"A słowo ciałem się stało"..

Wielce to symptomatyczne iż niemal WSZYSCY w analizach i szukaniu przyczyn porażki Clinton, koncentrują się na osobie Trumpa, jego osobowości, cechach i przymiotach, nie potrafiąc sięgnąć sedna.. istoty tego co się stało.

Przy okazji, wyszło na jaw jak wielu "prawicowców" jest zakamuflowanymi lewakami, modlącymi się i o wygraną ICH lewaczki Clinton, i przerażonymi samą ewentualnością (stała się ona rzeczywistością) wygranej osobnika, który zawróci świat z lewackiego kursu i niedopuści do wszechwładnego panowania i władzy lewactwa.

"A słowo ciałem się stało" proszę lewactwa - tego utajnionego (i na tej witrynie) też..

I ta WASZA, za którą otwarcie w tą wyborczą noc deklarowaliście się.. Ta wasza - lewaków, nadzieja i sen  - Clinton, sromotnie przegrała, a wraz z nią, nadzieje i marzenia na rządy całym chrześcijańskim (dotąd) światem..


Jasne.. Oglądałem i śledziłem i noc wyborczą i wczorajsze - szokowe powyborcze reakcje i zbiorowe "jojczenie".

- Muszę uczciwie przyznać iż niesamowicie cenna i przyjemna była (i jest ) ta studyjna (i pozastudyjna - internetowa, radiowa, gazetowa) wściekłość, szok i nade wszystko zawód i   r o z c z a r o w a n i e  wygraną Trumpa - i "laniem" które dostała LEWACZKA Clinton.
 
Wśród tego chóralnego bełkotu, usiłującego na różne - głównie dezawuujące Trumpa - sposoby "zanalizować", "objaśnić" i "wytłumaczyć" w gruncie rzeczy nie  tyle szokującą biedne studyjne lewactwo (i ich interlokutorów) wygraną Trumpa, ile wytłumaczyć PORAŻKĘ ich nadziei i faworytki - Clinton, znalazł się dotychczas jeden jedyny głos - min.Waszczykowskiego w Wiadomościach TVP - potrafiącego w uczciwy, nie lewacki sposób sięgnąć "jądra prawdy".
- Jeden jedyny..

Nie trzeba też żadnych lewackich "analiz" ani dociekań, by stwierdzić wyraźnie i jednoznacznie iż prezydenturę dla Trumpa "wygłosowały" głównie.. amerykańskie "REDNECKI"* - całkowicie impregnowane na zmasowaną, lewacką propagandę.

(* "redneck" - burak, wieśniak, prostak, wsiok, ciemniak - dosł."czerwony kark".. Pierwotnie, pogardliwe i obelżywe określenie (przez miejskie "elyty"*) ubogiego farmera z południa USA)

Amerykańskie "rednecki" (podobnie jak rok temu Polacy) powiedziały lewactwu "DOŚĆ"..

Dość niszczenia tradycji i kultury.. Dość niszczenia wartości chrześcijańskich i wartości amerykańskich.
Dość dewiacjom, wynaturzeniom i zboczeniom. Dość niszczenia Cywilizacji Białego Człowieka.

"Rednecki" - ta zdrowa tkanka amerykańskiego społeczeństwa uważała ze nareszcie trzeba nazywać rzeczy "po imieniu" - jak w ich, "redneckow" imieniu robił to Trump - i powiedziała "STOP" amerykańskiemu odpowiednikowi polskich "siostrzyc", latających z papierowymi torbami na durnych łbach i z czarnymi parasolkami.

"Rednecki" powiedziały "STOP" (m.in.) postarzałym "Madonnom" oferującym "loda" każdemu kto zagłosuje na równie kłamliwą i obłudną jak Kopacz - Clinton.

- I kiedy Trump mówił o odbudowie USA (- nie tylko gospodarczej), to Clinton "śpiewała" na znaną lewacką nutę: - o emigrantach których trzeba przyjmować i hołubić, o muslimach (muzułmanach) których trzeba kochać, przyjmować  i hołubić - czy o LGBT i mniejszościach seksualnych które oczywiście trzeba kochać, hołubić i - ofcourse - dawać im kolejne prawa i przywileje - etc.itd.itp.
Jaki był tego efekt? - Namacalnym dowodem jest prezydentura Trumpa.

Faktem jest iż nie tylko Węgry, USA - i w coraz większym stopniu Polska, ale praktycznie cała nasza cywilizacja Białego Człowieka "wybudza" się powoli z degenerującego świat lewackiego amoku, a wybory w USA są tego wyraźnym symptomem.

I to było główną przyczyną wygranej Trumpa..
 - Odwrót od lewackiej gangreny politpoprawności i niszczenia wartości i tradycji które zbudowały naszą cywilizację.

Cywilizację której fundamentem był i jest DEKALOG.