Hucpa Katarzyny Herbert
- Twórczość mego męża, co zawsze podkreślał, jest wspólnym dobrem kultury narodowej. Prawo do jego twórczości jest równe dla wszystkich, ale też wszyscy winni zachować wobec niej równy szacunek. Szacunek ten wymaga całkowitego oddzielenia spuścizny poety od spraw polityki - Ten, kto instrumentalnie używa imienia, idei oraz spuścizny twórczej Zbigniewa Herberta do realizacji własnych celów politycznych ten, moim zdaniem, dopuszcza się nadużycia, a przez to okazuje brak szacunku mojemu mężowi i jego twórczości
Katarzyna Herbert
napisała Katarzyna Herbertowa.
- Oburza mnie to co robi PiS, protestuje przeciwko wykorzystywaniu twórczości mojego męża do celów politycznych - Katarzyna Herbert dla Radia Zet
A mnie oburza ta hucpa, którą urządza nam walterownia wraz ze zmanipulowaną staruszką.
Pani Katarzyna Herbert jest niewiarygodna i to co urządza wraz z cynglami określam jako HUCPĘ i włączenie się wdowy do nawalanki na opozycję.
To jest HUCPA dla każdego przyzwoitego człowieka.
Nie jej wiersze, nie jej poezja, a swoje sympatie polityczne wyrażnie okresliła - Wybory 2010. Żona Zbigniewa Herberta poparła Komorowskiego.
Żona poety Zbigniewa Herberta, Katarzyna, poparła kandydata PO Bronisława Komorowskiego na prezydenta. List z wyrazami poparcia zaprezentowała w sobotę rzeczniczka sztabu wyborczego Komorowskiego Małgorzata Kidawa-Błońska.
- Z całego serca popieram kandydaturę pana Bronisława Komorowskiego na prezydenta Polski - napisała Katarzyna Herbert.
- Cieszę się, bo uważam, że Herbert jest własnością wszystkich Polaków i wszyscy mamy prawo czytać jego wiersze, niezależnie od przekonań politycznych. Chciałabym, by poezja nie dzieliła Polaków, ale byśmy ją czytali - powiedziała dziennikarzom Kidawa-Błońska.
Jest Pani niewiarygodna, nie ma pani zadnego prawa mowić kto może wykorzystywac cytaty z tworczości ś.p. małżonka Zbigniewa Herberta.
Niech Pani nie urządza politycznej HUCPY!
Jak Pani nie wstyd?
Proszę z honorem ze sceny zejść!
http://www.tvn24.pl/-1,1699476,0,1,protest-zony-poety-pis-odpowiada,wiad...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7921116,Wybory_2010__Zona...
ps. http://niniwa2.cba.pl/jacek_zakowski_pani_herbert.htm
Katarzyna Herbert- udziela wywiadu GW - gazecie o której Zbigniew Hebert publicznie mówił, że nie chce mieć z nią nic wspólnego,
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5122 odsłony
Komentarze
Staruszka chce do celebrytów
14 Kwietnia, 2011 - 14:39
Żona Zbigniewa Herberta ma takie samo prawo do jego spuścizny jak każdy czytelnik. Oczywiście, co do praw autorskich - to inna sprawa.
Zastosowanie cytatu nawet w celach politycznych tak przez PIS, PO czy inną partię jest tak dopuszczalne, jak dopuszczalne jest cytowanie Mickiewicza, Słowackiego itd.
A że staruszka jeszcze chce zaistnieć i wprowadzic sie w świat Wojewódzkiego, Majewskiego, Kory (z pudlem), Zapędowskiej i innych lokajów lobby byłych służb, dziedziców myśli komunistycznej itd., to inna sprawa. Do staruszki nie mam pretensji; ona też pragnie aby ze stołu pańskiego spadły jej jakieś ochłapy.
Może ona nie zrozumiała
14 Kwietnia, 2011 - 15:43
twórczości męża?
Patrząc na ten wzrok...
14 Kwietnia, 2011 - 16:03
nie zrozumiała na pewno.
Kręci się w "towarzystwie", w którym postrzeganie rzeczywistości sprawia bul
...z jakim przystajesz, takim się stajesz...
_____________________________________________________________ "Nie martwcie się, jeśli nie stanowimy większości. Wszystko czego potrzebujemy, to mniejszość zamiłowana w rozpalaniu ognia wolności w umysłach ludzi." - Samuel Adams
________________________________________________________________ "Nie martwcie się, jeśli nie stanowimy większości. Wszystko czego potrzebujemy, to mniejszość zamiłowana w rozpalaniu ognia wolności w umysłach ludzi." - Samuel Adams
kryska!, otumaniona kobita znów szarpie się z Panem Cogito
14 Kwietnia, 2011 - 16:46
Jaki wstyd!
pzdr
antysalon
Katarzyna Herbert przeciw własnemu...
14 Kwietnia, 2011 - 18:37
...własnemu mężowi występuje nie po raz pierwszy, niestety. Piekielna baba. Warto sobie przypomnieć choćby jej ohydne przetargi w sprawie materialnej spuścizny po mężu i równie wredne wypowiedzi wspierające wrogie twierdzenia ob. Tomasza Jastruna (w dzień po śmierci! w "Życiu" z kropką), że Herbert był chory psychicznie.
Ta starowinka nie tylko nie rozumie twórczości Herberta, ale nigdy nie usiłowała jej zrozumieć. Choćby tego, jak bardzo i ponadczasowo Jego poezja wiąże się z polityką, zwłaszcza "Pan Cogito". Miała za złe mężowi w zasadzie wszystko, co robił, a szczególnie rzetelną krytykę Gazety Wyborczej i jej szefa Adama Michnika. Tego nie mogła znieść.
Rozpętała się dzika awantura PO-wska. Dzika - to za słabe słowo, ale nie potrafię znaleźć innego. Totalna histeria wobec niekończącego się ciągu porażek. Nie mogą się przyczepić do niczego, to czepiają się płotu.
Poezja Herberta jest wartością publiczną i tyle na ten temat.
Muldi
Muldi
Poezja Herberta jest wartością publiczną i tyle na ten temat.
14 Kwietnia, 2011 - 19:09
tyle i tylko tyle
amen
pzdr
Popłuczyna
14 Kwietnia, 2011 - 21:34
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Prawda jest taka ,że Herbert prawdopodobnie nie tknął jej w łóżku od dawna ,obracając inne panie, a ona się teraz mści na tych których uważał za porządnych ludzi albo na tych co jego uważali za wielki autorytet, swoją drogą też bym nie tknął takiej kreatury i nie chodzi tu tylko o urodę ,ale ogólnie o powab,bo kobitka musi mieć to coś w sobie,a u niej tego nie widzę,moim zdaniem ohydny kocmołuch.
nigdy dość przyzwoitości i honoru
tak to jest z tymi babami...
15 Kwietnia, 2011 - 00:33
przepraszam Krysko, przepraszam wszystkie inne kobiety z "Niepoprawnych", ale historia pokazywała i pokazuje, iż żony wielkich artystów często okazywały się szmatławymi babsztylami.
Zapewne słyszeliście o tej całej szopce, którą teraz odstawia żona Niemena (był o tym nawet artykuł w "Uważam Rze"). Drążąc dalej mój ulubiony, muzyczny temat nie sposób nie napisać o żonie Wurtzela z Motorhead - babsztyl doprowadził do rozpadu w zespole i do skłócenia dobrych kumpli, tak samo zresztą Yoko sprawiła że Lennonowi odjebało (w negatywnym tego słowa znaczeniu).
Ostatnio obecna żona Blaze Bayleya nakłoniła tego, by pozbyl się całego swojego zespołu...
Miejmy nadzieję, iż gdyby Herbert teraz żył, nie robiłby żadnych głupstw pod wpływem swojej baby.
Johnny_B_Goode, & Stary Wróbel
15 Kwietnia, 2011 - 13:24
no!no!
żeby mi to było ostatni raz!
pzdr
ps.Niemenowej palma odbija
żony opozycjonistów niejednokrotnie były SBckimi konfidentkami
26 Kwietnia, 2011 - 00:24
Jacek Kaczmarski "Mury" - "a śpiewak zawsze był sam..." - poeta, człowiek z natury wyobcowany miał słabość co bezpieka dobrze rozczytywała
Nasyłali na niego podła babę albo deprawowali jego stara towarzyszkę życia - na pewno ją zaniedbywał skoro pisał...
żona Pawła Jasienicy regularnie pisała donosy do SB...
Smutne ale w praniu wychodzi i 3a nazywać zjawiska po imieniu!
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Nie robmy jej reklamy i nie wyręczajmy GWnianej gazet
26 Kwietnia, 2011 - 00:33
THE END
Obibok na własny koszt
======================================================
Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt