Austriacka hołoto! Won z Europy!
Sprawa Fritzla przycicha. Hieny z walterowni, szukają już jego polskich odpowiedników i w całym tym zgiełku, ginie niezauważona rzecz poważniejsza, niż los zboczeńca i jego rodziny
..Nikt nie zauważył jakie zbydlęcenie panuje w austriackich sądach. Nie chciałem oczom wierzyć, że taka dzicz w Europie: w czasie transmisji z sądu, na pierwszym planie, na stole przed sędziami, charakterystyczny przedmiot: pionowa belka, przecięta w 4/5 poprzeczną, krótszą belką. Symbol bliskowschodnich zabobonów i guseł. I nie znalazła się żadna miejscowa Środa ani Nowicka, co by się samospalić na znak protestu. Gdzie tu tolerancja? Gdzie rozdział Kościoła od Państwa? Gdzie dziedzictwo europejskiego humanizmu?
Nie zapominajmy, że właśnie w takich klimatach wzrastał Hitler, Heider i Fritzl, że o ks,Masochu nie wspomnę.
Austriackie Dzikusy! Won z Europy!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1450 odsłon
Komentarze
to ozdóbka
21 Marca, 2009 - 13:24
oszołom z Ciemnogrodu
fakt, że na sędziowskim stole w Austrii stoi krzyż niestety niewiele znaczy. W Austrii np. w świeto Wniebowzięcia NMP 15 sierpnia czynne są tylko stacje benzynowe i ktos by pomyślał, ze tacy to gorliwi katolicyw tym kraju. Ale żeby znaleźć kościół, gdzie się odprawia mszę w dniu tego święta trzeba mieć dużą cierpliwość. Na mszy niedzielnej w jednej z wiosek był ksiądz, moja rodzina i dwie stare babcie - tak, że więcej Polaków niż Austriaków. Ten krzyż to tak dla ozdoby. Nikt przeciwko niemu nie protestuje, bo wszyscy wiedzą, że to tak na niby. Nie ma zagrożenia "katolickim fanatyzmem".
oszołom z Ciemnogrodu
Oszołom
21 Marca, 2009 - 15:25
Smutne. Ale uważam, że to niezła pałka na naszych eurokretynów
Re: Austriacka hołoto! Won z Europy!
22 Marca, 2009 - 15:41
Powiem więcej. W Austrii widać w kulturze przywiązanie do KK, co się przejawia większą liczbą dni wolnych (8 grudnia, 2gi dzien zielonych swiatek) i nie tylko.
Tutaj nikt nie atakuje z taką manią kościoła, chcesz chodzisz nie chcesz nie chodzisz. i koniec.
A od nich to powinnismy sie uczyć - chocby sluzba zdrowia lub budowa drog - ile trudniejsze warunki.
Tutaj jak jedziesz, nie widac na budowie, aby kilku gosci stalo i palilo lub opierało sie o lopate... No chyba ze jak masz pause...
dla mnie dzikusami sa ludzie, ktorzy boja sie obcych. Nie sa co prawda swieci austriacy, jednak troche sie im przygladam i jak kazda nacja maja wady i zalety.
odnosnie austriackich sadow: u nas by sie z takim kilka lat "pieprzyli" i ciezko byloby skazac. a u nas takiego na wolnosc jeszcze wypuszcza, aby rodzine zabil albo znalazl kolejna ofiare.
Jesli chodzi o Hitlera, to oni jakos sie nim nie przejmuja, bo to dawno bylo. Haider z kolei, odpowiadal ludziom, bo nie wiem czy wiesz, ale AT spostrod starych krajow ue ma najwyzszy wspolczynnik eu-sceptycyzmu (sprawdz w eurobarometrze).
Zreszta jak chcesz zeby Polske szanowali, Polacy sami na wzajem musza umiec sie szanowac. I umiec przedstawiac swoje racje.