"Do Rzeczy" o antysystemowcach
Na okładce najnowszego numeru "Do Rzeczy" /nr 16/2015/ widnieją portrety: Pawła Kukiza z twarzą pomalowaną na biało-czerwono i wychylającego się zza jego pleców JKM. Wyżej jest wielki napis: ANTYSYSTEMOWCY /TUTAJ/.
Wewnątrz są wywiady z Januszem Korwin-Mikkem /TUTAJ/ oraz z Pawłem Kukizem /TUTAJ/. Wybór właśnie ich spośród pięciu prawicowych i antysystemowych kandydatów na prezydenta Poiski jest calkiem uzasadniony. Dziś ukazał się nowy sondaż prezydencki Millward Brown SA /TUTAJ/. Według niego JKM i Kukiz mogą otrzymać po 6% głosów. Dla porównania p. Ogórek ma w tym sondażu 4%, a Jarubas i Palikot po 2% /Komorowski 45%, Duda 28%/.
Ów sondaż nie uwzględnia trzech pozostałych przeciwników III RP, czyli Grzegorza Brauna, Mariana Kowalskiego i mecenasa Wilka z Nowej Prawicy. Jak sądzę i oni zbiorą co najmniej po 1-2% głosów. W sumie antysystemowcy mogą więc liczyć na 16-17% elektoratu. To wcale nie jest tak mało. Nic więc dziwnego, że w tym samym numerze "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz opublikował obszerny artykuł "Obalić system, czyli..." Omówił najpierw polityczną karierę JKM, o Kukizie zaś napisal:
"nie ukrywa, że zaangażowanie polityczne jest dla niego pretekstem do spopularyzowania idei większościowych wyborów,".
Podobnie sądzi o Braunie:
" Wydaję się, że analogiczny cel -nakierowanie debaty politycznej na wybrane kwestie - przyświeca też Grzegorzowi Braunowi, skupionemu na artykułowaniu z całą ostrością postulatów popularnych w najbardziej "żelaznym" elektoracie PiS, które politycy tej partii wolą omijać, by nie zrazić elektoratu centrowego.".
Kampanię Mariana Kowalskiego określa jako "zaskakujaco sprawną" i "dynamiczną". Ziemkiewicz pod koniec artykułu czyni niezwykle trafne spostrzeżenie:
"Generalnie wszyscy antysystemowi kandydaci mają w III RP wspólny problem: zwalczanie systemu państwa, które w oczywisty sposób nie działa, to swoisty paradoks. Łatwo sprzedaje się haslo odrzucenia systemu tam, gdzie jest on skuteczny, a jeszcze lepiej - opresyjny. U nas państwo jest jednak raczej trzęsawiskiej, ogólna niemożnością, bałaganem. Z tego powodu Polacy nie tyle odrzucaja system, ile raczej za nim tęsknią - za systemem, który byłby wreszcie sprawny, zapewniłby bezpieczeństwo, lekarza, pracę... Wytłumaczyć im, że droga do naprawy III RP wymaga najpierw zniszczenia jej do reszty, to trudne zadanie.".
Ta uwaga tłumaczy też w znacznym stopniu niechęć, jaką darzą "antysystemowców" działacze i wyborcy innych partii. W PiS JKM oraz Kukiz uważani są za agentów wrogich sił - jakoby nasłano ich, by rozbijali jedność prawicy. Ostatnio są oni usilnie lansowani w mediach. co daje pożywkę dla takich podejrzeń.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1095 odsłon
Komentarze
@elig
13 Kwietnia, 2015 - 23:28
To co ich w rzeczywistości odróżnia, to inne punkty, na które wskazują jako kluczowe. Poglądy mają zbliżone, bo są przedstawicielami prawicy. Tak dla kary śmierci, nie dla UE, polityka wschodnia etc.
Wg moich prywatnych badań opinii publicznej
13 Kwietnia, 2015 - 23:50
- na podstawie rozmów z różnymi ludźmi, których bez krępacji pytam o preferencje wyborcze - Paweł Kukiz ma zadziwiająco (dla mnie) duże poparcie. Wyprzedza Komorowskiego. Dla porównania o Grzegorzu Braunie mało kto słyszał. Oczywiście, i ku mojej radości, prowadzi Andrzej Duda :)
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com
@MS
14 Kwietnia, 2015 - 02:11
Prowadzi Gajowy więc nie wiem skąd ta radość.