Taka mała teoria spiskowa...
Jak powszechnie wiadomo, PO powstało przy współudziale "służb", cokolwiek konkretnie znaczy to słowo. Zapewne chodziło o nowoczesną partię złożoną z ludzi nie umoczonych przerz poprzednie układy i system, będącą jednocześnie przeciwwagą dla najbardziej niebezpiecznej dla "systemu" partii Porozumienie Centrum, później PiS. Partii której główne postaci zdemaskowały i ulawniły rzeczywisty charakter "III RP" jako kontynuacji dotychczasowego układu.
"Niestety", a może "na szczęście" udało im się za dobrze. I o kilka lat trwało to za długo. Na nasz koszt. Gdy "służby" wycofały się w cień, szybko na świeczniku pozostał tylko Donald Tusk jako niekwestionowany przywódca, z lekka i z wzajemnością lobbujący w kierunku Niemiec. Dla równowagi, pojawiono Bronisława Komorowskiego, dla odmiany lobbującego w kierunku Rosji. Czyli równowaga, którą podtrzymywano umiejętnie manipulując skutkami katastrofy smoleńskiej. I wszystko byłoby pieknie w obliczu nowej ideologii postpolityki ponadpartyjnej ad mortem defecatam i o jeden dzień dłużej, gdyby nie siedem grzechów głównych które spowodowały że formuła PO nieodwołalnie wyczerpała się. "Służby" zorientowały się może nawet wczesniej niż samo PO, które używając pijaru jak nigdy nikt wcześniej, utrzymywało się na siłę dłużej niż czas mu przeznaczony przez "ojców-założycieli". Wreszcie straciło nieodwołalnie wiarygodność i zdolność przedłużania kadencji nawet w oczach lemingów. Każda służba, składająca się z inteligentnych (niestety) ludzi wiedziałaby że prędzej czy później ten niestabilny układ pier...nie z hukiem. W obliczu przegranych przez aktualnego rezydenta wyborów, pomimo zaklinania rzeczywistości przez najemników, klęska stała się realna. Trzeba było poszukać nadzwyczajnych metod aby uratować status quo. I działać szybko.
Nie mam nic przeciwko odważnym (chciałbym, żeby nie tylko "odważnym") ludziom którzy deklarując antysystemowość i niezależność, wypowiadali się z pogardą o władzy która rządziła przez kilka lat za pomocą tego co najlepiej opanowała - propagandy postkomunistycznej. Sam to robię - choćby w tej chwili. Bardzo bym chciał żeby Paweł Kukiz, Zbigniew Stonoga a nawet Ryszard Petru (już bez Balcerowicza który jakby usunął się w cień) okazali się rzeczywistymi, prawdziwymi postaciami jakich wrażenie robią obecnie. Jako mądrzy, uczciwi ludzie którzy odważyli się postkomunie powiedzieć "dosyć" Ale nie umiem. Ciągle wydaje mi się że ich bunt nie jest prawdziwy, że powstał na skutek kolejnej manipulacji "służb", że są oni powieleniem - w innej postaci - tworu "służb" nazwanego "Platformą Obywatelską". Kolejną inscenizacją odsuwającą w bliżej nie sprecyzowaną przyszłość odzyskanie Niepodległości. Czy Polska wytrzymałaby zmianę po raz kolejny władzy partyjnej będącą tylko zmianą ludzi na stanowiskach, manipulujących i manipulowanych jak dotychczas, zwłaszcza po 2007 roku, zakotwiczonych gdzieś w służbach obcych mocarstw i przez nie utrzymywanych lub przynajmniej wspomaganych? Czy ogłupiałe, w znacznej części siedzące przed telewizorami społeczeństwo jest jeszcze w stanie po tylu latach myśleć samodzielnie? Czy los Polski musi być od osiemnastego wieku - z krótkimi przerwami - nierozerwalnie związany z działalnością sił którym odmawiam dobrej woli w aspekcie istnienia i szans na rozwój mojej Ojczyzny?
Jeśli ktoś z nich jest rzeczywistą, uczciwą postacią, niech mi wybaczy. Zbyt wielu oszustw doświadczyłem. Wciąż pozostaje mi tylko walka o uczciwą, wolną Polskę. Wspierając jak umiem tych których uważam za uczciwych patriotów o których pisałem w poprzednim wpisie na NP. I nadzieja że kiedyś, choć może już niedługo, jeszcze raz przeżyję wspólnie z wieloma innymi uniesienie jakie przeżyłem już raz w latach 1980-1981, a ostatnio - gdy nie mogłem uwierzyć w zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Dopóki następnego dnia rano nie kupiłem "Gazety Polskiej Codziennie".
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3323 odsłony
Komentarze
Mozna naprawic
12 Czerwca, 2015 - 11:42
Witam! Chcacy odzyskac Polske,musimy powolac calkiem nowy Polski wymiar sprawiedsliwosci! Dekomunizacja nadal aktualna, aby uniknac resortowych dzieci! Wywalic umoczona! stara klike urzednicza! Porzadki zacznijmy od soltysa,poprzez gminy na szczyty wladzy! Pozdrawiam!
ronin
Teoria spiskowa
12 Czerwca, 2015 - 12:12
jest teorią dlatego, że bardzo trudno znaleźć rzeczywiste dowody na jej prawdziwość.
W rzeczywistości historia ludzkości usiana jest różnego rodzaju wydarzeniami, o których po latach się dowiadujemy, że stały za nimi różne grupy interesów, tajni nieznani sprawcy itp. Podejrzewam, że już faraonowie mieli swoich agentów, którzy intrygą i podstępem realizowali zamierzenia swoich mocodawców.
Na przestrzeni wieków znane są liczne przypadki możnych i władców, którzy zeszli z tego łez padołu niekoniecznie z przyczyn naturalnych, aczkolwiek gwałtownych.
To, że czegoś niewtajemniczony człowiek nie może udowodnić, nie znaczy że tego nie ma. Mając wiele przykładów z dalszej i bliższej przeszłości różnego rodzaju działań agenturalnych, trudno się spodziewać, że nasza polska rzeczywistość była by od nich wolna.
Owszem, nie mając namacalnych dowodów na teorię, można popaść w jakąś paranoję czy nawet obłęd. I jest to często wykorzystywane przez kryjących się za kulisami rozgrywających, aby wykpić, wyszydzić, ośmieszyć czy wręcz doprowadzić do szaleństwa lub „samobójstwa” próbujących udowodnić teorię spiskową.
Prawda jest cenniejsza od życia
namacalne dowody ! DEATH PENALTY !
13 Czerwca, 2015 - 09:53
nie ma namacalnych dowodow na teorie spiskowe ?
wolne żarty.
A ruina polskiego przemysłu to co jest jak nie namacalny dowód w tysiącach odsłon.
inwestor z Kataru to nie dowód jest ?!
Przekonujący ?!
przed chwilą rozmawiałem na chacie z osobą z moich rodzinnych stron. Pytałem o zakłady gdzie kiedyś pracowałem. Fabryki. WIELKIE.
EMiT w Żychlinie, silniki elektryczne, maszyny, transformatory. Miflex w Kutnie, kondensatory.
Sprywatyzowane usłyszałem.
Co to k.... ....ć !
sprywatyzowanie znaczy ?! to nie są dowody twarde na teorię spiskową ?!
Te wszystkie agenturalne ścierwa co się sprywatyzowały na Polskich Rodowych Srebrach zasługują na kule w łeb !
Za te Kasprusie i tysiące zakładów w Polsce, które były, a których nie ma. Bo się sprywatyzowały i zdematerializowały !
kula w łeb albo stryk !
bez żadnego zmiłuj się.
Niejeden soltys smialo powinien sie obrazic.
12 Czerwca, 2015 - 18:23
Soltys - to funkcja odpowiedzialna - a pieniedzy nie przynoszaca - wiec "sluzby" niekoniecznie sa na tych pozycjach zakotwiczone (choc wykluczyc tego nie mozna).
Zdecydowana wiekszosc soltysow - to ludzie uczciwi , niestety - im "wyzej" - czyli juz na poziomie gmin, tym blizej wiekszych pieniedzy - tym konkurencja rosnie.
Nie od dzisiaj wiadomo, ze ludzie uczciwi sa skromni, dobrze wychowani i rozpychac sie lokciami nie potrafia... dlatego zyja sobie skromnie, na uboczu - czas zeby ich odnalezc (albo, zeby sami poczuli "wole boza" ....
mikolaj
PO-sitwa
12 Czerwca, 2015 - 12:36
PO-mafia została załżona przez slużby a nie powstała przy ich współudziale. Teraz służby szybko szykuja szalupy dla sitwy, by nie stracic pieniędzy z geszeftów, które zaplaniowano,a po klęsce Komorowskiego moga się nie udać. stąd ten wysyp "antysystemowych" inicjatyw - nic tylko "Ch...d..a i kamieni kupa"...
Yagon 12
...ad mortem defecatam... platformo
12 Czerwca, 2015 - 20:44
Mam także sporą nieufność do powstających bytów - czy też "bytków" politycznych typu Nowocześni.pl. Jednak co do Kukiza mam inne niepokoje - jego autentyczny zapał i dumę z bycia Polakiem mogą wykorzystać rozmaici wujkowie magdalenkowi, żeby zakręcić w polskim bagienku. Kukiz sprawia wrażenie człowieka prostolinijnego - ale przez to może też naiwnego. Tempo budowania nowej formacji, która ma pewność mniejszego bądź większego sukcesu jeszcze przed powstaniem, może powodować błędy personalne, które szybko się zemszczą. Formacja Kukiza może być więc nie tylko szalupą dla układu - układ może przejąć stery na Kukizowej łajbie...
@rolandzie,
12 Czerwca, 2015 - 23:55
pisząc ten tekst starałem się uwazględnić i taką możliwość. Podobnie uważam, że jeśli Kukiz jest autentyczny, ktoś nieuczciwy może próbować go wykorzystać. Moim celem było raczej wykazanie także pewnej niezależności skutków od intencji.
Pozdrawiam
Honic
Honic@Roland
13 Czerwca, 2015 - 09:57