludzie wokół ciebie.

To typowy etap rozwoju ludzi w okresie po szkole, a przed staniem sie dorosłym - czyli opłacaniem własnych rachunków i utrzymaniem własnych dzieci.

Z Twoich ( bo na pewno wydaje ci się, że Twoich ) "mądrości" wyrośniesz kiedyś. Życie szybko zweryfikuje bujdy, którymi nasiąkłeś.

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1647426