Ostatnie kłamstwo Tuska? (w Kraju)

  Czy wybranie Brukseli jest ostatnim kłamstwem p.Tuska?, bo chyba wszyscy pamiętają /prócz lemingów/ jak ‘pro publico’ zapewniał, że do końca kadencji pozostanie w Kraju, że sprawy w Kraju są najważniejsze i rozpoczęte „dzieło” doprowadzi do końca /może miał na myśli całkowite i bezpowrotne wykończenie tego co jeszcze pozostało?/, że do Brukseli się nie wybiera a przynajmniej nie teraz.

  Jako, że jesteśmy przyzwyczajeni do nigdy nie spełnionych obietnic p. Tuska i słów rzucanych na wiatr, zachodzi pytanie co skłoniło najukochańszego Premiera i Słoneczka Peru do zmiany decyzji. Najbardziej prawdopodobne jest, że wpłynęła na to prośba /bez możliwości odmowy/ p.Merkel, ot tak po starej znajomości powiedziała „Tusku musisz” i cóż było robić-Tusku nie odmówił. W tym wszystkim jakoś giną sprawy Polskie /wiem, wiem, że teraz Polska jest najważniejsza-w Europie!?/, bo któż dokończy tak piękne niszczenie w Kraju wszystkiego co się dało – gospodarka, zdrowie, szkolnictwo no i niekończące się afery są tego przykładem – na ten temat wylano morze atramentu i zniszczono mnóstwo klawiatur, że tutaj tylko są sygnalizowane.  

  Inny powód zmiany danego słowa, to jak podaje prasa i fora internetowe, godziwa emeryturka ok. 80.000,00zł /słownie: osiemdziesiąt tysięcy złotych/ i to za 2,5 roku, no no no, chyba wtedy zrezygnuje z rewaloryzacji w wysokości 36,00zł /słownie: trzydzieści sześć złotych/ i to brutto!!. Tak ten motyw jest też bardzo prawdopodobny, ostatecznie jest zgodny z głoszonym hasłem – „by żyło się lepiej”.

  Ktoś kto wyznał kiedyś, że „polskość to nienormalność” będzie teraz mógł to udowodnić na szerokim forum europejskim gdzie trzeba będzie wykonywać polecenia bardziej po myśli Berlina niż Warszawy, coś za coś.

  Gorsza sprawa z obietnicami tak obficie składanymi od siedmiu lat a które tylko radość głupim /i lemingom/ dają, może tam „w Europie” jednak z danego słowa trzeba się rozliczyć (?), to z tym może być kłopot, jak ktoś jest Pinokiem to nawet za 80,0tys. emerytury raczej się nie zmieni.

  A może to ucieczka?: