Po pierwsze socjal, głupcze!

Obrazek użytkownika Fedorowicz Ewaryst
Blog

To jakiś koszmarny chichot historii, ale na czele państwa, które trzęsie całym światem przeważnie stają (a raczej – są stawiani, a to różnica) ludzie tak marni (staram się być uprzejmym), że aż dech zapiera.
Ale sam proces ich stawiania jest ciekawy i – jak zaraz wykażę – pouczający.

Dla niektórych przynajmniej.

Dwóch - pardon - dupków zostało tak postawionych dzięki sprytnym, ciekawym, skutecznym kampaniom komunikacyjnym, opartym o proste a skuteczne dźwignie:

dupek Clinton prowadził kampanię pod hasłem „It’s the economy, stupid”, co można przetłumaczyć „Po pierwsze gospodarka, głupcze.”

Dupek Obama oparł z kolei kampanię na sloganie-wytrychu "Change we can believe in" i zawołaniu "Yes We Can".

I obaj jechali na tym przez dwie kadencje, co dało im 10 lat wyżerki, wypitki i pardon – wy... no, wiadomo co „wy...” na koszt podatników, i to z prawie wszystkich krajów świata.

Udało się dupkom – dlaczego nie ma się udać PiSowi?

Jazdę na skopiowanie kampanii Obamy mieli w PiSie już ładnych parę lat temu (wiem z pierwszej ręki), ale zrobili to dopiero ostatnio.

Motto „Dobra zmiana” i okrzyk Damy radę! to oczywista kalka z kampanii Obamy.

Co zaś PiS wziął z Clintona?
Spokojnie, spokojnie - ja nikomu do gabinetu ze stażystkami nie zaglądam:

mnie chodzi o bajerkę, na którą się Publiczność bierze.

Otóż jak już pisowcy Obamą wygrali, to ciupasem przerobili Clintona na swoją modłę i pojechali, jak w tytule, zapewniając sobie już teraz reelekcję, chyba, że kolejny amerykański prezydent wywoła wojnę, ale wtedy to socjal będzie znaczył papierowy worek na zwłoki.

Własne.

Ale jeśli wojny nie będzie, to na tym socjalu PiS będzie jechał, i jechał, i jechał... aż do momentu, gdy mu się jazda znudzi, bo cała ferajna trzęsąca 3RP od 4 czerwca 1989 zadbała o to, by Polacy byli w swej masie tak biedni, tak umordowani, tak zdepresjonowni, tak wystraszeni, że każdego, kto im zapewni dodatkowych parę stówek + nadzieję na mieszkanie na rękach nosić będą.

A pierwszy w kolejce do noszenia - jest PiS.

Ma rację komercyjnie niepokorny (konsekwentnie promuję określenie swojego autorstwa) red. Warzecha, że będzie musiał z kasy wyskoczyć:

bo program socjalny PiSu będą musieli sfinansować (miastowi) średniacy, gdyż to oni jakie takie pieniądze niepoukrywane mają, nie mają zaś nieopodatkowanych, rolniczych dopłat z Unii, a że jest ich znacznie mniej, niż pisowskiego, socjalnego elektoratu, to nie będą tu mieli do gadania nic, za to do płacenia co nieco.

A czemuż nie oligarchowie? Nie banksterzy?! Nie VAT-rabusie?! - jakiś podłączany do dojarki (miastowy) średniak wyszlocha?
A temuż, (miastowy) średniaku, że takich żulików, to PiS może spektakularnie gonić, ale żeby ich złapać – to już na to jest za krótki.

Tak że sorry, Winnetou!

 

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.4 (14 głosów)

Komentarze

Obawiam się, że PiS wcale nie ma zamiaru nikogo łapać.
Taki banalny przykład. Z jednej strony "dowalają" podatek bankowy i lemury ( te z "Madagaskaru" ) skaczą z radości jak opętane. Z drugiej- cichcem obniżono kwotę obrotu bezgotówkowego z 15 tysięcy Euro, do 15 tysięcy PLN bodajże. Bank syty, tylko drobny przedsiębiorca obdarty do skórki. Tak się robi tłuszczę w bambuko, bo każdy jeden socjalny wymysł nowego rządu, to kolejne zaciśnięcie pasa dla biednej tłuszczy.
Najbardziej śmiać mi się chce z tych 12 PLN na godzinę. Rozmawiam z kierowcami z Polski i każdy z nich zarabia tak 1200-1800 PLN na papierze. Kolejne 3000-4000 dostają w kopercie. Wilk syty i owca cała.

Vote up!
4
Vote down!
-3

              

#1514355

Sprawa jest prosta:
1. PiS chce rządzić jak najdlużej - co normalne . 
2. dlatego policzył dokładnie, gdzie może najwięcej głosów zyskać.
3. wyszlo mu, że u najbiedniejszych (co logiczne).
4. i dlatego obiecanego podniesienia kwoty wolnej od podatku NIE będzie   :-D

Vote up!
4
Vote down!
-2

Ewaryst Fedorowicz

#1514377

Działania w sferze socjalnej są dość minimalistyczne.To tylko tak efektownie wygląda po latach udawania ,że problem nie istnieje.Porównania do Ameryki są niezbyt trafne bo tam nie tylko socjal ale  finansowanie przywilejów mniejszości i ideologii.A to akurat chyba u nas zacznie wygasać. Podniesienie kwoty wolnej od podatku wymaga innego podziału dochodów między budżet centralny i terytorialny. Przyznam ,że też mnie niepokoi bezruch w tym temacie. Być może układ polityczny po sfałszowanych wyborach samorządowych i postawa liderów opozycji jest przyczyną. Bo jak konsultować zmiany w ustawie o samorządzie? Z kim? A nie da się przepchnąć jak "in house" bo wrzask dziki wybuchnie. Po zamachu na TK kolejny wdzięczny frazes o zamachu na samorządy. 

Trochę się dziwię opozycji konstruktywnej, w tym pozaparlamentarnej. Może odciążycie rząd i coś przygotujecie? Projekt reformy ubezpieczeń społecznych dla przykładu. Coś konkretniejszego a nie same ogólniki i hasła. 

Pytanie kto ma to sfinansować na razie jeszcze nie ma podstaw. Ponieważ po pierwsze mówimy o przesunięciu wydatków , po drugie o poprawie ściągalności podatków. W tym drugim przypadku rzeczywiście jest ryzyko.Za miesiąc będzie wiadomo jak wygląda bilans budżetu po półroczu i wtedy być może będzie o czym rozmawiać.   

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1514380

"Pytanie kto ma to sfinansować na razie jeszcze nie ma podstaw. Ponieważ po pierwsze mówimy o przesunięciu wydatków , po drugie o poprawie ściągalności podatków."

z całym szacunkiem - nieprawda:
1. min. Kowalczyk był rozbrajająco szczery: obciążenia wzrosną dla tych, co zarabiają 100 tys zł - ale ROCZNIE, nie miesięcznie :-D

nawet, jeśli mówił prawdę, to znaczy, ze od 5700 miesięcznie na rękę.
2. jeśli mówił nieprawdę ( to u polityków częste), to po kieszeni dostaną ci co mają 4000- na rękę,

3. PiS swojego elektoratu ( rolników, biorących NIEOPODATKOWANE dopłaty z Unii) nie ruszy - i dlatego zapłacą miastowi średniacy.

4. wizyty CBA w spółkach CIECHu w poszukiwaniu dowodów na przekręt - teraz, gdy wszystko już pochowane, z Kulczykiem włącznie :-D to jawna kpina i pic na wodę fotomontaż :-D

5. ale tak naprawdę mój tekst jest o SKUTECZNYM , uniwersalnym, bo transatlantyckim do tego mechanizmie wygrywania wyborów - więc nie ma co się pisowski Czytelnik na mnie obrażać - w końcu chwalę PiS :-D

Vote up!
3
Vote down!
-2

Ewaryst Fedorowicz

#1514383

Pytanie o sfinansowanie miałoby sens gdyby wzrósł ogólny poziom obciążeń podatkowych. To było oczywiste w przypadku wzrostu stawki VAT. W przypadku podatku bankowego i od hipermarketów wstrzymałbym się z oceną do czasu gdy skutki się ujawnią. Ponieważ szkodliwe aspekty działalności w Polsce zagranicznych banków i sieci handlowych nie ograniczają się do nieopodatkowanego transferu zysków zagranicę. W kontaktach ze swoimi kontrahentami stosują praktyki monopolistyczne będące  dodatkowym obciążeniem i hamulcem rozwoju- czyli finalnie to jest jakby(renta kolonialna) podatek tyle że odprowadzany do niepolskiego budżetu.Być może i oby tak było udział w rynku takich podmiotów spadnie, być może utrudnienia w prostym transferze zysku z prymitywnej eksploatacji,obniżenie rentowności tej formy pracy kapitału czy nawet zwiększenie ryzyka  pobudzi do bardziej zróżnicowanej i cywilizowanej działalności.  

Jeśli zaś chodzi o socjal to przy zbyt niskim poziomie powstają ukryte i wyższe koszty. Tak jak z infrastrukturą - możesz nie remontować dróg - nie masz kosztów , zapłacą użytkownicy pojazdów, będzie to koszt ukryty i wyższy. Nędza skutkuje zjawiskami ,które co do skutków można śmiało porównać do dziurawej drogi. 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#1514719

1. "nie do końca rozumiem tą ripostę" - pełna zgoda :-D
2. "
Pytanie o sfinansowanie miałoby sens gdyby wzrósł ogólny poziom obciążeń podatkowych."
Z całym szacunkiem - nonsens: skoro socjal idzie do biedniejszych, to wzrost podatków dla średniaków (nie  tylko PiT: choćby "abonament TV" płacony "od licznika" uderza w średniaka, ktory ma mieszkane i działkę albo - nie daj Bóg! dwa mieszkania) jest tego socjalu sfinansowaniem

Jak już pisałem,  PiS NIE sięgnie  do kieszeni niepopodatkownych  de facto rolnkow, a więc to nie rolnicy sfinansują socjal

3. podatek bankowy i od hipermarketów właśnie po cichutu sobie gnije w lobbystycznych przepychankach i przy zwyczajnych pogróżkach Brukseli.
Nie czarujmy się: do dojenia zostali PiSowi średniacy, a ręki do głębokich kieszeni oligarchów PiS nie włoży, bo... nie chce stracić ręki (i władzy) :-D

4. na koniec re "Nędza skutkuje zjawiskami ,które co do skutków można śmiało porównać do dziurawej drogi. "

Pan mnie rzeczywiście nie zrozumiał: ja nie napisałem niczego  przeciwko socjalowi - ja jestem przeciwko zrzucaniu jego finansowania na średniaków, bo sa najłatwiejsi do obrobienia.

A tak dla porządku - mój tekst ( i nastęony)  jest o MECHANIZMIE wygrywania wyborów.

Vote up!
0
Vote down!
-1

Ewaryst Fedorowicz

#1515058

co może ułatwi dyskusję w przyszłości - nie mam w zwyczaju nisko oceniać wpisów tylko dlatego, że  inaczej niż autor myślę. pozdrawiam. 

Vote up!
0
Vote down!
0
#1514737