Skręcajmy się ze śmiechu
Szanowni Czytelnicy przyda się nam wszystkim odrobina rozrywki, więc przedstawimy wam kilka niezłych kabaretowych numerów. Salonowa obora ryczy z przerażenia, a z tych ryków można wysnuć wniosek, że to nie głupota ich dopadła, ale znany w psychiatrii i psychologii syndrom wyparcia. Polega to na tym, że dany osobnik, a w tym przypadku stado osobników stara się usunąć ze swej świadomości pewne myśli, uczucia i wspomnienia, które przywołują bolesne lub nieprzyjemne dla nich doświadczenia. Najlepiej wbijać sobie i innym we łby, że fakty nie istnieją. Po co na przykład pisać, że Andrzej Duda wygrał wybory, skoro „Gazeta Wyborcza” woli napisać: „Pół Polski na Dudę, pół na Komorowskiego”, „Duda wygrał tylko na wsi”. Mamy, zatem remis, a Duda wygrał tylko na jakiejś „wstrętnej prymitywnej” wsi.
A teraz wypowiedź, jakiej w TVP1 udzielił fanatyczny platformers, prof. Radosław Markowski zatrudniony w rządowej sondażowi CBOS i udający niezależnego eksperta: „Gdyby mierzyć produktywność kampanii wyborczej, to jest to fatalny wynik Andrzeja Dudy.”
Widzimy, więc, że zwycięstwo w prezydenckich wyborach jest fatalnym wynikiem i porażką. Jaki stąd wniosek? No, skoro kandydat PiS zanotował fatalny wynik to możemy domniemywać, że świetny rezultat osiągnął przegrany, czyli Komorowski.
Idźmy dalej. Wszyscy wiemy, że to sam prezes PiS, Jarosław Kaczyński zdecydował o wystawieniu w wyborach prezydenckich Andrzeja Dudy. Czy uczynił tak z zamysłem, żeby Andrzej Duda przegrał? Czy nie spał po nocach trzymając kciuki za Komorowskiego? Czy ze strachu obgryzał paznokcie i zamartwiał się, jaki to będzie miał kłopot, kiedy jego faworyt wygra? Ktoś powie, że tak myśleć może tylko kompletny idiota. Niekoniecznie. Przeczytajmy, co „Gazecie Wyborczej” powiedział Aleksander Smolar: „Ale Kaczyński musi być zaniepokojony jego sukcesem. To było widać w I turze, gdy nie był w sztabie, tylko pod Pałacem. Ma obawę, że Duda wyrośnie i stanie się zdrajcą, jak Zbigniew Ziobro. Mogą być pomiędzy nimi elementy napięcia i podejrzliwości. Sądzę, że otoczenie Dudy zostanie obsadzone ludźmi, by go obserwowali.”
Jednym słowem według Smolara, Kaczyński byłby w lepszej sytuacji gdyby wygrał Komorowski. Nie musiałby się niepokoić sukcesem Dudy i jego przyszłą zdradą. Nie musiałby też posyłać za nim do pałacu oddziału szpiegów.
Co mówi nam ten żałosny kabaret odstawiany na naszych oczach? Je tylko jedna odpowiedź. Mamy do czynienia z wyjątkowych stadem głupców, albo za takich uważają oni nas Polaków. Innej możliwości nie ma.
Już jutro w kioskach nowy numer Polski Niepodległej
Tu można polubić moją stronę
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 22075 odsłon
Komentarze
Kokos26
26 Maja, 2015 - 21:59
Strach osrał im gacie, i wypala resztki mózgu.
Strach przed karą, utratą profitów, i nie zapraszania do mediów, w końcu zniszczy ich jak Durczoka.
Bezcenne widzieć to, jak strach u nich POstępuje coraz mocniej.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
re: strach osral im gacie i wypral resztki mozgu
26 Maja, 2015 - 22:03
:-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
prosiles, bym nie komentowal Twoich tekstow, ale nie moge sie powstrzymac...
no tak to trafnie ujales i tak... mocno dowcipnie, jak rowniez celnie...
brawo !
strach osral im gacie :-)))))))))))))))
rewelacja
chris
Zdecydowany amator
26 Maja, 2015 - 22:12
Jest OK, to były stresy prowadzenia kampani dla Dudy w Poznaniu, gdzieś to musiało zemnie zejść.
Teraz dochodzę do siebie.
Pozdrawiam
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Strach....
26 Maja, 2015 - 23:04
Ich strach moze nas bawic, ale to nie znaczy, ze przestali byc grozni, trzeba byc ostroznym, bo oni sa zdolni do uzycia najpodlejszych chwytow, zeby nas sklocic i oglupic.
Ranny zwierz
27 Maja, 2015 - 15:54
zwłaszcza dziki, jest groźniejszy niż zdrowy. Trzeba o tym pamiętać. Możemy się chwilę pośmiać, ale na pełnię radości jeszcze za wcześnie.
Prawda jest cenniejsza od życia
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
26 Maja, 2015 - 22:13
NIEPOPRAWNY INACZEJ
tańczący z widłami!
26 Maja, 2015 - 23:09
Ty to chyba zasypiasz i budzisz się z nazwiskiem Kaczyński! Podoba mi się to! Tak być powinno! Pamietać aż do śmierci!
viki
Duch wieje, kędy chce...
27 Maja, 2015 - 05:58
Mędrcy powiedzą, że to Duch czasu (Zeitgeist), głupcy zaś szydzić będą z z Ducha, a Duch wieje (tchnie), kędy chce...
Duda jest człowiekiem wiary, który pojawił się - nieprzypadkowo zresztą - we właściwym miejscu i czasie. I miał za co dziękować na Jasnej Górze w Czestochowie.
jan patmo
Logika nawspak
26 Maja, 2015 - 22:46
Idąc za tą logiką można stwierdzić słaby wynik Dudy - był w II turze przedostatni... co za bul...
a Komorowski zajal zaszczytne
27 Maja, 2015 - 00:27
a Komorowski zajal zaszczytne drugie miejsce...
SwietySpokoj
Albo
27 Maja, 2015 - 15:56
drugi od końca.
Prawda jest cenniejsza od życia
Smolar
27 Maja, 2015 - 08:02
Najbardziej po głowie dostała żydowska sitwa "lewicy laickiej" , która tkwiła w otoczeniu Bredzisława...tam jest rzeczywiste przerażenie bo wreszcie staliniści od Michnika, Smolara, Lityńskiego i przepraszam za słowo - Wujca idą na smietnik...
Yagon 12
A mi się wydaje, że "zmiana warty" żyrandola, była jeśli nie
27 Maja, 2015 - 22:44
zamierzona, to przewidziana jako sytuacja do przyjęcia przez "elity". Nawet zakladając najuprzejmiej - że elekt jest dla nich jakimś niemiłym rozwiązaniem, choć nie sądzę że wielkim zagrożeniem, no ale z pewnością wnoszącym jakiś dyskomfort.
Dlaczego tak przyjmuję (być może myląc się)?
1. Podczas wyborów samorządowych po raz pierwszy zrobiło się głośniej o fałszerstwach. "Zwycięstwo" teraz spodowałoby i oskarżenia o fałszerstwo, czyli jakieś zwarcie szeregów antyIIIRP.
2. Wybory parlamentarne trzeba by było prowadzić w atmosferze gorącego sprzeciwu i to pod przewodnictwem, raczej już mocniej nielubianego, w przypadku "zwycięstwa", Komora, poza tym - delikatnie mówiąc - człowieka w którym trudno by się można doszukać charyzmy.
3.Może więc trzeba było "poświęcić" BK, nadać wyborom wygląd "uczciwości", tym bardziej, że owe poświęcenie może było planowane, lub dokonane bez wielkiego żalu przez "elity III RP". Być może chodzi o to, by potężnie uderzyć/podrasować/wygrać wybory parlamentarne z nieco innym przwództwem Peło/innym PO/PO i inną przygotowaną partią, bo chyba nie czymś co całkowicie zastąpi PO - za mało czasu. Choć jednak media/"elity" pokazały, że prócz dwóch partii głównych PO i PiS, którym media nie "zmienią" znacznie/znacząco poparcia w krótkim okresie (zawsze - wg stanu na dziś - są gdzieś w górnych stanach preferencji wyborców), sąw stanie "wyrzeźbić" nowych "idoli" - nie porównując Kukiza to Palikota: ilu z wyborców Palikota, z czasów gdy go promowano (dostał 10%) teraz zagłosowało na Kukiza?
A co na to wskazuje - prócz domniemań? Czynności medialno-propagandowe, które raczej odejmowały punkty Bronisławowi, nie czyniąc tego wprost. a) "potępienie" przez "elity" wypowiedzi tego z FBI. Nagle się okazało, że zarzucanie Polakom "sprawstwa", nie jest piękne, miłe i europejskie, przynajmniej nie 100-procentowo. Czy nie to zacheciło elekta do zadania pytań o Jed., których być może inaczej by nie zadał? b) dość nachalne ujawnienie, że ci co "bronili krzyża" w sposób dość histeryczny, dziś wspierają PO - i ten co zaatakował Dudę i jakaś pani "od krzyża" sfotografowana z "podpowiadaczką" Komora (czy coś podobnego). To przypadek, te pokazanie "przewrotności PO"? Inżynierowie społeczni/treserzy popełnili bład? Oświelam sięwąt[pić. c) pokazywanie BK z "podpowiadaczką". Nie da się tego uniknąć?:) (przypomina mi się filmik jak zwierzchnik ekipy tv amer., może CNN, instruuje kamaerzystów na spotkaniu wyborczym czy politycznym: "filmujcie tak by nie pokazywać tych ludzi od Rossa Perot". I nawet jak ten RP nie był zagrożeniem, takie były instrukcje)
No i oczywiście może im trochę "elitom" przykro, ale nie wykluczam, że to zaplanowali, nawet jak się udało (w imię wygrania wyborów jesienią), to jednak na pewno trochę przykro:)), natomiast publicznie pokazują - jak bardzo im przykro i jak strasznie "przegrali". Jest więc czas na budowanie/eskalowanie nienawiści, atakowanie Dudy i "tryumfatorów" - na "przygotowanie" wyborów parlamentarnych