Antysemityzm, uprzedzenie czy forma samoobrony?

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

Poza „Warszawską” nie znam innej znaczącej gazety, która łamiąc poprawność polityczną potrafiłaby tak otwarcie, odważnie i co najważniejsze uczciwie pisać o stosunkach polsko-żydowskich oraz ich historii. Nikt na prawicy nie podejmuje tak często jak nasz tygodnik tego tematu. Zresztą o działaniach żydowskiego lobby nie piszemy tylko w polskim kontekście. Dlatego też oczywistą konsekwencją tej naszej publicystyki było wyciągnięcie przeciwko nam wielkiej i sprawdzonej w okładaniu niepokornych sękatej pały, czyli okrzyczenie nas antysemitami – oczywiście nie podając żadnych przykładów tego rzekomego antysemityzmu. Nie zdziwiło i nie zaskoczyło nas to, że owe dobrze znane już armaty wytoczyli przeciwko nam także ludzie podający się za bojowników działających po tej samej prawicowo-patriotycznej stronie barykady. Nie mam wątpliwości, że zarówno z prawej jak i lewej strony ujawniły się siły, które chcą nas zastraszyć i zamknąć nam usta.  
 
Przyznam szczerze, że mnie samego problem antysemityzmu nurtuje już od bardzo wielu lat i jeszcze w całkiem młodym wieku zastanawiała mnie jedna rzecz, o której tak wtedy jak i dzisiaj nikt nie ma śmiałości głośno powiedzieć. Ja rozumiem, że panuje terror poprawności politycznej i o Żydach można pisać albo dobrze, albo wcale. Jednak pytanie, które krążyło mi po głowie już od bardzo wielu lat, dawniej przecież odważnie padało, tylko, że działo się to w czasach, kiedy ten knebel politycznej poprawności nie był jeszcze tak szczelny i głęboko wciśnięty w gardła polityków, historyków, publicystów i dziennikarzy.       
 
Aby przejść do rzeczy na początek chciałem opowiedzieć Czytelnikom pewną prawdziwą historię.  Z przyczyn oczywistych nie padną żadne nazwiska ani nazwy miejscowości. Otóż w mieście „A” mieszka sobie ambitna, wpływowa i zamożna pani „B” z uczęszczającym do gimnazjum synkiem „C”. Synalek jest rozpieszczonym i rozwydrzonym gówniarzem, który uważa, że jest pępkiem tego świata i wszystko mu się należy. W poczuciu całkowitej bezkarności obraża innych uczniów i z pogardą odnosi się do nauczycieli. Jednak dyrektor szkoły na wszystko przymyka oczy i namawia do tego samego całe grono pedagogiczne, ponieważ bardzo wpływowa pani „A” współfinansuje także wycieczki szkolne, dokłada się do wymiany okien i parkietu na sali gimnastycznej. Jednak coraz częściej i głośniej reagują rodzice innych dzieci, którzy codziennie wysłuchują od swoich pociech opowieści o skandalicznym zachowaniu gagatka. Proszą szkołę o rozwiązanie problemu i twierdzą, że ich córki i synowie już dość mają towarzystwa tego młodego panicza, który uważa się za ulepionego z lepszej gliny arystokratę. Żeby nie przedłużać powiem, że młodzian przenoszony jest przez matkę z gimnazjum do gimnazjum, kuratorium bombardowane jest skargami na kolejnych dyrektorów, a wpływowa mamusia za pomocą swoich licznych kontaktów i znajomości uruchamia miejscowe media, które jej rozwydrzoną pociechę przedstawiają, jako ofiarę prymitywnego i zacofanego polskiego motłochu. Kiedy synalek kończy gimnazjum matka wraz z nim przenosi się do dużego miasta "D". Tam jej ukochany syn idzie do liceum i serial się powtarza według znanego już Czytelnikom powyższego scenariusza. Powiem na zakończenie tej historii, że owa mamuśka do dziś winą za wszystko obarcza kolejne szkoły, kuratoria oraz rodziców, którzy mieli to wątpliwe szczęście, że ich dzieci zetknęły się w szkolnych ławach z tym młodym pyszałkowatym chamem. Matce do dziś nawet nie przeszła przez głowę myśl, że cała wina, albo przynajmniej jej spora część może tkwić w jej syneczku.
 
Chyba każdy już domyśla się, jakie pytanie dotyczące antysemityzmu chodzi mi pogłowie. Najlepiej, jeżeli nie będę formułował go sam, ale, sięgnę do gotowej odpowiedzi udzielonej w wydanej w 1894 roku książce „Historia i przyczyny antysemityzmu” żydowskiego autora, Bernarda Lazare, znanego w tamtych czasach we Francji krytyka literackiego, publicysty i polemisty. Warto zwrócić uwagę na logiczność i oczywistości jego wywodu: Gdyby tę wrogość, a nawet awersję, okazywano jedynie wobec Żydów w jednym czasie i w jednym kraju, byłoby łatwo zdefiniować ograniczone powody tej złości, ale ta rasa, wręcz przeciwnie, była przedmiotem nienawiści dla wszystkich narodów, pośród których się osiedlała. A zatem, skoro wrogowie Żydów należeli do najróżniejszych ras, skoro mieszkali w krajach bardzo od siebie odległych, skoro byli rządzeni bardzo różnymi prawami, zarządzani przez przeciwne zasady, skoro nie mieli ani takich samych zasad moralnych ani zwyczajów, skoro ożywiało ich inne usposobienie, które nie pozwalało im oceniać niczego w taki sam sposób, to dlatego należy stwierdzić, że ogólny powód antysemityzmu zawsze leżał w samym Izraelu, a nie w tych, którzy walczyli z Izraelem.  
 
Już w bliższych nam czasach podobnie na genezę antysemityzmu patrzył zmarły w 1967 r. pochodzący z Pensylwanii w USA prof. Jesse H. Holmes. W swojej pracy, „The American Hebrew” pisał: To wcale może nie być przypadek, że antagonizm skierowany przeciwko Żydom występuje niemal wszędzie na świecie gdzie żyją Żydzi i nie-Żydzi. A skoro Żydzi są wspólnym elementem tej sytuacji, wydaje się prawdopodobne, na pierwszy rzut oka, że powód tego jest w nich, a nie w bardzo różniących się od siebie grupach odczuwających ten antagonizm.
 
Czy nieuprawnione jest twierdzenie, że wrogi stosunek do Żydów występujący wszędzie tam gdzie się oni osiedlali był uzasadnioną reakcją obronną różnych społeczności i narodów? Bo jak inaczej to wytłumaczyć, jeżeli działo się tak od wieków w wielu miejscach na świecie,  pod rożnymi szerokościami geograficznymi i na dodatek w czasach, kiedy nie istniał nie tylko Internet, ale także radio, telewizja i prasa w dzisiejszym rozumieniu tego słowa? Nie można w takim razie mówić o jakimś wielkim międzynarodowym antyżydowskim spisku. Nawet w czasach przed Chrystusem, Żydów oceniano niezwykle negatywnie. Sięgnijmy do Starego Testamentu i „Księgi Estery” przytaczając fragment dekretu króla Persji Artakserksesa: Gdy zapanowałem nad licznymi narodami i gdy podbiłem cały świat nie nadużywając władzy swojej, lecz z łaskawością i łagodnością stale sprawując rządy, chciałem cicho unormować życie podwładnych, królestwo umocnić spokojnie aż po granice i przywrócić wszystkim ludom upragniony pokój. Gdy pytałem moich doradców, jak by to można dokładnie przeprowadzić, Haman, który wyróżniał się przy nas mądrością i niezmiernie przychylnym usposobieniem oraz odznaczał się niezachwianą wiernością, zajmując drugie miejsce w królestwie, wskazał nam, że wmieszał się pomiędzy inne szczepy całego świata pewien naród wrogo usposobiony, który przez swoje prawa sprzeciwia się wszystkim narodom i stale lekceważy zarządzenia królów, tak iż stanowi przeszkodę w rządach nienagannie sprawowanych przez nas nad całością.
 
Jak widzimy antysemityzm jest przynajmniej tak stary jak Stary Testament. Czy Żydzi nie przypominają do złudzenia owej opisanej przeze mnie na początku matki, która w swojej zaślepionej i chorej miłości nie potrafiła zmierzyć się z prawdą o własnym dziecku? Dlaczego dziś nikt nie ma już odwagi by za Bernardem Lazarem i prof. Jeske H. Holmesem odpowiadać identycznie i logicznie na pytania oraz formułować podobnych opinii, które przecież każdemu myślącemu człowiekowi same powinny przychodzić do głowy? Wiele mówi się dzisiaj o nadchodzącej klęsce wszystkich tych, którzy terroryzują narody polityczną poprawnością. Czy owa klęska dosięgnie też przedstawicieli żydowskiego lobby, które na prawo i lewo wymachuje pałką antysemityzmu tłumiąc wszelką krytykę oraz mówienie prawdy o nich samych, powołując przy tym do życia drapieżny żydowski monopol na cierpienie? Aby uprzedzić zarzuty o „żydożerstwo” od razu mówię, że nie pisałem tego tekstu by usprawiedliwiać pogromy i zbrodnie ludobójstwa popełnione na Żydach. Chodzi mi o przywrócenie normalnej i wolnej dyskusji prowadzonej już po wypluciu tego knebla wetkniętego światu przez żydowskie lobby.  
 
A na koniec kilka zapomnianych i dotyczących Żydów cytatów autorstwa ludzi wielkich i znanych. Oto istny wysyp „spiskowców” i „antysemitów” oraz samo nasuwające się pytanie. Jak  oni się przeciwko Żydom sprzymierzyli i sprzysięgli skoro żyli w różnych państwach i czasach na przestrzeni niemal 2,5 tys. lat?
Tacyt: Prawa żydowskie stoją w sprzeczności do praw wszystkich innych narodów. Pogardzanym jest u nich wszystko, co dla nas jest święte i odwrotnie: miłe jest wszystko, co w nas obrzydzenie wzbudza. Żyją ściśle zespoleni, wspierając się nawzajem, nienawidząc natomiast obcych i rozkładając ich.
Cycero: Żydzi należą do sił ciemności i zła. Wiadomo, jak liczna jest ich klika, jak się popierają i jaki wpływ wywierają. Jest to naród łobuzów i oszustów.
Seneka: Obyczaje tej najbardziej zbrodniczej nacji osiągnęły takie wpływy, że dosięgają wszelkich krajów.
Św. Tomasz z Akwinu: Żydom nie powinno się pozwolić, aby zatrzymali to, co uzyskują z lichwy; najlepiej byłoby, aby skłonić ich do pracy tak, że mogliby zarabiać na życie zamiast nie robić nic oprócz pielęgnowania swego skąpstwa. 
Napoleon Bonaparte: Niedawno dopiero minął ten czas, w którym rząd widział się zmuszonym położyć tamę działalności czynnej tej nieużytecznej dla francuskiej społeczności kasty żydowskiej, która byłaby doszła do zupełnego zawładnięcia majątkami i nieruchomościami całych departamentów przez wzrastającą co godzina potęgę swą pieniężną środkami lichwy i z niej wypływających zastawów hypotecznych. Celem więc naszym będzie zniszczyć skłonności żydowskiej ludności, a przynajmniej wykorzenić o ile się tylko da tę niepohamowaną chęć do zatrudnień, szkodliwych nie tylko dla Francyi, ale dla całego świata, dla wszystkich krajów, dla cywilizacyi i dla porządków społecznego życia.
Johann Wolfgang von Goethe: Naród żydowski nigdy nie był wiele wart... Mało posiada cech szlachetnych, a wszystkie wady razem wziąwszy innych narodów.
Franciszek Liszt: Nadejdzie dzień, gdy wszystkie narody, pośród których mieszkają dziś Żydzi, będą musiały stanąć przed problemem całkowitego ich wypędzenia - problemem życia i śmierci, zdrowia lub chronicznej choroby, pokojowej egzystencji albo nieustających niepokojów społecznych.
Geroge Washington: Oni działają przeciwko nam skuteczniej, niż armie wroga... Należy żałować, iż każdy stan, dawno temu, nie przegonił ich jako dżumę społeczną i największych wrogów szczęścia dla Ameryki.
Benjamin Franklin: W jakimkolwiek kraju by się osiedlili w większej liczbie, Żydzi demoralizowali go, niszczyli integralność ekonomiczną, segregowali się od reszty społeczeństwa, wyszydzali i podkopywali chrześcijańską wiarę, na jakiej oparty jest kraj.
Mark Twain: Protestanci prześladowali katolików – ale nie pozbawiali ich życia. Katolicy prześladowali protestantów – ale nigdy nie pozbawiali ich możliwości pracy na ziemi czy w warsztacie. Jestem przekonany, ze Ukrzyżowanie nie ma wiele wspólnego ze stosunkiem świata do Żydów; że przyczyny tego są znacznie starsze niż tamto wydarzenie. Zapewne prześladowanie Żydów nie ma nic wspólnego z uprzedzeniami religijnymi.
Stanisław Staszic: Żydostwo to letnia i zimowa szarańcza dla Polski, która zaraża powietrze zgnilizną, roznosi próżniaczego ducha swoich ojców... tam tylko się gnieździ i mnoży, gdzie próżniactwo ma ochronę.
Roman Dmowski: Antysemityzm to protest przeciw potędze Żydów i ich zabójczemu wpływowi na społeczeństwo europejskie.          
 
Artykuł opublikowany w tygodniku ]]>„Warszawska Gazeta”]]>
Nowy numer już w kioskach

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (14 głosów)

Komentarze

Świetny tekst,niestety za mało jest takich publikacji a Naród często nieświadomy tego zagrożenia.Polskę już dawno mają opanowaną dokładnie.Swoich ludzi mają po prawej i lewej stronie sceny politycznej i tym sposobem zawsze rządzą.Nie cofną się przed niczym,nawet przed robieniem biznesu na śmierci swoich rodaków w "holokauście".Przez lata osiągali z "holokaustu" niewyobrażalne profity a teraz okazuje się to zwykłym oszustwem.Wszystkie kraje,które z tego tytułu dały się "oskubać" powinny wytoczyć im procesy o zwrot wyłudzonych korzyści z odsetkami.Trudne do zrobienia ponieważ wszędzie mają swoich ludzi a rządy siedzą w ich kieszeni.

Vote up!
11
Vote down!
0

Mirek300

#1519425

Taki jest głoszących Prawdę stan niedoli

Nie należy się wszelkich inwektyw lękać

Oni nigdy nie przestaną złośliwie stękać

Prawdę głosi Bóg i ją należy wspierać

Choć będzie inaczej myślących, uwierać

Pozdrawiam

 

Vote up!
5
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#1519426

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika 3671bajtuf został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

#1519433

- gdyby choć jeden z nich nie miał zafajdanej krwi.

Vote up!
4
Vote down!
0

Racjonał

#1519441

prawda nie ma nic wspólnego z czyjąś 'krwią'

Vote up!
1
Vote down!
0

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1519456

No  niestety wśród niemieckich hitlerowców i to w najwyższych kręgach byli Żydzi. O współkrew żydowską oskarżany jest też A. Hitler i wielu jego najbliższych współpracowników. Armia hitlerowska przymowala też Żydów a bez nich i ich pronazistowskich organizacji nie byłby możliwy Holocaust. 

Pzdr

Vote up!
3
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1519472

Pufa

 

Głęboko się wgryzła lewacka pufa

w cztery litery poprawnego bajtufa!

Vote up!
4
Vote down!
0

jan patmo

#1519439

Krtytyka Zydow w swiecie antycznym przypomina krytyke Chrzascijan. Nie jest wiec to dowod na samoobronny mechanizm a raczej na to, ze to co jest odmienne (Zydzi, Chrzescijanie), co nie pasuje do schematow zycia  wiekszosci jest krytykowane, a czasem wrecz przesladowane. Roznica miedzy Chrzescijanami a Zydami polegala jednak na tym, ze ci pierwsi zajmowali sie bankowoscia i handlem, a ci drudzy raczej byli biedni (kiedy byli  mniejszoscia). Chrzescijanie zdecydowanie bardziej byli przesladownai niz Zydzi w dawnych czasach. Dopiero kiedy Europa stala sie chrzescijanska sytuacja sie odmienila. Na poczatku Zydzi uwazali Chrzescijan jako najgorszego rodzaju schizmatykow i przesladowali ich, do czasu kiedy sami nie zostali zniszczeni przez poganskich Rzymian. Pierwsi Chrzescijanie byli w wiekszosci Zydami. Wraz z ucieczka Zydow z Jerozolimy Chrzescjanstwo zaczelo sie rozszerazac jeszcze bardziej niz poprzez Sw Pawla. Miedzy Zydami a Chrzescijanami istaniala zawsze niezgoda na tle religijnym. Poglebiala sie ona gdy Zydzi zajmowali sie pracami, ktore uwazane byly za niegodne Chrzescijanina (lichwa). Zydzi przed 2 woja swiatowa i po niej (po holokauscie) to sa dwa rozne swiaty. Moralnie Zydzi wygrali wojne, mimo iz tyle ich zginelo. Maja w swoich rekach nieproporcjonalnie duzo miesc na uniwersytetach i mediach oraz posiadaja  banki. Moga wiec sobie pozwolic na kreowanie co jest politycznie poprwanie a co nie. I udalo po wojnie narzucic swoj punl widzenia. Ot co. A jest to punt widzenia z interesem. Sa w tym zreczni. Byc moze zrobili to po czesci w ramach samoobrony a po czesci z intencja dominacji nad swiatem i zemsta nad Chrzescijanami. Zydzi sa anty-chrzescijanscy w duzej mierze (a poprzez to anty-polscy).

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1519452

faktycznie, w tekście zabrakło choćby idei wroga wewnętrznego, kozła ofiarnego, kwestii odmienności,

A powojenny ład został zbudowany na zwycięstwie nad 'faszyzmem', co tylko pomogło żydom, którzy przebudowali swoją tożsamość i już nie są pokornymi ofiarami w swej masie.

Dla nowoczesnych demokracji są przydatni choćby odwalając robotę w nurcie multi-kulti świata mniejszości, podkreślająć 'szlachetność' wszelkich praw człowieka (zerżniętych od KK a wprowadzanych przez 'masonów' jako ich karykatura) czy czasem jako swoisty papierek lakmusowy.

Stereotypy same w sobie nie są złe, trzeba być tylko świadomym, dokąd mogą zaprowadzić i nie zgadzać się na odpowiedzialność zbiorową. W polskich realiach niebezpieczniejszy jest inny etos związany  z pochodzeniem, czyli inny sort, druga narodowość, spadkobiercy UB wobec spadkobierców AK. Trzeba odbudowywać polskość.

A te hałaśliwe, oskarżycielskie środowiska? Bywa. Z silną Polską i uczciwym rządem rozmowa byłaby krótka. Polscy historycy też powinni mieć coś do powiedzenia w świecie.

Rosji tradycyjnie nie ruszą, jeśli chcą spokojnie w niej żyć zwłaszcza że to w rękach Rosji są kwity na Holocaust a to władza nad całym mitem, który powoli przestaje być potrzebny światu. Powojenny ład też się posypał- jest ład po upadku dwubiegunowego, zimnowojennego świata- ale lewacki etos walki z faszyzmem trwa dalej, dziś jako bacik na antyglobalistów.

Vote up!
1
Vote down!
0

„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin

#1519457

do powiedzenia w świecie " na temat relacji polsko - żydowskich. I mają, tylko ten głos jest słaby a żydowskie lobby polityczne, finansowe wyjątkowo silne i skuteczne! Kto nam Polakom od lat " przyprawia gębę " żydożerców, antysemitów, ba nawet obciąża winą za Holokaust ? W dużej mierze przedstawiciele tej nacji, robiąc przy tym kokosowe interesy na odszkodowaniach, roszczeniach majątkowych do rządów nie tylko naszego państwa! Są niezwykle solidarni i skuteczni w prowadzeniu w/w działań, o czym czasem napisze jakiś przyzwoity, uczciwy przedstawiciel żydowskiej nacji ( patrz publikacja w " Forbsie " w ubiegłym roku ). Za to głośno o prawdziwych relacjach polsko- żydowskich, tych historycznych i współczesnych mowi dr EWA KUREK, M.B. MISZALSKI, G. BRAUN i wielu wielu innych, których wymienić nie sposób w krótkim wpisie.

Vote up!
8
Vote down!
0

mika54

#1519461

Krtytyka Zydow w swiecie antycznym przypomina krytyke Chrzascijan. Nie jest wiec to dowod na samoobronny mechanizm a raczej na to, ze to co jest odmienne (Zydzi, Chrzescijanie), co nie pasuje do schematow zycia  wiekszosci jest krytykowane, a czasem wrecz przesladowane. Roznica miedzy Chrzescijanami a Zydami polegala jednak na tym, ze ci pierwsi zajmowali sie bankowoscia i handlem, a ci drudzy raczej byli biedni (kiedy byli  mniejszoscia). Chrzescijanie zdecydowanie bardziej byli przesladownai niz Zydzi w dawnych czasach. Dopiero kiedy Europa stala sie chrzescijanska sytuacja sie odmienila. Na poczatku Zydzi uwazali Chrzescijan jako najgorszego rodzaju schizmatykow i przesladowali ich, do czasu kiedy sami nie zostali zniszczeni przez poganskich Rzymian. Pierwsi Chrzescijanie byli w wiekszosci Zydami. Wraz z ucieczka Zydow z Jerozolimy Chrzescjanstwo zaczelo sie rozszerazac jeszcze bardziej niz poprzez Sw Pawla. Miedzy Zydami a Chrzescijanami istaniala zawsze niezgoda na tle religijnym. Poglebiala sie ona gdy Zydzi zajmowali sie pracami, ktore uwazane byly za niegodne Chrzescijanina (lichwa). Zydzi przed 2 woja swiatowa i po niej (po holokauscie) to sa dwa rozne swiaty. Moralnie Zydzi wygrali wojne, mimo iz tyle ich zginelo. Maja w swoich rekach nieproporcjonalnie duzo miesc na uniwersytetach i mediach oraz posiadaja  banki. Moga wiec sobie pozwolic na kreowanie co jest politycznie poprwanie a co nie. I udalo po wojnie narzucic swoj punl widzenia. Ot co. A jest to punt widzenia z interesem. Sa w tym zreczni. Byc moze zrobili to po czesci w ramach samoobrony a po czesci z intencja dominacji nad swiatem i zemsta nad Chrzescijanami. Zydzi sa anty-chrzescijanscy w duzej mierze (a poprzez to anty-polscy).

Vote up!
1
Vote down!
0
#1519453

Krtytyka Zydow w swiecie antycznym przypomina krytyke Chrzascijan. Nie jest wiec to dowod na samoobronny mechanizm a raczej na to, ze to co jest odmienne (Zydzi, Chrzescijanie), co nie pasuje do schematow zycia  wiekszosci jest krytykowane, a czasem wrecz przesladowane. Roznica miedzy Chrzescijanami a Zydami polegala jednak na tym, ze ci pierwsi zajmowali sie bankowoscia i handlem, a ci drudzy raczej byli biedni (kiedy byli  mniejszoscia). Chrzescijanie zdecydowanie bardziej byli przesladownai niz Zydzi w dawnych czasach. Dopiero kiedy Europa stala sie chrzescijanska sytuacja sie odmienila. Na poczatku Zydzi uwazali Chrzescijan jako najgorszego rodzaju schizmatykow i przesladowali ich, do czasu kiedy sami nie zostali zniszczeni przez poganskich Rzymian. Pierwsi Chrzescijanie byli w wiekszosci Zydami. Wraz z ucieczka Zydow z Jerozolimy Chrzescjanstwo zaczelo sie rozszerazac jeszcze bardziej niz poprzez Sw Pawla. Miedzy Zydami a Chrzescijanami istaniala zawsze niezgoda na tle religijnym. Poglebiala sie ona gdy Zydzi zajmowali sie pracami, ktore uwazane byly za niegodne Chrzescijanina (lichwa). Zydzi przed 2 woja swiatowa i po niej (po holokauscie) to sa dwa rozne swiaty. Moralnie Zydzi wygrali wojne, mimo iz tyle ich zginelo. Maja w swoich rekach nieproporcjonalnie duzo miesc na uniwersytetach i mediach oraz posiadaja  banki. Moga wiec sobie pozwolic na kreowanie co jest politycznie poprwanie a co nie. I udalo po wojnie narzucic swoj punl widzenia. Ot co. A jest to punt widzenia z interesem. Sa w tym zreczni. Byc moze zrobili to po czesci w ramach samoobrony a po czesci z intencja dominacji nad swiatem i zemsta nad Chrzescijanami. Zydzi sa anty-chrzescijanscy w duzej mierze (a poprzez to anty-polscy).

Vote up!
1
Vote down!
0
#1519454

Bardzo dobry artykuł kokosie, nic ująć a dodać można jeszcze sporo. Przypomniał mi się cytat na temat tej nacji Kogoś o kim słyszał chyba każdy człowiek na Świecie, a wielu do Niego się modli.

Ci ludzie potrafią nawet opluwać tych, dzięki którym przetrwali, bez których dzisiaj jako nacja nie istnieliby. Jeden z rabinów żyjących w XIX wieku wyraził następującą opinię: "bez Polski naród żydowski nie miałby szansy przetrwania", niestety nie pamiętam jego nazwiska.

Żydzi, którym Polacy uratowali życie narażając swoje i swoich rodzin w czasie II wojny światowej, odwiedzają żydowskie skupiska w Stanach Zjednoczonych aby mówić w nich o "polskim antysemityźmie". Niemcy w bestialski sposób wymordowali miliony Żydów, a ci pomagają im przerzucać odpowiedzialność za te zbrodnie na Polaków, to mówi wszystko o nich.

Dla znających język angielski polecam książki i audycje amerykańskiego profesora E. Michal Jones, byłego wykładowcy katolickiego uniwersytetu w stanie Indiana, który pisze bardzo dużo na temat zachowania Żydów i ich "moralności". Za sprzeciw wobec polityki poprawności politycznej został on wyrzucony z uniwersytetu.

Pozdrawiam

https://www.google.com/search?q=e.+michael+jones&ie=utf-8&oe=utf-8

 

Vote up!
5
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1519460

Słowianie pochodzą od Jafeta syna Noego. Potomkowie Jafeta otrzymali

szeroką przestrzeń 1 Mojż.9.27. Ta przestrzeń to Eurazja. Od Renu na zachodzie

aż po Ural i od Bałtyku aż po Dunaj na południu. Słowianie to był monolit.

Dopiero po 6 r. n.e. nastąpił upadek Słowian. Po rozgromieniu Herulów,

Wandalów i Ostrogotów. Dan.7.24 to są trzy wyłamane rogi ( ludy słowiańskie ).

To Rzym zniszczył Słowian, ponieważ stali na drodze do objęcia pełnej władzy

przez rzymskich biskupów. To wydarzenie wyjaśnia, dlaczego ludy słowiańskie

spychane są na margines i nie mogą wyzwolić się z pod jarzma Watykanu do dziś. To Watykan wbił klin między Słowian i podzielił ich, i robi to do dnia dzisiejszego.

http://www.zbawienie.com/10-pokolen.htm

Vote up!
1
Vote down!
0

Anna

#1519471

sprawy, to nie puszyłbym się na jego miejscu z otwartością, odowagą i uczciwością - przynajmniej moim skromnym zdaniem. Z reguły, o ile pamiętam, Autor (może mniej Balinski z GWar), raczej  nie wskazywał specjalnie że w działaniach Ż, są jakieś motywacje etniczno-plemienne (niniejszy artykuł jest w pewnym stopniu wyjątkiem, raczej chlubnym), natomiast wskazywał czy piętnował jakieś lewactwo wśród którego - co pokazywał  z "szaleńczą odwagą":)) - znajdują się jacyś Ż Jakkolowiek NCzas też pisze ostrożnie,, nie pamiętam u nich tak częstego i ewidentnego unikania wskazania etnicznych motywacji.

Spójrzmy tu. "mówi się dzisiaj o nadchodzącej klęsce wszystkich tych, którzy terroryzują narody polityczną poprawnością. Czy owa klęska dosięgnie też przedstawicieli żydowskiego lobby". Czyli  - zdaje się twierdzić Autor - są jacyś szermierze politycznej poprawności (pewnie głównie goje), wsród których " też" znajdują się ci na Ż. Nie oczekuję, by Autor coś stwierdzał z całą pewnością, ale może wypadałoby choćby przytoczyć tezę, że organiztorami, prekursorami, najbardziej prominentnymi propagotaroami politycznej poprawności są ci na Ż, gdyż ma ona służyć ich etnicznym celom, {a nie że p.p. gdzieś powstała (wsród gojów?) i pomiędzy propagotarami znajdują się też Żydzi, być może jako mało znaczący element tego rodzaju tresury}. Sądzę z lektury "Kultura krytyki" K. MAcDonalda, ze ów - a ksiązka jest sprzedawana w politycznie poprawnych księgarniach, a nie "oszołomskich" - postawiłby taką tezą co do prekursortwa i sprawczości Ż ów w zakresie poltt. poprawności. A tu znowu rozmycie sprawy.

No  - ale to już takie moje czepianie. Ogólnie pozytywnie odbieram, ze Autor i inni zaczynają dostrzzegać słonia w składzie porcealany, zdaje sobie sprawę z trudności w poruszaniu tego tematu, daję duży plus - w szczególności za niniejszy artykułł - tylko te puszenie się odwagą troszkę mnie razi i sądzę, że nie do końca jest usprawiedliwione...No, ale ten artykuł jest właściwie super.....

Vote up!
3
Vote down!
0
#1519499

"Jednak coraz częściej i głośniej reagują rodzice innych dzieci, którzy codziennie wysłuchują od swoich pociech opowieści o skandalicznym zachowaniu gagatka.". To może dawniej, bo dziś dzieci (społeczeństwa/narody) są - jak mi się zdajec-tak wytresowane, że

a) nie ośmielają się dostrzec skandalicznych zachowań gagatka, jesli dostrzegają w jakiejś części, to przyjmują je,

b) jako usprawiedliwione, a jeśli jednak nie do końca usprawiedlwione, to

c) nie przypiszą je gagatkowi, lecz  jakimś czynnikom "pozagagatkowym" (nie jego cechom wrodzonym). :)))

Vote up!
2
Vote down!
0
#1519533