Niemal cały POstęPOwy świat wstrzymał nie tylko oddech.
Jedynie sułtan Brunei zajęty na swej wyspie ściganiem ostatniego drzewka, bombki oraz melodii Merry Christmas jeszcze nie wtrącił się do naszych wewnętrznych spraw.
I Kijowski, lider kod- komitetu okradania dzieci, który musi zbierać na alimenty dla komornika.
Atakują! straszą, psioczą, grożą!
Jeśli polski parlament, prezydent, rząd nie...