Wściekłość+
Dziś bez obrazka.
Kiedyś w krajobrazie kultury masowej było energiczne zjawisko – Wanda i banda. Po latach nakładania się rozmaitych stylów w muzyce lukę w krajobrazie wypełniło inne zjawisko, nie tyle energiczne co pyskate – Janda i granda. O ile pierwsze zjawisko było samowystarczalne, o tyle drugie już nie – to zjawisko jest podłączone kablem pod finansową energetykę państwową, innymi słowy pod państwowy cycek finansowy. Można powiedzieć, że stanęły naprzeciw siebie w kontraście: Big Cyc kontra cycek państwowy
Zjawisko firmuje Pani Artystka i skupia inne Panie i Panów o utrwalonej w pamięci mieszkańców Polski dokonaniach okresu „Socjalizm tak, ale wypaczenia nie”. Wtedy P.P. Artyści stali po stronie „wypaczenia nie”, obecnie wyszli z tego kręgu na grząski obecnie teren – budżet, czyli robienia na głowę tym, których podatki zasilają cyc państwowy, z którego następnie Pani Artystka wysysa naszą krwawicę i przerabia na swoją Wściekłość+.
Sięgając pamięcią wstecz… w swoim wielkim debiucie u Andrzeja – można powiedzieć: reżysera nad wszystkimi reżyserami – prezentowała wściekłość zwykłą, natomiast obecnie, po latach szlifowania warsztatu artystycznego osiągnęła poziom wściekłości – plus (+). Pomyśleć, ile kasy państwowej – rozumianej jako kasy podatników – poszło na osiągnięcie tego poziomu…
Nie będę się wywnętrzać dlaczego to robi, zamiast tego podam kilka obszarów, w których Pani Artystka wymownie milczy.
Milczy w sprawie utraty samowystarczalności gospodarczej Polski.
Milczy w sprawie obwiniania Polaków o udział w ten holokaust.
Milczy w sprawie niszczenia polskiej świadomości historycznej.
To tylko niektóre dziedziny zupełnie niezależne od ludzi kolejnych ekip rządowych.
Zamiast tego robi dokładnie to, co robi unijny Schultz – czyli nam wszystkim na głowę, no wiecie co: trzyliterowe żołnierskie słowo.
A jeśli już miałaby emanować tą kipiącą energią, to oczekiwałbym od niej wyrzucenia w przestrzeń medialną ostrych, wściekłych słów w jego stronę. A milczy… cichutko; taka skromna myszka.
W tym przypadku uzasadnionym będzie mówienie nie Pani Artystka, a Pani Wścieklica. I Pani Wścieklica z powodzeniem mogłaby skupić wokół siebie grupę aktorów zasilanych polskim budżetem, aktorów robiących na głowę tym, którzy ich w zasadzie utrzymują, tworząc taki „artystyczny ruch oburzonych”.
Nie zdziwię się gdy powoła do życia fundację pt. Aktorzy Kontra Mohery, która będzie atakować zwykłych i zdezorientowanych Polaków za to, że stają po stronie „wypaczenia nie” – w parafrazie hasła „Unia tak, ale wypaczenia nie”.
Zdezorientowanych, bo, i Socjalizm w tamtej wersji i Unia w obecnej wersji to jedno wielkie wypaczenie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2228 odsłon
Komentarze
proponowalabym...
15 Września, 2017 - 18:58
... jeszcze drobna zmiane, aby zostala jej namiastka artystki: Zamiast WSCIEKLICA - WSCIEKLISTKA
Gosia
...pani ?
15 Września, 2017 - 20:57
...artystka ???
ke-fas