BO PRAWDA MUSI BYĆ TEŻ BRUTALNA...SZORSTKA I MOCNA JAK POWRÓZ JUDASZA!

ale bardzo smutny wiersz.

Dzięki Lwowie za Wspaniałe Strofy. 
Jak bicie w dzwon. Nie Ma w nich wiele optymizmu, ale czyż przez długie wieki nie musimy się zmagać wciąż i wciąż z tym samym ? Wciąż z wrogiem i z lewa i z prawa i z góry i z dołu, który wciąż najeżdża i wciąż próbuje NAS unicestwić ? Gdzieś w Księdze Ksiąg napisano - BÓG KOGO KOCHA TEGO DOŚWIADCZA.......Mamy TYCH doświadczeń przez wieki dość. Wciąż nas te doświadczenia doświadczają. A MY wciąż Trwamy. I wciąż dajemy radę, i wciąż jak ten Mityczny Fenix Polska wstaje z popiołów. Ja myślę, że MY POLACY jesteśmy teraz TYM Narodem Wybranym. To plemię żmijowe jak je nazwał Jezus, te dzieci Szatana będą unicestwione.......i przyjdzie na nich nagła zagłada......Parę dni temu widziałem się ze znajomym, starszym panem, i tak sobie rozmawialiśmy na temat właśnie tego zła, które dewastuje Naszą Polskę i niszczy naszą Ziemię, i ten znajomy mnie zapytał w pewnym momencie, czy wiem, .......że żydzi podobno mają jakiś taki gen w sobie, że on uśpiony dziś - ujawni się kiedyś i plemię żmijowe przestanie istnieć. Padną jak muchy natychmiast........ Usłyszałem o TYM poraz pierwszy w życiu...... A tutaj wspomnienie z mojej niepoprawnej przeszłości, czyli nawiązanie do tytułu tego mojego wpisu. DAMY RADĘ ! Lwowie -

 http://niepoprawni.pl/blog/1644/niech-zyje-polska

Pozdrawiam

https://www.youtube.com/watch?time_continue=7&v=Oz2GfdE8kPo

https://niezlomni.com/ogladajac-klip-poczujesz-sie-dumny-historii-polski-nagranie-podbilo-serca-internautow-wideo/

Granice żydowskiej pazerności

żydowska pazerność nie zna granic

którą od wieków mają w swych genach

chcą by świat ich kochał jak braci

tak ustalili na syjonistycznych plenach

i dziw nas bierze że tylu gojów

przed sanhedrynem się płaszczy

potrząsają usłużnie Polaków kiesą

gdy któryś żydowską brew zmarszczy

i choć wiemy z historii o ich podłości

i jak wiele narodów potrafią oszukać

to polski goj - ten najważniejszy w pałacu 

śmie im zapalać świece chanuka 

Satyr

Pozdrawiam Cię Kazimierzu serdecznie i Twoich Najbliższych.
Jeśli nie pisałem na Twoim blogu, to nie oznacza, że nie czytałem Twoich wierszy.
Owszem, czytam wszystkie, jakie publikujesz na naszym serwisie.