Nie wierzyłem własnym oczom…

Obrazek użytkownika MoherJ
Kraj

Kiedy dzisiaj rano obudziłem się i zacząłem przeglądać w portalach informacyjnych newsy, ze zdumieniem przeczytałem o propozycji nie do odrzucenia, jaką skierował pod adresem Sejmu, prezydent Andrzej Duda. „Nie podpiszę ustawy o Sądzie Najwyższym, nawet jeśli zostanie dziś przegłosowana, jeśli wcześniej zgłoszona dziś przeze mnie do marszałka Sejmu ustawa zmieniająca ustawę o KRS nie zostanie uchwalona przez Sejm, Senat i nie trafi na moje biurko” - oświadczył prezydent. Zadałem sobie pytanie co się dzieje, dlaczego tak sprawnie działająca współpraca między większością sejmową a prezydentem Andrzejem Dudą zaczęła szwankować? Przypomniałem sobie wizytę, wtedy jeszcze kandydata na prezydenta, w naszym mieście, wspaniałą atmosferę, liczne obietnice i zapewnienia, że państwo, w tym sądownictwo, zostanie gruntownie zreformowane. Nie będę wypominał PAD nie zrealizowanych obietnic: podniesienia w pierwszym roku urzędowania, kwoty wolnej od podatku do 8. 000 zł., pomocy frankowiczom, podatku od sklepów wielkopowierzchniowych i innych drobniejszych programów.

Pamiętam również spotkanie w sąsiednim mieście naszego okręgu wyborczego z przyszłymi posłami w tym z obecną premier Beatą Szydło, z którego najbardziej utkwiły mi w pamięci słowa o wspaniałej jednolitej drużynie, która zmieni Polskę i zrealizuje program Dobrej Zmiany. O ile rządowi trudno odmówić determinacji w realizacji programu wyborczego, to zaczynam dostrzegać wyraźne odchodzenie od programu wyborczego przez prezydenta. Mało tego wydaje mi się, że występując publicznie z oświadczeniem prezydent włożył PiSowi „kij w szprychy”. Nawet jeśli miał zastrzeżenia czy uwagi, to mógł to zrobić inaczej… Spotkać się z marszałkami Sejmu i Senatu, dać posłom koalicji do rąk swoje poprawki, na pewno by je uwzględnili… A tak dał paliwo opozycji, która śmieje się z większości parlamentarnej, z prezydenta zresztą też, i jest przekonana, że nie dopuści do uchwalenia ustawy o SN. A nawet jak zostanie uchwalona to prezydent ją i dwie pozostałe zawetuje, czego dzisiaj domagał się „wybitny erudyta i mówca” Grzegorz Schetyna. Cieszą się, że widzą pęknięcia w obozie władzy mówią, że jest im co raz łatwiej prowadzić destrukcję państwa.

Z przykrością muszę stwierdzić, że nie minęły jeszcze dwa lata rządów Zjednoczonej Prawicy a już zaczynają się w obozie władzy rozgrywki i walka o własne interesy. To nie tak miało być. Takimi działaniami pan prezydent oddala od siebie drugą kadencję. Obawiam się, że nie starczy głosów Kukiz’15 i ew. wyborców usytuowanych w centrum, na powtórzenie kadencji. Bez poparcia wyborców PiS i środowisk patriotycznych może tylko pomarzyć o prezydenturze. Panie prezydencie ktoś panu źle doradza, niech pan nie idzie tą drogą, jak powiada klasyk.

Dzisiaj pytam, co się stało z naszą drużyną?

Zakończę jednak optymistycznie, nie wierzę - podobnie jak Marek Mojsiewicz - żeby PAD zrobił coś takiego bez wiedzy i zgody Jarosława Kaczyńskiego Zgadzam się z Markiem, że to gra, do której Kaczyński przygotowywał się od lat. Do zmiany ustroju Polski, do likwidacji kolonialnej konstytucji. Do wprowadzenia ustroju prezydenckiego.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (17 głosów)

Komentarze

... lobby zadziałało, pewnych środowisk.

Sorry wyborcy, ale biznes to biznes.

Prezydent Duda podał im pomocną rękę, już prawie rozbitej mafii w togach, już POpuszczali ze strachu w gacie, przed karą i utratą nieprawnie zdobytych majątków, jak również z nowoczesnej targowicy PO-PSL-Nowoczesna.

I decyzją prezydenta Dudy, znów im świeci słoneczko i mogą spać sPOkojnie.

Bo towarzysze w togach, będą znowu stać na straży, by nikomu włos z głowy nie spad, za wszelakie przewały przeciwko Polsce.

Na mój głos panie prezydencie, niech pan nie liczy, teraz czekam co zrobi PIS.
 

 

Vote up!
6
Vote down!
-2

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1544577

Rzymianie mówili Kaziu - Qiuquid agis prudenter agas et respice finem...poczekajmy...

Vote up!
3
Vote down!
0

Yagon 12

#1544583

W Polsce chyba sobie nie zdajemy sprawy, co za piekło, w związku z proponowaną reformą sądownictwa w Polsce, zostało rozpętane przez lewaków w Unii.

Jeśli mała "tuba unijna" - Dania - "pluje się" na Polskę przez główną część swoich wiadomości, od trzech dni, jeśli zapluwają się Niemcy - to pociągnięcie p. Prezydenta okazuje się genialne. Teraz rodzime lewactwo straciło argumenty - robi "zadymę" po wariacku - bez powodu, a zachodnie lewactwo, jak zwykle czyli zwyczajnie - wydurniło się. Co do "świeczkowych protestów" - mam wrażenie, że są przez kogoś opłacane.

A również - wydurnili/wydurniają się polscy "prawacy" atakując p. Prezydenta. Sztandarowym przykładem może być , na Niepoprawnych, Fedorowicz Ewaryst, że innych "spuszczając zasłonę miłosierdzia" nie będę już wymieniać.

"Mój" Duńczyk znów "błysnął intelektem" - zauważył, że Polska jest przez Unię ordynarnie mobbowana (ale na tę "bystrość" Mogensa "pracowałam" blisko 10 lat - przedtem wierzył lewackiej propagandzie: "bo przecież zachodnie media nie kłamią"). Nasi rządzący są w istocie niezwykli - ich skuteczne działanie pod taką presją graniczy już z cudem. W dodatku wielu "prawaków" nie daje Rządowi żadnego kredytu zaufania a jedynie domaga się szybkiej realizacji obietnic wyborczych. Ludzie - módlcie się o rozum dla siebie oraz o mądrość, siłę i wytrwałość dla Rządzących. ...et  respice finem!

Pozdrawiam,

Vote up!
8
Vote down!
-1

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1544589

Janusz mówię czekam, zobaczymy, jaki będzie koniec oby pomyślny..., a czy to był roztropny ruch i dobrze rozeznany koniec nie wiem!

Vote up!
5
Vote down!
0

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

#1544607

przepraszam za podwójny komentarz ;)

Vote up!
2
Vote down!
0

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

#1544608

Jestem przekonana, ze Prezydent Duda skonsultowal  swoja wypowiedz z Pania Premier i z J.Kaczynskim..Przez to:

1)PIS moze pokazac , ze jest jednak demokratyczny,

2)Pan Prezydent, ze jest odpowiedzialny i obiektywny.

3)My przeforsujemy mimo wszystko kilka zmian.

Ja jestem zwolenniczka dobrej zmiany, ale i mnie zmiany w sadownictwie szly za daleko. Niosly za soba grozbe mataczenia i kolesiostwa. Wybor sedziow  przez parlament jako przedstawicieli  Narodu uwazam za dobry wybor.

Vote up!
5
Vote down!
0

Gosia

#1544586

Nie neguje dobrych intencji, chwalebnej chęci zwiększenia swoich kompetencji, teraz to prezydent będzie wysuwał kandydatów do sądu najwyższego, a nie minister sprawiedliwości. Tak pewnie sądzi, radość w pałacu jest jednak przedwczesna. Będzie tylko wysuwał i wysuwał, nic więcej się nie zdarzy. PIS wypuściło z rąk "lejce". Opozycja dostała co chciała. nigdy nie pozwoli na zebranie potrzebnej liczby głosów.

Przecież nie kryli się wcale, że chodzi im o zablokowanie reformy. Pan Prezydent podał im na talerzu wszystko czego chcieli. Skąd prezydenckim urzędnikom przyszło do głowy, że opozycja dla mianowania kilku swoich sędziów zgodzi się na pozbawienie poczucia obecnej bezkarności.

Vote up!
5
Vote down!
0
#1544600

niestety

Vote up!
2
Vote down!
0

gość z drogi

#1544612

którzy w takt niemieckiej muzyki "grzeją" temat reformy sądownictwa w Polsce - pokazali Bogusławę Sochańską - dyrektor Duńskiego Instytutu Kultury w Warszawie, wcześniej radcę ds. kultury ambasady RP w Kopenhadze i wykładowcę UAM.

Stwierdziła, że Prawo w Polsce wróciło do czasów PRL-u.

A czy byłby jakiś sposób na zamknięcie gęby (mordy) takim "specjalistom" od czarnego pijaru?

Vote up!
5
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1544653